Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
MałaMi88 wrote:Mnie nasz Mlody za to udarza po szyjce. Pol dnia przelezalam bo to strasznie boli jak tylko wstane to czuje okropne parcie i kłucie jeszcze caly czas czyje jak rusza lapkami tam na dole. A ulozony jest glowkowo.
Kurcze czy to normalne te klucia i uczucie parcia?
Zadzwoniłabym do gina ale nie che mu przeszkadzac sam ostatnio ma duzo problemow zdrowotnych z zona i nie chce niepokoić.
Spróbuj położyć poduszkę pod pupe tak by miednica była wyżej albo oprzeć się na łokciach i kołysać biodrami lekko. Mi to pomaga jak Mała kopie w szyjke. Po chwili jakby zmienia pozycję.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Anuska
Znowu kusisz
Też bym sobie takie domowe pierogi zjadła.
Właśnie z ogniska wróciłam i się dymu nawdychalam i mnie teraz dusi
Anuśka19 lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
czekajacanacud1 wrote:jeju to ja mam jeszcze czas na takie rzeczy chyba a dodatkowo lozysko z przodu to dodatkowa amortyzacja
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 21:36
-
A ja kończę po mału urlop na wsi i chyba wyjadę stąd bardziej załadowana niż przyjechałam :p nie dość, ze dostałam dużo swojskich produktów to jeszcze ze dwa pudła ciuszków dla małej, gdzie ja to pomieszczę ciocie nie zawiodły
Co do ruchów, to staszne, ze wasze dzidzie tak wam dają w kość. Moja na szczęście mnie w miarę oszczędza, pręży się bardzo mocno, ale do bólu mi daleko. Chyba ze to jeszcze przede mną
Za to moje stopy są straszne, jakbym miała platfusa. Pomimo znacznie niższej temperatury dalej pozostają opuchnięte. Dziś się dowiedziałam, ze po porodzie stopy mogą być nieco większe i szersze niż przed, nie spodziewałam się tego -
witam sie po ciekawej nocy bylismy ubsasiadow na pepkowym moj maz tak poszalal ze po wyprowadzeniu psa mial wrocic dalej a ja spac a wrocil i gadal zebym poszla go usprawiedliwic ze nie przyjdzie. oczywiscie sasiedzi zaczeli smiac ze zona zabronila to ja mowie to chodzcie zobaczyc te zwloki wiec possli do nas a tam mezulek wisi nad kiblem ale bylo wesolo o matko i jeszcze pies mi uciekl musialam za nim biec po klatce bez butow ledwo zlapalam a co brzuch mnie bolal potem to masakra... dobrzr ze rano mala skopała
ps. witam sie w skonczonym 31tc to juz 8 miesiac czy prawie ?
-
Wiecie co, tak jak początek ciąży był stresujący bo martwiło się czy serduszko boje, czy się dobrze rozwija itp tak teraz złapał mnie stres przed końcówką żeby przypadkiem nic złego się nie wydarzyło. Już jesteśmy tak blisko finału.
-
U mnie pierwsza partia ciuszkow uprana, uprasowana uffff... w takim tepie to nie wiem jak sie wyrobie bo jeszcze co chwile kumulacja naszych ubran do zrobienia :p teraz jak przemyslalam to tyle przed porodem do ogarniecia a sil coraz mniej.
Mysle czy cos gotowac obiadowego do mrozenia, hmmm... moze jakies leczo do sloikow.
Ja to nie lubie gotowac i teraz jak brak sil to tak troche zamawiamy itd.MałaMi88 lubi tę wiadomość
-
Dxiewczymy ale wczoraj mialam stracha...od 14 distalam mocnych boli brzucha w podbrzuszu...po nospie nic mi nie przechodzilo...spakowalam walizke w 3 min...i pojechalam na izbe...tak zrobili ktg- nic nie wykazalo...na usg szyjka 3 cm...dali mi zastrzyk rozkurczowy i mam brac nospe mg i luteine...gdyby to byl szpital z patologia to pewnie by mnie polozyli ale ze tam nie bylo patologii ro odeslali do domu...dzis juz lepiej ale musze sie oszczedzac
-
Hejka. A ja rozpoczęłam 31 tydz W poprzedniej ciąży byłam już po 2 pobytach na porodówce by powstrzymywać porody i leżenie plackiem do końca.. Teraz (nie zapeszając) jest ok
Czy jeszcze ktoś oprócz mnie ma takiego bzika na punkcie kupowania ubrań dla malenstwa?? Ja normalnie wpadłam w nałóg..rujnuję domowy budżet kupując coś ciagle dla małej i starszaka. To silniejsze ode mnie, a domyślam się, że części nawet nie zdążę założyć..
Współczuję ciężkich nocy i bóli, oby to takie tylko małe straszaki i już się nie powtarzałyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2017, 12:30