X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diddlina wrote:
    Z własnego doświadczenia. Zdecydowalam się urodzić synka z zd. Dla mnie to nie była wada śmiertelna (potem okazało się, że jednak w tym przypadku była..). Byłam naklaniana przez różnych ludzi do aborcji a dla mnie to dziecko było moje i tylko ja miałam prawo podjąć ta decyzję bądź nie. Traktowałam dziecko jak zdrowe, wymagające większej opieki, więcej czasu, specjalnej troski. Ale to był "tylko" zd.
    Z bólem serca Myślę, że gdyby było nam dane zmierzyć się z zespołem Patau, Edwardsa decyzja byłaby jednak inna.
    Miałam wiele myśli po odejściu synka czy dobrze zrobiłam, jak bardzo się męczył w brzuszku z wadą serduszka, obwinialam się przez jakiś czas, że to moja wina...
    I do dzisiaj tak naprawdę nie wiem czy dobrze zrobiłam :( wiem tyle że gdybym usunęła dziecko już wtedy po potwierdzeniu zd byłoby że mna bardzo źle. Obwinialabym się znowu że może dziecko by żyło i wcale nie byłoby takie chore. Więc to naprawdę nie jest takie hop siup urodze chore dziecko i jakoś dam radę... To są naprawdę ciężkie decyzję

    Diddlina, a powiedz, z perspektywy czasu cieszysz sie, ze mialas wybor co zrobic?

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że każda z nas musi sobie odpowiedzieć na pytanie co zrobi jeśli wyjdzie duże prawdopodobieństwo choroby. I oby wszystkie nasze Kruszynki były zdrowe :)

    baassiia lubi tę wiadomość

    1JyDp2.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diddlina wrote:
    Z własnego doświadczenia. Zdecydowalam się urodzić synka z zd. Dla mnie to nie była wada śmiertelna (potem okazało się, że jednak w tym przypadku była..). Byłam naklaniana przez różnych ludzi do aborcji a dla mnie to dziecko było moje i tylko ja miałam prawo podjąć ta decyzję bądź nie. Traktowałam dziecko jak zdrowe, wymagające większej opieki, więcej czasu, specjalnej troski. Ale to był "tylko" zd.
    Z bólem serca Myślę, że gdyby było nam dane zmierzyć się z zespołem Patau, Edwardsa decyzja byłaby jednak inna.
    Miałam wiele myśli po odejściu synka czy dobrze zrobiłam, jak bardzo się męczył w brzuszku z wadą serduszka, obwinialam się przez jakiś czas, że to moja wina...
    I do dzisiaj tak naprawdę nie wiem czy dobrze zrobiłam :(
    Diddlina mysle, ze mimo wszystko natura zadecydowala i nie masz sie o co obwiniac. Gdyby to bylo 100 lat temu i nie wiedzialabys o tej wadzie serca to stalo by sie tak samo. Dalas temu dziecku szanse i to sie liczy.

    Tez np kontrowersyjny jest temat podtrzymywania zycia skrajnych wczesniakow. W Polsce ratowane sa chyba od 23/24 tygodnia w innych krajach jest roznie. No i pytanie czy wlasciwe jest ratowanie dzieciatka tak nieprzygotowanego do zycia poza brzuchem, wszystkie te zabiegi powoduja czesto wiele uszkodzen, wylewow, martwice jelit, sepse :((( skrajne wczesniaki jesli przezyja bardzo czesto maja duzy stopien uposledzenia :( jest to dramatyczna decyzja dla rodzicow...
    Akurat bliska mi kolezanka urodzila w 25 tyg i po 2/3 miesiacach walki dziecko zmarlo na sepse :( to jest wiecej niz dramat :(

    Wiadomo, ze bez calej maszynerii dziecko nie mialo by szans przezyc. No i kto jest Bogiem, zeby decydowac od jakiego tyg ciazy powinno sie maluchy ratowac :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 09:39

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Diddlina Ekspertka
    Postów: 239 140

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola83 wrote:
    Diddlina, a powiedz, z perspektywy czasu cieszysz sie, ze mialas wybor co zrobic?
    Tzn w jakim sensie? Chodzi ci o to że był wybór czy zrobić aborcję czy nie?
    To uważam że każda kobieta powinna mieć taki wybór w takich przypadkach. nie każda jest gotowa i tak silna psychicznie aby wychowywać chore dziecko przez całe życie. Jeżeli dla kogoś żadna ciężka śmiertelna choroba dziecka nie jest przeszkodą do urodzenia to tylko mogę pogratulować odwagi..

    Nie mówię tu o aborcji kiedy nastolatkom trafiają się "wpadki" albo jakaś kobieta nie chce dziecka bo ma za mały metraż mieszkania...

