Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
dżdżownica wrote:Kurczę wszystkie piszecie że Antków jak mrówkow a ja nie znam żadnego. A tak czuję że mnie zniechęcacie
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
Co do imienia, to u nas będzie Natalia, ja mam tak na drugie, uwielbiam to imię i zawsze żałowałam, że nie mam tak jako pierwsze. Dlatego obiecałam sobie, że jak będzie córka to ją tak nazwę
Gdyby był synek-jak podejrzewano po początkowych bardzo wczesnych oględzinach- to byłby Julek. Mam jednego kolegę o tym imieniu, bardzo fajny i przystojny chłopak więc dobrze mi się kojarzyło.
Był temat chusteczek babydream. Ja przy synku używam tylko tych różowych babydream sensitive. Jak dla mnie rewelacja i najlepsze. Hipp za suche, te z biedronki wg mnie jak papier ścierny.
Jutro wizyta, trochę zaczynam się już stresować -
candela wrote:Właśnie zauważyłam u siebie nitki krwi na bieliźnie. Macie pomysł skąd to?synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
co do imienia u mnie będzie Magdalena. Na początku miała być Paulinka ale jakoś Magda bardziej pasuje nam.
Z synkiem też tak było długo miał być Darkiem ale w ostateczności został Bartłomiejem
Moja malutka ma już 1,811 szyjka dalej się skraca. Od weekendu strasznie swędzą mnie stopy i dłonie jutro mam badania krwi oby wszystko było okMandalena lubi tę wiadomość
synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
madlene88 wrote:Powiem Ci szczerze że 1ki mam tylko 1opakowanie male do szpitala.. I też się zastanawiam może kupię jeszcze jedno do domu... Hmm
co do papmków ja mam tylko jedno opakowanie małe do szpitala i jedno malutkie dada 1. z synkiem narobilam zapasów i okazało się że uczulony jest na zielone pampki a miałam kupionego tego całe stosy. Dlatego teraz postanowiłam poczekać jak podpasują to wtedy kupię więcej i tyle biedra jest na każdym kroku więc biedy nie masynuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia
nasz Bartuś
-
Candela obserwuj się...ja tak miałam w którymś tygodniu przed 30 stym i lekarz nic nie widział... Stwierdził że musiało naczynko peknac.
Nasza córeczka będzie miała na imię Laura.
Wiele osób z otoczenia nam mówi że twarde, ale mnie to nie obchodzi to nasza córka i my decydujemy.
Co do husteczki to kupilam w Rosmanie 6pak pampers sensitive 24,99 promocja jest.
Dalej walczę ze zgaga Reni pomaga na chwilę... Szok z tego co gadają to mała będzie miała mega włosy hahaha. Jasne.... W przesady nie wierzę a w fizjologie owszem, że jest nadal wysoko:)
Co do pampersow mam te 1dynki 22do szpitala i szczerze końcem ciąży zobaczę na usg jaka będzie wskazywać waga jak dalej malutki to dokupie 1ki.
Z zakupów to jeszcze plus dziś bo kupiłam gumowe klapki do szpitala, gumowe bo chce wziąść jedne do szpitala, żeby były i pod prysznic i w razie w do skarpetki,Mandalena lubi tę wiadomość
-
Cześć Dziewczyny u nas będzie Zuzia od zawsze mi sie to imie podobalo i zostalo zaakceptowane. My juz w 32 tygodniu ale Zuzia polozona miednicowo czy u Was juz sie maluchy obrocily glowa w dol ? I czy Was tez tak wszystko denerwuje? Ja mam czasrm wrazenie ze swiat sie na mnie uwziął.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2017, 00:02
Zauza -
Zuzia_2017 wrote:Cześć Dziewczyny u nas będzie Zuzia od zawsze mi sie to imie podobalo i zostalo zaakceptowane. My juz w 32 tygodniu ale Zuzia polozona miednicowo czy u Was juz sie maluchy obrocily glowa w dol ? I czy Was tez tak wszystko denerwuje? Ja mam czasrm wrazenie ze swiat sie na mnie uwziął.
