Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Pazdziernikowe mamusie 2014
Odpowiedz

Pazdziernikowe mamusie 2014

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutella wrote:
    Dziewczyny moja Ala złapała katar:(
    Macie jakieś sprawdzone sposoby?
    Naczytałam się w necie o zapaleniu płuc i ucha i jestem pprzerażona.
    Jesli karmisz piersią to jedz rutinoscorbin i rozpuszczaj sobie wapno. Moja hania tez smarka ale narazie nic z tym nierobie, u nas sniegu duzo i 0 stopni a na spacery ją bralismy,chyba od tego.

  • Kaszulator Ekspertka
    Postów: 187 242

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaolka wrote:
    No to nieźle! To juz jestem pewna że mijałam Ciebie :) bo to własnie na Albatrosów było :D wózeczek chyba jakiś z zielonym kolorem masz? :) ja tez tak mniej wiecej wychodze na spacer koło południa, ale czasem po południu, zalezy jak mały, bo jak jakimś cudem wczesniej śpi to mam chwile na porobienie czegos w domu. Wysyłam Ci zaproszenie do przyjaciółek, to może juz na priv sie ewentualnie co do spaceru zgadamy żeby tu dziewczynom forum nie zaśmiecać.... ;) widziałam że blok juz u Was kończą i podjazd piękny nowy stoi :) wreszcie... ;)

    Wózek szaro-zielony:) Wysłałam Ci wiadomość z nr telefonu, może kiedyś się uda spotkać.
    U nas od sobotniej nocy masakra, w ogóle nie chce spać, tzn. ewentualnie przy cycu, w łóżeczku jest wielki krzyk. W sumie w sobotę rano było szczepienie, może przez to jest niespokojna, choć bardziej to wygląda na tęsknotę za mamusią.
    Jeśli chodzi o zakładanie czapki to zawsze jest ryk, bez wyjątku;) Ostatnio Magda bardzo się rozgadała i sypie uśmiechami, oczywiście w krótkich przerwach pomiędzy płaczem...
    Paaolka, niezłe te Twoje koty...chyba więcej bałaganu robią niż mój Piotruś, choć myślałam, że to nie jest możliwe.

    paaolka lubi tę wiadomość

    atdc82c3zv5r778l.png
    relg3e5echnxgpnz.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Aniqa z tego co widzę to Hania jest w trakcie skoku rozwojowego, mój Filip też i wierz mi że mam dosyć :(
    A daj spokój, ja juz wysiadam,tez czytalam o skokach i coraz dluzsze okresy nas czekają, a jeszcze za niedlugo ząbkowanie! Dobrze ze maz jest ze mną.

  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaszulator wrote:
    Wózek szaro-zielony:) Wysłałam Ci wiadomość z nr telefonu, może kiedyś się uda spotkać.
    U nas od sobotniej nocy masakra, w ogóle nie chce spać, tzn. ewentualnie przy cycu, w łóżeczku jest wielki krzyk. W sumie w sobotę rano było szczepienie, może przez to jest niespokojna, choć bardziej to wygląda na tęsknotę za mamusią.
    Jeśli chodzi o zakładanie czapki to zawsze jest ryk, bez wyjątku;) Ostatnio Magda bardzo się rozgadała i sypie uśmiechami, oczywiście w krótkich przerwach pomiędzy płaczem...
    Paaolka, niezłe te Twoje koty...chyba więcej bałaganu robią niż mój Piotruś, choć myślałam, że to nie jest możliwe.

    Odpisałam...przepraszam ze dopiero teraz.. ;) na pewno sie zgadamy :)

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • Sisilla Autorytet
    Postów: 430 335

    Wysłany: 25 listopada 2014, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza położna to porażka, była u nas jak urodził się synuś i teraz przy Zosi też przychodziła, rady przedpotopowe, zero chęci i ciągle pytania, czy aby musi jeszcze przyjść. Była dwa razy i koniec, nigdy Zosi nie ważyła, miałam/ mam problem z karmieniem na siedząco, poszarpała Młodą mnie cycki i stwierdziła, że najwyżej będę karmić na leżąco, ładna mi pomoc. W książeczce też mam jeden wpis i wsio, porażka.

