Październikowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
mizzelka wrote:Pewnie pessar bd do porodu wiec nici...
Młody tak mi strzela na dole i takie głupie uczucie. . Strzela wody czy nie?
ale i tak się ciesze ze wyrwałam do teraz... a było już nieciekawie w 31tc.
Mojej koleżance zdjęli pessar w 37 tygodniu. Także może nie będą Ci trzymać do końca, bo w sumie po co?
A ile dzieciątko waży teraz? -
Hej babeczki te co maja swędzacą skóre jakis tydzień temu tez mnie dopadł ten problem głownie nogi i cale ramiona, suche dłonie najpierw myślałam ze to cholestaza nasilało się najbardziej po kąpieli i swedziało uporczywie akurat na tym boku co leze
gin kazał zrobić próby wątrobowe wyniki ok, okazało sie ze skóra przesuszona pomógł mi balsam z ziajki med właściwie emulsja z mocznikiem taka rewelacja cena też ok 14 pln ulga natychmiastowa o problemie zapomniałam, a juz w ruch poszło do kąpieli oilatum i po tez sie smarowalam emulsja oilatum, średnio to pomogło! Wczesniej cała ciaże olej kokosowy używalam i tez nie dał rady z problemem!
-
NiecierpliwaKarolina wrote:Mojej koleżance zdjęli pessar w 37 tygodniu. Także może nie będą Ci trzymać do końca, bo w sumie po co?
A ile dzieciątko waży teraz?
Dziś pewnie bd go mierzył bo wg OM jest 36+3 a wg jego 1 usg 36+1 jeżeli za tydzień by chciał mierzyć to odmowie bo raczej nie wytrwam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 05:32
-
nick nieaktualnyNiecierpliwaKarolina wrote:Ja też po wizycie.
No więc szyjka ma niecały 1cm, rozwarcie na dwa palce, czuć główkę Małego. Skurcze i bóle, które odczuwam to przepowiadacze, macica ćwiczy.
Brzuch mam już obniżony podobno.
Mam już absolutnie nie brać żadnych magnezów, nospy, lutein i innych i "zagonić męża do pomocy". Co już uczyniłam, dlatego dopiero teraz piszę
Co ciekawe od ostatniej wizyty (dwa tygodnie temu) moja waga spadła o 1,5kg... a ja czuję jakbym przytyła 5!
Kurcze Karolina to u Ciebie to już niebawem, na to wygląda. Zaraz szyjki u Ciebie nie będzie. ☺ to że schudlaś to też jasny sygnał, że to już naprawdę finisz. Trzymam kciuki i oczywiście zazdroszczę. ☺
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 06:09
-
nick nieaktualny
-
Cudownie... nie spie od 4... przeziebienie i mega katar nie pozwalaja mi się położyć, jestem wykończona
Na szczęście wczorajsza wizyta wypadła dość pozytywnie. Borysek 2534g, glowa i brzuszek na 35tc, nogi cały czas w tyle, ale mam się nie martwić. Doktorek zmierzył AFI i wyszło mu koło 7,5-8, norma od 5, wiec zaprosił w pon na szybkie spr ilości wód czy oby przypadkiem nid robi się ich za mało. Szyjki nie mierzył w usg, bo jak to stwierdził, to juz nie ma znaczenia ile ma, zalecenia te same bez wzgledu na pomiar, żyć dalej oszczednie jeszcze ok. 2 tyg, dotuczyc małego do 3kg i smialo rodzic. Na fotelu szyjka miękka (ale taka jest od 20tc), rozwarcia brak, brzuch wysoko. Wg doktorka szyjka wskazuje na możliwy poród w każdej chwili, ale sytuacja nie wyglafa gorzej niż przez ostatnie ilestam tygodni, więc może jeszcze potrzyma jak nie będę hasac. Lutke i magnez mam jeszcze brac do skonczonego 37, ale dawke zmniejszac od powiedzmy polowy 37.
