X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 25 października 2014, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny czy wasze maluchy tez nie spia? i ciagle placza? ile razy wstajecie w nocy?

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 października 2014, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    oj ciezko u mnie - maly nie spi ani w dzien ani w nocy a maz nie pomaga bo twierdzi ze siedze w domu a on musi pracowac i musi sie wysypiac- przykro mi okropnie chociaz plakalam ze jest mi ciezko - nie wiem jak do niego dotrzec. Wlasnie pojechal sobie na basen a ja zamknieta w 4 scianach z ciagla placzacym dzieckiem - jestem wymeczona i nie mam juz sil

    Rany, Sylwia, ale jest mi Ciebie szkoda.... Kompletnie nie rozumiem podejscia Twojego męża, tym bardziej ze niedawno pisalas jak bardzo i jak długo staraliscie się o dziecko...A on się teraz zachowuje jakby to było tylko Twoje dziecko a nie Wasze...

    Paju, Nelly, Anoolka, Kasiula09 lubią tę wiadomość

  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 października 2014, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    dziewczyny czy wasze maluchy tez nie spia? i ciagle placza? ile razy wstajecie w nocy?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 01:05

  • DeLaCruz Autorytet
    Postów: 1357 1818

    Wysłany: 25 października 2014, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my się nosimy :-)
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/02547b41eff1.jpg

    ataga4, MOI, Nelly, ao12., renatkach, Anoolka, lubek, Kajaoli, Kasiula09, sylwia1985, anka_a lubią tę wiadomość

    💙 2014
    ❤️ 2016
    Czekamy na dziewczynkę...
    h44eqqmzxg1yqp12.png
  • Vilenka Przyjaciółka
    Postów: 78 42

    Wysłany: 25 października 2014, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia bądź dzielna, Nikuś Ci to wynagrodzi. Może czuje ze jesteś wymęczona i też jest marudny przez to.. A mężowi przestań gotować obiadki i zajmij się sobą wv tym czasie :)

    Anoolka lubi tę wiadomość

    7u22flw1a3vjzwk7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1985 wrote:
    oj ciezko u mnie - maly nie spi ani w dzien ani w nocy a maz nie pomaga bo twierdzi ze siedze w domu a on musi pracowac i musi sie wysypiac- przykro mi okropnie chociaz plakalam ze jest mi ciezko - nie wiem jak do niego dotrzec. Wlasnie pojechal sobie na basen a ja zamknieta w 4 scianach z ciagla placzacym dzieckiem - jestem wymeczona i nie mam juz sil
    Sylwia normalnie mi przykro :( Dzidzia może płakać bo czuje Twoje zmęczenie i zdenerwowanie. Może wykorzystaj teściową i poproś żeby posiedziała trochę z małym a Ty się na spokojnie wykąp, zjedz i odetchnij :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vilenka wrote:
    A mężowi przestań gotować obiadki i zajmij się sobą wv tym czasie :)
    Racja, ja bym nawet palcem w domu nie tknęła w takiej sytuacji :P

    Aniqa, Nelly, Kajaoli, Kasiula09, Vilenka lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 października 2014, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Racja, ja bym nawet palcem w domu nie tknęła w takiej sytuacji :P
    Ja też,i do tego bym awanture zrobiła,

    U mnie potwornie zimno,rano będzie sporo na -.

  • Italik Znajoma
    Postów: 19 26

    Wysłany: 25 października 2014, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też jeszcze w dwupaku, choć termin za 2 dni :) nie piszę, ale z zainteresowaniem cały czas was podczytuję :)
    Mam do was pytanie - czy decydowałyście się na lewatywę przed porodem??? Bo ja jestem w kropce, niby warto, bo przyspiesza poród, ale z drugiej strony w razie "niespodzianki", (która po lewatywie wcale nie jest wykluczona) w czasie parcia jest ona wtedy bardziej kłopotliwa niż bez użycia lewatywy. Będę wdzięczna za wasze doświadczenia :) pozdrawiam!

