X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • Strokrotka Autorytet
    Postów: 358 444

    Wysłany: 27 września 2014, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczynki
    U mnie nadal nic mimo piłki i tych paru schodow co drugi stopien...
    Wrocil tylko okresowy bol brzucha i tyle..
    Chyba przejde sie na targ, o ile nie jest za zimno.

    MOI a Ty jak???

    qdkki09kap9gx968.png
    3i49io4pl4x7mtp0.png
  • bajaderka Przyjaciółka
    Postów: 71 46

    Wysłany: 27 września 2014, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stokrotka- ja tam myślę, że maluch jak nie będzie chciał wyjść to nie wyjdzie :) Może jeszcze nie gotowa?

    lubek, ao12. lubią tę wiadomość

    52yfp1.png
  • moni28 Autorytet
    Postów: 493 496

    Wysłany: 27 września 2014, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 39 tygodniu ciąży;]
    Wydzielina zwana czopem podbarwiona krwią odchodziła mi przez cały dzień, na razie cisza. Także dzisiaj i mnie czekają porządki wymyśliłam sobie przemeblowanie, a przy okazji sprxzątanko, i rozłożenie łóżeczka dla Juleczki;]
    życze miłego dnia

    ao12., ania.g, Monica, pestka, DeLaCruz, Kakabaka lubią tę wiadomość

    iv09rl684r7f30c0.png
    17u9ru1dche9zrr7.png
  • Strokrotka Autorytet
    Postów: 358 444

    Wysłany: 27 września 2014, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajadrka dlatego sie bardzo nie stresuje.. :) i wszystko rozsadnie, po schodach, no musialam wejsc do sasiadki, a na pilce to dwa razy po 5 minut przy kompie. I żebym nie wiem pewnie co robila to i tak maly wyjdzie jak befzie chciał :) W poniedzialek wizyta u ginka to mamy pomierzyc Małego, odbiorę papierowo do dokumentow wynik GBS, bo tak to wiem, ze ujemny i będziemy czekac :)

    qdkki09kap9gx968.png
    3i49io4pl4x7mtp0.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 27 września 2014, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ze mnie sączy się coś podbarwione na beżowo z jedną nitką krwi.... Ogólnie mokro trochę. Chyba trzeba czekać na rozwój jak to nie żywa krew? No i jak zobaczyłam na papierze co to to mnie od razu przeczyściło z automatu :P

    Wczoraj posprzątałam cały dom, ugotowałam barszcz ukraiński i łazanki, zrobiłam pranie ręczne i siebie doprowadziłam do szerokopojętej gładkości, poszłam spać z zakwasami, dzisiaj wstaje i zaciskam nogi bo coś leci...

    paradise, ao12., MOI, Nelly, paaolka, ania.g, Monica, Strokrotka, Kasiula09, pestka, Anoolka, anka_a, Kajaoli lubią tę wiadomość

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 27 września 2014, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    przede wszystkim gratuluję nowo upieczonej mamusi :) i życzę dużo siły, żeby ogarnąć taką dwójkę słodziaków naraz :)

    Jestem po wczorajszej wizycie i jakoś mam mieszane uczucia. Dobra wiadomość to taka, że mała ładnie przybrała na wadzę, waży 2930g trochę nawet się zdziwiłam ;) Natomiast niepokoi mnie fakt, że w wynikach moczu wyszło mi 30-50 leukocytów :O Dwa tygodnie temu miałam 5, zaczęłam brać tabletki i miałam powtórzyć badanie a tu taka "niespodzianka". Pielęgniarka i lekarz twierdzą, że to winna tego, że przed "siusianiem" do pojemnika nie podmyłam się i nie spuściłam pierwszego strumienia do kibelka. Powtórzę badanie i zobaczymy czy coś się zmieni. Niepokoi mnie też to, że mam III stopień dojrzałości łożyska, przez co tez sprawdzał dokładnie przepływy ale z tego co mówił wyszły dobrze chociaż sama nie mogę ocenić bo nie potrafię nigdzie znaleźć norm dla tego tygodnia. Ogólnie przepisał mi skierowanie na badania, których wcześniej nie musiałam robić i teraz siedzę od wczoraj i jestem zła bo oczywiście tysiąc pytań to ja miałam jak już byłam za drzwiami gabinetu.

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • paradise Autorytet
    Postów: 1258 1242

    Wysłany: 27 września 2014, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:
    Ze mnie sączy się coś podbarwione na beżowo z jedną nitką krwi.... Ogólnie mokro trochę. Chyba trzeba czekać na rozwój jak to nie żywa krew? No i jak zobaczyłam na papierze co to to mnie od razu przeczyściło z automatu :P

    Wczoraj posprzątałam cały dom, ugotowałam barszcz ukraiński i łazanki, zrobiłam pranie ręczne i siebie doprowadziłam do szerokopojętej gładkości, poszłam spać z zakwasami, dzisiaj wstaje i zaciskam nogi bo coś leci...


