Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia1985 wrote:dziewczyny czy wy pracowalyscie pieluszki dla maluszka. Moje pieluszki wlasnie wyschly i je wyprasowalam - moje pierwsze pranie i prasowanie rzeczy dla Nikusia
wreszcie jest czas by to powoli zrobic
Ja prasowalam wszystko co sie dało
-
Miałam dzisiaj groeiecho (usg), nasza córcia rozwija się prawidłowo waży już 2500g
i co Wam powiem babeczka, która robiła usg śmiała się że mała ma już długie włoski-przynajmniej wiem, że coś jest z tym powiedzeniem, że jak się ma zgagę w ciąży to dziecko rodzi się z włosami
Ja też prasowałam wszystkorożek też a kombinezon tylko od środka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 19:43
Nelly, anka_a, Scęście, Anoolka, sylwia1985, lubek, Kajaoli, ania.g lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:dziewczyny czy wy pracowalyscie pieluszki dla maluszka. Moje pieluszki wlasnie wyschly i je wyprasowalam - moje pierwsze pranie i prasowanie rzeczy dla Nikusia
wreszcie jest czas by to powoli zrobic
-
Nelly wrote:Ja też: ubranka, ręczniki, pieluszki. Miałam obiekcje co do rożka i kombinezonu, bo na metce było zaznaczone, żeby nie prasować. Wy swoje prasowałyście?
Ja rozki wyprasowalam, bo na metce nie było zakazu
To mój mały będzie lysolkiem,bo nie wiem co to zgagaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 20:09
Nelly lubi tę wiadomość
-
mama86 wrote:Ja tez prasowalam wszystko co się dało, wszystkie ciuszki, czapeczki, skarpetki, ręczniki, myjki , pieluchy. Tylko z kocykami dalam sobie spokój, ale rożki i spiworki wyprasowalam
Ja dokładnie tak samojedynie kocyków nie prasowałam, a tak to wszystko, każdą nawet najmniejszą skarpetkę
dziś właśnie skończyłam bo jeszcze uprałam rożek i pościel i już mam tez wyprasowane
torbę dla siebie już praktycznie spakowałam i wyciągnęłam teraz do spakowania rzeczy dla małego.
Zastanawaiam się tylko ile wkładek laktacyjnych zabrać...bo w opakowaniu mam 50, ale takie wielkie to opakowanie, nie sadze, żeby az tyle bylo mi w szpitalu potrzebne.. -
Nelly wrote:Ja się do nich zraziłam, chodziłam tam też do ginekologa w przychodni przyszpitalnej po tym jak tam przenieśli moją kartę po likwidacji ginekologii w przychodni na Sandomierskiej, ale nie jestem zadowolona i jeśli jeszcze raz zajdę w ciążę, na pewno już tu nie wrócę
Ok to cenna opinia, w sumie już jedna kolezanka odradzala mi tamten szpital, wiec cos w tym musi być...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2014, 20:29
-
no hej
w nocy pisalam, dzien zabiegany, teraz nadrabialam i znow najpier 2h czytania, potem chec skomentowania i pustka w glowie haha
- sylwia dobrze ze juz jestes na zwolnieniu, bo ilez mozna kobitooale to na ile to nie wiem czy tak zle bo moj tez daje tylko max na 3 tyg mowi ze na dluzej nei moze ale czemu nei wiem. tyle ze nie robi problemu i przedluza.
- Aniqa juz w domku! super, teraz szybciej dojdziesz do siebie i zapoznasz sie z Hania, dom to dom :*
- Paolka twojego lekarza to ja juz komentowalam, patafian ejden, ale moj dzis nie lepszy!
- zazdroszcze konkretnych lekarzy z powolania i udanych wizyt... ja dzis tez bylam na wizycie...
Kuba wg lekarza u ktorego byl dziewczynka jest chlopcem wiec uffwazy 2450g i lezy glowka w dol
z usg termin na 11.10 a z om na 16.10 wiec raczej cc na poczatku pazdziernika a nie wrzesien... co mnie zmartwilo to Kuba ma zastoj moczu w jednej nerce i mimo ze lekarz kazal nie zwracac na to uwagi bo po porodzie zniknie lub jeszcze przed, to ja juz sie martwie i zaraz odpalilam google no i jedna strona mnie przerazila ze operacja cos tam jak nie zniknie, ale potem czytalam 3 fora i na nich 98% mamusiek pisalo ze na kolejnym usg zastoju nei bylo, inna ze poszla za 2h do innego gina i tez juz nie bylo i wytlumaczyl jej to tak ze byl pelny pecherz, dzidzia nnie wysikala i cofnal sie nadmiar do nerki no a w ciagu tych 2h meidzy wizytami widoznie sie zalatwil i z nerki spadko do pecherza, jeszcze inna ze tam zmniejszla sie co wizyte i po porodzie na usg juz nie bylo, po mcu zycia i roczku robila usg i tez ok z nereczkami wiec sie trzymam tego ze tak u mnei tez jest ze po prostu maluch sie nie wysikal
. Poza tym wszystko ok plyny itd itd. Wkurzylo mnie to ze jak o cos pytalam to mowil zaraz wszystko powiem a po badaniu milczy i znow to ja musialam pytac to polgebkiem odpowiadal. Do tego nawet mi nie odwrocil monitora i nie widzialam malego nawet pol sekundy. Bylam pewna ze jak zbada co chce to odwroci monitor a on wstaje daje mi papier do wytarcia i mowi dziekuje ;/ maz byl chociaz on popatrzyl i mowi ze jajca jak ta lala byly
ania.g lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
sylwia1985 wrote:powiedzialam zeby zwazyl malucha i on powiedzial ze wazy 1500 gram - hmmm dziwne a moj gin na Nfz mowil ze 2040 - czyzby taka rozbieznosc ? chyba ze jakos inne pomiary maja - nic z tego nie rozumiem
Ja bym mu ani grosza nie dala i oczywiscie powiedzialabym mu dlaczego.
No ale jak ci dal zwolnienie to juz sie nie przejmuj tym co mowil.
sylwia1985 lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:teraz pojde do tego swojego 17 wrzesnia i ciekawe co powie- pewnie sie zdziwi ze bylam u innego ale mu powiem ze ,, byl pan na urlopie a ja zaczelam w pracy plamic i bolal mnie brzuch wiec musialam isc do innego lekarza zeby mi wystawil zwolnienie bo pan mi nie chcial dac,, kurcze ciekawe jak zareaguje
Kurcze Sylwia, ty nie potrzebujesz sie nikomu tlumaczyc dlaczego dostalas zwolnienie w 9tym miesiacu ciazy, tym bardziej ze masz stojaca prace. Musisz sie troszke nauczyc zeby tupac noga na takich lekarzy jak ten twoj i nie dawac sie w ten sposob traktowac.
sylwia1985, Anoolka lubią tę wiadomość
-
ataga4 wrote:Ja rozki wyprasowalam, bo na metce nie było zakazu
To mój mały będzie lysolkiem,bo nie wiem co to zgaga
Ja mam zgage bardzo częstoGabrysia będzie miała pewnie czupryne po tatusiu
-
sylwia1985 wrote:ja do szpitala wezme czapeczke , body z krotkim i body z dlugim rekawkiem + pajacyki i tyle. Na wyjscie ubiore Nikosia w grubszy kombinezonik bo chyba nie bedzie jeszcze zimno
No właśnie, ale trochę ciężko może być założyć takiemu malcowi dwie warstwy dlugich rekawkow, zaraz będzie się cos zwijac