Pazdziernikowe mamusie 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Badałam bo zlecił mi to mój lekarz rodzinny (który z resztą najbardziej się zainteresował moim poronieniem)i wszystko było w normie.
Dzwoniłam do mojego ginekologa i ma do mnie oddzwonić, zobaczę co na to powie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 12:02
-
MartaR.. wrote:Eh przeczytałam i nadrabiłam to czego nie czytałam i zabiłyście moją ochotę na sałatkę z tuńczyka tydzień za mną chodziła a tu czytam że tuńczyka jeść nie wolno to jeszcze jedna mam zachcianke tarta z serem feta czy fetę można?
Niestety fety tez nie mozna
Chyba ze znajdziesz taka z pasteryzowanego mlekaMartaR.. lubi tę wiadomość
-
Co do jedzenia to patrze na to co jem i staram się zachować odpowiednią ilość kalorii...
Ale widzę że wzasadzie od owulacji to jest mnie na plusie 2 kg...
Widze, że brzuch mi napęczniał i moje piersi się zrobiły ogromnie nabrzmiałe...więc nie iwem czy to woda mi isę zatrzymała??
Bo nie iwerzę żebym przytyła 2 kg w ciągu miesiąca..jedząc normalnie... -
Mama86, ja tez plamilam ostatnio i duzo szukalam w necie na ten temat bo przeciez lekarz nie powie z czego to sie bierze, mimo ze jest po studiach! i wyczytalam ze takie wczesne plamienia moga byc jeszcze pozostalosciami po implantacji. Jesli masz brunatne plamienia to jest to stara krew, a to oznacza ze nie krwawisz w chwili obecnej tylko kiedys wczesniej doszlo do krwawienia i teraz byc moze ta stara krew znajduje ujscie.
Anoolka lubi tę wiadomość
-
mam nadzieje ze u mnie tak bedzie...ze ten moj dzidziol jaja sobie z matki robi i jutro wyskoczy jednak z serduchem na dloni;-)
Ulcio wrote:dziewczynki ale z tym co widać na usg to naprawdę jest różnie
ja miałam pierwsze usg w 6 tyg. i było serduszko choć nawet w kalkulatorach pisze, że widać najczęściej w 7.
a młodszą córcią miałam problemy krwawienie nic na usg nie było widać a skończyło się wszystko dobrze
na to co jest na usg widoczne ma wpływ mnóstwo rzeczy od samego sprzętu, po długość cyklu, termin owulacji, więc nie stresujcie sięWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 12:11
Drelin, Kajaoli lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnymarta83 wrote:ale to twojw pierwsze dziecko czy kolejne?
trzecie
w pierwszej ciąży było wszystko ok, badania wychodziły prawidłowo Kasia odziedziczyła moją grupę krwi, przy drugiej ciąży wszystkie wyniki wychodziły prawidłowe po porodzie Kinga miała grupę krwi męża więc ja dostałam zastrzyk taki specjalny z przeciwciałami
i tyle nie martw się na zapas ważne by Twój lekarz zlecał Ci badania odczyn Coombsa -
ja tez Marta, ja niby jestem glodna, zjadlaby cos ale nie wiem co,nic mi nie pasuje, maz kupuje mi o co go poprosze a pozniej i tak tego nie jem bo mi nie smakuje. Dzisiaj wzielam do pracy moje ulubione sledzie w musztardzie ale zjadlam jednego bo sa teraz niedobre...
MartaR.. wrote:Eh...to ja na nic innego nie mam ochoty... To co ja będę jadła gdybym wiedziała to bym się fety i tuńczyka przed ciążą ojadła do obzygania... I jeszcze nie znalazłam tego coś na co mam ochotę... Wiem marudzeWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2014, 12:22
MartaR.. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Viola wrote:Mama86, ja tez plamilam ostatnio i duzo szukalam w necie na ten temat bo przeciez lekarz nie powie z czego to sie bierze, mimo ze jest po studiach! i wyczytalam ze takie wczesne plamienia moga byc jeszcze pozostalosciami po implantacji. Jesli masz brunatne plamienia to jest to stara krew, a to oznacza ze nie krwawisz w chwili obecnej tylko kiedys wczesniej doszlo do krwawienia i teraz byc moze ta stara krew znajduje ujscie.
Tak jak piszesz w moim przypadku są to brunatne plamienia. Mam nadzieję, że wszytko będzie ok i nie będę musiała udać się do szpitala:)
Czekam na telefon od gina;)
Zawsze byłam aktywna osobą pełną "powera" (pracuje w szkole) i ciężko jest mi się przestawić na oszczędzanie się. Ale jakoś muszę się do tego przyzwyczaić
-
nick nieaktualny
-
No wiec sprawdzilam jeszcze raz z ta feta i zdania sa podzielone ale wiecej jest za tym, ze mozna jesc fete w czasie ciazy uwazam, ze niektorych produktow koniecznie trzeba unikac jak: prod z kofeina, sery plesniowe, niektore wedliny, surowe ryby i owoce morza a reszta jest dopuszczalna, tak jak feta.. ja tez ja uwielbiam, tylko troche sie balam..
Czasami trudno polapac sie na internecieViola lubi tę wiadomość