Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, dzięki za odzew. Wszystkie klocki, o których piszecie są fajne. Teraz już całkiem nie wiem które wybrać Dziś Miki dostał od wujka sorter z Ikea. Bardzo podobają mu się elementy do wrzucania, co tylko utwierdza mnie, że już czas na prawdziwe klocki.
Karolina, Mikołaj ma buciki z firmy Babice. Co prawda to typowe softsole, ale wg mnie świetnie wyglądają też w eleganckich stylizacjach. Są mega mięciutkie i pracują razem ze stopa. Mamy dokładnie te: http://bucikibabice.pl/?product=buciki-niebieskie-uni
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika Miki do teraz po domu w takich chodzi a ma juz 4 lata. Nie z tej firmy konkretnie ale też takie. Jak tylko Ignaś zacznie stawać na nóżki to też mu kupię
Szynszyl my na pierwzą wizytę 29 lipca, ale z Mikołajem Serio. Tyle razy juz chciałam z nim iść i zawsze "coś" . Z Ignasiem na pewno pójdę wcześniej
Teraz idą górne jedynki i są równie wielkie jak u starszego brata. Na razie sie nie przebiły tylko pod dziąsłem widzę, ale nawet Pani pulmonolog stwierdziła ze duze będą. Od czwartku masakra znowu -
Renia u nas tez masakra idą z góry 3 zeby na raz ob8e jedynki i dwójka Basia się drze przez większość dnia i nerwowo zaciska na mnie szczęki na noc dalam syrop przeciwbólowy bo chyba by nie zasnęła wcale... a ja kiepsko się czuję dosyć bo mdłości mnie biorą
-
Kalika u nas na początku Hani najbardziej odpowiadał format Pucia Ale zauważyłam, że ostatnio coraz więcej szczegółów zauważa.
Sylwia współczuję. U nas też wychodzą teraz górne jedynki i górna dwójka. Też jest marudzenie, noszenie i dzisiaj po spaniu o 5.
-
Szynszyl, ja przed kupnem butów wzbranialam się ile mogłam. Uważam, że póki dziecko ich faktycznie nie potrzebuje, to nie ma co ograniczać mu eksploracji świata zakładając coś na nogi Mikołaj praktycznie cały czas jest boso, nad czym prababci załamuje ręce ;P Jednak teraz, gdy Miki zaczął stawać samodzielnie, buty stały się potrzebne, żeby można było z nim wyjść do ludzi, bo po domu dalej biega boso.
Wybór wzorów jest dość spory, każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Ja wybrałam bez grafiki, bo jestem fanka klasyki i lubię proste formy
Do dentysty wybierzemy się jakoś bliżej roczku.
Renia, te butki faktycznie często robią za kapcie. Dużo przedszkolaków w takich chodzi.
Sylwia, współczuję złego samopoczucia. Podczas ciąży z Basia miałaś silne mdłości?
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Ja jeszcze nie kupiłam żadnych butków, nie miałam potrzeby, w domu Hania też śmiga na boso (skarpetki są pierwszym obiektem do zabawy )a jak jedziemy do rodziców to też ich nie potrzebuje. Ale kto wie, kiedy będą te pierwsze kroczki więc lepiej już mieć coś na oku
Sylwia współczuję mdłości, na szczęście już pierwszy miesiąc za Tobą.
Reniu ja to się Tobie nie dziwię, u Ciebie faktycznie co chwila coś wyskakuje i nawet wtedy się nie myśli o nieproblemowych rzeczach. Ja tak myślę, że jak dwójeczki już trochę podrosną to pójdziemy na wizytę, już będzie co oglądać
Ostatnio przeżyłam szok jak się dowiedziałam ile trzeba czekać na wizytę do okulisty z dzieckiem (już nawet nie mówię o wizycie na nfz ) -
Sylwia początki najgorsze, oby szybko przeszły mdłości
Karolina z eleganckich, jeśli chcesz do nauki chodzenia to polecam Emelki. Mi się bardzo podobają do garnituru coś ala trampki dla takiego bąbla
Do dentysty jeszcze się nie wybieramy, bo na razie 3 żeby, ale zastanawiam się bardzo nad fryzjerem bo Leonowi rośnie kita z tyłu co mnie strasznie wkurza. Natalce sama kiedyś próbowałam obciąć grzywkę, jeden jedyny raz i pędem leciałam do fryzjerki, żeby coś z tym robiła już sama się nie biorę za obcinanie włosków.
Do okulisty z Leonem idziemy 1 sierpnia na NFZ. Czekaliśmy ok 1,5 miesiąca. Bardzo trudno o specjalistę, który przyjąłby niemowlaka przynajmjiej w KRK. Leon trochę zezuje prawym okiem, zobaczymy co wyjdzie w badaniu.
