Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A my na trasie Dub - Limerick, chrzciny w Szczecinku b udane
w podrozy dzieci ogolnie grzeczne
zostal nam jeszcze ciagnacy sie katar po anginie u Loli i gardlo oraz sam katar u Zuzy, od jutra mucosolwan w akcji na inhalacje
gratulacje pomyslnego polowkowego, czekamy na ... kolejne dziewczynkiAnieńka, Blu lubią tę wiadomość
-
Anieńka super Gratulacje!
Sylwia pewnie że dasz radę, a jak będziesz miała kryzys to pisz my Cię zmotywujemy
Ja poszłam dziś na wizytę na nfz...oczywiście usg nie miałam, powiedział że mam się zapisać...a już myślałam że coś tam zobaczę. No nic w poniedziałek idę do mojej lekarki.Anieńka, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Sylwia z pewnością dasz radę, widać, że masz duuużą motywację
W ogóle to ostatnio mam wrażenie, że Hania przestała być takim "nierozumnym" bobaskiem, czasem jak tak na nią patrzymy z mężem to aż widać, że o czymś rozmyśla
I spacerki są teraz bardzo dłuuugie czasowo, Hania chce chodzić, musi nadepnąć na każdy listek, śmieć itp
Anieńka super ekstra! Gratuluję ^^
Ola do poniedziałku już niedaleko
Anieńka, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Ola takie to wizyty na nfz właśnie.... ale cierpliwości jeszcze zobaczysz dzidziulke :*
limerikowo gratuluję udanej imprezy co do choroby to zdrówka :* niech szybko przehodzi... chociaz pogoda nie pomaga..
Anieńka!! mega wielkie gratulacje marzyłaś o córci i oby juz do końca została córcią
szynszyl Hania i Basia z jednego dnia a ja mam wrażenie jakby była od mojego leniucha starsza ze 3 miesiace heheh Basia nie chodzi ale probuje robic kroczki w łóżeczku. Chociaż z tym rozmyślaniem to wiem o czym mowisz! ja tez jak patrze na swoje dziecko to mam wrażenie ze ona juz rozumie cały swiat i ma wlasne przemyśleniaLimerikowo lubi tę wiadomość
-
Widać to zależy od dobrej woli lekarza. I od tego, czy ma stały dostęp do usg. W mojej przychodni to na usg nie sposób się dostać, mialam skierowanie na usg jamy brzusznej kontrolnie po zapaleniu trzustki i od czerwca walczę o termin. W koncu poszlam gdzie indziej. W ciąży chodzilam do ginki prywatnie. Usg na każdej wizycie. Nie wyobrazalam sobie, żeby go nie mieć!
Sylwio, spokojnie, Mikus też jeszcze nie chodzi, a też z tego samego dnia co Basia i Hania.
Dziś bylam u pediatry, bo Mikiemu zrobila się brzydka plama na buzi i nie możemy jej zwalczy. Dostaliśmy maść z antybiotykiem i mamy przyjść do kontroli za tydzień. -
Anienka gratuluje dziewczynki torbielami się nie przejmuj, kiedyś pisała tutaj dziewczyna u której dziecka też na prenatalnych one wyszły i wszytko później było dobrze.
U nas wymyślanie dekoracji na roczek skończyło się malowaniem ścian w kuchni i salonie no bo jak tutaj coś dekorować jak ściany w opłakanym stanie hehe na całe szczęście już się z tym uporaliśmy i teraz sobie odpoczywamy, bo mąż ma wolne do końca tygodnia.
Sylwia na pewno dasz radę ze wszystkimi planami. Myślę że nawet fajnie będzie się wyrwać na chwilę i odpocząć od dzieci tym bardziej że masz je z kim zostawić
Pisaliście jeszcze o bucikach dla dzieci. Ja też polecam z firmy emel, bo są super miękkie i fajnie wyprofilowane. Leon zasuwa w nich na spacerze.Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
On w gabinecie nawet nie miał sprzętu do usg...To jest przychodnia gdzie prywatnie i na NFZ przyjmują. Myślę że jak już raz pójdę na usg to z marszu będę zapisywana na wizytę z usg...śmiesznie to brzmi...
Dziewczyn dokładnie nie przejmujcie się że maluchy jeszcze nie chodzą. U nas najpierw ze trzy tygodnie było ćwiczenie chodzenia przy meblach w międzyczasie wstawanie i upadanie, a któregoś dnia zaczął przesuwać krzesło i kupiłam mu jeździk, od razu załapał, pojeździł nim parę godzin i...się puścił, wyciągnęłam do niego ręce, a ten pierwsze kroki poczynił. Wszystko w swoim czasie
Sylwia91, Blu, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Basia wlasnie dzisiaj dostala jezdzik ale jeszcze nie kuma o co w nim chodzi i kupilam jej tez chodzik... tak wiem pewnie niektóre mnie zjedzą za to ale u mnie w rodzinie w tym ja kazde dziecko w chodziku brykało i zdrowe są. Uwazam ze z umiarem można wszystko.. a ja z brzuchen juz trochę widocznym nie daje rady jej nosic no a na zęby tak sie drze teraz że nie ma zmiłuj.. tylko by stala a trzymać ją trzeba
-
Karolina my też mamy w restauracji klimat trochę inny, ale przynajmniej będzie gdzie usiąść
Sylwia Basia to pewnie ma wszystko przemyślane jak już zacznie chodzić to nie będzie odwrotu a tak to korzysta z uroków życia niemowlaka (i owszem chodziki są niedobre )
Z tymi lekarzami to jest czasami dziwnie, nawet prywatnie. Jeszcze przed ciążą byłam u takiego ginekologa prywatnie, który w gabinecie miał tylko fotel, umówiłam się z nim na monitoring i musiałam na usg jeździć do szpitala, w którym pracował i czasem czekać po godzinie, bo coś mu wypadło na dyżurze.