    No to poród tuż tuż ;) Wydaję mi się, że skoro to nie żywa krew to spokojnie możesz poczekać w domku na rozkręcenie się akcji ;)

    piu3skjoie6xz8ns.png
    ex2bcwa1l40b3dtm.png
  • ao12. Autorytet
    Postów: 1032 631

    Wysłany: 27 września 2014, 09:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mitaka może godzina "w" się zbliża :) Powodzenia :)
    Ja zaraz się wybieram na większe zakupy.
    Wczoraj pisałyście na co macie ochotę, to aż mi język zwisał na brodę, ja w sumie czekam na poród i w końcu się normalnie najem, ta dieta mnie wykańcza.

    Nelly, Monica lubią tę wiadomość

    zrz6gu1rhuyw52vb.png
    relgxzdvya23oj2h.png
    i81xvhpg91t5h2er.png
  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 27 września 2014, 09:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mitaka to superancko!!!

    A ja wczoraj wieczorem myślałam, że się zaczynam rozpakowywać :D Miałam bolesne skurcze trwające kilka - kilkanaście sekund w odstępie kilku minut. Wszystko trwało ok. 1,5 godziny, więc poszłam pod prysznic, oczywiście bardzo ciepły, ale zamiast się rozkręcić, akcja ustała. Poszłam spać jak gdyby nic, bo pomyślałam, że jakby co, to przecież nie prześpię swojego porodu ;)

    Dziś powtórka z chodzenia po schodach i kręcenia biodrami, a o 18.00 ma przyjść położna wymasować mi brzuch. Jeju jak bardzo bym chciała dzisiaj urodzić... :D

    ao12., Nelly, Strokrotka, Kasiula09, Anoolka, Kakabaka, anka_a, Kajaoli lubią tę wiadomość

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • mama86 Autorytet
    Postów: 583 574

    Wysłany: 27 września 2014, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello! Witam się w słoneczny dzień na Pomorzu ;-)

    Ja dzisiaj tez mam zamiar ogarnąć trochę w domu. Męzulek jak przyjedzie z pracy zabiera się za sprzątanie, a ja standardowo bede sprzatac łazienkę i kuchnie. Mój luby wspominał cos myciu okien, ze umyje, ale wdaje mi się ze się przeslyszalam B-) heheh Po ostatnim myciu stwierdził ze pier.... i więcej nie myje bo to niewdzięczna robota i ze ma nadzieje ze następnym razem ja juz będę myła;-) Ale teraz sam widzi, ze na parterze masakryczniesie okna siebrudza i chyba doszło do niego ze bycie okien to nie jest pikuś ;-)

    Tak piszecie i tych odchodzących czopach, ze wczoraj kupilam biały papier toaletowy, żeby wszystko było widać jak się zacznie dziać. Bo zielony może być mylący :-) I zaczęłam pisać w końcu ten mój plan porodu, muszę dziś go dokończyć i skompletować wszystkie dokumenty do szpitala ;-)

    Idę jakieś sniadanko ogarnać bo mnie dziewczynka na dole maltretuje, chyba głodna :-)

    ania.g, DeLaCruz lubią tę wiadomość

    divers2288.gif
    motylki.gifrelgvcqgce4tws4r.png
    Nasza Gabrysia :-)
  • ania.g Autorytet
    Postów: 6340 25754

    Wysłany: 27 września 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry
    Przyznać się kto urodził w nocy ;)
    Paradise, do badania moczu nawet ogólnego zawsze pobieram mocz jak do posiewu. Czyli umyta i środkowy strumień. Potem mocz nie może za długo stać w pojemniku i cieple, trzeba go oddać jak najszybciej do laboratorium. Pewnie u Ciebie jest wszystko ok, tylko trzeba powtórzyć badanie.
    Miłego weekendu :)

    Matka fantastycznej 4 :)
  • ania4 Koleżanka
    Postów: 56 59

    Wysłany: 27 września 2014, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strokrotka wrote:
    Cześć Dziewczynki
    U mnie nadal nic mimo piłki i tych paru schodow co drugi stopien...
    Wrocil tylko okresowy bol brzucha i tyle..
    Chyba przejde sie na targ, o ile nie jest za zimno.

    MOI a Ty jak???
    hej kobietki dawno nie pisalam bylam ostatnio w szpitalu zlapaly mnie skurcze i krzyz na szczescie falszywy alarm ale z drugiej strony juz chcialabym miec porod za soba,dziewczyny co do skakania na pilce to podobno ginekolog na oddziale mowil ze dopoki nie ma skurczy to na nic skakanie... ;)

    km5sdf9hx1nco0em.png
    1usa3e5ewjngzdb6.png
  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 27 września 2014, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania4 wrote:
    co do skakania na pilce to podobno ginekolog na oddziale mowil ze dopoki nie ma skurczy to na nic skakanie... ;)

    A ja właśnie słyszałam, że to może zachęcić dziecko do wstawienia główki tam gdzie powinno :) Tylko warunek, dupsko musi być z tyłu, czyli trzeba skakać w pozycji pochylonej do przodu :)
    Przy skurczach skakanie umożliwia szybsze schodzenie główki, bo nie dość ze działa grawitacja, to jeszcze dzięki piłka działa jak tłocznia -tak mówiła moja położna :)

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 27 września 2014, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WItam się i ja w dzisiejszy dzionek :) z donoszoną ciążą :)
    Ale czuję że za szybko żadna akcja mi się nie rozkręci...mały wierzga jak wcześniej, tylko czasem brzuch mi twardnieje, no i plecy bolą, a tak to nic nie zapowiada żeby synek chciał opuścić swoje lokum niebawem..

