Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Anieńka mam nadzieję że relacje z rodzicami się poprawią. Jesteś dzielną mamą!
Sylwia na jakie chcesz iść studia? Podziwiam, że masz siłę jeszcze na naukę.
A mój syn w związku z miesięcznicą zaczął chodzić
Temat butów już się przewijał, ale proszę przypomnijcie jakie macie butki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 09:17
Reni@, szynszyl, Sylwia91, diewuszka86 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, Hania jest małym łobuziakiem nie ma co
Sylwia trzymam kciuki za studia!
Ola_OLA gratulacje dla Michasia
Hania przed weekendem też zaczęła śmielej dreptać i zamówiliśmy jej butki emel z serii roczki
Ola_Ola, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
dziękuję za kciuki. Sprawa studiów wygląda tak: znajomy ksiądz chce mi oddać swój etat w szkole podstawowej u mnie (10min spacerem od domu) oczywiście mialabym uczyć religii. Z czasem myślę że dostała bym etat na wychowawcę 1-3 jakby się zwolnił. Ja mam skończoną pedagogikę ale żeby uczyć religii musze ukończyć podyplpmowo chociaż studia teologiczno-katechetyczne. Trwają 2 lata zaocznie (piątek od 15 i soboty cały dzień). Za 2 lata akurat Basia będzie miała 3 i będę ją brać ze sobą do 3latków do przedszkola więc super się składa. Ciąża z jednej strony mi skomplikowała sprawę bo wiadomo opuszcze zajęcia jak urodzę i potem możne być ciężko takiego malucha zostawiać ale musze dac radę... no a z drugiej strony ułatwiła dużo bo nie musze szukać pracy którą ciężko by było pogodzić i z graniem w kosciele i ze studiami i opieką nad Basią, a będę na macierzyńskim praktycznie do czasu rozpoczęcia nowej pracy. Sama jestem tym wszystkim przerazona ale do odważnych świat nalezy, mam siedzieć w domu i liczyć na cud że dostane dobrą prace ot tak bez niczego? albo zyc na rachunku męża? kurcze nie umien tak. Zawsze mam własne pieniądze na swoje wydatki. Wspólne wspólnym ale każdy z nas na własne konto i dobrze nam tak bo wiemy że i tak możemy na siebie w tej kwestii liczyć. Dlatego chwytam wiatr w żagle bo nie codziennie ktoś chce mi dać prace
powiedzcie ze dam rade bo troche sama w to bie wierzę
Blu lubi tę wiadomość
-
witamyAggaS wrote:Hej dziewczyny, to i ja się przywitam. Anka ma obecnie 2lata z małym hakiem, a w lutym prawdopodobnie rodzi się jej brat. Na szczęście ona juz od roku rządzi w żłobku, wiec tyle dobrego, ze do 16 będę miała jedno dziecko. Z mężem mieszkamy w Warszawie, a rodziców mamy jednych nad morzem, drugich na południu (w dodatki pracują zawodowo nadal) wiec szans na pomoc nie ma ale juz nauczyłam się żyć bez rodziny dookoła. Ogólnie mam większe obawy o zdrowie dziecka niz przy pierwszej ciąży, nie wiem czemu, bo żadnych oznak nie ma. Może to wieksza świadomość? Wiek? Patrzę na zdrową córkę i myślę, ze zawsze cos mogło pójść nie tak... Matka histeryczka
tylko nie wiem czy do końca chciałaś u nas wylądować?;P czy przypadkiem pomylilas watek... ale przyjmiemy z otwartymi ramionami co do obaw to u mnie dokładnie odwrotnie. W pierwszej ciąży sie balam bardziej a teraz w ogóle nie myślę ze cokolwiek mogłoby być nie tak
-
Ja tez wierze, ze dasz rade Sylwia:) chociaz od razu mowie, ze podziwiam
Ola fajnie, ze zaczal chodzic synek. U nas super sobie radzi przy meblach, przechodzi juz z krzesla do krzesla, ale mysle ze jeszcze troche zanim stapnie sam.
Ola, a kiedy masz wizyte serduszkowa?
Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
Sylwia dasz radę na pewno!
Gratuluje kolejnym brzuszkom :*
U nas dzień pełen wrażeń, bo pierwsze kroczki za nami
W szoku byłam ze tyle kroczków na raz zrobiła, i bam na pupę
Duma mnie rozpiera
Jutysia, szynszyl, Anieńka, Reni@, Sylwia91, Kai, Blu, diewuszka86, Ola_Ola lubią tę wiadomość
-
dziewczyny ale Wasze maluchy szaleją z tymi kroczkami Canario gratulacje
Sylwusia zaproszenia piękne! ja tez musze jakieś kupić już...
Karolina no właśnie przez te pogody teraz choroby się panoszą... ja tez lecze się prenalenem bo kaszle jak szalona. Oby Olo przeszedł ten czas bez choroby!
Renia czasami tak bywa ale faktycznie lepiej żeby wszyscy byli ja juz zapowiedziałam zeby nie planowali nic na 12ego 
Dziewczyny dziękuję za wsparcie jutro jedziemy z mężem właśnie do Lublina złożyć papiery
-
Ale zlecialo, ja sie wciaz czuje jakby Mlody byl z nami od zawsze, jakie szare zycie bylo bez Niego ♥
Ja mam dzis polowkowe!! Trzymajcie kciuki za nas. Napisze wieczorem co i jak, nie moge sie doczekac !!
NiecierpliwaKarolina, Reni@, kalika, diewuszka86, szynszyl, kkkaaarrr, Sylwia91, Kai lubią tę wiadomość
-
Sylwia podziwiam Twoje zdeterminowanie jeśli chodzi o studia. Z takim nastawieniem na pewno dasz radę a my będziemy za Ciebie trzymać kciuki A jak Twoje samopoczucie. Coś lepiej?
Anieńka kciuki za połówkowe! Czekamy na info.
My próbowaliśmy 2 dni temu dać Kubusiowi jakiś bardziej stały posiłek a nie papki tylko. No i nie chce jeść. Naciąga go mimo tego, że na czubek łyżeczki miał nałożone. Eh no z jedzeniem to my mamy przerąbane.
U naszych znajomych córka, która ma 7 m-cy waży 10 kg
Co dziwne urodziła się jako wcześniak niecałe 3 kg. Wygląda na bardzo otyłą, do tego ma problemy z serduszkiem i wątrobą. Powiedziałabym coś, ale może nie wypada się wtrącać? Ale mi szkoda tej dziewczynki bo widać gołym okiem, że to co najmniej 2 kg za dużo.
Sylwia91, Anieńka lubią tę wiadomość
-
No to dziewczyny, mamy na 90% dziewczynke ♥♥♡♡
Oprocz tego ze pani dr dopatrzyla sie jakis torbieli, "ktore najczesciej sie wchlaniaja" wiec nie bede sobie glowy tym zajmowac.
diewuszka86, Limerikowo, szynszyl, Reni@, kalika, kkkaaarrr, Jutysia, Kai, NiecierpliwaKarolina, Sylwia91, Blu lubią tę wiadomość
cały dzień spaliśmy z Olem.