  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 25 października 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane Krzys urodzil sie dzis o 4.35 i ma 3660g i 54cm. Porod generalnie ciężki...mialam na poczatku w planach rodzic w 100% naturalnie, ale wzielam w koncu znieczulenie bo juz nie dawalam rady kiedy okazalo sie ze jest dopiero 4 cm rozwarcia, ale potem poszlo w mig do 8...tylko ze to znieczulenie chyba dobrze nie dzialalo, bo czulam ból i tak przy skurczach, moze delikatnie mniejszy ale czulam, no i jak zaczelo sie parcie to myslalam ze juz nie dam rady, slabo mi bylo i zaczelam zasypiac miedzy skurczami...W koncu Krzyś wyskoczyl i okazalo sie ze mial duzo szczescia bo byl 2 razy owiniety pępowiną, byla ona mega długaaa...no i jeszcze na dodatek oddal smolke zanim wyszedl....A potem okazalo sie ze krwawie mocno z macicy i nagle zaczeli biegac kolo mnie ludzie, cos mi tam grzebali, musieli mnie wylyzeczkowac, to bylo meeega nieprzyjemne... :/ musieli mi tez podac krew,bo sporo jej stracilam... mam tez kilka szwow, bylam nacieta no i jeszcze minimalnie pęklam. Przyszla zaraz pediatra i niestety ale zabrali nam Krzysia do obserwacji, przez tą pępowinę i smółke :( Ale jak go zobaczylam nie moglam uwierzyc ze to nasze dzielo :) ma taką miękką skórke i takie tycie paluszki :)

    Nelly, ao12., MOI, pestka, Kajaoli, Strokrotka, Kasiula09, Vilenka, lubek, Anoolka, anka_a lubią tę wiadomość

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 października 2014, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaolka kochana, poród ciężki i widać że sie wycierpialas, ale na szczęście to już za Tobą, dalas radę i Krzyś jest z wami, mam nadzieję ze wszystko z nim dobrze, i tobie życzę szybkiego gojenia sie i powrotu do sił!
    I oczywiście gratuluję mamusiu :-)
    Wypoczywaj :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2014, 22:43

    paaolka lubi tę wiadomość

  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 października 2014, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    L

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 01:06

    Nelly, Anoolka, anka_a lubią tę wiadomość

  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 25 października 2014, 22:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaolka, wreszcie doczekałaś się dzieciątka :-) Gratulacje! Szybkiego powrotu do formy, spokojnego ssaka i przespanych nocy!

    paaolka lubi tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • Bergo Autorytet
    Postów: 500 917

    Wysłany: 25 października 2014, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Italik wrote:
    Ja też jeszcze w dwupaku, choć termin za 2 dni :) nie piszę, ale z zainteresowaniem cały czas was podczytuję :)
    Mam do was pytanie - czy decydowałyście się na lewatywę przed porodem??? Bo ja jestem w kropce, niby warto, bo przyspiesza poród, ale z drugiej strony w razie "niespodzianki", (która po lewatywie wcale nie jest wykluczona) w czasie parcia jest ona wtedy bardziej kłopotliwa niż bez użycia lewatywy. Będę wdzięczna za wasze doświadczenia :) pozdrawiam!
    Ja bardzo się bałam niespodzianki, ale samoczynnie dostałam biegunkę kilka godzin przed pojechaniem do szpitala. W trakcie parcia nic się nie przytrafiło. Lewatywy nie miałam.

    82dox1hpp90q2hqw.png
    3jgxskjocnbkynze.png
  • Bergo Autorytet
    Postów: 500 917

