Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie za chwilę zacznie się 8 tydzień i do tej pory nie mam zadnych mdlosci i wymiotow...powiem szczerze, że troche się martwię...w sumie prawie każda kobieta w ciązy je ma...
W srode 01 03 2017 usłyszałam serduszko malenstwa, Pani dr powiedziala, że wszystko jest ok, wiec chyba nie ma co sie martwic tym brakiem objawow?
-
dżdżownica wrote:Boże święty! Sasanka aż nie wiem co powiedzieć. Nie ma słów odpowiednich w takim momencie. Pani doktor mówiła dlaczego? Jak to mozliwe? Trzymaj się kochana.
Pani dr bylam równie przerazona co my, chciala wołać dr Ż bo pytala czy chce potwierdzenia od drugiego lekarza ale ja tego nie potrzebowalam bo sama widzialam to usg i widzialam ze jest zle...
Pani dr mowi ze nie ma pojecia co sie stalo, mowi ze zarodek musial byc uszkodzony genetycznie i innej opcji nie widzi, bedziemy robic badania z materialu wyskrobin w centrum genetyki i jesli sie okaże ze dziecko bylo zdrowe genetycznie to Pani dr z przerażeniem stwierdzila ze wtedy bedziemy mieli wiekszy problem niz sie spodziewamy bo ja bylam obstawiona wszystkimi lekami na wszelkie mozliwe powody poronie ze strony matki... podobno macica wyglada idealnie... tylko dziecko nie zyje...
Marze zeby juz byc po zabiegu, tak sie boje tego Cytotecu
A przed podaniem leku bedzie jeszcze usg dla pewności ale Pani dr nie miala juz dzisiaj zadnych watpliwosci3IUI
1 ICSI 05.2016r. Aniołek [*] cp.2 IVF-ICSI
3IVF-ICSI
4 IVF-ICSI
5 IVF-IMSI 4.03.2017r. Aniołek 9tc [*] -
Sasanko
Bardzo mi przykro
Byłam pewna ze wszystko będzie dobrze bo tyle już biedaczko przeszłas w tej ciąży:-( I byłaś pod ciągła opieka lekarzy od początku ciąży. Nie rozumiem jak może tak dobrych ludzi doświadczać los a jakieś patologie rodzą zdrowe dzieci to jest chore wszystko.
Ja poroniłam samoistnie ale u ciebie było to bardziej zaawansowane. Mam nadzieję że znajdziesz w sobie siły by to przejść jakoś.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Treselle wrote:U mnie za chwilę zacznie się 8 tydzień i do tej pory nie mam zadnych mdlosci i wymiotow...powiem szczerze, że troche się martwię...w sumie prawie każda kobieta w ciązy je ma...
W srode 01 03 2017 usłyszałam serduszko malenstwa, Pani dr powiedziala, że wszystko jest ok, wiec chyba nie ma co sie martwic tym brakiem objawow? -
Morenadenna wrote:dlaczego zawsze sobiectak dodajecie tych tygodni?patrzac na suwaczek jestes jeszxze w 6 tyg a zaraz bedziesz w 7...
U mnie jest 8t+6 i dla mnie to jest 9 tydzień. A jutro kończę 9 tydzień i zaczynam 10 tydzieńBella_Bella, Natikka123 lubią tę wiadomość
14.02 - 4mm serduszko
07.03 - 2cm szczęścia
04.04 - 8,2cm i prawdopodobnie będzie Elena
02.05 - wizyta
-
Sasanka ale to była twoja najdłuższa ciąża, tak?
Nie poddawajcie się jeszcze. Wiem, że teraz na pewno potrzebujecie czasu. Ale zaskoczyło i to na znacznie dłużej niż w twoich poprzednich podejściach. Także nie wiem czy można to tak nazwać ale w pewnym sensie to duży sukces. I myślę że w kolejnym podejściu to będzie już całe 9 miesięcy i tego życzę Ci z całego serca.
Ale trzymam też kciuk żeby lekarzom udało się ustalić co dokładnie było przyczynąWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 13:43
14.02 - 4mm serduszko
07.03 - 2cm szczęścia
04.04 - 8,2cm i prawdopodobnie będzie Elena
02.05 - wizyta
-
nick nieaktualnyDroga sasanko... Nie wiem co napisać, jestem przerażona, tym bardziej, że moja ciąża jest jeszcze młodsza od Twojej. Ale spójrz jest tu nas tyle kobiet, które przesyłają Ci dobrą energię, które przezywają razem z Tobą, bo będąc na podobnym etapie, rozumiemy Twój ból. Wierze, że znajdziesz w sobie sile jakiej nie ma żadna z nas! Wierze też, że będzie dobrze, musisz to wiedzieć Ty jak i my wszystkie, które właśnie z obawą pomyślałyśmy o swoich dzieciach... Wiem, że to boli, nie potrawie wyobrazić sobie nawet jak bardzo, ale pamiętaj- ból mija, chodź zawsze będzie w pamięci ten malutki człowieczek...
