Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Ank_a gratulacje! Jak bedziesz mogla napisz nam wiecej, super ze mialas szybki poród

Fajnie ze Paulina tez sie odezwala i ze Adaś tez juz na świecie
U mnie dzis czeste napinanie brzucha i boli jak na okres, ale nic wiecej sie nie dzieje...Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2014, 14:20
anka_a lubi tę wiadomość
-
Paulina i anka_a gratuluję.
A ja się chyba pobujam jeszcze trochę z brzuszkiem:/. Boję się, że to źle wpłynie na Wojtka.
anka_a lubi tę wiadomość
-
Może Cię już zostawią. Ja będę zaglądać z telefonu co u Was.theagnes87 wrote:Witam,
ania.g ja jutro jade do Zośki ale na 11.20 bo mam mieć ktg
U mnie brak jakichkolwiek objawów...
Wzasadzie to czuje isę lepiej niż 2-3 tygodnie temuMatka fantastycznej 4
-
Witam sie.
Podczytuję Was, ale nie zdążam napisać
Albo Pola albo Ignaś
Dzisiaj w nocy to juz w ogóle był kabaret. M poszedł na pępkowe a ja pierwszą drzemkę złapałam dopiero przed 5 rano
Ignaś obudził Polę i jedno przez drugie.. Ehh
Mam nadzieję, ze kolejne noce będą lepsze 
Gratuluje Mamusiom rozpakowanym, a tym oczekujących cierpliwości życzę i bezbolesnych porodów.
Hormony mi strasznie szaleją - jestem szczęśliwa, ale i placzliwa - czuje jakis dziwny niepokoj, płaczę, mam jakieś dziwne uczucie "kaca moralnego" ale nie wiem dlaczego
Mam nadzieję, ze to szybko minie. Zmeczenie daje o sobie znać nocnymi drgawkami. Jak tylko złapie sen to robi mi sie okropnie zimno i telepie mną okropnie. Pierwszej nocy w domu, to zawołałam M bo nie wiedziałam co sie dzieje ze mna..
Organizm potrzebuje złapać oddech chyba... -
Uffff!! Gratulacje! Kazdy dzien bedzie lepszy! Pozdrawiamy!ataga4 wrote:Dziewczyny, dostałam sms od Pauliny:
"Adaś urodzony 16.10.2014 o 15.15 przez cesarke. 3190g, 53 cm. Teraz mlody ma podejrzenie infekcji i lezy na lampach. Rana ciągnie strasznie
" -
Super ze ekspresowo hihi! Gratulacje! Sliczny blondasanka_a wrote:Hej dziewczyny!
Obczaiłam gdzie się w tel. mam internet wiec szybko napisze. Wczoraj o godz. 19:50 z wagą 3350 i długością 55 cm przyszedł na świat w ekspresowym tempie Julian.
Czujemy sie dobrze. Jak wyjdę to napisze wiecej.
anka_a lubi tę wiadomość
-
ania.g wrote:Może Cię już zostawią. Ja będę zaglądać z telefonu co u Was.
No nie wiem, czy ostawią, ale chyba wolałabym już zostać pod kontrolą niż ciągle tam dojeżdźać...
Dziś z męzem lekko poserduszkowaliśmy (wreszcie udało mi się go namówić) i teraz byliśmy na spacerze...
W zasadzie to czuje się dobrze...dziś mnie troche bardziej łupie w kręgosłupie i mam ciągłe parcie na 2 (ale jest to tylko parcie
)
skurczy jakichś bolesnych bRAK
-
Ja również gratuluję wszystkim mamusiom
baaardzo wam zazdroszczę... jako ostatnia na liście oczekujących 
Piszecie, że korzystacie z szumu suszarki, by uspokoić dzieciaczki. Czytałam o "akustycznym białym szumie", m.in. na youtube możecie go znaleźć i włączać dzieciaczkom z laptopa:
http://www.youtube.com/watch?v=TjKK3mB5p5o
...chyba szkoda prądu i suszarki na uspokajanie:) Jeśli któraś z was wypróbowała białego szumu, to chętnie się dowiem czy to działa!
Pozdrawiam!
Kajaoli lubi tę wiadomość
-
dziewczyny wy za kazdym razem po karmieniu robicie cos zeby sie odbilo malcowi? dajecie go na ramie czy delikatnie pionizujecie? podobno nie trzeba tego robic jak karmi sie piersia a jak butelka to trzeba bo ze niby powietrze sie dostaje. W jakich pozycjach najlatwiej karmi sie piersia bo jak ja go przystawiam to zaczyna chwytac ale mnie strasznie kregoslup boli
-
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października 2014, 17:44
Vilenka, lubek, MOI, DeLaCruz, Nelly, Kasiula09, ania.g, Zielono mi:-))))), misiulka2000, Aniqa, Anoolka, Strokrotka, pestka, MartaR.., Agusia ;), Agusia ;), ao12., Kajaoli, Kakabaka, anka_a lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:dziewczyny wy za kazdym razem po karmieniu robicie cos zeby sie odbilo malcowi? dajecie go na ramie czy delikatnie pionizujecie? podobno nie trzeba tego robic jak karmi sie piersia a jak butelka to trzeba bo ze niby powietrze sie dostaje. W jakich pozycjach najlatwiej karmi sie piersia bo jak ja go przystawiam to zaczyna chwytac ale mnie strasznie kregoslup boli
ja pionizuje na wszelki wypadek i zdarza sie, ze cos wyleci
nie jest to fontanna, bardziej jak resztki z buzi. Wystarczy chyba, ze po karmieniu, nawet wciaz na siedzaco, przerzucisz sobie malucha przez ramie na chwile.