-
dzieki dziewczyny :* z Basią miałam tragedie po 8 tyg do 13-14 tc wciąż wymiotowałam mam nadzieję że teraz będzie trochę łagodniej
my nie mamy bucików i teraz idziemy na wesele i zastanawiam się czy założyć coś ot tak po prostu dla ozdoby i żeby bylo potem cieplej w nóżki.. Basia nie staje więc w domu jej zupełnie niepotrzebne narazie -
Ja sie gorzej czulam przez 1,5tyg. Teraz sennosc mi tylko zostala. Z Jasiem duzo gorzej znosilam tak naprawde do 12tyg czula sie jakbym miala 80lat i wszysgkim sie meczylam w zastraszajacym tempie, plus ultra mdlosci i brak apetytu. Teraz ciagle bym jadla, jest lepiej. Ale mam schize ze cos jest nie tak, na szczescie dosyc duzy brzuch mi urosl wiec przynajmniej wiem, ze dzidzia rosnie i mam nadzieje ze jest ok juz w srode mamy usg genetyczne, ale to szybko leci
Przyjechala dzis do nas rodzinka z dwoma wiekszymi chlopakami w wieku podstawowka/gimnazjum i pojechalismy z nimi do escape room, super zabawa Jasia nosila na zmiane ciocia z tata, a my rozwiazywalismy zagadki. Bylo giga, jestem bardzo zadowolona z dnia dzisiejszego. Polecam na rodzinny wypad ale i ze znajomymi,bo sa rozne poziomy trudnosci.
Juz sie nie moge doczekac jak bede z moimi dziecmi jezdzic w takie miejsca, chyba bedziemy tam co tydzienSylwia91, kalika lubią tę wiadomość
-
Anieńko ja tez mam okropny brak apetytu. Jem dosłownie na sile sam chleb z masłem. I brzuszku narazie nie ma mowy. A powiedz mi nosisz Jasia na rękach? ja często jestem z Basią sama i nie bardzo ma mi kto wtedy pomóc trochę się boję, wiadomo, ale co zrobić
-
Sylwia kuzynka mojego męża na początku ciąży jadła prawie tylko chleb i sałatę, nic innego jej przez gardło nie przechodziło. Myślę, że pierwszy trymestr jest najgorszy, aczkolwiek ja nie za bardzo się mogę wypowiadać bo w ciąży nie miałam prawie w ogóle żadnych objawów. Oby szybko przeszło A co do pomocy przy Basi to nie wiem, ale jeśli ciąża rozwija się prawidłowo to myślę, że nic takiego się nie stanie jak będziesz ją nosiła, oczywiście bez przesady. Aż łezka mi się kręci w oku jak pomyślę, że jesteście z Anieńką znów na początku tej pięknej drogi.
A my będziemy za to w drodze, ale do Ustki, już we wtorek nad ranem. Bierzemy pół domu z czego 3/4 rzeczy to oczywiście Kubusia. Wreszcie doczekaliśmy się na upragnione wakacjeSylwia91, Reni@ lubią tę wiadomość
-
Szynszyl, ja właśnie też allegro przeglądam i będę zamawiała
Diewuszka, fajnie Wam Pakowania i podróży nie zazdroszczę, ale urlopu już tak Mi Ustka bardzo się podobała.
Mąż chce mnie w ramach prezentu na rocznicę ślubu gdzieś zabrać. Zastanawiamy się między Gdańskiem a Paryżem. Trochę przeraża mnie lot i pakowanie rzeczy dla Mikiego do samolotu, kosz też byłby wyższy, dlatego nie wiem, czy nie stanie na morzu. Macie jakieś fajne miejscówki w Gdańsku do polecenia? Najlepiej blisko morza i nie za miliony monet
06.2015 - nasz aniołek:*
-
Kalika my mamy w sierpniu 5 rocznicę ślubu, i mieliśmy jechać do Paryża właśnie, bo tam się zaręczyliśmy, ale patrząc na to co się dzieje to bałabym się teraz tam wybierać. Także u nas stanie pewnie na jakiejś lepszej kolacji. A wycieczka do Gdańska zapewne też będzie urokliwa, byle razem
-
Sylwia91 wrote:Anieńko ja tez mam okropny brak apetytu. Jem dosłownie na sile sam chleb z masłem. I brzuszku narazie nie ma mowy. A powiedz mi nosisz Jasia na rękach? ja często jestem z Basią sama i nie bardzo ma mi kto wtedy pomóc trochę się boję, wiadomo, ale co zrobić
Kazda ciaza inna, zobaczymy, byleby bez cukrzycy i dziecie zdrowe.
Moj Jasio nie jest do noszenia, dzwigam go tylko zeby zmienic pieluszke na mate, albo do jedzenia, do lozeczka i na spacer (ewentualnie jak sie o cos rabnie i placze to laduje na rekach). Tak to siedze na podlodze i jego glownym zajeciem jest wspinaczka na meblach, na mnie. Jak maz wraca z pracy to do wszystkiego go wolam,zeby mi gdzies go przeniosl jak potrzebuje. Ogolnie to od kad jestem w ciazy mam wrazenie, ze wazy Jasio z 5kg wiecej i dluzej niz 2min jak go trzymam to mi ciazy, tez tak masz? Raczej to dziecko podlogowe na szczescie, tesciowa go nosi ale glownie u siebie, jak do nas przyjezdza to tez jej mowilam, zeby go nie przyzwyczajala. Jak ja zajmuje sie domem, a on marudzi to siadam na podlodze i sie z nim bawie, a nie biore go na rece.Sylwia91 lubi tę wiadomość