Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia mnie już nie boli krocze, czasem tylko jak długo pochodzę. A mam mega duże szycie aż po sam pośladek :"( Jak sobie czasem patrzę jak się goi to aż mi się chce wyć, jestem zacerowana i takie grube to wszystko jest
A czasem krwawię, ale to już lekko, tylko podczas karmienia.
Jedz żurawinę, to może przejdzie pieczenie pęcherza i dużo pij.
Mi po ciąży zostało 4,5 kilo do mojej wagi "wyjściowej" i wszystko jest skumulowane na brzuchu...wiecie może od kiedy można zacząć ćwiczyć brzuszki?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 10:13
-
A mnie rana po cięciu przepięknie się zgoiła. Jeszcze w szpitalu na obchodzie parę razy słyszałam, że po mnie to nie widać, że rodziłam, ale dopiero w domu miałam możliwość obejrzeć się dokładnie w lusterku. I faktycznie, gdybym nie wiedziała którędy szło cięcie, tobym sama miała problem z wypatrzeniem blizny. Może to też kwestia szycia? Moja położna szyje tak jak przy operacji plastycznych - pod skórą, w dodatku nie ma żadnego zgrubienia.
DeLaCruz, lubek, anka_a lubią tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:Dziwuszki a tak z innej intymnej beczki czy juz serduchowaliscie? Macie ochote? Ja oczywiscie jeszcze nie ale ochote mam a zwlaszcza moj mezus bo mowi ze teraz taka sexi jestem i mam pelny biuscik hihihi faceci.
ataga4, DeLaCruz, lubek lubią tę wiadomość
-
DeLaCruz wrote:A my właśnie z Franiem i psem wróciliśmy z godzinnego spacerku
Było super! Zimno, ale słońce świeci - trzeba korzystać
Franka załadowałam wrzeszczącego do wózka, ale w windzie już odjechał i przespał cały spacerek
DeLaCruz lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:Dziewczyny ktore byly nacinane - kiedy przestalyscie krwawic i bolec krocze? ja jeszcze czuje - jeszcze mnie odpazylo od tych podpasek ale smaruje sudocremem ( hihihi) i jest lepiej ale jakos od 3 dni pecherz mnie boli i zapytam poloznej dzisiaj co tu robic
Mnie przestało boleć jakoś w drugim tygodniu...od półtorej tyg już nic nie czuje praktycznie:)
serduchować nie, bo sie boję, ale tęsknię za tym...pewnie dlatego, że dobrze się czuje, ale mimo wszystko sie boję, chce jeszcze trochę odczekać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października 2014, 11:08
-
Melduje się od wczoraj jesteśmy w końcu w domku
Pierwsza noc za nami nie obyło się bez płaczu przy zasypianiu ale w nocy Zuzia spała w miare ok.
anka_a dzięki za rade zapamietam bo moja tez by wisiała na cycu, pomimo że possie troche, zasypia i potem znowu chce cyca i najgorzej sie denerwuje jak nie może złapać.ao12., sylwia1985, anka_a lubią tę wiadomość
-
dziewczyny kiedy idziecie pierwszy raz do pediatry? ja zarejestrowalam sie z malym na 27 listopada-wydaje mi sie ze to dobry termin. Ciekawe co bedzie robic? myslicie ze zaszczepi go poraz drugi? bo pierwsze szczepienie bylo w szpitalu.
Aha i czy wy wkladacie pieluche tetrowa jeszcze dodatkowo pomiedzy nogi malucha podobno na bioderka dobrze robi. Mi polozna mowila zebym tak robila ale sie nie da bo widocznie malemu jest niewygodnie i pacze a jak mu sciagne to sie uspokajaNelly lubi tę wiadomość
-
sylwia1985 wrote:dziewczyny kiedy idziecie pierwszy raz do pediatry? ja zarejestrowalam sie z malym na 27 listopada-wydaje mi sie ze to dobry termin. Ciekawe co bedzie robic? myslicie ze zaszczepi go poraz drugi? bo pierwsze szczepienie bylo w szpitalu.
Aha i czy wy wkladacie pieluche tetrowa jeszcze dodatkowo pomiedzy nogi malucha podobno na bioderka dobrze robi. Mi polozna mowila zebym tak robila ale sie nie da bo widocznie malemu jest niewygodnie i pacze a jak mu sciagne to sie uspokaja
mój mąż jak zapisywał małą do poradni to oni sami wyznaczyli termin pierwszej wizyty na 7 listopad i od razu termin na szczepienie na 3 grudnia.
Pieluchy tetrowej ja nie wkładam. -
KasiaMJ wrote:Eeee chyba nic z tego nie będzie
czop przestał odchodzić ok południa, skurczy brak, wody nie odeszły:-/
Kochana, mi czop odszedł w zeszłym tygodniu i do dzisiaj cisza. Skurczy z dnia na dzień coraz mniej, a tu już 42 tydzień się zaczynaW czwartek mam się stawić do szpitala i to mnie najbardziej przeraża
Uparte te nasze dzieciaczki...