A, i bardzo polecam zrobienie sobie cieplego okladu na piers zaraz przed karmieniem, wg mnie lepiej leci mleko (obserwacja na postawie sciskania piersi z okladem i bez), na pewno bardzo przydatne, jak sie chce sciagnac laktatorem. Maz mi zrobil woreczek z mokra pieluszka, ktory wkladamy do mikrofalowki na 10-15s, woreczek trzyma wilgoc, wiec pieluszki nawet nie trzeba potem zmaczac.
-
paaolka wrote:Wydaje mi się że nie ma przeciwskazań do picia kawy gdy karmi się piersią, byleby nie przesadzac z ilością. A piłas kawę w ciązy? Myślę że jakbys filizankę dziennie wypiła to nic by małemu nie było

Pilam inke
albo inke zmieszana z rozpuszczalna
-
Ja nie biore do odbiciasylwia1985 wrote:dziewczyny wy za kazdym razem po karmieniu robicie cos zeby sie odbilo malcowi? dajecie go na ramie czy delikatnie pionizujecie? podobno nie trzeba tego robic jak karmi sie piersia a jak butelka to trzeba bo ze niby powietrze sie dostaje. W jakich pozycjach najlatwiej karmi sie piersia bo jak ja go przystawiam to zaczyna chwytac ale mnie strasznie kregoslup bol7i
bo on i tak nie odbija od samego poczatku. W szpitalu najlatwiej bylo mi karmic spod pachy bo bolalo po cc i inaczej bylo mi niewygodnie. Od kad jestesmy w domu najlepiej mi lezac na boku
-
Kochane ja się z wami żegnam na kilka dni jutro stawiam sie na oddział i nie wiem czy mnie zostawią czy odeślą do domu bo jutro jest mój termin i ginka zaleciła żebym zgłosiła się już na oddział. Wiem że jak nic sie nie dzieje to jeszcze wypuszczają a jak bedzie ze mną to zobaczymy. Nie wiem czy bede miała internet w szpitalu. Powodzenia wszystkim nierozpakowanym żeby te nasze dzieciaczki szybko decydowały sie na opuszczenie brzuszków

Anoolka, paaolka, Strokrotka, misiulka2000, pestka, Nelly, Scęście, ataga4, lubek, Kajaoli, Kakabaka, anka_a lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczynki:-D
Mam już poród za sobą, ale nie będę go mile wspominać, umeczylam się strasznie.
Po trzeciej tabletce na rozwarcie, przyszły skurcze które trwały już 1,5 minuty i były bardzo bolesne do nich doszły bóle krzyżowe, nie pomógł prysznic, nie mogłam znaleźć sobie miejsca. Poprosiłam o coś na ból, położna skontaktowala się z dyżurnum ginekologiem, zdecudowali, że najlepszym rozwiązaniem będzie podanie mi znieczulenia w plecy. Przenieśli mnie na porodowke. Szybko przyszedł anestezjolog, dostałam znieczulenie ( sam moment wklucia bardzo nieprzyjemny).po chwili zaczęło działać. Podlaczyli mi balonik na mocz, i ktg aby rejestrować maleństwo i skurcze. Dodatkowo podlaczyli mi jakąś kroplowke (w ciągu porodu było ich 3)
Po podaniu znieczulenia usłyszałam pyk, i poczułam jakieś ciepło między nogami odeszły mi wody - płynęły długo, zmieniali mi podkłady aż 3 razy - miałam wielowodzie.
Wody okazały się zielone, mała zrobiła kupkę.
Co 15 min miałam mierzone ciśnienie.
Około 6 rano miałam rozwarcie na 8 cm, zmniejszono mi znieczulenie, do główki dziecka podlaczyli sondę, która pokazywała bicie serduszka.
Dostałam kroplowke na wzmocnienie skurczy partych. Położna powiedziała, że do do 8 urodze.
Parlam i okazało się, że bez nacięcia się nie obejdzie, znieczulili mnie i nacieli. Parlam i po ok 20 min urodziłam Alicję. Położyli mi ją na piersiach, mąż przeciął pempowine.
Gdyby nie mąż, pewnie bym nie miała sił, cały czas mnie wspierał, mówił, że już widać główkę, jak główka wyszła reszta wyskoczyła migiem.
Mąż dziękował mi, że byłam dzielna, i że urodziłam Alicję, pocałował i powiedział, że kocha mnie. ..
Zaczęło się zszywanie rany, mała dostała 10 punktów.
Posprzatali wszystko, ubrali Ale.