    Wysłany: 25 października 2014, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaolka wrote:
    Kochane Krzys urodzil sie dzis o 4.35 i ma 3660g i 54cm. Porod generalnie ciężki...mialam na poczatku w planach rodzic w 100% naturalnie, ale wzielam w koncu znieczulenie bo juz nie dawalam rady kiedy okazalo sie ze jest dopiero 4 cm rozwarcia, ale potem poszlo w mig do 8...tylko ze to znieczulenie chyba dobrze nie dzialalo, bo czulam ból i tak przy skurczach, moze delikatnie mniejszy ale czulam, no i jak zaczelo sie parcie to myslalam ze juz nie dam rady, slabo mi bylo i zaczelam zasypiac miedzy skurczami...W koncu Krzyś wyskoczyl i okazalo sie ze mial duzo szczescia bo byl 2 razy owiniety pępowiną, byla ona mega długaaa...no i jeszcze na dodatek oddal smolke zanim wyszedl....A potem okazalo sie ze krwawie mocno z macicy i nagle zaczeli biegac kolo mnie ludzie, cos mi tam grzebali, musieli mnie wylyzeczkowac, to bylo meeega nieprzyjemne... :/ musieli mi tez podac krew,bo sporo jej stracilam... mam tez kilka szwow, bylam nacieta no i jeszcze minimalnie pęklam. Przyszla zaraz pediatra i niestety ale zabrali nam Krzysia do obserwacji, przez tą pępowinę i smółke :( Ale jak go zobaczylam nie moglam uwierzyc ze to nasze dzielo :) ma taką miękką skórke i takie tycie paluszki :)
    Ja też miałam strasznie długą pępowinę. 1,3m. Znasz długość swojej? Były z dzieckiem jakieś komplikacje z tym związane?

    82dox1hpp90q2hqw.png
    3jgxskjocnbkynze.png
  • MOI Autorytet
    Postów: 1510 2496

    Wysłany: 26 października 2014, 00:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaolka miałaś sporo przeżyć, ale to już za Tobą! Gratuluję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia!

    paaolka lubi tę wiadomość

    Moi
    3jvzmg7ysek3gxzk.png
    f2w39jcgjmkmlfy9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2014, 00:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paoolka gratulacje i wszystkiego dobrego! Za niedługo ból minie ! Jeszcze raz gratulacje. Odpoczywaj teraz.

    paaolka lubi tę wiadomość

  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 26 października 2014, 03:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaolka gratuluje! Na szczescie masz to już za sobą! A teraz pozostanie Ci tylko cieszenie sie Krzysiem!:)

    W ogóle nasze dziecię przeszło samego siebie wczoraj...od kąpieli do 24 nie chciał spać...a na pewno był zmęczony bo i przed kąpielą złapał tylko drzemkę 40min...normalnie nie wiedzieliśmy co sie dzieje..i na zmianę to płakał to sobie gadał do siebie...:/ bez kitu mój M zaczął sie śmiać czy ją kofeina go z piersi nie poilam:D normalnie wszystkie stadia od płaczu do śmiechu przeszliśmy. Masakra. A teraz co? Nakarmiony i oczy jak 5zl. nie wiem co w niego wstapilo. Dziewczyny jak usypiacie swoje maluszki? My wcześniej nie mieliśmy aż takiego problemu więc szukam rozwiązań;)

    paaolka, ao12. lubią tę wiadomość

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 26 października 2014, 04:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziekuje dziewczyny :) ja dochodze po malu do jako takiej sprawnosci, ale siedzenie to mega problem, no i generalnie osłabiona jestem...ale Krzys dodaje mi teraz sily, nie moge uwierzyc ze to moje dziecko :)

    Bergo polozna mowila ze nasza pępowina ok.1,5 metra miala. A jak sie ma Twoj Przemuś?

    Aniqa, ataga4 lubią tę wiadomość

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • Kajaoli Autorytet
    Postów: 1324 1843

    Wysłany: 26 października 2014, 04:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaolka, gratuluje!!! Masz juz Krzysia przy sobie :):):)
    Teraz dolaczysz do naszego nocnego grona karmiacych mamusiek :)
    Z tego co piszesz porod byl ciezki, jak sie czujecie?

    O kurcze, teraz zobaczylam, ze pisalysmy w tym samym momencie, ciesz sie swoim malenstwem - te pierwsze chwile sa niezapomniane :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2014, 04:35

    paaolka, ao12. lubią tę wiadomość

    Nasz kochany Charlie
    2yeelwj.png
    Moje dwa male Aniolki 8.07.2013 (22tc)
    ajwwu6bdp5zi82q8.png
‹‹ 913 914 915 916 917 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