Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Niestety badania mi kiepsko wyszły choć gin twierdzi, że przy bliźniakach i tak nieźle. Mam podwyższony poziom cukru jeszcze nie cukrzyca ale mam uważać na to co jem i 4 razy dziennie robić pomiar cukru. po 2 godzinach miałam 9,79 mówił że stan nietolerancji glukozy jest do 10. a potem już cukrzyca
W poniedziałek usg już sie nie moge doczekać aż zobacze dzieci. Zapowiadają troche chłodniej to dobrze bo mam troche załatwień które miałam załatwić w tym tygodniu ale poczekam jak już wyjde z domu do lekarza to załatwie wszystko za jednym razem. Ja od wczoraj piore ciuszki pomału bo jak dowali mi cukier to szpital
a nie chce by mój ze wszystkim sam został. jeszcze sporo rzeczy trzeba dokupić. Za jakieś 2 tyg planuje kupić wszystko dzieciom i sobie i zostanie tylko wózek i oczekiwanie na komode jak doślą. Przed wczoraj dzieciaki wariowały jak sie położyłam w wannie z chłodną wodą to brzuch mi podskakiwał
Visenna ja bym sie chyba cieszyła jak bym nie mieściła sie w progu dochodowym do becikowego. A tu człowiek takie grosze zarabia że sie mieścito co podałaś odnosnie krzywej będzie zmieniane. Mój gin mówił że był teraz na konferencji w Poznaniu i do 10 jest poziom nietolerancji glukozy w ciąży a powyżej 10 jest cukrzyca.
India jak tam Twoja glukoza wyszła? Ja mam dietke i pomiary. Będzie dobrze kochana. Ja tak miałam jak piszesz i gin mówił że miednica sie rozszerza.
kehlana ja też mam jakąś książke o dzieciach tylko jak skończe czytać moje Perfumy Kleopatry <polecam> to wtedy sie za nią pewnie wezme
Anoolka gratuluje córeczki!!!
aneta93 to współczuje że tyle siedziałaś
NiecierpliwaKarolina ja tez póki co spotykam się z samym ustepowaniem miejsc i nie powiem jest to bardzo miłe
Renia ja ostatnio mówie położnej że ciśnienie mam dobre ale puls wysoki i mi serce chce wyskoczyć przez koszulke a ona do mnie: a co sie Pani dziwi przecież za troje krew pompuje.
Ola polecam na puchnięcie stóp na wieczór wymoczyć je w chłodnej wodzie z solą, położyć wysoko i posmarować żelem Efektima-Mama-Care kupiłam w Rossmanie super!
Jola dobre masz wyniki
diewuszka gratuluje chłopca
Ja też mam normalny pępek
diewuszka86, Anoolka lubią tę wiadomość
-
Kai wrote:A ja mam pytanie mniej poważne: wyskoczył Wam już pępek do przodu? Ja mam ciągle wkleskly, ale dużo plytszy. Nareszcie mogę go porządnie umyć
. Ciekawe, czy wyjdzie calkiem na zewnątrz.
Mam tak samo, wklęsły, ale dużo płytszyciekawe kiedy zrobi się wystający, śmieszne to jest
-
Posti77 wrote:Dziewczyny czy Wam też puchną nogi na wysokości kostek i ręce?
Ja wczoraj wieczorem się przeraziłam jak nie znalazłam kostekpierścionki też ledwo zeszły. Z jednej strony pogoda i ciąża to niby normalne ale czy nie za wcześnie?
Też teraz w te upały zauważyłam, że kostki znikają.. niestety takie uroki ciąży. Tylko się cieszyć, że to nie 8 czy 9 miesiąc. -
Posti77 wrote:Dziewczyny czy Wam też puchną nogi na wysokości kostek i ręce?
Ja wczoraj wieczorem się przeraziłam jak nie znalazłam kostekpierścionki też ledwo zeszły. Z jednej strony pogoda i ciąża to niby normalne ale czy nie za wcześnie?
-
nick nieaktualnyOla_85 wrote:dziewczyny budze sie dzis rano a tu plama na bluzce na wysokosci sutka!Czyzby mleko juz sie pojawiło??
-
Ola_85 wrote:dziewczyny budze sie dzis rano a tu plama na bluzce na wysokosci sutka!Czyzby mleko juz sie pojawiło??
To pewnie siara. U mnie w pierwszej ciazy nie bylo wcale. A 3 dni po porodzie mialam taki nawal pokarmu ze mialam zapalenie. Piersi okladalam kapusta przez kilka dni i pilam szalwie zeby nie bylo tak duzo pokarmu. Tazke nie ma reguly. Teraz tez jeszcze nic sie nie pojawilo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyReni@ wrote:To pewnie siara. U mnie w pierwszej ciazy nie bylo wcale. A 3 dni po porodzie mialam taki nawal pokarmu ze mialam zapalenie. Piersi okladalam kapusta przez kilka dni i pilam szalwie zeby nie bylo tak duzo pokarmu. Tazke nie ma reguly. Teraz tez jeszcze nic sie nie pojawilo
A po zapaleniu moglas wrocic do karmienia? Pytam bo znam tylko 1 przypadek i kolezanka juz pozniej nie mogla karmic:( -
Kurcze tak już dużo z Was ma siarę a u mnie nic. Hmm może na dniach się pojawi.
ps.: Polska w ćwierćfinale yeeaaahhhMały kibicował z nami i muszę się pochwalić, że mąż po raz pierwszy poczuł ruchy synka, łezka aż się w oku zakręciła
Dea28, Chwilka84 lubią tę wiadomość
-
Beattkie wrote:A po zapaleniu moglas wrocic do karmienia? Pytam bo znam tylko 1 przypadek i kolezanka juz pozniej nie mogla karmic:(
Mogłam i normalnie karmilam. Zarowno polozna jak i pediatra nie widzialy przeciwwskazan
Ja tam wole bez siary w ciazy chociaz wiadomo ze to niezależne od nas. Dosc sie wkładek laktacyjnych zuzyje po porodzie
-
diewuszka86 wrote:Kurcze tak już dużo z Was ma siarę a u mnie nic. Hmm może na dniach się pojawi.
ps.: Polska w ćwierćfinale yeeaaahhhMały kibicował z nami i muszę się pochwalić, że mąż po raz pierwszy poczuł ruchy synka, łezka aż się w oku zakręciła
Supermój mąż w nocy niby uspokaja syna przykładając dłoń do brzucha, a tak naprawdę cieszy się jak mały wariuje
ja troche mniej
od kilku nocy prawie nie śpię, bo upały i do tego mam prawdziwy plac zabaw w brzuchuChwilka84 lubi tę wiadomość
-
Ola_85 wrote:jakiej dawki kupiłyscie glukoze?i czy ta cytrynowa jest dostepna bez problemu??ja w nast tyg ide a moj gin na urlopie.
Ja miałam zalecenie 75 g . U mnie cytrynowej nie było, ale w laboratorium pozwolili wycisnąć sok z polowy cytrynyWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2016, 20:48
-
Ola_85 wrote:jakiej dawki kupiłyscie glukoze?i czy ta cytrynowa jest dostepna bez problemu??ja w nast tyg ide a moj gin na urlopie.
Ja też 75g, ale dostałam w LuxMedzie. Cytryny nie mogłam niestety
I poza wszystkimi niedogodnościami (słabo, niedobrze) potworna zgaga mnie po tym złapała