Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
chcebardzobycmama wrote:Do czego służy ten otulacz ? On jest po kąpieli czy normalnie w chłodniejszy dzień mogę nim owinąć dziecko ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 sierpnia 2017, 18:40
MałaMi88, chcebardzobycmama lubią tę wiadomość
-
patulla wrote:To coś jak rożek, dziecko jest w otulaczu otulone i czuje się jak w brzuszku I bezpiecznie - takie jest przynajmniej założenie otulacza
A czy macie jakieś doświadczenie co lepsze? Rożek czy otulacz-czy zależy od dziecka?
Mam jeden rożek, drugi się szyje I nie wiem czy kupować też otulacz czy to zbędne przy rożku? Albo poczekać aż się mały urodzi i kupić ewentualnie jak rożek mu się nie spodoba
Rożki wydają mi się grube i ciepłe-czy dziecko się w tym nie przegrzewa?Październik 2017 synek -
malwa88 wrote:A czy macie jakieś doświadczenie co lepsze? Rożek czy otulacz-czy zależy od dziecka?
Mam jeden rożek, drugi się szyje I nie wiem czy kupować też otulacz czy to zbędne przy rożku? Albo poczekać aż się mały urodzi i kupić ewentualnie jak rożek mu się nie spodoba
Rożki wydają mi się grube i ciepłe-czy dziecko się w tym nie przegrzewa?
Na początku dzidziusie lubią cieplutko
Ja używałam tylko rożki i przez około miesiąc. Czasami zamiast rozka zawijalam w kocyk, ale tak jak mówię, przez miesiąc nie wiecej
-
Witajcie Dziewczynki. Długo się nie odzywałam ale byłam nad morzem tydzień z Mężem i Rodzicami, a niedawno wróciliśmy z kolejnej wyprawy, tym razem do rodziny mojego Puciola, na 3 dni, także nie miałam za bardzo kiedy pisać
Muszę się Wam pożalić, że zaczęła mnie męczyć turbo zgaga. Wieczorami to jakiś dramat jest i w żaden sposób nie mogę sobie z tym poradzić. Nic nie działa. Dzisiaj zakupiłam jakieś tabletki gaviscon, mam nadzieję że pomogą bo meczy mnie to oczywiście głównie w nocy, takze przez większą jej część nie mogę spać
Poproszę również o przepisanie wizyty z jutra na piątek, tj 18.08, ponieważ Doktorka odwołała wszystkie wizyty. Z góry dziękuję :*
Buziaki dla Was Mamusie! :***
-
patulla wrote:Do tej pory mialam tylko rożki, otulacz kupilam z przypadku.
Na początku dzidziusie lubią cieplutko
Ja używałam tylko rożki i przez około miesiąc. Czasami zamiast rozka zawijalam w kocyk, ale tak jak mówię, przez miesiąc nie wiecej
A czego używałaś potem? Kołderki? -
Dobry wieczór wszystkim Chwilę się nie odzywałam, bo intensywny czas za mną a ogromny spadek formy zaliczony.. Niestety i mnie dokucza gigant zgaga co nie pozwala mi spać. Dziś pierwsza przespana noc (tylko 3 krótkie pobudki) od 7-8 dni.. okropnie.. spałam po 3 godziny dziennie i naprawdę już ledwie się trzymałam na nogach.
Natomiast z dobrych wieści, to mój żuczek miał już tydzień temu 2200 i wszystko u niego ok. Wody płodowe się unormowały, nereczki też i mały bardzo dużo się wierci. Rozpycha się niesamowicie i brzuch mi w ciągu ostatnich tygodni rośnie jak szalony. Może jak znajdę jutro chwilę wrzucę swoje zdjęcie z wesela to widać jak mi wystrzelił. Kiecka, którą tydzień wcześniej mierzyłam i była super to już przed weselem się nie nadawała. Dobrze, że to wesele przynajmniej tydzień wcześniej wypadło.
Co do otulaczy i rożków, to jeden myślicie wystarczy rożek czy kupić drugi też skoro to tylko na miesiąc? -
A ja kupiłam aż dwa bo myślałam że dłużej się używa i jeden miał być do wózka drugi do kołyski.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
MałaMi88 wrote:Mi pediatra nigdy nie mowil o podawaniu probiotykow po urodzeniu dziecka. Jedynie przy antybiotykach. Czy jest sens podawac cos dziecku skoro wszystko jest ok? Przeciez dziecko ma jakies bakterie w sobie i one same musza zaczac pracowac. Z melkoem matko one tez sa podawane. A jak sie poda jakies z zewnatrz to organizm malucha odrazu sie przyzwyczai, ze ma wszystko podane na tacy i sam nie musi dzialac. Tak samo jak to ma miejsce przy witaminach w tabletkach. Lepiej dostarczac je w owocach i warzywach, a nie podawac na tacy.....od tak.... Ale to tylko moje zdanie.....
własnie rozchodzi się o to ze noworodek ma przewód pokarmowy jałowy
myślę, że pediatra nic nie wspominała moze ze wzgledu na koszt? zalecane ilości w zalecanym czasie to finalnie niemały koszt
pamietam ze bayer (czyli dicoflor m.in) chwalił się badaniami na ten temat. w skrócie mówiąc: przyjmowanie przez ciężarną w ostatnich tygodniach i później przez dziecko (ale nie pamiętam jak długo, kojarzy mi się że pół roku, w tej chwili nie znajdę notatek ) L. rhamnosus GG zmniejszało ryzyko wystąpienia alergii u dziecka, a wzmocnienie odporności to juz od dawna znane zastosowanie tego preparaty.