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • Strokrotka Autorytet
    Postów: 358 444

    Wysłany: 27 września 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://ekspert.streetcom.pl/pl/secured/user/share-registration/52bd5961f6e9e2865bee1a5d2c060678

    Laski ja własnie się zarejestrowałam na tej stronie Streetcom. Kolezanka mi poleciła, ze przesyłają rózne produkty do testowania. Ona np własnie dostała wielką paczkę zup winiary jako niby ambasadorka, a teraz mają wchodzić kampanie dzieciece i mają przesyłac jakies produkty dla dzieci do testowania. Ogolnie sa rózne produkty, do jedzenie, picia, sprzatania itd.
    Moża ktoras tez bedzie miała ochote.
    Za darmo to i ocet słodki :)

    Kasiula09, Anoolka, Zielono mi:-))))), Kajaoli lubią tę wiadomość

    qdkki09kap9gx968.png
    3i49io4pl4x7mtp0.png
  • Kasiula09 Autorytet
    Postów: 2913 2400

    Wysłany: 27 września 2014, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam sie i ja :-) u mnie nocka kiepska od 4 jak poszlam siusiu juz nie bardzo moglam usnac :-(

    Moi a juz myslalam ze te wczorajsze schody cos rozkreca porod.

    Mitaka to u Ciebie cos czuje porod tuz tuz

    age.png
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 455

    Wysłany: 27 września 2014, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, się i ja w pochmurny dzień...
    dzisiejsza noc w porównaniu z poprzednia to bajka...Wstawałam tylko z 4 razy i nawet się wyspałam :) Bo w zeszłą noc to wstawałam do łazienki z dobre 15 razy...W pon mam USG i zobaczymy ile wazy moja dziewczynka..bo ostatnio to miała tylko 1500 g...

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 27 września 2014, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    A ja się wyspałam, jak miło! :) dziś humor lepszy, popołudniu jedziemy do znajomych z okazji urodzin moich i kolegi, więc będą gry, jedzonko i ogólnie się cieszę:) Ja dziś zaczynam 40 tydzień...Kiedy to zleciało;)

    W każdym razie poza paroma twardnieniami i bólami na @ u mnie nic się nie dzieje...czekamy dalej ;)

    Chodził za mną tuńczyk i sobie kupiłam i zaraza wszamię na śniadanko :D i znów życie jest piękne!
    ps. Nie mogę z tymi hormonami :P

    Kajaoli lubi tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • moni28 Autorytet
    Postów: 493 496

    Wysłany: 27 września 2014, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mitaka od rana czuje że mam mokro na bieliźnie jest to bezowo-lekko brązowa wydzielina a podczas wycierania dużo glutowatej beżowo- brązowej wydzieliny. Myślę tak ajk ty ze skoro to nie żywa to chyba nie ma co panikować tylko czekać co będzie dalej.


    mitaka wrote:
    Ze mnie sączy się coś podbarwione na beżowo z jedną nitką krwi.... Ogólnie mokro trochę. Chyba trzeba czekać na rozwój jak to nie żywa krew? No i jak zobaczyłam na papierze co to to mnie od razu przeczyściło z automatu :P

    Wczoraj posprzątałam cały dom, ugotowałam barszcz ukraiński i łazanki, zrobiłam pranie ręczne i siebie doprowadziłam do szerokopojętej gładkości, poszłam spać z zakwasami, dzisiaj wstaje i zaciskam nogi bo coś leci...

    iv09rl684r7f30c0.png
    17u9ru1dche9zrr7.png
  • mitaka Autorytet
    Postów: 980 872

    Wysłany: 27 września 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni28 wrote:
    Mitaka od rana czuje że mam mokro na bieliźnie jest to bezowo-lekko brązowa wydzielina a podczas wycierania dużo glutowatej beżowo- brązowej wydzieliny. Myślę tak ajk ty ze skoro to nie żywa to chyba nie ma co panikować tylko czekać co będzie dalej.

    No ja czekam bo to pewnie ten czopek się sączy i nic poza tym, miałam skurcze co 10 min ale od 2 godzin cisza a wkładka dalej brązowa. Małe się rusza jak zwykle o tej porze. M powiedział teściowej i chodzi mnie umoralnia, że nie zdążę do szpitala. Szpital 5 min jechania więc nie ma możliwości nie zdążyć. Nie mam co robić bo wszystko zrobiłam... z chęcią pojechałabym wózek kupić i becik i lampkę do pokoju no ale mój na budowie pod telefonem.

    zrz6ha0087gvqc3d.png
    ex2bi09kf6yrzsk3.png
‹‹ 767 768 769 770 771 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