Cóż mogę wam jeszcze napisać? Ładny poranek, dawno nie miałam okazji obserwować wschodu slonca ;/diewuszka86, marlon, Chwilka84, India9, Rutelka, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA mnie obudzila moja corka przychodzi i mowi "mamo ja cie nie chce budzic ale wiesz gdzie jest moja szczotka"?? Co za slodziak z tej mojej corci az wstalam jej do przedszkila warkoczyki zrobic tak mnie tym rozczulila. Kochany dzieciak
mizzelka, KKasiaKK, diewuszka86, Blu, India9 lubią tę wiadomość
-
Łącze się w bólu. Ja tez juz nie śpię od 5:30.
Córka się kręci a mi brzuch twardnieje. Nie wiem czy to stres czy co...
Kar na pewno wytrzymasznajważniejsze że mieścis się w normach i życzę szybkiego podtuczenia małego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 07:19
kkkaaarrr lubi tę wiadomość
-
Ja sobie mowilam ze jak skoncze 37 tydzien to bedziemy z mężem cos dzialac. Ale prawdę mówiąc trochę bym jeszcze chciala pochodzic w tej ciazy wiec zobaczymy. Az jestem ciekawa jak tam moja szyjka wyglada. Przyszly tydzien jak widac to same relacje z wizyt będą
Ciekawe czy ktoras rozpakuje się w pełnię. To juz tuz tuz -
nick nieaktualnyByłam dziś w pobierania krwi.
Wiecie co mnie strasznie wkurza?
Do dziś jeszcze to znosiłam cierpliwie.
Do nerwicy mnie doprowadzają teksty " ojej zaraz pani rodzi", "o boże blizniaki", " jaki ogromny brzuch", "jak się pani czuje"," ciężko jest","będzie córka bo urodę zabrala", (jestem wyjątkowo świadoma tego jak wygladam. I szczerze mam to gdzies. Nie bede sie stroic po bulki do sklepu.) Ale taki tekst na zwichrowana psychikę dobrze nie wpływa.
A już najgorsze jest to, że większość ludzi z łapami do brzucha leci. Stoję w kolejce i słyszę ww. teksty plus historie porodowe starych bab. A co mnie to obchodzi
Musiałam się wygadać.
Ja mam wizytę 20.09. a usg w Medicoverze 21.09. Ostatnie
Zapomnialabym o najważniejszym.
Przespalam CAŁĄ noc. W super naciagnietych getrach. Nogi mnie nie swedzialy hihihiWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2016, 09:12
kalika lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPielęgniarka, to faktycznie przykre doświadczenie. Ale to pokazuje, jak ludzie nie myślą. Wydaje mi się, że dla nich nic złego nie mówią - chcą być mili, dać znać że widzą Twój stan i podziwiają. Tylko zły dobór słów... Tak myślę. Nie przejmuj się, to już końcóweczka - trzeba mieć wyrąbane.
Dla pocieszenia, jedyny ciuch w który się jeszcze mieszczę oprócz piżamy i dresu to sukienka, która przez wielki brzuch zrobiła się taka krótka, że jak lekko zawieje to mam tyłek na wierzchu. Szczerze - olewam, tak chodzę. Niech się wstydzi ten kto widzi. O!
pielegniarka_w_mundurze, Reni@, Blu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypielegniarka_w_mundurze wrote:
Zapomnialabym o najważniejszym.
Przespalam CAŁĄ noc. W super naciagnietych getrach. Nogi mnie nie swedzialy hihihi
Też chciałam się pochwalić, bo do toalety wstałam w nocy tylko RAZ
Ale... tydzień temu czułam ból w plecach, ból brzucha okresowy, ciężar brzucha, zmęczenie, kłucie szyjki.... a od 3 dni nic. Czuje się jakbym w ogóle w ciąży nie była. Nawet zgagi nie mam. Śpię jak dziecko. Czy to może być cisza przed burzą?
pielegniarka_w_mundurze, Reni@, mizzelka, marlon, KKasiaKK, Blu, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Z cyklu: zjechany humor
https://40tygodni.pl/photos/questions/7afed46c2e6849943cc643f001c29e3c.jpg
PielegniarkO wiem co czujesz bo miałam tak z córką. . A teraz moje spojrzenie chyba jest wystarczające bo nikt nie dotyka...Pumpkin, Reni@, Ola_Ola, kalika, Rutelka lubią tę wiadomość
-
Pumpkin wrote:Też chciałam się pochwalić, bo do toalety wstałam w nocy tylko RAZ
Ale... tydzień temu czułam ból w plecach, ból brzucha okresowy, ciężar brzucha, zmęczenie, kłucie szyjki.... a od 3 dni nic. Czuje się jakbym w ogóle w ciąży nie była. Nawet zgagi nie mam. Śpię jak dziecko. Czy to może być cisza przed burzą?