Dostaliśmy ciasteczka z różową posypka, oraz śniadanie. Mała była cały czas z nami.
przyszła położna, pomogła mi wziąć prysznic i się ubrać, następnie przywieźli nas do 2 osobowego pokoju. Przyszedł lekarz obejrzeć małą i o 16 wychodzilismy juz do domu. W szpitalu pokazali mi jak przystawiac dziecko do piersi, mała zaskoczyła od razu:-D
Po przyjeździe do domu, pani z Kraamzorg przyszła na 1 wizytę.
Dzisiaj dowiedziałam się ,że mam aż 5 szwów, i od parcia żylak odbytu na wierzchu, rana mnie niemiłosiernie boli,ale muszę być dzielna. Mąż mi we wszystkim pomaga
Miałam ciężki poród, ale cieszę się, że maleństwo jest już z nami.
Anoolka, Aniqa, Nelly, ania.g, lubek, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
Wstawiam aktualną listę i przekaże renatkach
WITAMY NA ŚWIECIE:
1. 31.08 Aniqa - Hania 2660g, 56cm
SN – 36t + 0d
2. 16.09 Kajaoli – Charlie 3298g, 49cm
CC – 37t + 2d
3. 16.09 Joaśka – Majusia 3220g, 52cm
CC – 37t + 4d
4. 18.09 gobsoon – Filipek 2970g, 55cm
, Wojtuś 3050g, 56cm
, CC – 37t + 1d
5. 24.09 Scęście – Kuba 3000g, 52cm
CC – 36t + 6d
6. 25.09 tofirus – Małgosia 2670g, 52cm
SN – 38t + 5d
7. 26.09 Kaszalutor – Magdalenka 3120g, 58cm
CC – 38t + 1d
8. 26.09 caterinka – Milenka 3400g, 53cm
9. 27.09 Smutas – Antoś 2800g , 53cm
SN – 39t + 0d
10. 28.09 mitaka – Oluś 3450g, 55cm
SN -
11. 30.09 DeLaCruz – Franek 3600g, 56cm
CC – 39t + 5d
12. 01.10 Anoolka – Filipek 3600g, 56cm
CC – 39t + 0d
13. 01.10 pestka – Franek 3400g, 56cm
SN – 39t + 5d
14. 02.10 Nelly – Magda 3050g, 54cm
SN – 37t + 4d
15. 02.10 ania4 – Oliwka 3340g, 59cm
SN –
16. 03.10 margarita – Wojtuś 3230g, 54cm
CC –
17. 04.10 MOI – Julcia 3340g, 58cm
SN – 41t + 1d
18. 05.10 MartaR – Pola 3830g, 54cm –
SN – 40t + 5d
19. 06.10 moni28 – Julia 3480g, 58cm -
SN – 40t + 2d
20. 08.10 renatkach – Karolinka 2990g, 53cm
CC – 39t + 1d
21. 09.10 paradise – Liliana 3460g, 53cm -
SN – 38t + 4d
22. 09.10 Zielono_mi:))))) – Juleczka 2970g, 47cm
CC – 40t + 4d
23. 10.10 Ulcio – Staś 3200g, 50cm
SN – 40t + 3d
24. 10.10 Monicab] – Jakub 4180g, 58cm
CC
25. 13.10 Sylwia1985 – Nikuś 3450g, 52cm
SN – 39t + 4d
26. 13.10 nadzieja!!! – Franio 3180g, 56cm
CC
27. 14.10 Kakabaka – Jędrek 3970g, 56cm
CC – 39t + 6d
28. 14.10 Lubek – Tymek 3400g, 53cm
CC – 40t + 5d
29. 14.10 ataga4 – Kajetan 3700g, 56cm
SN – 40t + 2d
30. 15.10 Stokrotka – Ignaś 3360, 56cm
SN – 40t + 2d
31. 15.10 Bergo – Przemek 2450g, 50cm
– 38t + 2d
32. 16.10 mama86 – Gabrysia 3150g, 57cm -
SN – 40t + 1d
33. 16.10 paulina.b.1991 – Adam 3190g, 53cm
CC – 40t + 4d
34. 18.10 ao12 – Alicja 3550g, 49cm -
SN – 40t + 2d
35. 18.10 anka_a – Julian 3350, 55cm
SN – 39t + 5d
W oczekiwaniu na:
1. 03.10 aga2319 – Madzia
2. 10.10 Eva0507 – Naomi
3. 17.10 mad8 – Wojtek
4. 18.10 paaolka – Krzyś
5. 19.10 poczwarkah – Witold
6. 20.10 ania.g – Marcel
7. 20.10 theagnes87 – Rozalka
8. 20.10 Kasiula09 – Zuzia
9. 21.10 agatas – Zosia
10. 22.10 Magdzialenka – Aleksander
11. 23.10 Pauletta – Majeczka
12. 25.10 loveyou88 – Michałek
13. 25.10 Avakesh – Maksymilian
14. 26.10 Nutella – Alicja
15. 29.10 serek_84 – Gabrysia
16. 30.10 Mika85 – Aleksandra
17. 31.10 misiulka2000 – Filipek
18. 31.10 Agrafka - Matylda
ao12., Nelly, anka_a lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny



















