X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 29 października 2014, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    DeLACruz super! mój tez miała takich pare nocy, ale ja już budziłam go sama na karmienie, bo w sumie po8h nie jedzenia to długo według mnie dla takiego maluszka;)
    Renatkah nie za długo Ci nie je? znaczy sie zrobisz jak uważasz, ja własnie jak Franek spał juz 7h w nocy to go na spiocha karmiłam ;)

    mój sie regularnie budzi od 20 o 1 i 5 :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 10:46

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • pestka Autorytet
    Postów: 1386 1211

    Wysłany: 29 października 2014, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smutas wrote:
    Mój Antoś też w dzień nie ma problemów ze spaniem, czasem go niemożna dobudzić. A w nocy strasznie stęka i wydaje mi się że nie może zrobic kupy. Kupimy mu ten delicol bo dawalam esputicon to nic nie pomagał.

    no własnie mój maluszek od początku mało kup robił...dzis już 3 dni bez kupki. Położne mówiły, ze to normalne, ale kurcze wolałabym żeby częściej robił;)

    iabql8x.png
    x8msush.png
  • DeLaCruz Autorytet
    Postów: 1357 1818

    Wysłany: 29 października 2014, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pestka, ja też się przestraszyłam, że mój tak długo nie jadł, ale on w dzień strasznie dużo wcina. Zresztą waży już ponad 5kg, więc ładnie rośnie. Pajace 62 robią się za małe :p Największą aktywność ma od 6 rano do pory obiadowej. Wtedy praktycznie wcale nie śpi, chyba, że na rękach ;)

    I ciesz się, że za przeproszeniem nie sra Ci na prawo i lewo, jak mój :p Po każdym karmieniu kupa i siku :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2014, 10:52

    pestka lubi tę wiadomość

    💙 2014
    ❤️ 2016
    Czekamy na dziewczynkę...
    h44eqqmzxg1yqp12.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 29 października 2014, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renatkach wrote:
    ja może jestem brutalna ale nie daje spać mojej małej za dużo w ciągu dnia ;) jak już się obudzi to zawsze staram się ją przetrzymać do maksimum i póki co przesypia mi całą noc. Śpimy tak od 20:30 do 7 - 8 w porywach do 9 ;p jak już się zaczyna wiercić to biorę ją do cycka i śpimy dalej :)
    DeLaCruz wrote:
    A my się witamy po całej przespanej nocy :D Franek spał od 20.30 do 4 i potem dospaliśmy do 6 :)
    Jak ja marzę o przespanej nocy... Dzisiaj i tak nie było źle - budziła się co 3 godziny na karmienie i raz na kupę, a potem ładnie zasypiała i pozwoliła się odkładać do łóżeczka, ale poprzedniej nocy prawie nie spałyśmy

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • renatkach Autorytet
    Postów: 558 633

    Wysłany: 29 października 2014, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hehe ale ja ją karmie w nocy, tylko że nie pozwalam jej się wybudzić. Jak tylko słyszę jak stęka to idę ja obrócić na drugi bok, albo jak juz jest ta godzina to podłączam do cycka :p

    Nelly lubi tę wiadomość

    3i49tv7325tdkkap.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 29 października 2014, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polozna powiedziala ze ma plesniawki- ma bialawe podniebienie- jezyka nie ma bialego ale kazala pedzelkowac. Kolejna nieprzespana noc. Tym razem maly przeszedl samego siebie bo budzil sie co godzine.Dzwonilam do meza i powiedzialam ze nie dam rady sama i zlozyl wniosek o dwa tygodnie ojcowskiego

    Nelly, Kajaoli lubią tę wiadomość

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • mad8 Autorytet
    Postów: 352 274

