Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
ataga4 wrote:Ehh dziś się chyba skumulowalo wszystko: myślałam co z Sylwia, czy coś się zadzieje u mnie, czujnie spalam bo miałam mamę obudzić telefonem o 5:30, bolą mnie dłonie w nocy (to chyba ten zespół ciesni nadgarstka), mąż trochę chory i przejęty terminem porodu i też spał na pół gwizdka i takim to sposobem żadne z nas się nie wyspalo.
Ogarne się i kolo 12 zadzwonię do poloznej. Pewnie Stokrotka wróci wcześniej z ginka
No to czekamy na info.
Pewnie jak pójdę na IP to mnie zatrzymają. Jak chodzę to mnie dół brzucha ciągnie.
-
Sylwia gratulacje! Szybko na pewno zapomnisz wszystko zle i będziesz się juz tylko cieszyć synkiem
u mnie coś ruszyło, od wczoraj nieregularne skurcze, budziły mnie w nocy. Wczoraj odszedł tez kawałek czopa, chociaż nie byłam pewna na 100%. Skurcze cały czas są, wiec myślę, że przejdą w regularne, bo są inne niż przepowiadajace, bolesne i inaczej umiejscowione. No i o 9 odszedł mi cały czop, podbarwiony krwią, nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości, że to on.
Męża wyprawilam mimo wszystko do pracy, bo sądzę, że parę godzin się to będzie rozkrecalo, pech, że akurat dzisiaj oddawał rano samochód do przeglądu, no ale może zdążą zrobić do jego powrotu.
A wczoraj miałam popołudniu depresyjno-placzliwy nastroj, co mi się nie zdarza nigdy, jakieś dziwne lęki, wiec byłam czujna, że coś się może zacząć dziać. Narazie będę odpoczywać, spróbuję zasnąć, potem kąpiel i zobaczymy co dalej, ale jestem dobrej mysli;)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2014, 09:54
ao12., paulina.b.1991, DeLaCruz, ataga4, Kasiula09, Magdzialenka, anka_a, poczwarkah, Anoolka, Nelly, paaolka, Kakabaka, Kajaoli, Scęście lubią tę wiadomość
-
Ja siedze przed gabinetem i czekam na wizyte. Narazie jestem tylko po rozmowie z polozna (ktora nie bada tylko wlasciwie sorawdza ciśnienie itd) to powiedziala, ze jeszcze pewnie z tydzień pochodzę,bo brzuch wysoko.. Nie pocieszyla mnie. A najbardziej dobijaja mnie co chwile telefony od rodziny i znajomych. Nawet nie slysze w sluchawce "Cześć" tylko "Urodzilas juz????" Wrrr....
-
Sylwia - współczuję cieżkiego porodu, ale na pewno szybko zapomnisz i będziesz już tylko cieszyć się malcem.
Lubek - superprzeżywam razem z Tobą, bo wczoraj też miałam jakieś dziwne samopoczucie i zaczęły się skurcze
Relacjonuj wszystko
lubek, anka_a, ao12., Kajaoli lubią tę wiadomość
-
poczwarkah wrote:Sylwia - współczuję cieżkiego porodu, ale na pewno szybko zapomnisz i będziesz już tylko cieszyć się malcem.
Lubek - superprzeżywam razem z Tobą, bo wczoraj też miałam jakieś dziwne samopoczucie i zaczęły się skurcze
Relacjonuj wszystko
Fajnie). Skurcze są co 15min, ale nie tak w punkt, sama nie wiem, raz odstęp 10min był, raz 19, wiec nie wiem czy to juz regularne
. Trwają 40s-1min. No i boli to. To nie jest takie twardnienie, tylko ból, który każe zmienić sposób oddychania. Tragedii nie ma oczywiście i na razie się ciesze na każdy skurcz, hihi;). Powoli dopakowuje torbę, ogarniam dom i dopiero kąpiel, żeby sprawdzić czy się nie wycisza.
ataga4, poczwarkah, Nelly, MOI, Magdzialenka, paaolka, Vilenka, Kajaoli, anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypestka wrote:A mój maly nie chce coś zasnąć...
zalaczylam mu suszarke, zobaczymy;
Wasze dzieciaczki odrazu usypiaja w nocy? Mój ostatnio ładnie spal a dzis coś nie chce..
ciekawe jak Sylwia:)
Któraś z Was się pytała o budzenie na cyca...Jeśli śpi cztery godziny to już trzeba budzić bo może cukier spaść.MOI lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
lubek wrote:Fajnie
). Skurcze są co 15min, ale nie tak w punkt, sama nie wiem, raz odstęp 10min był, raz 19, wiec nie wiem czy to juz regularne
. Trwają 40s-1min. No i boli to. To nie jest takie twardnienie, tylko ból, który każe zmienić sposób oddychania. Tragedii nie ma oczywiście i na razie się ciesze na każdy skurcz, hihi;). Powoli dopakowuje torbę, ogarniam dom i dopiero kąpiel, żeby sprawdzić czy się nie wycisza.
Żeby nie było - skurcze to mi się zaczęły wczoraj i skończyły wczoraj. Dzisiaj czuję się już znów jak młody bóg
Twoje skurcze wyglądają obiecująco!Jakbym takie miała to pewnie był zaczęła sobie jakieś fajne jedzonko robić, żeby się wzmocnić przed porodem
ao12., Nelly, lubek, paaolka, anka_a lubią tę wiadomość
-
Theagnes87 powodzenia na USG! daj znać jak będziesz po
Idziemy równo z terminem.
Myślałam, że do 40 tc nie dotrwam a tu niespodzianka. Dziś mam jedynie ból jak na @. Człowiek cały czas w gotowości teraz
Lubek, poczwarkah &&&&&&&&&& za rozkręcenie akcji!lubek lubi tę wiadomość
-
Strokrotka wrote:Ja siedze przed gabinetem i czekam na wizyte. Narazie jestem tylko po rozmowie z polozna (ktora nie bada tylko wlasciwie sorawdza ciśnienie itd) to powiedziala, ze jeszcze pewnie z tydzień pochodzę,bo brzuch wysoko.. Nie pocieszyla mnie. A najbardziej dobijaja mnie co chwile telefony od rodziny i znajomych. Nawet nie slysze w sluchawce "Cześć" tylko "Urodzilas juz????" Wrrr....
Anoolka, anka_a, Strokrotka lubią tę wiadomość
Matka fantastycznej 4 -
paaolka wrote:MOI spojrzalam na suwaczek pod Twoim postem i w pierwszej chwili mysle "o matko 43 tydzien ciązy...jak to?" ale patrze ze to Twoj a Julka juz na swiecie
Chyba musisz sobie zmienic
A jak sie w ogole macie z Julcią?
Poza tym mam wątpliwości co do karmienia. Jak często karmić, jak to się ma do snu dziecka, czy wybudzac, czy mała prawidłowo przybiera na wadze itp.
Tak masz rację, muszę zmienić świeczek i koniecznie pokazać wam moją Żyrafkepaaolka, anka_a lubią tę wiadomość