Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Odolanka wrote:Dzień dobry, witam, szkoda, że tak późno, byłam tak zachwycona wiadomością o ciąży, że ją oznaczyłam dopiero dziś,tyle czasu mi zajęło, by tu powrócić. Termin mam na 7 października.
Drogie Przyszłe Mamy jutro idę na usg w 31 tygodniu, nie mogę się doczekać, bo dawno nie widzieliśmy swojej Kruszynki (od maja).
Pozdrawiam serdecznie, czy któraś mama ma podobny termin i jest z Warszawy?
Ja mam termin na 9.10 i jestem spod Warszawy
przy okazji witam serdecznie i gratuluję
Odolanka lubi tę wiadomość


-
Treselle wrote:Ja ze względu na kontuzje nogi nie uczestniczyłam niestety w szkole rodzenia...położnej póki co też nie mam, także w tych tematach jestem w czarnej du...

Spoko, ja też do Szkoły Rodzenia nie chodzę
A położna to położna. Sama coś podczytuje i przeglądam. Myślę że pokieruje Nas mamina intuicja
Treselle, pola89 lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Dziewczyny Caro, Treselle - piszecie ze nie chodzicie do szkoły rodzenia z roznych przyczyn... Powoem Wam, ze ja chodze, ake jak narazie nie dowiedzialam sie niczego czego bym nie wiedziala wcześniej, a jestwm przciez "niedoświadczoną pierworodką"
Takze z mojego punktu widzenia duzo nie stracilyscie
Treselle lubi tę wiadomość
-
Ja się dowiedziałam wielu istotnych kwestii, jeśli chodzi o poród w moim szpitalu, jak przebiega, jak wygląda pielegnacja noworodka w szpitalu, co muszę tam zabrać, jakie mam prawa, co mi się należy, z czego mogę korzystać podczas porodu i wybrałam położną do porodu, to było dla mnie najważniejszą kwestią szkoły rodzenia, reszte już dawno przeczytałam w internetach
Do kolejnych porodów nie bede się już zapisywać
-
Cześć dziewczyny

Czytam na bierząco jakby co
ale nigdy nie mogę się zebrać, żeby coś napisać
piszecie o położnej i szkole rodzenia... Do szkoły się nie zapisywałam, bo nie chciałam, a co do położnej, to prawdę mówiąc nie wiem jak to u mnie wygląda
mieszkam w małej miejscowości, rodzić będę 30km od miejsca zamieszkania (Rzeszów) i nie wiem jak to ma wszystko wyglądać 
Co do wyprawki, to dziś przyszło mi ogromne zamówienie (650zł) z allegro od HubiWorld (któraś polecała tego sprzedawcę i ja też polecam!) i właściwie mam wszystko!
dokupić muszę jeszcze ze 2 koszule do szpitala i staniki do karmienia i kończę gromadzenie wyprawki
no chyba, że gdzieś coś mi się w między czasie jeszcze wymyśli hehe
Pranie zamierzam zrobić na czasie w tym miesiącu
chodzę jeszcze do pracy, więc różnie z moim zmęczeniem i czasem bywa, ale na pewno się wyrobię
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 19:24
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne
)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Takich rzeczy dowiem się od położnej, która pracuje w gabinecie mojej gin i jest zastępca głównej oddziałowej w szpitalu, w którym mam zamiar rodzicnadziejastru wrote:Ja się dowiedziałam wielu istotnych kwestii, jeśli chodzi o poród w moim szpitalu, jak przebiega, jak wygląda pielegnacja noworodka w szpitalu, co muszę tam zabrać, jakie mam prawa, co mi się należy, z czego mogę korzystać podczas porodu i wybrałam położną do porodu, to było dla mnie najważniejszą kwestią szkoły rodzenia, reszte już dawno przeczytałam w internetach
Do kolejnych porodów nie bede się już zapisywać 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2017, 19:34
nadziejastru lubi tę wiadomość

-
A my się dziś uśmialismy z mojego młodego. Mam dziś imieniny (życzenia mile widziane )
i przyjechali moi rodzice. Siedzimy i jemy tort bezowy i mówię do Piotrka że jak będzie tyle jadł to będzie miał taki wielki brzuch jak ja, a on bez zastanowienia- ty masz w brzuchu brata i jesteś bardzo gruba.
Treselle, almaanies, Lola83, Dziobuś, kiti lubią tę wiadomość
-
dzdzownica najlepszego!
gdyby się ukręciła jakaś impreza to pamiętaj, kobieta w ciąży i kierowca nie pije ostatniego

aż się muszę z wami podzielić...leżę sobie właśnie i Młody fika bo dawka czekolady poszła hehe. I o ile do tej pory to były jakieś drgania, falowania brzucha, podskoki czy inne takie tak teraz wbił nogę albo może nawet i rączkę, tak ze czułam tuż pod skórą! Ucisnęłam ręką, jakoś tak odruchowo a on na to przez kilka sekund "siłował" ze mną!
co za cudowne doświadczenie.... aż mi łzy pociekły bo nigdy do tej pory tak namacalnie nie czułam go, nosz prawie jakby już był tutaj ze mną ahhhh mój ci on!!

Treselle, dżdżownica, MałaMi88, pola89, madlene88, A może by..., Natikka123, Agnesqe, Mika2009, Dziobuś, kiti, aswalda lubią tę wiadomość

-
Nie można naciskać dzidziusia jak się tak wypina:) mój jak tak się wypina to kładę rękę, super uczucie jak po chwili ta górka znikaPampcia wrote:dzdzownica najlepszego!
gdyby się ukręciła jakaś impreza to pamiętaj, kobieta w ciąży i kierowca nie pije ostatniego

aż się muszę z wami podzielić...leżę sobie właśnie i Młody fika bo dawka czekolady poszła hehe. I o ile do tej pory to były jakieś drgania, falowania brzucha, podskoki czy inne takie tak teraz wbił nogę albo może nawet i rączkę, tak ze czułam tuż pod skórą! Ucisnęłam ręką, jakoś tak odruchowo a on na to przez kilka sekund "siłował" ze mną!
co za cudowne doświadczenie.... aż mi łzy pociekły bo nigdy do tej pory tak namacalnie nie czułam go, nosz prawie jakby już był tutaj ze mną ahhhh mój ci on!!