    Wysłany: 29 października 2014, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po kilkudniowej przerwie i przekazuję pozdrowienia od Wojtka, który urodził się 25 października w 41+2 tc. Waga 3420, długość 56cm, 10apgar.
    W skrócie: na wizycie u gin 23 października dostałam skierowanie do szpitala na wywołanie. Przyjęli mnie tego samego dnia, zrobili ktg, podczas badania ginekologicznego odkleili kawałek pęcherza od szyjki i kazali czekać do następnego dnia z nadzieją, że coś się zacznie. Zaczął mi odchodzić czop i nic poza tym więc 24 października założyli cewnik i znów było czekanie przez noc na rozwój wypadków. Cewnik nie wypadł więc następnego dnia z samego rana zabrali mnie na porodówkę (trochę z zaskoczenia), tam wyjęli cewnik, rozwarcie 3cm, przebili pęcherz, wody były czyste. Główka była wysoko więc kazali mi leżeć na stole (inaczej do kanału rodnego mogłaby się dostać pępowina lub rączka). Oczywiście podpięli mi pompę oksytocynową i obwiązali pasami ktg. Przez cały poród (oprócz kilku minut przed parciem) leżałam na tym pieprzonym stole. To był koszmar (ta niemożność poruszania).
    Cdn bo mój skrzat się budzi...

    agatas, sylwia1985, lubek, Nelly, Kasiula09, ao12., Aniqa, paaolka, Kajaoli lubią tę wiadomość

    relg3e5eyc9mcvbi.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 29 października 2014, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    renatkach wrote:
    coś się opuściłyście dziewczyny w rodzeniu :D

    Spoko, nie ma to jak wsparcie u koleżanek - jedna pisze, że leniuchujemy, druga, że się opuszczamy...może jeszcze trzeba dodać, że nie potrafimy urodzić własnych dzieci. Wiem, że po porostu żartujecie, ale mi za wesoło nie jest i takie komentarze na prawdę nie pomagają :(

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 29 października 2014, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mad8 wrote:
    Witam się po kilkudniowej przerwie i przekazuję pozdrowienia od Wojtka, który urodził się 25 października w 41+2 tc. Waga 3420, długość 56cm, 10apgar.

    Wielkie gratulacje!!

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • misiulka2000 Koleżanka
    Postów: 57 123

    Wysłany: 29 października 2014, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Musimy sie sprezyc dziewczyny :) jeszcze tylko dwa dni pazdziernika !!! Niestety u mnie nic sie nie zapowiada . Ale zawsze jest nadzieja.

    nzjddzu51633cvyn.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 29 października 2014, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wlasnie spieszcie sie zebyscie nie urodzily 1 listopada

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • Pauletta Autorytet
    Postów: 287 198

    Wysłany: 29 października 2014, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie tak obawiam wlasnie ze urodze 1... No coz niewazne.

    Majunia

    klz9uay3zwy9fvpb.png

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3yx8darzp2fjs.png[/link]
  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 29 października 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauletta wrote:
    Ja sie tak obawiam wlasnie ze urodze 1... No coz niewazne.

    No data mało ciekawa. Ja przede wszystkim nie chcę tego cholernego wywoływania, boje się, że poród będzie przez to dużo gorszy. Jak dla mnie to tak jakbym nie była zdolna do tego, żeby samodzielnie urodzić własne dziecko. Ach... do dupy to wszystko. I jeszcze leżenie i czekanie na oddziale mnie przeraża.
    Kochana, mam nadzieję, że pójdzie nam to jako tako.
    O której jutro masz się stawić w szpitalu?

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • Pauletta Autorytet
    Postów: 287 198

    Wysłany: 29 października 2014, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mozesz tak myslec. Widocznie to dzieciaczkom dovrze w brzuszku.
    Musimy podejsc do tego tak ze to dla dzidzi i juz. Damy rade.
    Kolo 8 mam juz byc po sniadaniu :-)

    dynamiczna lubi tę wiadomość

    Majunia

    klz9uay3zwy9fvpb.png

    [link=https://www.suwaczki.com/]f2w3yx8darzp2fjs.png[/link]
  • Agrafka Ekspertka
    Postów: 184 282

    Wysłany: 29 października 2014, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauletta wrote:
    Ja sie tak obawiam wlasnie ze urodze 1... No coz niewazne.

    hahhaaa :D mnie też ta myśl prześladuje :D Postanowiłam do piątku dać małej szansę, a w weekend zaciskać nogi :D
    Dziś mam wizytę i pewnie dostanę skierowanie na oddział, mam jednak nadzieję że od poniedziałku :)
    Trzymajcie się dziewczyny!