-
Witam z rana
Co do imienia to u nas miała byc Paulinka, ale tesciowa zaczela gadac, ze twarde imie, ze Paulinki są wredne, uparte itd... Pozniej myslelismy o Marcelinie, teraz jeszcze doszla Nela... Ale tak naprawde to są tylko luźne pomysly... Nie mam pojęcia jak dac córce na imie.... Podejrzewam, ze dopiero po urodzeniu zobaczymy na kogo wyglada
Milego;-)MałaMi88 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie. Otóż na poprzedniej wizycie okazało się ze zagościł u mnie grzybek ( kiedys przed pierwsza ciaza to bym moj wieczny problem dopuki nie trafilam na lekarza który coś o tym pisał - raczej nie była to książka hehe, w każdym bądź razie od tamtej pory w mojej diecie nie było cukru a jakiś cukierek tylko okazjonalnie , bo grzybek prEciez tym się karmi i rzeczywiście około 4 lata spokoju ) jakieś dwa msc temu wszyscy w domu byli chorzy ja też, odporność spadła i miałam też chęć na czekoladki. Jest i grzybek. Skończyłam nystvagin. Nie wydaje mi się aby problem był zarzegnany. Ale do sedna. Podczas leczenia wiadomo można było spodziewać się ze coś leci i majtki będą mokre Ale teraz ponad tydzień od skonczonego leczenia budzę się a majtki mokre. Jest też jakaś wydzielina Ale do tego poprostu mokre . Plama około 8 cm średnicy. Hmm myślicie martwić się czy to poprostu od grzybka? Od tygodnia też czuję jakby mała miała mi wypaść tak napiera. W czwartek już wizyta. Nie chce jej przyspieszać. Na poprzedniej lekarz stwierdził że szyjka twarda trzyma się i ze jego okiem wytrzyma do porodu. Pozwoliłam sobie na więcej aktywności. a teraz stres. Pierwszy porod zaczal sie od odejścia wod. Brak innych objawów. Ale wtedy to było jakoś takie inne uczucie. Typowo parcie ze chce siku a wcale już nie chciałam i mimowolu stopniowo coś uciekalo. No to się rozpisalam. Przepraszam z góry za błędy - pisze z telefonu i słownik rządzi . P.S. coś kiedyś słyszałam że są jakieś wkładki na test czy uciekają nam wody
-
Ewa ja już 3 razy w ciąży miałam pieczarki A wcześniej nigdy. Na zmianę dostawalam Nystatyne i clotrimazolum. Od 2 miesięcy mam spokój ale cały czas dużo wodnistego śluzu. Czasem aż mi się wydaje że się posikalam. Dr mówił że to normalne bo pochwa sama się oczyszcza i produkuje "dobrej bakterie żeby zapobiec ponownej infekcji. W posiewie też mi wyszło duże namnozene flory bakteryjnej naturalnej więc pewnie dr miał rację
Ewa25 lubi tę wiadomość
-
Hey
Co do imion, to my się nie przejmujemy innymi. Teściowie strasznie marudzili, na Antosia, bo im się źle z pewnym panem, którego często w wiadomościach pokazują kojarzyło, ale nie zmieniliśmy i teraz sami jak dzwonią, to pytają jak Antoś, że coś tam kupili dla Antosia i już się przyzwyczaili.
Ja pracuje w szkole i rzeczywiście kilku Antków miałam i w sumie to nawet wybrałam to imię dlatego, że mój najsłodszy uczeń, który wyglądał tak, że miało się ochotę go przytulić miał tak na imię i dobrze mi się to kojarzyło.
Co do grzybków, to ja właśnie się leczę, trzeci albo nawet czwarty raz w ciąży. -
czekajacanacud1 wrote:dziewczyny ktoras z was to pani weterynarz? jrski tak to jaka pies powinien miec temp? ;P
Ja prawie jestem, egzaminy końcowe mi zostały , temp. w zadku 38-39, przy czym większe raczej niższą, mniejsze psiaki raczej wyższą częściej mają. Przy wizycie u lekarza, jakimś innym sptresie, po wysiłku itp. można dopuścić do 0,5 stopnia więcej jako normę. -
ja tez mialam jakas infekcje chyba w 2 trymestrze dostalam gynofemidazol i pimafucort (moglam zle napisac). wczesniej nigdy nie mialam infekcji.
teraz ostatnio tez czulam dyskomfort przy chodzeniu patrze a tam na wardze sromowej jakby krosta i czerwone dookola. mysle sobie opryszczka?! ale nie swedzialo nie pieklo nic poprostu
ale mialam ta masc pimafucort i posmarowalam sie 3 razy i zniknelo. mam nadzieje ze na dobre bo wizyta dopiero za 2 tyg.
-
mimi87, a ty masz nakaz leżenia? Jak długą masz teraz szyjkę?
twardnienia brzucha to ja mam non stop niestety od kilku tygodni. Żadne dalsze spacery nie wchodzą u mnie w grę.
Dziś w nocy przez 3h męczyły mnie bóle "miesiączkowe" w dole brzucha promieniujące na plecy. Przestraszyłam się ale mąż miał nockę a byłam sama z małym w domu
Teraz już mnie nie boli, nie ma też śladów krwi. O 12.30 mam wizytę u położnej.
madlene88, Laura bardzo ładne imię Może i twarde ale czy wszystkie muszą być miękkie? Patulla też wybrała "twarde" imię, które wg mnie jest piękne
Zuzia, mój młodszy jest już od wieków główką w dół ale starszy fiknął dopiero w 33tyg.
Nieśmiała a z tą Paulinką to Twoja teściowa wydziwia. Z której strony to imię jest twarde? Ono jest właśnie bardzo melodyjne.
Co do infekcji to ja w tej ciąży mam od początku nawracające. Teraz też niestety. Mam też od samego początku polipa ale żadne z dwóch nie jest przeciwwskazaniem do sn.
-
Co do imion, mi się zawsze Laura bardzo podobała, pewnie Małgosia byłaby Laurą, ale mojemu M się nie podoba. Ja sobie wzięłam tak na trzecie
Paulinka też jest fajnym imieniem, moja ulubiona siostrzenica się tak nazywa! Także ja polecammadlene88 lubi tę wiadomość