a co do witamin w owocach to zgadzam sie bez 2 zdań, po pierwsze są lepiej przyswajalne a po drugie po pierwsze te wszystkie preparaty superzdrowe żelki, lizaczki i inne cuda to je-den wiel-ki SYYYYYFdżdżownica, MałaMi88 lubią tę wiadomość
-
Witam się i ja w 32 tc i 8 miesiącu Jeszcze 4-5 tygodni i będę się czuła bezpiecznie I boję się porodu
Nie spałam od 5, ale po 7 małą drzemkę 30 minutową zaliczyłam i jestem nie wyspana A dzisiaj jedziemy do Gdańska, bo muszę sprawę załatwić i może, może nad Morze pójdziemy, ale to zobaczymy jak będzie
Ale na pewno pójdziemy na obiad do NorthFish (czy jakoś tak się to piszę )Zielona_konczynka lubi tę wiadomość
-
Też się witam w 32tc
Mi na szczęście (odpukać) taka średnio uprzykrzająca zgaga dokucza. Wieczorem mnie dopada,ale jak się położę, to bez problemu zasnę. Miałam Wam polecić ziele angielskie. Teściowa mi zaleciła brać 3-5 ziarenek i chwilę gryźć, a później połknąć. Mi pomagało, ale wczoraj do czytałam, że nie zaleca się w ciążyZielona_konczynka lubi tę wiadomość
-
Pampcia wrote:własnie rozchodzi się o to ze noworodek ma przewód pokarmowy jałowy
myślę, że pediatra nic nie wspominała moze ze wzgledu na koszt? zalecane ilości w zalecanym czasie to finalnie niemały koszt
pamietam ze bayer (czyli dicoflor m.in) chwalił się badaniami na ten temat. w skrócie mówiąc: przyjmowanie przez ciężarną w ostatnich tygodniach i później przez dziecko (ale nie pamiętam jak długo, kojarzy mi się że pół roku, w tej chwili nie znajdę notatek ) L. rhamnosus GG zmniejszało ryzyko wystąpienia alergii u dziecka, a wzmocnienie odporności to juz od dawna znane zastosowanie tego preparaty.
a co do witamin w owocach to zgadzam sie bez 2 zdań, po pierwsze są lepiej przyswajalne a po drugie po pierwsze te wszystkie preparaty superzdrowe żelki, lizaczki i inne cuda to je-den wiel-ki SYYYYYF
Rozumiem sens podawania maluszkowi, ale branie przez kobietę nie ma tu żadnego wpływu na dziecko, przecież nie podajemy małemu dziecku własnej kupy (przepraszam za dosadność). A co do badań, to ciężko zrobić takie badania, żeby były wiarygodne, przecież mogli przez przypadek wybrać grupę dzieci, które nie miałyby alergii po prostu.
Wg mnie podawanie na wszelki wypadek nie ma sensu, szczególnie przez tak długi okres czasu, przy problemach z biegunkami czy antybiotykoterapii to jak najbardziej, ale tak to mleko matki wystarczy.MałaMi88 lubi tę wiadomość
-
Dziobuś wrote:Witajcie Dziewczynki. Długo się nie odzywałam ale byłam nad morzem tydzień z Mężem i Rodzicami, a niedawno wróciliśmy z kolejnej wyprawy, tym razem do rodziny mojego Puciola, na 3 dni, także nie miałam za bardzo kiedy pisać
Muszę się Wam pożalić, że zaczęła mnie męczyć turbo zgaga. Wieczorami to jakiś dramat jest i w żaden sposób nie mogę sobie z tym poradzić. Nic nie działa. Dzisiaj zakupiłam jakieś tabletki gaviscon, mam nadzieję że pomogą bo meczy mnie to oczywiście głównie w nocy, takze przez większą jej część nie mogę spać
Poproszę również o przepisanie wizyty z jutra na piątek, tj 18.08, ponieważ Doktorka odwołała wszystkie wizyty. Z góry dziękuję :*
Buziaki dla Was Mamusie! :***
Mi położna mówiła że żeby zgagi nie mieć trzeba jeść na raty xp obiad dzielić sobie na dwa,jesc więcej mniejszych posiłków ,unikać smażonego i ostrego. Posłuchałam się jej i zgaga minęłagrudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
chcebardzobycmama wrote:Mi położna mówiła że żeby zgagi nie mieć trzeba jeść na raty xp obiad dzielić sobie na dwa,jesc więcej mniejszych posiłków ,unikać smażonego i ostrego. Posłuchałam się jej i zgaga minęła
W moim przypadku na zgagę już nic mi nie pomaga. Zarówno dieta jak i wszystkie znane metody, od migdałów, przez mleko, po rennie. Mam lepsze i gorsze dni, ale są też takie, że aż wymiotuję od tej zgagi.. ;/ okropne. Lekarz robił mi badania przez to na holestazę ciążową i całe szczęście wszystko wyszło ok. Myślę, że wiele tu zależy od nasilenia. Na taką łagodną pomaga mi mleko i rennie, ale przy tej mocnej to naprawdę nic nie mogę zrobić i męczę się całą noc.