Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
a tak w ogóle dziewczyny nie obiły wam się o oczy gdzieś jakieś duże rozmiary staników do karmienia? Obwód mi się powiększył pod więc pewnie 70/75 h/i będę potrzebować, chociaż pewnie nawet "j", bo przecież jeszcze rosną na początku laktacji...jestem w kropce, a przez internet nie kupię, bo firma firmie nie równa, w jednej rozmiar większy w inny rozmiar mniejszy, a w tym modelu ten rozmiar jest ok, a w innym już nie, a poza tym kto wie ile tam jeszcze urosło... teraz chodzę w sportowych, średnio/źle dopasowanych, ale nie znalazłam nigdzie stanika bez fiszbin w moim rozmiarze...a te fiszbiny mnie uwierają strasznie, bo cycki ciężkie, zrobiły mi się aż przebarwienia od nich pod biustem...
-
mimoza wrote:Ja planuję jedną koszulę do porodu i 2 na później
T-shircie mojego, bo znam siebie i wiem, że nigdy więcej nie chcę tego ubrania zakładać więc wolę założyć coś, czego nie będzie mi żal zniszczyć. -
Nieśmiała wrote:No dobra, przekonalyscie mnie. W takim razie kupię 2 do karmienia. Na porod podobno u mnie dają jednorazowe zielone, a nawet jesli by nie dali to wezmę koszulke Chlopa. Najwyzej będzie mi pół tylka widac, to szlafrok zaloze na początku zeby móc chodzic po korytarzu.
Czekajacnacud jak tak czytam Twojego posta, to tak na logikę piżame będziesz miala okolo 70cm od ziemi, czyli miedzy kolanem a udem. Myśl e ze spoko. Albo wez jakas sukienke czy cos co ma 1 metr w domu i "przymierz", wtedy zobaczysz mniej wiecej jak to będzie wyglądało
-
Ja się nie szykuje na żaden wcześniejszy poród, remont w dupie, pranie dopiero za 3 tygodnie, mały poczeka, nie ma innego wyjścia Dopiero we wrześniu będę miała wszystko gotowe
Ja mam 2 koszule do karmienia, do porodu biorę koszulkę męża i mam jeszcze piżamkę i bede z niej korzystać w domu, koszul nienawidzę, takei długaśne, blee Stanik mam póki co 1 z Lidla, jeszcze ze 2 dokupię, ale to już we wrześniu, niedaleko porodu. -
India26 wrote:a tak w ogóle dziewczyny nie obiły wam się o oczy gdzieś jakieś duże rozmiary staników do karmienia? Obwód mi się powiększył pod więc pewnie 70/75 h/i będę potrzebować, chociaż pewnie nawet "j", bo przecież jeszcze rosną na początku laktacji...jestem w kropce, a przez internet nie kupię, bo firma firmie nie równa, w jednej rozmiar większy w inny rozmiar mniejszy, a w tym modelu ten rozmiar jest ok, a w innym już nie, a poza tym kto wie ile tam jeszcze urosło... teraz chodzę w sportowych, średnio/źle dopasowanych, ale nie znalazłam nigdzie stanika bez fiszbin w moim rozmiarze...a te fiszbiny mnie uwierają strasznie, bo cycki ciężkie, zrobiły mi się aż przebarwienia od nich pod biustem...
-
Ja jestem bardzo niska i szukam właśnie jakiejś koszuli abym nie miała jej do ziemi
Znalazłam coś takiego http://allegro.pl/koszula-do-karmienia-nocna-ciazowa-bawelna-s-36-38-i6839275031.html
Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Ja mam takie dwie, tzn. Jedna bez serduszka, z allegro. I jak normalnie noszę M/L to wzięłam M, tak mi wygodniej. Mam 168 cm wzrostu i sa przed kolano, bo dłuższych nie lubię.
Ps. Modelka ze mnie żadna i w stanik sportowym
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9f25a16d1add.pngczekajacanacud1, madlene88 lubią tę wiadomość
-
madlene88 wrote:Tak??? O no to dobrze że mówisz, więc poszukam coś innego.. Dziekuje:)
A pytanie z innej beczki, kupowałas fotelik już? Bo o ile dobrze pamiętam kupiłaś czy zamówiłas wózek camarelo sirion ixi8..madlene88 lubi tę wiadomość
-
czekajacanacud1 wrote:jak 70cm od ziemi? koszula ma ok 94cm ja mam 164 zostaje 70cm na reszte nogi i glowe czyli mi wyszlo do polowy lydli ale moze cos sie podniesie na biuscie i brzuchu
No to w takim razie moze faktycznie wez jakies ubranie które w ma metr i mniej wiecej przymierz do siebie? Kurcze, no nie wiem jak to rozgryzcczekajacanacud1 lubi tę wiadomość
-
A ja mam dziś 200 dzień ciąży
póki co mam 3 koszule do karmienia i dwie piżamy. Raczej piżamy będą do domu, a co do koszul to sama nie wiem czy w jednej z nich urodzę, czy jeszcze coś kupię. Tak sobie myślę, że fajna by była jakaś taka elastyczna na ramiaczka, zeby w razie czego zsunąć od góry i ogsłonić cyca dla maleństwa. Jak gdzieś taka spotkam to kupię.
