Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Też mam chwile że nie mogę uwierzyć we własne szczęście i to co się dzieje. Za chwilkę będą w nad dwa serduszka w tym jedno takie maleńkie i delikatne. To od nas zależy teraz to maleńkie życie które w nas rośnie. Chciałabym poczuć pierwsze kopniaczki a tu tyle czekać trzeba.
Kimmy lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPierwsze maleństwo wrote:A mam takie małe pytanie dziewczyny czy jesli przed ciąża używałam laser LUMEA znaczy to nie jest typowy laser tylko tam jakieś światło to czy teraz jak sie dowiedziałam ze jestem w ciąży moge dalej go używać ? Wiem ze nie wiedziałam ze jestem w ciąży i używałam go i teraz nie wiem czy dalej moge z niego korzystać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 11:04
-
Hej dziewczyny! Jak tam u Was objawy? Przyznam, że trochę się dziwię, bo mdłości zero, za to jakieś takie zmęczenie i generalnie problemy z żołądkiem. Poza tym, cicho sza... Któraś z Was jeszcze tak ma? W czwartek idę na pierwszą wizytę u lekarza, więc ciekawe, co tam zobaczę . Pozdrawiam i udanego dnia życzę!
-
Igaa wrote:Ja mam ten laser LUMEA i tez go uzywalam nie wiedzac ze jestem w cizy. I z tego co wiem nie wolno go stosowac w ciazy (chyba tak bylo nawet w instrukcji napisane).
Witam wszystkie nowe dziewczyny. Z każdym dniem nasze stadko sie powiększa Mam teraz tyle stron do nadrobienia ...
Igaa, Pierwsze maleństwo, producenci nigdy nawet nie testowali wpływu tego typu urzadzeń na kobietach w ciąży (z powodu zbyt wysokich kosztów takich testów i ewentualnych gigantycznych odszkodowań), dlatego w instrukcji każdego laserowego urządzenia powinna znaleźć sie informacja, żeby nie stosowac go w ciąży. Tak samo w przypadku wszelkich urządzeń kosmetycznych wykorzystujących laser, fale kawitacyjne czy prądy (np. urządzenie do peelingu kawitacyjnego, prądy d'Arsonvala itp.).
Inną sprawą jest mozliwość obniżononej skutecznosci dzialalnia laseru przy okazji zmian hormonolanych spowodowanych ciążą. Jesli nieswiadomie go użyłyście to nic się nie stało, ale nie warto się przejmowac i stresować przy nastepnych próbach. Najlepiej zaprzestać stosowanie na czas tych pięknych miesięcy a przy karmieniu piersią skonsultować sprawę z lekarzem:)Igaa, Pierwsze maleństwo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlfa_Centauri wrote:Witam wszystkie nowe dziewczyny. Z każdym dniem nasze stadko sie powiększa Mam teraz tyle stron do nadrobienia ...
Igaa, Pierwsze maleństwo, producenci nigdy nawet nie testowali wpływu tego typu urzadzeń na kobietach w ciąży (z powodu zbyt wysokich kosztów takich testów i ewentualnych gigantycznych odszkodowań), dlatego w instrukcji każdego laserowego urządzenia powinna znaleźć sie informacja, żeby nie stosowac go w ciąży. Tak samo w przypadku wszelkich urządzeń kosmetycznych wykorzystujących laser, fale kawitacyjne czy prądy (np. urządzenie do peelingu kawitacyjnego, prądy d'Arsonvala itp.).
Inną sprawą jest mozliwość obniżononej skutecznosci dzialalnia laseru przy okazji zmian hormonolanych spowodowanych ciążą. Jesli nieswiadomie go użyłyście to nic się nie stało, ale nie warto się przejmowac i stresować przy nastepnych próbach. Najlepiej zaprzestać stosowanie na czas tych pięknych miesięcy a przy karmieniu piersią skonsultować sprawę z lekarzem:)
Alfa_Centauri masz racje, nie testowali tego urzadzenia na ciezarnych i tez moim zdaniem lepiej zaprzestac na czas ciazy. Nie martwie sie za bardzo tym urzywaniem laseru kiedy nie wiedzialam ze jestem w ciazy, to byl moj wybor, dopuszczalam w jakims stopniu mozliwosc ciazy. Jesli chodzi o stosowanie w czasie ciazy to bardziej problemem moze byc to o czym wspomnialas - zmiany hormonalne i jak one wplywaja na wrazliwosc skoryAlfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
A może by... nie leczę się na tarczycę, ale na początku stycznia robiłam badania i miałam 2,74.. jestem ciekawa ile wyjdzie teraz.
Wpinka, ja też nie mam mdłości póki co, główny objaw u mnie to ból brzucha, taki jakbym miała okres ;/ I piersi bolą na tyle, że nawet jak schodzę po schodach to je czuje. -
Ja jestem bardzo zadowolona z tego lasera chodz do końca nie stosowałam ponieważ dowiedziałam sie o ciąży a to masz stosować przez 2 miesiące co dwa tyg ale niestety nie zdążyła zakończyć moze ta cena jak jest w tych momentach jest za drogo jak na takie działanie ale nie żałuje ze go kupiłam tak ze polecam po urodzeniu na zakup tego lasera Lumea z philips jest troszkę czasochłonne oczywiście bo zanim nogę cała zrobisz to sie z tym pobawisz ale ja jestem na TAK. Juz po pierwszym stosowaniu widziałam mała różnice a jak bym skończyła na pewno bym miała spokój z włoskami na ciele przez pare tyg a nawet miesięcy
Alfa_Centauri lubi tę wiadomość
[/link] -
gosiak1982 wrote:Dzięki za miłe powitanie Brzuch i plecy nadal bolą ale o dziwo po spacerze o wiele mniej! Jak chodzę czy stoję jest ok, bóle nasilają się przy leżeniu. Czyżby czekało mnie 9 miesięcy spania na stojąco?
