Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzisiaj o 7:55 przyszła na świat nasza córka Alicja, waga 3550 g i długa na 49cm, pięknie zassała cyca, miałam znieczulenie, bo o 23 nie wytrzymałam już bólu. Wody odeszły mi o 23:55 i były już zielone. Zostałam nacięta i pękłam (mam aż 5 szwów).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 08:49
Vilenka, ania.g, paaolka, MartaR.., Nelly, agatas, tofirus, paradise, Aniqa, anka_a, lubek, Anoolka, ataga4, pestka, Kasiula09, MOI, sylwia1985, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
anka_a wrote:Mam nadzieje, że się zaczyna
powoli zaczynają mnie boleć krzyże i cały czas sączy się ciemnobrązowa krew. Poczekam aż m wróci zjemy obiad i pojedziemy na ip jak dalej sie to utrzyma c
Matka fantastycznej 4 -
Hello! Dzisiaj wychodzimy ze szpitala, poczytuję was trochę ale całkowicie nadrobic nie mogę za jednym razem
Jak sie ogarnę to opiszę maoj poródpaaolka, Anoolka, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
A Gabrysia jest bardzo grzecznym dzieckiem, prawie caly czas śpi i budzi się tylko na jedzenie. A w nocy budzi się tylko raz i śpi do 7
Zobaczymy czy po powrocie do domu też tak będzie
Aniqa, Scęście lubią tę wiadomość
-
ao12. wrote:Dzisiaj o 7:55 przyszła na świat nasza córka Alicja, waga 3550 g i długa na 49cm, pięknie zassala cyca, miałam znieczulenie, bo o 23 nie wytrzymałam już bólu. Wody odeszły mi o 23:55 i były już zielone. Zostałam delikatnie nacieta.
Gratulacje!Super że maleńka już z Tobą
ao12. lubi tę wiadomość
-
anka_a wrote:Witam sie
Dziś obudziłam się i czułam jakbym się posikała i miałam ciemno brunatne ślady krwi. Poczekam i zobacze co bedzie dalej...M wyprawiłam do pracy i powiedzialam że jak coś to będę dzwonić. Oby się rozkręciło...
Anka_a widzę że idziemy równo, ale u Ciebie wreszcie isę coś dzieje...a u mnie kompletnie nic!!!((
Normalnie jakby nie duży brzuch to zapomniałabym że jestem w ciąży... -
nick nieaktualny
-
ao12 Gratuluję! Odpoczywajcie z malutką
Czekamy na zdjęcie!
Trzymam kciuki za kolejne mamusie.
Dziewczyny jeśli smarujecie ciałko maluchów po kąpieli to czego używacie? Zauważyłam, że mała ma trochę suchą skórę.ao12., anka_a lubią tę wiadomość
-
Jejq ja tez chce by ruszylo. Oszaleje.
Sprzatam dzis. Zaraz ide okna myc.
Dzis jeszcze jakis seks bo normalnie pomyslow brak.
Boje sie wywolania wxrazie w.
U poczwarki nic nie dziala. Dopiero w niedziele 3 proba oxy... -
Kakabaka wrote:Dziewczyny z "mojego dnia porodu" czyli Lubek i ataga4 ogromne gratulacje
Fajna datę urodzenia mają nasze maluszki 14.10.14
Stokrotka, Bergo, mama86 uściski dla Waszych maluszków od forumowej ciociI gratulacje dla Was
A ja z Jędrusiem walczę o laktację. Na razie przegrywam
Muszę go dokarmiać z butli bo za mało mam mleka
Nie wiem co mogę zrobić poza dostawianiem żeby rozhuśtać laktację
Smutno mi przez to
Kakabaka, czytam 'na raty' wiec, nie wiem, czy juz sobie poradzilas, ale ze jestesmy dokladnie na tym samym etapie to powiem Ci, jak to u nas bylo.