    Paaolka my mamy znowu psa/ goldenkę. Jaki ona burdel w domu robi, masakra. Wiecznie pełno sierści, nawet jak łapy wytre, to piasek niesie. Sprzątam codziennie, aż mi się czasami nóż w kieszeni otwiera i myślę, żeby ją wydać. Ale mój syn by się chyba zapłakał, sunia jest z nami już 7 lat, mam czasami takie czarne myśli, jak nachapie wodą w kuchni, a ja właśnie pomyłam podłogi. Ona nachlapała a potem jeszcze rozniosła na brudnych łapach po całym domu grrr.

    Nasza Zosia
    relghdge5e0xfszn.png
  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sisilla wrote:
    Paaolka my mamy znowu psa/ goldenkę. Jaki ona burdel w domu robi, masakra. Wiecznie pełno sierści, nawet jak łapy wytre, to piasek niesie. Sprzątam codziennie, aż mi się czasami nóż w kieszeni otwiera i myślę, żeby ją wydać. Ale mój syn by się chyba zapłakał, sunia jest z nami już 7 lat, mam czasami takie czarne myśli, jak nachapie wodą w kuchni, a ja właśnie pomyłam podłogi. Ona nachlapała a potem jeszcze rozniosła na brudnych łapach po całym domu grrr.


    No to tez masz "ciekawie" ze swoim zwierzakiem... mi tez sie czasem chce wyć jak świeżo posprzątane jest a te nicponie nabrudzą...ja zawsze broniłam moje koty jak rodzice napastowali mnie żebym je wydała, ale czasem tez juz mam takie myśli...bo wiem ze przez nie niepotrzebnie czasem sie denerwuje i trace czas na te porządki, a ile naczyń juz dokupowalismy bo były potłuczone, bo akurat kotek miał chęć zrzucić sobie z blatu cos...
    Wazonów tez juz nie mam bo kotki ich nie lubią...nawet nie ma sensu wkladać świezych kwiatów, ostatnio jak miałam na dzień kobiet tulipany, to godziny nie postały i połamane były...ech te szkodniki..
    Ale goldena psa to zawsze chciałam :) tylko wiem ze w małym mieszkaniu to pewnie by sie męczył....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2014, 11:06

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    K chyba zaczyna się świadomie do mnie uśmiechać :-) Jak do niego mówię to robi taaakie wielkie oczy i się uśmiecha :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2015, 01:34

    paaolka, nadzieja!!!, lubek, agatas, Kakabaka lubią tę wiadomość

  • paaolka Autorytet
    Postów: 920 1239

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super! :) Ataga to musi byc super uczucie widziec jak własne dziecko śmieje sie juz świadomie :) ja jeszcze czekam...ale widze ze Krzys coraz uwazniej mi sie zaczyna przyglądać, wiec moze uśmiech tez niebawem wyśle ;)

    ataga4 lubi tę wiadomość

    ckaivkcbn75vhkn2.png

    mhsv2n0ahn3sn9dy.png
  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paaolka wrote:
    Co do położnej to była u mnie 2 razy, pierwszy raz ok 10 dni po porodzie, a drugi raz jak sama po nią zadzwonilam w zeszlym tyg bo chcialam zeby zerknęla a krostki Krzysia..ale ani razu nie miala ze sobą wagi, w książeczce zdrowia tez nic nie wpisywala mimo ze tam są rubryki o wizytach patronażowych...to dziwne ze w różnych miejscach tak róznie te wizyty wyglądają.

    U mnie też nic nie wpisała w książeczkę, lekarz który był na patronazu też nie. Wagi też nie miała, i ile waży mały dowiedzieliśmy się dopiero jak pojechaliśmy z gorączką do przychodni. Dziwne że nie ma jednego standardu i tak różnie wygląda ta opieka w różnych częściach Polski/różnych miastach...

  • ataga4 Autorytet
    Postów: 1469 1285

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaolka, ale rozrabiaki te Twoje koty!!

  • paulina.b.1991 Autorytet
    Postów: 544 195

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie położna nic do książeczki nie wpisuje a była już chyba z 4-5 razy. Na ważenie muszę Młodego zawozić do przychodni - odrazu ma wizytę u pediatry.

    Adaś znalazł sobię zabawę - marudzi że chce smoka, dostaje go, pociumka, wypluwa i znowu marudzi i tak w kółko.

    nadzieja!!! lubi tę wiadomość

    klz94z1793zrgawb.png
    klz9cwa1kpnfhaeb.png
    3jgx3e3kdzdiiv6z.png
  • Kaszulator Ekspertka
    Postów: 187 242

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nutella wrote:
    Dziewczyny moja Ala złapała katar:(
    Macie jakieś sprawdzone sposoby?
    Naczytałam się w necie o zapaleniu płuc i ucha i jestem pprzerażona.

    Magda już miała katar. Najważniejsze to odciągać katar, żeby nie spływał niżej. Jak masz nebulizator to inhalacje z soli fizjologicznej 3 razy dziennie (mieliśmy takie zalecenia od pediatry). Kłaść na brzuszku, jak na boczku albo pleckach to materacyk od strony głowy wyżej. U nas udało się bez powikłań, choć 4. dnia zaczął się kaszel i się wystraszyłam, ale osłuchowo było czysto.

    atdc82c3zv5r778l.png
    relg3e5echnxgpnz.png
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 455

    Wysłany: 25 listopada 2014, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja Rozalka po kąpieli o 18 wogóle nie śpi do godziny 22...
    Od 22 jest dopiero spanie...potem koło 1 pierwsze karmienie - często na śpiocha, bo się nie wybudza tylko stęka i wkłada pięści do buzi...potem drugie karmienie koło 5 i śpi do 7...a od 7 już prawie wogóle nie śpi w dzień...no chyba że ze 3 drzemki po ok 30 min...

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 25 listopada 2014, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ledwo Was nadrobiłam...
    Małgoś kończy dzisiaj 2 miesiące. Sama nie wiem, kiedy to przeleciało :)
    Udało nam się ją ochrzcić w niedzielę, na szczęście przespała słodko całą mszę. A dzięki temu, że moja mama przyjechała wcześniej, to udało mi się nawet wyrwać do kosmetyczki :)

    Pytała któraś z Was o matę edukacyjną. Ja dostałam taką http://canpolbabies.com/pl/produkty/produkt/745-wielofunkcyjna-mata-do-zabawy-3-w-1-kolorowy-ocean/group:7/page:1
    Ma dużo bajerów i Małgosia jest nią już bardzo zainteresowana.

    Co do łatwego planu, to nam też udało się go wprowadzić i w ciągu dnia jest u nas jedzenie-zabawa-drzemka. A w nocy tylko jedzenie i spanie. Kąpię Małgosię codziennie i traktujemy to jako rytuał. Nie wiem, czy bez kąpieli potrafiłaby zasnąć. U nas wygląda to tak: kąpiemy się ok 19, karmienie i zmiana światła na lampkę nocną, potem odkładam Małą do łóżeczka, leży sobie tak do ok 21 i sama w końcu zasypia. Pierwsze karmienie mamy ok 2-3, a drugie ok 5-6, następne 8-9 i dopiero po tym karmieniu budzi się do aktywności dziennej. Potem w ciągu dnia je co 2-2,5 godziny. Trzymam się konsekwentnie tego planu i powiem Wam, że dzięki temu Mała jest bardzo spokojna i wesoła.

    Świadome uśmiechy i żywe reakcje mamy już od dawna, ale z dnia na dzień są bardziej intensywne. Ostatnio Małgoś uwielbia jak mówi jej się wierszyki, więc muszę poprzypominać sobie Brzechwę i Tuwima :)

    Nelly, lubek, paaolka, agatas lubią tę wiadomość

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
  • Nelly Autorytet
    Postów: 607 627

    Wysłany: 25 listopada 2014, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ataga4 wrote:
    Dziewczyny, czy i jakie kupowałyście maty edukacyjne i czy jesteście z nich zadowolone i czy maluchy są nimi zainteresowane? Chyba czas najwyższy jakaś zakupić, myślałam o Fisher Price Rainforest, oczywiście używanej, bo nowa straaaaasznie droga. Chyba ze Wy możecie polecić jakąś fajną i niedrogą?
    Moja dostała od moich koleżanek z pracy matę "Misiowe przedszkole" Canpol, a ponieważ mamy też matę od znajomych, dowieszamy jej też inne zabawki. Jest fajna, miękka i duża, mała bardzo ładnie się bawi tym co dynda
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/a14d8eec34e0.jpg

    ataga4 lubi tę wiadomość

    km5svcqg6fuae1xg.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 25 listopada 2014, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moja polozna srodowiskowa przychodzi co tydzien i jest naprawde fajna - za kazdym razem przynosi mu jakies gadzety- byla juz 5 razy u nas i jeszcze zostala jedna wizyta za dwa tygodnie- zasze sie pyta o malego , odpowiada na kazzde pytanie. Jak bylismy u prywatnego pediatry na usg glowki to zadzwonila na drugi dzien i sie pytala jak maly- bardzo fajna ale polecila mi ja kolezanka i nie zaluje

