Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Reniu super dobre wiadomości, cieszę się że nic jednak nie było.
Marlon właśnie myślałam dzisiaj o Tobie czy pojechałaś do tych Niemiec czy nie. Andrzej wymiata!
My mieliśmy jechać większą grupą w lipcu w góry, ale trochę zepsułam plany
Olu dokładnie takie
Hania jest taki głupolek, że jak widzi, że nie zamknęłam, to sama próbuje zamknąć
Też właśnie u nas zdecydowanie więcej rozumie niż mówi, i też wkłada do pralki ubrania, pomaga potem wyciągać i wyjmuje naczynia ze zmywarki
Super Anieńka że już jesteście w domuWiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2018, 13:01
marlon, Sylwia91 lubią tę wiadomość
-
Sylwia tp mialam niby na 30.01, czyli 14dni wczesniej, ale ja nie mialam okresu wiec to byla bardzo szacunkowa data. Po za tym mysle ze mycie podlog i chodzenie po schodach cos dalo tak samo z Jasiem sie pokusilam. Mowili nam, ze Ola bedzie wieksza i tyle ile sie urodzila wazyla na usg juz 2 tyg temu, okazalo sie ze jednak jest inaczej.
U nas Jasio tez wyjmuje naczynia ze zmywarki, wyrzuca smieci (ale segregacji jeszcze nie ogarnia ) wklada do pralki, a potem jak rozwieszam to mi podaje rzeczy, najlepiej mu idzie z jego praniem bo ciuszki sa mniejsze i tez dobrze skarpetki i bielizne ogarnia z naszego prania:D tez malo mowi a duzo rozumie. I teraz u nas hit to ksiazeczki, ale nie lubi jak sie czyta, tylko pokazuje obrazkiSylwia91 lubi tę wiadomość
-
Sylwia91 wrote:Luiza u Was to zęby idą to może dlatego tak źle ostatnio.. u nas nic nie widać na horyzoncie, pediatra sprawdzała teraz jak byliśmy
Już mi mama mówiła o tym syropku bo kiedyś tez się go podawało dzieciom próbowałam raz dać wodę zamiast mleka i tak zaczął krzyczeć ze niw mogłam go uspokoić i stwierdziłam ze nie będę mu tego robić i skoro potrzebuje to mleko w nocy to niech pije... liczymy z mężem ze Filip zabrał wszystkie geny od niespania i dla małego nic nie zostałoSylwia91 lubi tę wiadomość
-
lu.iza wrote:Już mi mama mówiła o tym syropku bo kiedyś tez się go podawało dzieciom próbowałam raz dać wodę zamiast mleka i tak zaczął krzyczeć ze niw mogłam go uspokoić i stwierdziłam ze nie będę mu tego robić i skoro potrzebuje to mleko w nocy to niech pije... liczymy z mężem ze Filip zabrał wszystkie geny od niespania i dla małego nic nie zostało
Dzisiaj spala nawet ładnie. Złapałam 6h ciągłego snu a to już wyczyn -
lu.iza nie chcę Cię zmartwić ale u nas pierwszy synek spał fatalnie do około 2 lat. Ignas wcale nie jest lepszy od niego. Tez miałam nadzieję ze pierwszy wykorzystał limit nieprzespanych nocy. Nie powiem, bo są juz noce ze pośpię kilka godzin bez przerwy ale taka naprawdę cała przespana zdarzyła się raz. Czasami jest tak ze nawet się do końca nie obudzi ale tak głośno gada w półśnie ze muszę wstać i włozyc mu smoczek do buzi bo jakby nie to to kończy się płaczem i pobudką
Sylwia oby było juz tylko lepiej u Was
Od jakiegoś czasu miałam problem z wyjściem z pokoju jak mały zasypiał. Zasypia sam w łózeczku ale czasami wydaje się ze spi a jak tylko zbliżyłam się do drzwi to płacz. Niekiedy trwało to 5 minut a czasami siedziałam prawie godzinę. No i wczoraj mnie olśniło. Włożyłam go do łózeczka i poszłam do kuchni ale nie zamykałam drzwi zeby widział blask światła. Zasnął po kilku minutach . Dzisiaj tak samo. Tylko czemu ja wczesniej na to nie wpadłamSylwia91, Blu lubią tę wiadomość
-
Miki też się czasem budzi tylko na smoczek. Dziś mi usiłował wstać przed szóstą. Nie płakał, tylko tak troszkę marudzil w łóżeczku. Postanowiłam do niego nie wstawać, jesli się nie rozplacze, i po pół godziny zasnął sam! Zasnął wczoraj po ósmej,jest już osma, więc takie spanie z dwiema pobudkami na smoczek i jednym polgodzinnym marudzeniem to już naprawdę duży sukces! Odespalam wreszcie te ostatnie kiepskie noce.
Swoją drogą strasznie mnie to męczy, że on jeszcze używa smoczka. Za dnia mu nie daję, ale do snu ciągle potrzebuje. Chcialam mu go zabrać, ale się poddalam po którejś próbie odsmoczkowania. Wiem, że dziecku należy bezwzględnie zabrać smoczek po perwszych urodzinach (ryzyko wad zgryzi i wymowy), ale nie wiem, jak to zrobić, gdy chodzę do pracy. Nie nakaze przecież teściowej, zeby mu zabrala smoczek i się z nim męczyła przy drzemce. A nocy przeplakanej też sobie nie urzadzę , jak rano trzeba wstać do pracy. Co robić? Czekać do wakacji? To już zdecydowanie za długo. .. -
Reniu, dzięki za odpowiedź. A zauważyłaś jakiś wpływ na zęby i mowę? Czy Twój Mikołaj ma dobry zgryz? Kiedy zaczął mówić? Chodzi mi o pierwsze słowa oraz o mówienie zdaniami. Czy teraz mówi prawidłowo? Jeślibyś mi mogla odpowiedzieć, byłabym wdzięczna, bo zastanawiam się, czy przypadkiem trochę się tego smoczka nie demonizuje.
-
Strasznie kiepskie te noce macie, u nas w sumie loteria, raz pobudka o 3 raz o 5 a czasem przed 7. Tylko jak już się obudzi to bierzemy ja do siebie, więc takie trochę pójście na łatwiznę.
U nas Hania za nic nie chciała smoka, trochę żałuję wam powiem, bo niestety zostaliśmy z palcami w buzi
Dziewczyny a powiedzcie czy od suchego powietrza mogła się Hani zrobić taka sucha skóra, lekko szorstka na rączkach i nóżkach? Nie wiem czy to od tego czy szukać innej przyczyny. Muszę kupić jakiś emolient do kąpieli, może lepiej zadziała niż krem. -
Kai właśnie żadnych nieprawidłowości nie zauważyłam. Zgryz ma dobry. Prawdę mówiąc nie pamietam dokladnie kiedy zaczął mówić ale było to po 2 rż. Najpierw byly pojedyńcze slowa a potem w zasadzie z dnia na dzień zaczął mówić zdaniami. Teraz tez ładnie mowi. Dużo dzieci w przedszkolu w grupie sepleni i chodzi do logopedy. Miki nawet R wymiawia bardzo wyraźnie.
Wydaje mi się że troszkę starsze dziecko latwiej oduczyć. U nas w zasadzie w jednym momencie pozegnalismy smoczek i pieluchy. On w zasadzie potrzebowal smoczek do zasniecia a potem lezal na poduszce. Pewnego ranka powiedziałam mu że dalam smoczek Natalce ( malej sąsiadce) bo zgubila swój i płakała. Kilka wieczorów pytal o niego a potem zapomniałWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2018, 16:30
Limerikowo lubi tę wiadomość
-
Ignaś ma gorączkę i brzydki kaszel. Miki byl kilka dni w domu bo misl wlasnie kaszel i chrypke a w przedszkolu ponad polowa dzieci chorych. Wygląda na to że złapał od niego. Chyba będę musiala rano z nim podjechać na opiekę weekendową bo po tygodniu pracy nie poproszę przeciez o urlop.
-
Natalka smoczka w ogóle nie akceptowała i z mową ciężko, wad zgryzu nie ma, ale walczymy z językiem żeby płasko nie leżał w buzi. Leon pożegnał się że smoczkiem około roczku. Najpierw został wyeliminowany w dzień, później w nocy. Trwało to 3 dni. Ale Leon jeśli chodzi o spanie jest super! Kładziemy go o 19.30 i przesypia całą noc do 7. Czasem obudzi się raz jak ma bardzo mokro, albo przez zęby ale nie zdarza się to często.
Dzisiaj pierwszy raz położyliśmy dzieci spać razem w jednym pokoju. Do tej pory Leon okupował nasza sypialnie a my wynieśliśmy się do salonu na kanapę :p na razie śpią, boję się tylko żeby Natalka nie wskoczyła mu do łóżka rano
Reniu zdrówka dla dzieciaczków!Reni@, Sylwia91, Jutysia, Limerikowo lubią tę wiadomość
-
Wczoraj udało się i dzieciaki przespały noc razem dzisiaj trochę trudniej było z zasypianiem, bo w niedzielę zawsze odwiedzamy dziadków i generalnie sporo się dzieje, ale na razie śpią.
Świętowałyscie jakoś dzień babci i dziadka? My robiliśmy fotoksiazki jak co roku, bo dziadki się o nie sami upominająSylwia91, Reni@ lubią tę wiadomość
-
o dzieki za przypomnienie Dnia Babci , w tym zabieganiu totalnie sie zapomina, niby poczatek Roku a roboty w pracy huk plus teraz przygotowania na cieple wakacje, w sobote frrr na Teneryfe
dzis w sumie zaspalam do pracy, wyprawilam sie w 15min plus maz zrobil kanapki, na szczescie do pracy 5min jazdy
my w sumie mamy ok tylko jedna Babcie I to jest moja Mama, bo matka meza to nie pamieta o wnukach..nawet na Mikolaja wiec jak Kuba Bogu...Sylwia91 lubi tę wiadomość
-
My od Basi w tamtym roku robiliśmy prezenty i to też tylko dla moich rodziców bo teściowa nawet ani razu u nas nie była tylko od czasu do czasu od wielkiego święta wyśle coś Basi. Do tej pory to może 4 prezenty były. Basia ma też dużo pradziadków. Dla nich też w tamtym roku dawaliśmy zdjęcia. W tym roku nic nie robiłam, nie mam siły o tym myśleć, odliczam do porodu plus mam sesję na studiach i non stop zaliczenia. Na szczęście idzie mi dobrze, mam narazie 5,5,4+
Reniu zdrówka dla dzieci
Blu dajesz nadzieję że da się położyć maluchy razem
Limerikowo zazdroszczę wakacji!Blu, Limerikowo lubią tę wiadomość