Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dżdżownica wrote:Ja Ciebie całkowicie rozumiem i myślę tak samo. Ale zawsze możesz trafić na idiote. Moja bratowa miała od okulisty że ma silna wadę wzroku i odkleja jej się rogowka. I nie zrobil cc i urodziła naturalnie a wzrok się pogorszył o 7 pkt i musiała mieć operacje.
Ale jeśli Twój gin pracuje w tym szpitalu to możesz czuć się bezpiecznie
-
w ogole swoja droga ja tego nie ogarniam jak zaswiadczenie od psychiatry o tokofobi czy jak to sie tam zwie nie moze byc podwazone (tak laski na forach pisza) a jak kogos o wadzie czy innych schorzeniach oparttch na wynikach badan jest kwestionkwane no kurwa. od osychiatru to kazda moze wziasc ze sie boi ... i takie jest wazniejsze niz jakis inny specjalista? nie moge tego ogarnac
-
Czekajacnacud to zależy na kogo trafisz. Niby jak masz l4 od psychiatry też zus nie podważa a ja miałam na bezsenność po ciężkim wypadku samochodowym i udokumentowane że biorę leki po których sama nawet z domu nie powinnam wychodzić. Jak zostałam wezwana na komisje to lekarz stwierdził że zwolnienie bezzasadne i mogę wrócić do pracy i jeździć samochodem. Skończyło się w sądzie i w gazecie i koniec końców przyznali mi rację. Ale problemów tyle że szok.
Dlatego ja się bardzo boję żeby mi nie kazali rodzic naturalnie bo wiem że nie dam rady. -
Dokładnie madlene. Żyjemy w XXI wieku.
Ostatnio nawet wyczytałam bardzo trafne spostrzeżenie.
"Skoro możemy decydować o swojej narodowości, poglądach, religii, płci i wszystkim innym, powinniśmy móc także decydować o chwilach tak ważnych w naszym życiu, jak poród".Lola83, Anulka87, mimoza, BurzaHormonów lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Caro wrote:Dokładnie madlene. Żyjemy w XXI wieku.
Ostatnio nawet wyczytałam bardzo trafne spostrzeżenie.
"Skoro możemy decydować o swojej narodowości, poglądach, religii, płci i wszystkim innym, powinniśmy móc także decydować o chwilach tak ważnych w naszym życiu, jak poród".Lola83, dżdżownica, Caro lubią tę wiadomość
-
Mika2009 wrote:Byłam u diabetolog i dała mi nisulinę normalnie się popłakałam.
Też uważam aż tak źle nie jest ...Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUI hsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIO kariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
madlene88 wrote:Masz rację bardzo trafne. Czasem troszku się czuje nie przesadzajac jak przed emancypacja... Nie uważam że są sami kretni wśród polskich ginekologow ale czasem jak słyszę teksty kobiet odpowiadających o swoim porodzie słyszących tekst od lekarza :,, przesadza pani... Widać że pierwszy poród...po co pani znieczulenie... Pacjentka nie współpracuje... "itp itd. Wtedy poprostu czuje się jakżeby świat się cofal a kobiety noszące od wieków pod sercem swoje dzieci nie mogły mieć nic do gadania jak chcą rodzic. Ja wszystko rozumiem, wiem że czasem dobro pacjentki przewyższa nad mniemaniem ale do kur..mamy XXI wiek i mamy prawo decydować o swoim ciele
podpisuje sie obiema rekami. Juz kiedys o tym pisalam, gdyby to mezczyzni rodzili wygladaloby to zupelnie inaczej...madlene88, Caro, MałaMi88 lubią tę wiadomość
Piotruś
Helenka
-
Witam się w kolejnym tygodniu
Wreszcie 3 z przodu
jak ja już nie mogę się doczekać pierwszego spotkania
cały czas myśle do kogo będzie podobna mam nadzieję, że do mamusi
bo póki co w każdym śnie to czysty tatuśMałaMi88, patulla lubią tę wiadomość
-
witam się Mamunie! nadrobić Was... udało mi się, bo też mam już problemy ze spaniem, niestety u nas remont w powijakach na szczęście Mąż zaczyna urlop od poniedziałku, więc mam nadzieję, że do końca sierpnia skończy! (czarno to widzę )
ściskam Was cieplutko :* -
czekajacanacud1 wrote:czesc dziewczyny wy tez chodzicie tak czesto do wc w nocy? ja srednio co 2-3h
Ale Mały szaleje od rana, nawet pisać mi źle, bo siedzę, a ten mnie kopie po żebrach. -
Hej
A Wy wiecie, że mi to się nie zdarza w nocy wstawać do wc? Pewnie wynika to z ułożenia Małej. W dzień chodzę, owszem, ale to pewnie też dlatego że staram się dużo pić. Tak samo z kopaniem po żebrach. Raczej tego nie odczuwam. Mam inne atrakcje - wypychanie górki z jednej strony a z drugiej kopniaczki No i taktycznie jak czasem w nocy zrobi sobie maraton, istne MMA z wnętrznościami to aż mi się w przełyku wszystko podnosi
Ja mam problem i ze spaniem i z zasypianiem. Ehh no już pewnie się nie wyśpimy przed porodem
dzdzownica noo i dokładnie - "żeby nie było dyskusji". Bo to każdy lekarz ma swoje widzimisie i "gorsze dni" a jak taki palancioch trafi się na przyjęciu to masakra Ja mam co prawda szpital państwowy u siebie w mieście, jeden jedyny, zbyt wiele wyboru nie mam ale niech tylko spróbują powiedzieć jakieś "ale".początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm)