Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Chwilka84 wrote:My narazie mieliśmy krew badana, mamy bilirubine 13, dostajemy glukoze na wyplukanie, dziś mamy usg brzuszka, martwią mnie te ulewania i wymioty.
Niecierpliwia tu da dopiero tragiczne warunki, za łóżko place 25 zł, a jest takie ze mi tylek dretwieje, jako mama karmiąca nie dostaje również żadnego jedzenia i jestem w pokoju wielkości 10 m2. Jeszcze z drugą mama, nie ma nawet jak kroka zrobić .
Dlatego ja od razu powiedziałam lekarzowi, że ma pisać skierowanie na Sporną. Tragedia. Do telewizji się to nadaje
Ja też się bardzo martwiłam ulewaniami. Aż w końcu Olo ulał przy położnej i ona powiedziała, że takie ulewanie to nie ulewanie. Także może u Was to też nic poważnego! Trzymam kciuki!
Sadyści z tym usgdaj znać jak będziecie po.
-
kehlana_miyu wrote:Jak to jest, że ten mój syn przez cały dzień i drugą część nocy śpi jak aniołek i budzi się co 2-4h na karmienie, a między 23 a 3 w nocy, co noc jak w zegarku, za nic nie idzie go uspokoić??? Co jest takiego specjalnego w tym czasie?
Trzeba też pamiętać, że ze względu za dużą zawartość tłuszczu i kalorii w nocnym mleku, dzieci w okresach szczególnych skoków rozwojowych instynktownie, mimo najedzenia się w dzień, zgłaszają się do piersi w nocy - by w ten sposób wzbogacić się o tłuszcze szczególne potrzebne w okresach skoków, gdy mózg rozwija się bardziej intensywnie niż zwykle. Nie warto wiec wówczas w tym przejściowym okresie oduczać dziecka karmień nocnych.Anoolka lubi tę wiadomość
-
Sylwia ja mam elektryczny dwufazowy Lansinoh i polecam. Korzystam z niego sporadycznie, bo karmię całkowicie piersią. Ale czasami muszę odciągnąć i wtedy bardzo dobrze się sprawdza. Ściągam średnio 90-120ml z jednego cycka.
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
kehlana_miyu wrote:My się tam też nasiedzielismy, porażka pod tym względem
Na szczęście bilirubina wyszła 10, a od 13 zatrzymaliby nas na oddziale na naświetlania, więc udało nam się wrócić do domu. Mamy go obserwować i jakby mu się pogorszyło, powtórzyć badanie krwi i dopajac glukozą, ale jak na razie położna twierdzi, że jest mniej żółty, więc chyba moje melko samo to paskudztwo wyplukuje.
U nas ta żółtaczka też się utrzymywała dość długo. Zdecydowanie pomogło częste przystawianie do piersi także polecamkehlana_miyu lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwia91 wrote:A my dzisiaj skończyłysmy 3 tygodnie! Zaraz będzie położna i zobaczymy ile na wadze przybyło
w nocy dałam jej trochę cyca i resztę mojego z butelki i spała 4h!
Dziewczyny piszcie o laktatorach jakich używacie! Muszę coś kupić. Narazie skłaniam się do tego z polecenia Reni
edit: Moje karmienie w końcu trwało tyle co normalne karmienie! razem z przewijaniem i podgrzaniem mleczka wyrobiłyśmy się w niecałą godzinę! Boże jaka różnica w porównaniu do ślęczenia po 4 godziny na cycuSylwia91 lubi tę wiadomość
-
kehlana_miyu wrote:Jak to jest, że ten mój syn przez cały dzień i drugą część nocy śpi jak aniołek i budzi się co 2-4h na karmienie, a między 23 a 3 w nocy, co noc jak w zegarku, za nic nie idzie go uspokoić??? Co jest takiego specjalnego w tym czasie?
-
Dziewczyny.. Laktator nie jest wyznacznikiem ilości pokarmu. Dziecko ściąga zupełnie inaczej. Żadna z nas nie ma "za mało" pokarmu. Pokarm robi się w głowie a piersią wypływa. Na pewno dziecku nie brakuje. Ja też się bałam że mała się nie najada skoro godzinami chce ssać a właśnie była położna i przytyłyśmy 420g w tydzień! Dlatego uwierzcie i zaufajcie swoim dzieciom. Na pewno się najadaja. Ja będę ściągać na noc bo nie wyobrażam sobie nie spać po 4 godziny w nocy...
kehlana_miyu, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Reni@ wrote:Dlatego ja od początku prawie jadę na laktatorze
Dziś musiałam rano dać Bebilon bo Mały tyle pije ze znów mi brakło. Chyba mam "chude dni"
U nas wczoraj było 4 tygodnieReni@ lubi tę wiadomość
06.2015 - nasz aniołek:*
-
nick nieaktualnyU nas powoli ciuszki na rozmiar 62 robia sie za male
zastanawiam sie czy w ogole kupowac ciuchy na 68 cm czy od razu lepiej na 74 cm...bo na 68 mam pare kompletow..hmm...jak myslicie?? Bo on tak szybko rosnie ze tych ciuchow pobrudzic nawet nie zdazyl...
Bede musiala pakowac te za male na niego i pozniej na jakas aukcje wysatwic b0no bo co ja z nimi bede robic , praktycznie nowe ubrania kilka razy zalozone i wyprane -
sarcia123 wrote:U nas powoli ciuszki na rozmiar 62 robia sie za male
zastanawiam sie czy w ogole kupowac ciuchy na 68 cm czy od razu lepiej na 74 cm...bo na 68 mam pare kompletow..hmm...jak myslicie?? Bo on tak szybko rosnie ze tych ciuchow pobrudzic nawet nie zdazyl...
Bede musiala pakowac te za male na niego i pozniej na jakas aukcje wysatwic b0no bo co ja z nimi bede robic , praktycznie nowe ubrania kilka razy zalozone i wyprane
Ja przy pierwszym synku miałam tak ze na 74 prawie nie kupowałam tylko od razu 82miałam kilka ale tak szybko wyrósł ze wystarczyło
-
U nas z ubrankami problem. Mała jest szczupła i bluzki czy body zakładam na 56, niektóre małe 62, ale nóżki ma takie długi że na 56 to tylko w szpitalu cokolwiek na nią pasowało. Śpiochy żadne nie pasują na 56 bo za krótkie w nóżkach, a na 62 za wielkie na górze... Ubieram body i koszulki i spodenki albo polspiochy. Body na 56 a spodnie 62. A ja jej kupiłam takie ładne pajacyki
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni@
wiesz co ja chyba od razu kupie na 74 cm, bo mam kilka kompletow na 68 to one wcale nie sa duzo wieksze od tyvh 62, takze nie bede kupowac kolejnej partii ciuchow ktora posluzy nam 2 tygodniebo te na 62 to ledwo 3 tygodnie nie cale temu kupilam a teraz juz sa takie na akurat
Pampki tez juz 3 uzywamy od 2 tygodni prawieReni@ lubi tę wiadomość