Ola mam nadzieję, że tylko pierwsza wizyta to taki problem, a później już będzie "normalnie"
Sylwusia my byliśmy oglądać w sklepie te buty, a kupiliśmy przez internet, w ich sklepie firmowym, taki sam fason jak przymierzaliśmy. W zakładce okazje można kupić taniej ostatnie pary i końcówkę kolekcji
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2017, 18:45
-
Sylwusia100 wrote:Dziewczyny a te buciki firmu emel to zamawiacie przez internet czy w stacjonarnie kupujecie?
Ja kupuję w sklepie stacjonarnym. Mierzyliśmy dwie pary z Emela i z jednych 21 było dobre a z drugich 22. Trzeba sprawdzać jednak na stopie.
Ja na usg takie żeby coś się dowiedzieć to chodziłam prywatnie. Lekarza w sumie dobrego miałam w luxmedzie, ale sprzęt był bardzo kiepski. Teraz chodzę jeszcze gdzie indziej na NFZ i lekarka nie dość że jest świetna to właśnie sprzęt do USG też bardzo dobrej jakości. Jakbym teraz była w ciąży to zdecydowanie chodziłabym do niej na NFZ. W wyborze lekarza chyba najlepsza jest poczta pantoflowa -
Dzieki dziewczyny, ciesze sie z dnia na dzien coraz bardziej ze bede miec mala pomocnice
Ja po usg w 3trym w 1 ciazy stwierdzilam ze im mniej usg tym lepiej, teraz bylam dopiero 3razy, nastepne niby mam miec w 3trym dopiero, ale z uwagi na te torbiele pewnie sprawdzimy wczesniej. Moja gin nie ma w gabinecie usg, a lubie ja i nie chce jej zmieniac. Przyjmuje ze wszystko jest dobrze i tyle. i tak nie ma sie wplywu na wiele rzeczy.
Jasiek byl owiniety 3krotnie pepowina w 3trym, tydzien pozniej odwinal sie i jeszcze obrocil sie do gory nogami (polozenie miednicowe) przezylam przez tydzien gehenne! Najgorszy tydzien mojej ciazy, wylam co wieczor. A jakby mi lekarz nic nie powiedzial to zylabym w przeswiadczeniu ze jest ok, bo przeciez bylo. (Drugi dr powiedzial, ze nie informuje o tym pacjentki, bo to tylko stres, a ryzyko jest znikome. Dzieci sie bawia pepowina, nic innego tam nie maja do roboty serducho z Jasiem dopiero sprawdzalismy w 8tyg, w tej ciazy juz bylo jak bylam na 1usg zeby ustalic w ogole w ktorym jestem tyg, bylam na przelomie 6/7tydzien.
Dowiadujesz sie, ze jestes w ciazy a tam juz serce bije;)
Wlasnie z tymi bucikami to kupowac jak jeszcze nie chodzi? Czy serio konieczne jest kupowac dla dzieci takich drogich butow? Slyszalam, ze to pic na wode, ze drogie buty wcale nie musza dzieci nosic, bo najlepiej i najwiecej powinni byc na boso. Wy slyszalyscie jakies opinie od lekarzy albo fizjoterapeutow? -
U nas w domku są skarpetki, jak było cieplej to przeważnie w gołej stópce. Butki kupiliśmy jak faktycznie sama zaczęła chodzić bez trzymania się czegokolwiek.
W sumie Hania te buty to ma ubrane przez cały dzień bardzo krótko jedynie na spacerku
Nie wiem czy muszą być takie drogie, ale jak na buty ze skóry to normalna cena w sumie. Podejrzewam, że pewnie każdy butek, który jest giętki będzie się sprawdzał, kwestia poszukania w lokalnych sklepach -
Dziecko musi chodzić, bo wtedy nie podwija palców pod spód i można buta założyć na nogę. Jak sam nie chodzi to bez sensu kupować. Ja też zakładam buty tylko jak idziemy na spacer, w domu chodzą w skarpetkach
Nie wiem czy muszą być drogie. Na pewno wygodne i wyprofilowane, żeby nóżek nie krzywić. Lepsze są też takie za kostkę na początku. Osobiscie uważam, że na wielu rzeczach można trochę oszczędzić, ale na butach się nie da.
Limerikowo lubi tę wiadomość