X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Październikowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Jola1985 Autorytet
    Postów: 350 388

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anoolka wrote:
    Pachnie mi tu ściemą, są lekarze którzy z zasady nie wystawiają zwolnień i twój pewnie do nich należy. Gdyby każda kobietę wysyłać do szpitala która ma jakis problem w ciąży to te szpitale upychały by te pacjentki chyba w piwnicy;)
    Faktycznie, bardzo dziwna sprawa - przecież nigdzie nie trzeba wpisywać powodu zwolnienia... Lekarz prowadzi po prostu dokumentację pacjentki i tyle.

    ex2bwn15260327bu.png
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola1985 wrote:
    Faktycznie, bardzo dziwna sprawa - przecież nigdzie nie trzeba wpisywać powodu zwolnienia... Lekarz prowadzi po prostu dokumentację pacjentki i tyle.
    Na zwolnieniu widnieje kod i pod tym kodem ZUS widzi z jakiego powodu jesteś na zwolnieniu. Pracodawca ani inna osoba tego nie widzi w ZUSie widza. Tak slyszalam.
    Ale nie znam lekarza ktory by nie chciał zwolnienia wystawić.

  • Jola1985 Autorytet
    Postów: 350 388

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Na zwolnieniu widnieje kod i pod tym kodem ZUS widzi z jakiego powodu jesteś na zwolnieniu. Pracodawca ani inna osoba tego nie widzi w ZUSie widza. Tak slyszalam.
    Ale nie znam lekarza ktory by nie chciał zwolnienia wystawić.
    Przy okazji kolejnej wizyty muszę się o to dopytać mojego gina. Ciekawe...

    ex2bwn15260327bu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jola1985 wrote:
    Faktycznie, bardzo dziwna sprawa - przecież nigdzie nie trzeba wpisywać powodu zwolnienia... Lekarz prowadzi po prostu dokumentację pacjentki i tyle.


    Jola lekarz zawsze na zwolnieniu wypisuje "kod choroby" czyli symbol alafabetyczny i numer w tych 3 kratkach na l4, zawsze musi to wpisac oprocz kodu B na zwolnieniu.

    http://www.info-med.pl/katalog/choroby/statystyka/15.html

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2016, 20:47

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glownie lekarze l4 wypisuja na kod O26,jesli sa to zwolnienia nie podparte konkretnym schorzeniemw ciazy

    A na swoim l4 nie bedziesz tego widziala , bo na tym co dostajesz to sa takie trzy rozowe krateczki i tam bedziesz widziala puste bo to jest l4 dla pracodawcy i kalka na nie kodu choroby nie kopiuje bo pracoadawca nie ma obowiazku byc informowany na co chorujesz

  • szynszyl Autorytet
    Postów: 1163 1386

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny byłam dzisiaj na "wycieczce" na bloku porodowym :)ciężko sobie siebie tam wyobrazić :)

    Anoolka lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kscbj73hd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po takiej wycieczce ze skzoly rodzenia na sale porodowa tez mialam strach jak cholera, a najbardziej przerazal mnie ten fotel o.O pozniej jak tam trafilam to juz obojetne mi bylo co i jak ;)

    Limerikowo, szynszyl lubią tę wiadomość

  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję wam ślicznie za dobre słowo, to pomaga odganiac glupie myśli! Z resztą o mocy terapeutycznej tego forum to ktoś książkę powinien napisać :)

    Pisalyscie o pepku, mój już jest płaski, a czasem to nawet wydaje mi się że już odrobinkę wystaje. Zastanawiam się natomiast czy i kiedy pojawi mi się linea negra. Któraś z was już ma?

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z 1 corcia nie mialam pepka na wierzchu, a teraz jak moj synus lezy sobie w poprzek jak na hamaku to pepek mi do przodu wypycha, o zgrozo!

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wszystko będzie dobrze po prostu nie ma innej opcji :)
    U mnie nie pojawiła się linia na brzuchu choć czasem mam wrażenie, że jakieś przebarwienie jest, ale może to moja wyobraźnia. Mam nadzieję, że może mnie to ominie, czytałam, że czasami ta linia nie znika, a raczej uroku nie dodaje.. no zobaczymy.
    Mój pępek nadal wklęsły, ale chyba już coraz mniej, więc jestem prawie pewna, że będzie wystawał już niedługo.

    szynszyl ja jadę obejrzeć porodówkę we wtorek, już nie mogę się doczekać :) mam nadzieję, że nie spowoduje to jakiejś paniki u mnie hehe.

    Dobrej nocy dziewczęta, wreszcie zrobiło się chłodniej i jest czym oddychać.

    l54t4dr.png
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 26 czerwca 2016, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Dziękuję wam ślicznie za dobre słowo, to pomaga odganiac glupie myśli! Z resztą o mocy terapeutycznej tego forum to ktoś książkę powinien napisać :)

    Pisalyscie o pepku, mój już jest płaski, a czasem to nawet wydaje mi się że już odrobinkę wystaje. Zastanawiam się natomiast czy i kiedy pojawi mi się linea negra. Któraś z was już ma?

    :-*

    U mnie pępek nadal wklęsły. Linea negra też brak. Ale pojawiła się dluga, niebieska żyła mniej wiecej od klatki piersiowej do pępka.

