Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Nakładek na sutki nie używałam i również teraz nie zamierzam, na moje oko, to one utrudniają dziecku jedzenie, ale jak mówię, doświadczenia nie mam.
Butelkę mam jakąś Canpol, tak na w razie W, albo do picia później. No i przy laktatorze też jest, więc wystarczy.
Mleka w proszku nie kupuję, jak będzie potrzeba, że mnie nie będzie, to postaram się ściągnąć i mieć jakiś mały zapas.
Smoczki uspokajacze mam z lovi z gemini właśnie i sa dwa
Z drugiej strony jak będzie potrzeba mleka/ butelki itp. To sklepy są czynny codziennieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2017, 23:42
Ewa25 lubi tę wiadomość
-
Ja również nie planuje nakładek do karmienia chyba, że zajdzie jakaś potrzeba. Moja siostra przy pierwszym dziecku nie używała, a przy drugim musiała przez jakiś okres ale głównie dlatego, że Mały bardzo ranił jej brodawki. Butelki mam: 125ml z Tommy Tippie, 125ml z Aventu i dwie 260ml z Aventu. Ale to tyle, bo natrafiłam na promocje. Smoczki również mam z Lovi. Takie dwa z zestawy 0-3m. I jeszcze dwie saszetki mleka z Bebilonu w razie "w". Zamówiłam w Gemini.
Co do wkładek laktacyjnych to spakowałam kilka sztuk do szpitala, Małż jakby co dowiezie I tych podkładów to mam jedno opakowanie BellaMamma i jedno z Canpola.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Wkładki do szpitala biorę, ale małe opakowanie tylko albo kilka szt. Zobaczę jeszcze W razie co to mąż dowiezie.
Podkłady na łóżko ze dwa, może trzy wezmę i podkłady poporodowe, mam chyba dwa opakowania, wiec dwa wezmę i jakąś paczkę dużych podpasek.
-
U nas w szpitalu na szczęście wszystko jest i dla dziecka i dla mamy, nawet majtki poporodowe.
Co do "gadżetów" to ja mam dwa smoczki ale mam nadzieję, że uda nam się przynajmniej miesiąc bez nich wytrzymać. Poza tym, dwie butelki na odciągnięte mleko w razie czego. Mleka w proszku nie planuję a jak zajdzie taka potrzeba to się po prostu poleci i kupi. Na szczęście na pustyni nie mieszkamy
Ależ jestem ciekawa co mi gin na jutrzejszej wizycie powie. -
MałaMi też się ostatnio nad tym zastanawiałam.. Myślałam, że dotrwam z tymi ciuchami co mam, a ostatnio pojawił się problem nr 1 - "jakie spodnie ubrać?" i nr 2 - "jak wcisnąć te spuchnięte stopy w adidasy?".. No i wyciągłam dosłownie z dna szafy OSTATNIĄ parę spodniw jaką się mieszczę. Mam nadzieję dotrwać do końca bez zakupów. A co do kurtek to ja mam taką parkę i ewentualnie coś grubszego pod to, albo taki płaszcz zapinany na skosy z guzikami, ale sama nie wiem czy się w to zapne bo nie próbowałam jeszcze. I tak dobrze że zima Nas ominiepoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
MałaMi88 wrote:Ja zamierzam spakowac kilka sztuk wkladek. 3 podklady na lozko ( gdyby co maz dowiezie) podklady dla mnie to juz cala paczke. Próbuje sobie przypomniec jak ja sie pomiescilam jak rodzilam corke ale ni cholerę nie pamietam ale wiem jedno tym razem nie zapomne o reczniku dla Mlodego, czopkach glicerynowych i podpaskach na wyjscie!
A na co czopki glicerynowe
A kupujecie żel polozniczy Natalis Na szkole rodzenia wspominali o nim ze może pomóc lepszy poślizg ale nie wiem czy to ma sens a 150 zł można na coś innego przeznaczyc -
Czopki glicerynowe O tak, dobra rzecz, zawsze można powiedzieć na obchodzie i też powinni dać... A na co? Na pierwszą kupkę po porodzie, lepiej zrobić wcześniej niż później i nie czekać, aż do domu, a po porodzie różnie z tym bywa, raz, że może boleć, dwa, że niektórzy w szpitalu "krępują się", a to na prawdę jest ważne
Ja mam dwie pary spodni ciążowych, jedne "dobijam" po poprzednich ciazach I mam jakieś leginsy, więc powinno mi wystarczyć, jakieś dresy zwykle, bo pod brzuchem mogą być.
A co do kurtki to jakiś czas temu kupiłam taką cienką w lumpku, zwykłą, ale większą po prostu i mam nadzieję, że wystarczy. Dobrym rozwiązaniem jest też ponczo (?) Bo raczej uniwersalne Może od bratowej pożyczę, bo ona lubi takie rzeczy, a ja nie bardzo.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2017, 23:14
-
05.09(wtorek) czekajacanacud1, Natikka123
06.09(środa) aaniluap, Agnesque, pola89, India26, Dziobuś
08.09(piątek) Barbie24. Zuzia2017, KasiaHaBe
11.09(poniedziałek) Caro, patulla kiti
12.09(wtorek) zuzanna, dżdżownica, BurzaHormonów
13.09(środa) almaanies
14.09(czwartek) Gabisonka
15.09(piątek) Nieśmiała
18.09(poniedziałek) madlene88
21.09(czwartek) Anuśka19
22.09(piątek) nadziejastru
26.09(wtorek) Caro
27.09(środa) aaniluap
18.10(środa) aaniluap
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 07:09
madlene88, Caro lubią tę wiadomość
-
Kasiulka03 wrote:A kupujecie żel polozniczy Natalis Na szkole rodzenia wspominali o nim ze może pomóc lepszy poślizg ale nie wiem czy to ma sens a 150 zł można na coś innego przeznaczyc
ja kupuję, położna ze szkoły rodzenia ma dostęp do producenta i powinna załatwić taniej, za 110 zł.
Właśnie te żele do końca września można kupić mega tanio, nawet za 50 zł widziałam, ale ja mam termin na połowę października więc lepiej nie ryzykować. -
BurzaHormonów wrote:podbijam pytanie