Wyrazy współczucia... Trzymaj się ! -
nick nieaktualnyTreselle wrote:U mnie za chwilę zacznie się 8 tydzień i do tej pory nie mam zadnych mdlosci i wymiotow...powiem szczerze, że troche się martwię...w sumie prawie każda kobieta w ciązy je ma...
W srode 01 03 2017 usłyszałam serduszko malenstwa, Pani dr powiedziala, że wszystko jest ok, wiec chyba nie ma co sie martwic tym brakiem objawow?
Ja też nie mam mdłości, a tym bardziej wymiotów. Wcale mnie to nie martwi, tym bardziej, że moja mama ani ze mną, ani z siostrą nie miała mdłości i wymiotówGin powiedziała, że taki mój urok i tylko pozazdrościć
-
nick nieaktualnyDemetria wrote:Morenadenna suwaczki pokazują zakończone tygodnie. Ginekolodzy raczej też tak podają wiek ciąży no a powszechnie to raczej dziewczyny mówią o rozpoczętych tygodniach
U mnie jest 8t+6 i dla mnie to jest 9 tydzień. A jutro kończę 9 tydzień i zaczynam 10 tydzień
Troszkę mnie to dziwi... Bo to tak jak z osobą dorosłą jedna może być ze stycznia, druga z grudnia i obie powiemy, że mają np. 30 lat? Ja mówię, że aktualnie jestem w 6 tyg ciąży, bo gdzie tam do 7Tym bardziej, że gin też tak uważa i tak zapisuje. Ostatnio na wizycie powiedziała: " Jak na 6 tydzień zarodek jest duży" Co miało dobrze wróżyć, że jest silny
Ale po co sobie do dawać? Rozumiem, że może dać to więcej spokoju, bo im dalej tym mniejsze prawdopodobieństwo powikłań, ale realna data jest inna...
Zresztą niech każdy mówi jak sobie chce
-
U mnie 5t1d oznacza zakończone 5 tygodni i rozpoczęty 6. To wcale nie jest dodawanie na siłę, tylko taki stan rzeczy.
Ginekolodzy określają wiek ciąży uznając te skończone tygodnie.
A jeśli chodzi o wiek, to dopiero w maju skończę 30 lat, ale już teraz jak ktoś się mnie pyta o wiek to mówię, że mam 30 a nie 29.
Smeg - jakoś udało mi się tu dotrzećale to jeszcze nic pewnego, bo serduszkową wizytę mam dopiero 15.03. I to wtedy okaże się czy jest człowiek.
Bardzo mocno chcę, żeby był, bo drugiego pustego jaja już nie chcę przechodzić.
Na razie był tylko pęcherzyk 6 mm.
Z OM terminem łapię się jeszcze na październik, bo wychodzi 31.10. Ale pewnie wszystko może się jeszcze zmienićBella_Bella lubi tę wiadomość
-
Agnesqe wrote:Troszkę mnie to dziwi... Bo to tak jak z osobą dorosłą jedna może być ze stycznia, druga z grudnia i obie powiemy, że mają np. 30 lat? Ja mówię, że aktualnie jestem w 6 tyg ciąży, bo gdzie tam do 7
Tym bardziej, że gin też tak uważa i tak zapisuje. Ostatnio na wizycie powiedziała: " Jak na 6 tydzień zarodek jest duży" Co miało dobrze wróżyć, że jest silny
Ale po co sobie do dawać? Rozumiem, że może dać to więcej spokoju, bo im dalej tym mniejsze prawdopodobieństwo powikłań, ale realna data jest inna...
Zresztą niech każdy mówi jak sobie chce
Nie do konca sie zgodze jak jest 4 ty miesiac roku, to nie mowisz, ze jest marzec, bo sie juz zakonczyl. Trwa kwiecien. Ja sobie tak to wytlumaczylam, skoro minal pierwszy, drugi, siodmy tydz i sie skoczyl to teraz nie moge byc w siodmym, ale jestem w osmym. Natomiast dla lekarza ma znaczenie nie w jakim jestem tc, ale jak "stara" jest ciaza tzn. ma 7 tyg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 14:37
Piotruś
Helenka