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • aneta93 Autorytet
    Postów: 751 630

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 03:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sarcia123 wrote:
    Ja z 1 corcia nie mialam pepka na wierzchu, a teraz jak moj synus lezy sobie w poprzek jak na hamaku to pepek mi do przodu wypycha, o zgrozo!
    Moj tez lubi poprzecznie, zmienia czasami na chwilę położenie ale za chwilę znów wraca i kopie w bok :) wygodnisie:)

    bl9ci09k5h6xkmfc.png
  • India9 Autorytet
    Postów: 891 726

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kkkaaarrr wrote:
    Dziękuję wam ślicznie za dobre słowo, to pomaga odganiac glupie myśli! Z resztą o mocy terapeutycznej tego forum to ktoś książkę powinien napisać :)

    Pisalyscie o pepku, mój już jest płaski, a czasem to nawet wydaje mi się że już odrobinkę wystaje. Zastanawiam się natomiast czy i kiedy pojawi mi się linea negra. Któraś z was już ma?
    Ja mam słabiutką od 12 tygodnia, ale nie każdej kobiecie wychodzi

    ex2b6iyegfxxj3a2.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chwilka skąd ja to znam. :D my zamówiliśmy szafe dla dzieci ale jeszcze domówiłam komode bo mam milion par skepreteczek i czapeczek :D

    ja też nie mam linii może i dobrze, za to wyszły mi ze dwa paskudne rozstępy :(

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez sie jeszcze nie pojawiła. W pierwszej ciąży mialam ale nie pamietam od kiedy. Wiem ze dosyc późno wyszla. A po porodzie mialam ja jeszcze jakies pol roku. Kak lezalam na patologii ciazy to zauwazylam ze dziewczyny z ciemnymi wlosami mialy ta linię baardzo ciemna a blondynki jadniejsza. To chyba tez zalezy od karnacji

    Rozstepow nie mialam wcale ale to z kolei bardziej jest genetycznie uwarunkowane. Teraz tez nie mam i oby tak zostalo

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Renia no ciekawe jak to z tymi rozstępami jest. Moja mama urodziła nas 3 ani jednego rozstępa, moja siostra ma 4 dzieci i brzuch nie powiem w fatalnym stanie. Ja sie smaruje jak głupia ale widać nie pomaga. Choć i tak ciesze się że nosze pod serduchem bliźniaki a tu tylko dwa rozstępy w 6 miesiącu :) zobaczymy jak będzie dalej.

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Reni@ Autorytet
    Postów: 1850 1503

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez sie smaruje. W zasadzie nakladam krem wieczorem i czekam az sie wchlonie. Z powodu skorczow nie moge go wmasowac.
    Przy bliźniętach to chyba tez inaczej bo wiadomo ze brzuch bedzie wiekszy wiec bardziej narazony
    W kazdym razie lepiej smarowac niezależnie od tego czy sie pojawia czy nie niz poxniej zalowac ze nic sie nie robiło ;)

    Dea28 lubi tę wiadomość

    f2wli09kkp6omcr9.png
    zem33e5ekx8vdc7s.png
    Aniołek 11 tc [*] 07.2015
  • NiecierpliwaKarolina Autorytet
    Postów: 2409 2115

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, może coś doradzicie. Zrobiło mi się przed momentem bardzo słabo i czarno przed oczami, serce wali jak szalone. Zmierzyłam ciśnienie i mam 65/42 (!!!) i puls 117 :-/
    Położyłam się, ale przed oczami mroczki. Nie wiem czy to nie od tej hipoglikemii. Czy przy takim pulsie mogę napić się kawy, żeby trochę podnieść to ciśnienie? Czy za wysoki na kawę?

    n59y8u69xkreiife.png
    n59y20mm7mm8z66z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmm ciezko cos powiedziec na ten temat, bo ja osobiscie nie mialam stycznosci z takimi rzeczami

  • diewuszka86 Autorytet
    Postów: 1190 1207

    Wysłany: 27 czerwca 2016, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaKarolina wrote:
    Dziewczyny, może coś doradzicie. Zrobiło mi się przed momentem bardzo słabo i czarno przed oczami, serce wali jak szalone. Zmierzyłam ciśnienie i mam 65/42 (!!!) i puls 117 :-/
    Położyłam się, ale przed oczami mroczki. Nie wiem czy to nie od tej hipoglikemii. Czy przy takim pulsie mogę napić się kawy, żeby trochę podnieść to ciśnienie? Czy za wysoki na kawę?

    No jasne, że możesz się napić kawy. Ja raz tak miałam, że było mi słabo i bardzo bolała mnie głowa. Ciśnienia nie mierzyłam, ale po wypiciu kawy poczułam się o niebo lepiej.
    Może to przez tą pogodę tak się gorzej poczułaś.
    Jak nie przejdzie to do lekarza od razu bo ciśnienie zwłaszcza to drugie masz bardzo niskie, nie ma co ryzykować. I nie wiem czy jesteś sama w domu czy z kimś, ale chociaż kogoś powiadom, żeby ktoś z Tobą był. I koniecznie daj znać jak się czujesz.

    l54t4dr.png
‹‹ 441 442 443 444 445 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