Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina nie przejmuj się gadaniem, raz, że zawsze będą gadać a to za ciepło a to za zimno, a poza tym oni coś chlapną i po chwili nie pamiętają, a mamy potem muszą przeżywać, nie warto
u nas póki co też brak odparzeń, myjemy wodą, chusteczki czasem w nocyi przeważnie zostawiam mała na krótką chwilkę bez pieluszki po przebraniu.
nie wiem czy korzystacie może z takich bawełnianych suchych ręczniczków z rossmanna, ale ostatnio odkryłam, że są w biedronce dwa razy tańsze i ta sama firma produkuje
dzisiaj jestem zadowolona z mojej córeczki, ładnie je i śpi, uwielbia spać na brzuszku śpi dłużej niż na pleckach w takiej pozycjii odbyłam z nią dzisiaj pierwszą prawdziwą rozmowę
słodko było
ehh pępek... nam jeszcze nie odpadł, dziś położna stwierdziła, że jeszcze max tydzień.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 16:32
Chwilka84, Eryka, Sylwia91, NiecierpliwaKarolina lubią tę wiadomość
-
Strasznie dlugo sie ten pepek trzyma szynszyl. Mi polozna oderwala kikutka i dopiero wtedy sie szybciutko i ladnie zagoilo. Moze ta metoda i u Ciebie powinna zostac zastosowana. Wiwlka ulga jest jak juz tego pepucha nie ma.
Ja tez polecam femaltikier jako skuteczny srodek na mleczko. Karmi jeszcze nie probowalam.
Moj ksieciunio dzis jest marudny i juz sie nie moge doczekac az maz wroci od dentysty;)
Tez przemywamy woda wiec tym bardziej sie dziwie ze nie moge sie pozbyc dziadostwa na pupie. Predzej po chusteczkach nawilzajacych dzieci maja uczulenie czy odparzenia... Wydaje mi sie ze to od tych zielonych pampersow, juz wiecej ich nie uzyje... a dostal Jasio z mojej pracy tort zrobiony wlasnie z tych pieluch. Zostanie jako tort pokazowy.
Polozna mi powiedziala ze rzadko ktora matka uzywa wody zamiast chusteczek. mi sie wydaje ze jest to skuteczniejsze do wycierania -
nick nieaktualny
-
Chwilka84 wrote:kkkaaarrr daj znac ile Twój Maaluszek waży, mamy podobny wiek i jestem ciekawa czy tylko mój taki szczypiorek rośnie.
Borys na poczatku tez niesmialo przybieral, a teraz nawet optycznie widze, ze jest go wiecej, robia mu sie juz puculowate poliki i 2gi podbrodek.. dobrze ze jutro wazenie, to mi jakos osladza mysl o szczepieniu! Mam nadzieję, że Borys bedzie dzielny, ja się boję za niego!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 17:20
Chwilka84 lubi tę wiadomość
-
Nam położna pokazała jak go czyścić, tzn odkleila nam go od skory i czyściliśmy tam w środku po 2 razy dziennie gazikami ze spirytusem to odpadł po tygodniu takiego traktowania, bo w szpitalu kazali tylko osuszac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 18:07
-
Ja tez robilam gazikami. Tzn wyciskalam na patyczek do ucha i gleboko tym patyczkiem pod kikutem wycieralam. Samo psikanie Octeniseptem to za malo moim zdaniem
Mnie sie wydaje ze te odparzenia to sprawa indywidualna. Ja uzywam chusteczek różnych i zielonych pampersow na zmiane z Dada (choc te uważam za sztywne i chyba zostaniemy na razie przy pampersach) i odpukac pupa czysta bez odparzen . czasami tylko wodą przemywam. Troche z lenistwa bo wiem ze woda jest lepsza -
Chwilka oprócz takich wacików (tylko mniejszych kwadratowych, bo te dla dzieci to ja nie wiem dlaczego takie wielkie robią), o których piszesz, ja używam takich ręczniczków bawełnianych do osuszania pupy, wytarcia buźki. są na rolce takiej małej coś jak ręcznik kuchenny
o takie http://www.rossmann.pl/Produkt/Tami-MyBaby-bawelniane-reczniczki-dla-noworodkow-i-niemowlat-50-szt,381857,7235
Renia mi się Dady też strasznie sztywne wydają, może dziecku to nie przeszkadza, ale jakoś mi tak
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2016, 18:38
Reni@ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Chwilka u nas też w przychodni i w aptekach nie ma 5w1.
My dziś po szczepieniu, mała strasznie płakała, tak ze nawet cycuś jej nie uspokajał przez dłuższą chwilę. Całe popołudnie jest marudna i płaczliwa, nie da się odłozyć i wisi na cycku, ale nie je ładnie tylko chyba się na nim uspokaja. Szkoda mi jej bardzo. To straszne tak patrzeć jak dziecko cierpi.
-
Eryka wrote:Chwilka u nas też w przychodni i w aptekach nie ma 5w1.
My dziś po szczepieniu, mała strasznie płakała, tak ze nawet cycuś jej nie uspokajał przez dłuższą chwilę. Całe popołudnie jest marudna i płaczliwa, nie da się odłozyć i wisi na cycku, ale nie je ładnie tylko chyba się na nim uspokaja. Szkoda mi jej bardzo. To straszne tak patrzeć jak dziecko cierpi.
ale najgorsze przeżyłam z nim jak lezelismy w szpitalu na zoltaczke, masakra, był tak odwodniony że 7 razy mu się wkluwali żeby welfron założyć
-
Dziś była u nas doradczyni laktacyjna. Okazuje się że ta moja boląca brodawka jest naderwana
rana nie jest zakażona ale się nie goi. Zaleciła karmienie w kapturku ale malutka nie umie ssać, denerwuje się i wrzeszczy. Czy któraś z Was używa nakładek? Jakie macie sposoby żeby dziecko zassalo? Jutro jedziemy na kontrolę do poradni sprawdzić jak dajemy radę z nakładkami i przy okazji się zważymy.