do wcześniejszego porodu też się nie szykuję, wierzę, ze dotrwam do końca września, albo chociaż do połowy. Poza tym trzeba by wziać pod uwagę jak przebiegała ciąża tej dziewczyny co urodziła, podejrzewam, że coś tam musiało być już wcześniej. -
burzahormonów, nadziejastru - polać Wam, picolo oczywiście! ja też nie szykuję się do wcześniejszego porodu! i to wcale nie dlatego, że wszystko w powijakach - remont, wyprawka może w ponad połowie zrobiona, a wózek do odebrania z początkiem września! i powiem Wam Mamusie - że wszystkie dotrwamy przynajmniej do końca września, o! a Kimmy najwcześniej w sierpniu urodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 11:21
BurzaHormonów, madlene88 lubią tę wiadomość
-
a ja bym chciała urodzić jakieś 2 tyg. przed terminem miałabym wtedy troszkę więcej czasu z moją małą, zanim musiałabym ją zostawić. No i już mi zbrzydło bycie taką "nieporęczną" nigdzie się w moim mieszkaniu nie mieszcze, bo wszystko na kupie stoi, prysznic mamy też ledwo 70x70 i ciężko się zmieścić
-
Mam dziewczyny do Was pytanie
A więc miałam umowę w swojej pracy do kwietnia, ale przez to, że jestem w ciąży została przedłużona do dnia porodu. I cały czas myślałam, że skoro do dnia porodu to firma nie będzie mi wypłacać później zasiłku macierzyńskiego, tylko dostanę od Państwa te 1000zł przez rok. Ale dzisiaj przeczytałam jakieś artykuły i zrozumiałam z tego, że jeżeli mam umowę do dnia porodu to później zasiłek wypłaca normalnie mój zakład pracy (tzn chyba ZUS to przejmuje). Przez 52 tyg-80%, albo 26 tyg-100% i 26 tyg-60%. Jak to w końcu jest? Zna się któraś z Was na tym i mogłaby mi to wytłumaczyć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2017, 12:53
-
Gabisonka wrote:Mam dziewczyny do Was pytanie
A więc miałam umowę w swojej pracy do kwietnia, ale przez to, że jestem w ciąży została przedłużona do dnia porodu. I cały czas myślałam, że skoro do dnia porodu to firma nie będzie mi wypłacać później zasiłku macierzyńskiego, tylko dostanę od Państwa te 1000zł przez rok. Ale dzisiaj przeczytałam jakieś artykuły i zrozumiałam z tego, że jeżeli mam umowę do dnia porodu to później zasiłek wypłaca normalnie mój zakład pracy (tzn chyba ZUS to przejmuje). Przez 52 tyg-80%, albo 26 tyg-100% i 26 tyg-60%. Jak to w końcu jest? Zna się któraś z Was na tym i mogłaby mi to wytłumaczyć?
Będziesz miała wypłacane przez ZUS średnie wynagrodzenie z zeszłego roku więc domyślam się , że wyższe niż ten 1000 zł
Mój synek. Wczoraj wróciłam o 23.30 do domu. Zmęczona okropnie. Wszystko super, tylko muszę dużo pić bo mam mało wód plodowych.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/982a459d5d21.jpgpatulla, nadziejastru, pola89, kiti, Natikka123, Caro, Pampcia, Dziobuś, almaanies lubią tę wiadomość
-
A może by... wrote:Będziesz miała wypłacane przez ZUS średnie wynagrodzenie z zeszłego roku więc domyślam się , że wyższe niż ten 1000 zł
Mój synek. Wczoraj wróciłam o 23.30 do domu. Zmęczona okropnie. Wszystko super, tylko muszę dużo pić bo mam mało wód plodowych.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/982a459d5d21.jpg -
A moze by ile masz wód? Jakie AFI i MVP? Ja też mam mało wód i muszę dużo pić, ale lekarz powtarza że mam być spokojna i nic się złego nie dzieje, cały czas mieszczę się w normie, i widocznie taka ciąża. A ja się martwię i grzecznie piję minimum 3 litry dziennie.
-
Właśnie mi przyszły otulacze z motherhood, zdecydowałam sie na nie bo były w bardzo przystępnej cenie, w sumie za 2 dałam 60zł z przesyłką. Co do jakości to wydają się fajne, są miłe w dotyku, niestety nie zwróciłam uwagi, że nie otwieraja się od dołu. Tzn żeby przewinąć trzeba będzie dzidzię odtulić, ale myślę, że jakoś damy radę. Nie wiem na ile zdadzą egzamin, bo są też dosyć cienkie.
Jak kurier przyniósł paczkę to była przy mnie tesciowa, pochwaliłam się co kupiłam, ale oczywiście dostałam wykład, że po co tyle już kupować, przecież dostanę. Szkoda, ze nie powiedziałam, że jedyną osobą od której mogłabym coś dostać jest jej córka, którą najpierw trzeba "poprosić". To odnośnie tego co wam pisałam z tydzień temu, że ponoć wyjechała z tekstem, oczywiście nie do mnie, że "pewnie nic od niej nie chcę dla dziecka, bo o nic nie prosiłam". Wesoło tu mam -
Dziewczyny zaczyna mnie niepokoić kłucie w pochwie... Ogółem to miałam co jakiś czas takie kłucia wcześniej, a teraz wydaja mi się częstsze i jakby więcej wydzieliny na wkładce, wydzielina jest raczej taka przezroczytsa, trochę biaława standardowa jak zwykle, nic mnie poza tym nie swędzi, nie ma brzydkiego zapachu. Wczoraj pytałam położnej, to mówiła, żeby się nie przejmować, że normalne, co najwyżej może jakieś się lekkie zapalenie mogło zrobić... no ale sama nie wiem co mam myśleć... wizyte mam dopiero 11 sierpnia...