  • agatas Autorytet
    Postów: 301 458

    Wysłany: 29 października 2014, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To szybciutko. Mi mój mówił, że rano, ale nie konkretnie, o której godzinie. Zjem śniadanie, wykopie się, ogarnę i pewnie koło 9-10 pojadę.
    Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale jakoś inaczej to sobie wyobrażałam. Oczywiście, że najważniejsze są dzieciaczki, dlatego wiem, że nie mam wyjścia.

    f2w3ugpj1bhxt82e.png
    klz9gu1ribjd2pf0.png
  • moni28 Autorytet
    Postów: 493 496

    Wysłany: 29 października 2014, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczynki kochaniutkie cierpliwości, wasze maluszki wiedzą kiedy jest odpowiedni moment aby przywitać ten świat. Jeszcze troszkę i będziecie tulić swoje kruszynki.

    Trzymam za Was kciukasy ;]]

    iv09rl684r7f30c0.png
    17u9ru1dche9zrr7.png
  • mad8 Autorytet
    Postów: 352 274

    Wysłany: 29 października 2014, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cd:
    Znoszenie skurczów na leżąco, będąc obwiązaną pasami ktg i podpiętą do pompy było potworne, przenosiło do jakiegoś innego świata. Tylko momentami rejestrowałam co się dzieje dookoła. Gdyby nie świadomość, że jest ze mną mój mąż to nie dałabym rady. Lekarz który miał się zjawić, żeby skontrolować czy mogę zejść ze stołu olał sprawę i leżałam tam do momentu aż poczułam pierwsze parcie na odbyt. Wtedy położna stwierdziła, że mogę zejść. Bujałam się na piłce 10 min a potem znów na stół i parcie. Po 4 skurczach partych pojawił się Wojtek i tu koszmar przerodził się w szczęście. Nie było już ważne to, że zostałam nacięta (7 szwów, problem z krwawiącym naczyniem) ani 5 godzin skurczów bez znieczulenia, gazu, tensu czy czegokolwiek. Po 2h nadal zielono-żółtą przewieźli mnie na salę. Po kolejnych 4h prawie zemdlałam pod prysznicem. Potem było jeszcze kilka problemów: Wojtek miał problem ze ssaniem, na szczęście lekarz zorientował się, że trzeba podciąć wędzidełko i to rozwiązało sprawę. Potem bilirubina była odrobinę podniesiona (nieznacznie, ale i tak kilkanaście godzin był na wszelki wypadek naświetlany). Wczoraj wyszliśmy. Zaliczyłam już parę dołków i trochę łez. No i wczoraj zaczął mi się nawał. Cieszę się, że nie muszę go przechodzić w szpitalu.
    Miało być w skrócie:). Przepraszam, ale musiałam się trochę wyżalić.
    Trzymam kciuki za inne przeterminowane dziewczyny.

    lubek, ataga4, Nelly, ao12., Kajaoli lubią tę wiadomość

    relg3e5eyc9mcvbi.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2015, 15:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2014, 15:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mitaka wrote:

    My mamy problem z ulewaniem, ba bardziej z wylewaniem albo wymiotowaniem pokarmem po zjedzeniu nawet po odbiciu i leżeniu wysoko ehh, chyba mnie czeka wizyta u lekarza. Poza tym martwię się bo zaczął mniej jeść i nie wiem czy się najada.
    Mitaka u mnie to samo. Ale dziś byliśmy na ważeniu i położna powiedziała że jest ok bo dobrze przybiera. Filipek nawet przy niej zwymiotował i powiedziała że to normalne.

‹‹ 922 923 924 925 926 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