No właśnie też się tak zastanawiam... Parę dni temu nie mogłam się z boku na bok przekręcić, spojenie lonowe bolało jak jasna cholera, brzuch ciągle się napinal i ten okropny pulsujacy ból w krzyżu - wcześniej czułam taki tylko podczas porodu. Od 2-3 dni wszystko jak ręką odjal, nawet zgagi nie mam, na plecach mogę leżeć i nie jest mi duszno. W prawdzie cały czas byłam aktywna, a teraz chora i leżę w łóżku. Ale oprócz osłabienia chorobą, to prawie żadnych dolegliwości ciążowych nie mam. No dobra na siku wstawalam dziś w nocy 7 razyPumpkin lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKKasiaKK wrote:No właśnie też się tak zastanawiam... Parę dni temu nie mogłam się z boku na bok przekręcić, spojenie lonowe bolało jak jasna cholera, brzuch ciągle się napinal i ten okropny pulsujacy ból w krzyżu - wcześniej czułam taki tylko podczas porodu. Od 2-3 dni wszystko jak ręką odjal, nawet zgagi nie mam, na plecach mogę leżeć i nie jest mi duszno. W prawdzie cały czas byłam aktywna, a teraz chora i leżę w łóżku. Ale oprócz osłabienia chorobą, to prawie żadnych dolegliwości ciążowych nie mam. No dobra na siku wstawalam dziś w nocy 7 razy
Nocne siku się nie liczy
No to obserwujemy, myślę że niebawem się okaże czy to cisza była przed burząKKasiaKK lubi tę wiadomość
-
Pielęgniarka,
nic sie nie martw.
Ja przytylam 20 kilo (prawie połowe swojej wagi wyjsciowej), mam duzy brzuch (nie moge załozyc nogi na noge), jestem opuchnieta, mam odrosty, brwi jak moj ojciec. Mam tradzik na plecach jak w okresie dojrzewania, a ludzi, ktorzy startuja do mnie wale po łapach. Chociaz nie sprawiam wrazenia sympatycznej pani, z która ktos chciałby wejsc w interakcje. Przy moim opalonym i wysportowanym mezu wygladam jak uboga krewna. (Robilismy sesje brzuszkowa i wygladamy razem conajmniej smiesznie) Ale generalnie mam to wszystko w nosie. Pogodziłam sie z tym, ze musze "wyhodowac" czlowieka i tyle. Po porodzie sie odgruzuje i juz.
Jak chodze na badania krwi do Medicoveru i widze te wszystkie laski w obcislych sukienkach, zrobionych paznokciach, majacych tylko piłki z przodu, to nadziwic sie nie moge jak one to robia.kalika, Rutelka, kehlana_miyu, Jutysia lubią tę wiadomość
-
mi na szczęście namiętnie brzucha dotykać nikt nie chce, no oprócz żony brata i jej córeczki, tutaj był atak bez uprzedzenia
ale mój brat ostatnio mnie rozbawił (on to tak jednym palcem lekko dotknie tylko ) i się pyta: " ciekawe dlaczego ten brzuszek jest taki sztywny, a nie taki obwisły jak u grubasków ?"
ale ogólnie ja też mam gdzieś ludzi co myślą i jak wyglądamnie chce mi się robić makijażu bo potem od razu myślę, że trzeba będzie go zmyć a mi się nie chce
jakiś czas temu pod sklepem podszedł do mnie Pan żul po jakieś drobne i jak szukałam pieniędzy to musiał zrobić wywiad co kiedy i jaki oczywiście życzyć wszystkiego najlepszego
także pielęgniarko spokojnie potem będą dochodzić do wózeczka i będą chcieli podziwiać dzieciaczkaPumpkin, Rutelka lubią tę wiadomość