Gosiek ja zaś mam problem ze spaniem strasznie wczesnie sie budzeni nie moge dalej zasnac a bóle krzyżowe mam jak siedzę czyli jednym słowem nie jest mi pisane siedziec na tyłku tylko stać i chodzić[/link] -
paula_89 wrote:Iga,
Mamy ten sam termin wg. aplikacji
Też mam termin na 6 październik
Dziewczyny u mnie podobnie mega senność i zmęczenie, chodzę spać razem z córcią ok 20 stej
Do tego brzuch pobolewa i krzyże. Metaliczny posmak i brak apetytu.
Ktoś pisał o Hashimoto, ja rozwinęłam te chorobę w pierwszej ciąży i to dziecku nie szkodzi. Trzeba tylko regularnie kontrolować hormony i odpowiednio modyfikować leki, a po porodzie dziecko też powinno mieć zrobione badanie tarczycy.
Jeśli któraś ma problemy z tarczycą to radzę już załatwić sobie u rodzinnego skierowanie do endokrynologa, bo niestety nawet w ciąży są dość długie terminy na NFZ.Igaa lubi tę wiadomość
-
melonek wrote:A może by... nie leczę się na tarczycę, ale na początku stycznia robiłam badania i miałam 2,74.. jestem ciekawa ile wyjdzie teraz.
Wpinka, ja też nie mam mdłości póki co, główny objaw u mnie to ból brzucha, taki jakbym miała okres ;/ I piersi bolą na tyle, że nawet jak schodzę po schodach to je czuje.
To u mnie była powyżej 3 czasami sięgała do 4 natomiast endokrynolog wdrożył leczenie i spadło do 2.5 to zwiększył jeszcze dawkę żeby osiągnęła poniżej 2. Podobno to jest najzdrowsza wartość dla kobiety w wieku rozrodczym. Kazał zrobić kolejne badania po 4 tygodniach więc jeszcze 2. Mam nadzieję wydebic skierowanie na to tsh od ginekolog w medicoverze ale nie wiem czy się uda. -
nick nieaktualnyAlfa_Centauri wrote:A tak na marginesie to spytam, czy byłas zadowolona z jego działania? Rozważałam zakup ale zawsze były wazniejsze potrzeby więc sie nie skusiłam.
Ja tez jestem zadowolona. Mam ta Lumee juz prawie dwa lata i nie zaluje. Zwlaszcza okolice bikin, nogi jeszcze jakos zwyklym depilatorem dawalam rade ale bikini- masakra. Ja nigdy nie bylam super systematyczna jesli chodzi o urzywanie tego "lasera", pewnie jesli bym byla to rezultaty byly by jeszcze lepsze ale zawsze jak zblizaly sie wakacje czy urlop w cieplosci to Lumia szla w ruch i nawet jak jej uzwywalam niecaly miesiac przed to rezultatay byly dobre. Wiadomo, to zalezy od koloru wlosow i skory (ja jestem dosyc blada, wlosy jasny braz)ale ogolnie polecamAlfa_Centauri lubi tę wiadomość
-
To ja się pochwalę, bo udało mi się przyspieszyć wizytę u endokrynologa na jutrzejszy termin w ramamch pakietu z Luxmedu. Organizacyjnie można uznać to za cud, bo do tego lekarza są ogromne kolejki i nawet prywatnie czeka się kilka miesięcy.
Od roku leczę sie na tarczycę i jestem pacjentką problemową z Hashimoto i nadczynnością. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tyle się naczytałam o komplikacjach w ciąży z tego powodu że mnie aż zemdliło z nerwów. Czy wy też buszujecie po sieci czytając o możliwych powikłaniach i potwornościach czy tylko mi tak odwaliło na starość? To moja pierwsza ciąża, a nie potrafię przestać się tym zadręczać i cieszyć tak do końca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 13:24
Kimmy, Pchelkaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAlfa_Centauri wrote:To ja się pochwalę, bo udało mi się przyspieszyć wizytę u endokrynologa na jutrzejszy termin w ramamch pakietu z Luxmedu. Organizacyjnie można uznać to za cud, bo do tego lekarza są ogromne kolejki i nawet prywatnie czeka się kilka miesięcy.
Od roku leczę sie na tarczycę i jestem pacjentką problemową z Hashimoto i nadczynnością. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Tyle się naczytałam o komplikacjach w ciąży z tego powodu że mnie aż zemdliło z nerwów. Czy wy też buszujecie po sieci czytając o możliwych powikłaniach i potwornościach czy tylko mi tak odwaliło na starość? To moja pierwsza ciąża, a nie potrafię przestać się tym zadręczać i cieszyć tak do końca.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 stycznia 2017, 13:32