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • sylwia1985 Autorytet
    Postów: 6355 7491

    Wysłany: 25 listopada 2014, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zastanawiam sie juz nad tam tego - jeszcze sie nie odwazylam bo boje sie bolu i tego ze nie bede miala takich odczuc jak przed porodem bo nie wiem tak naprawde jak mnie w srodku zeszyli a tyle sie slyszy ze niektore kobiety nie czuly nic a inne ze popuszczaja mocz. Wczoraj minelo 6tygodni od porodu czyli niby juz mozna - ale z drugiej strony jak tu zaczac jak maly ciagle placze i nie wiem czy by dal a z drugiej caly czas lazi tesciowka do nas na ,,pouczanki,, jeszcze nie uslyszalam od niej zadnego pozytywnego slowa - wczoraj podczas podrozy wyzalilam sie mojemu- a bo to dziecko zle ubrane, nie najedzone, a to ze czemu go glodze, ze ma za duzy dekolt, ze czemu nie przykryte kolderka, ze pewniemu sie chce pic , ze krzywo lezy- no w morde jeza wczoraj zdalam sobie sprawde z tego ze same negatywy mowi a i tak nie pomaga nic. Przed wczoraj mowi do niej zeby chwile popatrzyla na niego bo chce szybko chociaz kolacje zjesc a ona ,, ze nie ma teraz czasu bo do kosciola idzie,, a wczoraj jak mnie moj maz odwozil to byla zla ze jade ze sie nie oplaca jechac na 3 noce 43 km i ze ona mi,, pomoze,, a ja sie wkurzylam i powedzialam ze jade bo sama sobie nie poradze z malym a tam przynajmniej mi ktos pomoze przy nim

    ex2b4z17yxk8dczz.png


    km5se6ydi0vc9k5k.png
  • nadzieja!!! Przyjaciółka
    Postów: 67 60

    Wysłany: 25 listopada 2014, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dziś na szczepieniach (bezpłatne) wybrałam takie nie ze względu finansowego ale jakoś boje się tych skojarzonych, jak byłam ostatnio na wizycie to ta babka namawiała nas i już prawie byłam przekonana, ale poczytałam i się rozmyśliłam, przecież ja czy moje rodzeństwo i na pewno większości nas była szczepiona tymi darmowymi i jesteśmy zdrowi... no i dziś się pyta co szczepimy skojarzonymi ?? ja mówię że zdecydowałam się na zwykłe... no i przy szczepieniu było mi bardzo żal małego... a ona no WIE Pani gdyby się szczepiło skojarzonymi dziecko by tak nie cierpiało... no alee to KOSZTUJE. Tak mnie babsko zdenerwowało. Mi sie wydaje ze one to maja jakiś procent z tych szczepionek. Państwo pieniądza.

    Co do katarku to mały jest zdrowy :) lekarka powiedziała ze ten katar to od powietrza... kazała nawilżać i oczyszczać:)

    a metę i leżaczek-bujaczek kupujemy pod choinkę :)
    moj mały też już świadomie się uśmiecha :) nie zawsze ale też potrafi nawet głosik przy tym dać :)

    sylwia1985, DeLaCruz lubią tę wiadomość

    5b092n0a9aspxqzu.png
  • nadzieja!!! Przyjaciółka
    Postów: 67 60

    Wysłany: 25 listopada 2014, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia ta Twoja teściowa to wstrętne babsko !!!

    sylwia1985, DeLaCruz lubią tę wiadomość

    5b092n0a9aspxqzu.png
  • tofirus Autorytet
    Postów: 339 404

    Wysłany: 25 listopada 2014, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie jakieś sprawdzone sposoby na odparzenia pupy? Smaruję sudocremem i przemywam przegotowaną wodą, ale nie widzę poprawy. U nas niestety zielone pampersy okazały się beznadziejne i odparzyły Małgosię. Dobrze, że Biedronka jest tak blisko ;)

    le5adb4.png
    ud81ifo.png
    iiysvvj.png
‹‹ 986 987 988 989 990 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