W 2 i 3 dobie maly byl niespokojny caly czas - glodny, mimo, ze dostawialam go czesto, irytowal sie, bo ewidentnie nie lecialo. Mimo, ze jestem ogromna zwolenniczka karmienia naturalnego, zdecydowalam wspolnie z poloznymi na niewielkie dokarmienie sonda po piersi, dwa razy w szpitalu. Na wszelki wypadek kupilismy mleko do domu i robilismy tak - dostawialam malego, jak byl glodny, jadl do znudzenia z piersi obydwu, dalej byl niespokojny i ssal rece - dostawal 'reszte' mieszanki sonda po piersi. Pierwsze 4-5 karmien to bylo 10ml, potem 2 karmienia 5ml, teraz juz ostatnie 3 karmienia sa bez sondy, tylko piersSsie jedna ok. 20 min i zasypia, nawet nie musze mu drugiej podawac.
Co do innych wspomagaczy - dwa razy dziennie pije Femaltiker, czasem tez Bocianka i duuuzo wody.
Kakabaka lubi tę wiadomość
-
Kurcze...ale ze mnie niezdara...właśnie oblałam sobie brzuch wrzątkiem...W prawdzie nie cały brzuch tylko taką wielkosć jak łyżka stołowa...
Przestraszyłam isę, ale na szczęście zaczerwienienia nie widze...Więc chyba wszystko ok...ale strachu się najadłam -
ao12 i nadzieja gratuluję.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2014, 13:14
ao12. lubi tę wiadomość
-
theagnes87 wrote:Kurcze...ale ze mnie niezdara...właśnie oblałam sobie brzuch wrzątkiem...W prawdzie nie cały brzuch tylko taką wielkosć jak łyżka stołowa...
Przestraszyłam isę, ale na szczęście zaczerwienienia nie widze...Więc chyba wszystko ok...ale strachu się najadłamMatka fantastycznej 4 -
nick nieaktualnyDziewczyny gratuluję maluszków
A ja przeszłam wczoraj swój pierwszy kryzys
Filip tak mi dał popalić że aż się poryczałam. Ostatnio nic nie mogę zrobić bo on cały czas domaga się mojej obecności. Jak go usypiam to niby śpi jak zabity a po położeniu do łóżeczka jeden wielki ryk i tak cały dzień...No i wieczorem straciłam cierpliwość i wyżyłam się na mojej psince która też do grzecznych nie należałaMaluszek chyba wyczuł moje nastroje i wtedy dopiero dał popalić. Dobrze że mama wróciła i mężuś to go na zmianę uspokajaliśmy. Dobrze że chociaż w nocy dobrze śpi ale oczywiście ze mną w łóżku...
-
nadzieja, ao12 gratulacje
super ze juz macie maluszki ze soba
zazdroszcze
theagnes u mnie tez nic a nic sie nie dzieje zadne sprzatanie nie dziala na mojego uparciuszka
a liste wrzuce wieczorem bo nie mam obecnie dostepu do kompaao12. lubi tę wiadomość
-
lubek wrote:Kakabaka, czytam 'na raty' wiec, nie wiem, czy juz sobie poradzilas, ale ze jestesmy dokladnie na tym samym etapie to powiem Ci, jak to u nas bylo.
W 2 i 3 dobie maly byl niespokojny caly czas - glodny, mimo, ze dostawialam go czesto, irytowal sie, bo ewidentnie nie lecialo. Mimo, ze jestem ogromna zwolenniczka karmienia naturalnego, zdecydowalam wspolnie z poloznymi na niewielkie dokarmienie sonda po piersi, dwa razy w szpitalu. Na wszelki wypadek kupilismy mleko do domu i robilismy tak - dostawialam malego, jak byl glodny, jadl do znudzenia z piersi obydwu, dalej byl niespokojny i ssal rece - dostawal 'reszte' mieszanki sonda po piersi. Pierwsze 4-5 karmien to bylo 10ml, potem 2 karmienia 5ml, teraz juz ostatnie 3 karmienia sa bez sondy, tylko piersSsie jedna ok. 20 min i zasypia, nawet nie musze mu drugiej podawac.
Co do innych wspomagaczy - dwa razy dziennie pije Femaltiker, czasem tez Bocianka i duuuzo wody.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 00:53
lubek lubi tę wiadomość