    Mandalena lubi tę wiadomość

    Antosia 10tc[*] 17.03.2017 :(
    Tomuś 39tc [*] 6.03.2016 :(
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze jest margines błędu w każdą stronę...

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Lola83 Autorytet
    Postów: 1227 839

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Diddlina wrote:
    Tzn w jakim sensie? Chodzi ci o to że był wybór czy zrobić aborcję czy nie?
    To uważam że każda kobieta powinna mieć taki wybór w takich przypadkach. nie każda jest gotowa i tak silna psychicznie aby wychowywać chore dziecko przez całe życie. Jeżeli dla kogoś żadna ciężka śmiertelna choroba dziecka nie jest przeszkodą do urodzenia to tylko mogę pogratulować odwagi..

    Nie mówię tu o aborcji kiedy nastolatkom trafiają się "wpadki" albo jakaś kobieta nie chce dziecka bo ma za mały metraż mieszkania...

    Tak, chodzilo mi wlasnie o prawo do aborcji.

    Piotruś
    ganndqk37mzflpnc.png
    Helenka
    rolodf9hpum40ef3.png
  • Paaat1988 Przyjaciółka
    Postów: 104 74

    Wysłany: 4 marca 2017, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    To raczej nie jest kwestia idealnosci tylko ogromnego cierpienia tego dziecka.
    Właśnie mnie to też zastanawia , słyszałam ,że łożysko jest czarne w sytuacji gdy mama pali w ciazy papierosy .. Może jakieś dziewczyny ktore urodziły mogą to wyjaśnić :)

    f2w3rjjg8qb54afp.png
  • KaroLove Autorytet
    Postów: 1379 546

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Didlina bardzo mi przykro :(

    dla mnie ZD to tez nie choroba...tzn nie do aborcji.
    Zespol Edwardsa czy Patau to nie wiem..tzn wiem ze dzieci szybko umieraja po porodzie ...jesli by cos sprawilo ze ciaza sie rozwija a ja moge to dziecko urodzic -urodzilabym. choc z drugiej strony to czekanie na smierc dziecka jest straszna....ale nie patrze na siebie tylko na cierpienie tego malenstwa...jak ono w agonii lezy...to by mnie jedynie sklonilo....jej

    Sa sytuacje jak np to ze dziecko sie bez mozgu rodzi....wtedy bym wykonala raczej aborcje ale tez nie wiem tego w 100% bo to moje malenstwo :( a z drugiej strony tak sie meczyc bedzie....

    mhsvqps6xtrui0qr.png
    nzjdvkcblpclr0lc.png
    12t 3w- 6,38cm drugi SYN <3
    17t 4w- 220g, SYN <3
    29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! <3
  • KaroLove Autorytet
    Postów: 1379 546

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale nie myslcie o tym, nasze dzieciaczki beda piekne i zdrowe !!! :)

    baassiia lubi tę wiadomość

    mhsvqps6xtrui0qr.png
    nzjdvkcblpclr0lc.png
    12t 3w- 6,38cm drugi SYN <3
    17t 4w- 220g, SYN <3
    29.05 badanie połówkowe potwierdzono -SYNUŚ! <3
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezuuuu... nie rozmawiajmy już o tym.
    Proszę zmienmy temat bo mi już łzy lecą na samą myśl że coś mogłoby być nie tak....

    Jutro przyjeżdża do mnie moja przyjaciółka i będę dziś piekła sernik bezglutenowy :) pogoda jest piękna i widać że nadchodzi wiosna :)

    1JyDp2.png
  • Natikka123 Autorytet
    Postów: 1702 1103

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę mam byśmy nie musiały przez to przechodzić i by każda z nas urodziła zdrowe pulchniutkie maleństwo:-)
    Ja dziś jadę na imieniny cioci wiec będzie jedzonka dużo a ja nie mogę nic jest wieczorem :-/

    09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
    09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
    10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
    02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie

    Potwierdzone:
    Niedoczynność tarczycy
    Insulinoopornosc
    Niski progesteron
    Pai homo
    Mthfr herero
    MTHFR C 677 hetero
    24.08.2020 wizyta u genetyka

    Leki:
    Eutyrox 75
    Metformax 2x500
    Kwas foliowy allines
    Femibion 0
    D3 2000
    Selen
    Berberyna
  • kipcia Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie przyplatala mi się jakaś infekcja nie boli jeszcze tak bardzo ale zaczynam ja odczuwać

    w4sqvfxmfat7dcre.png
  • kipcia Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do lekarza mam dopiero 15

    w4sqvfxmfat7dcre.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasanka trzymam kciuki za Twoja wizytę:)

    1JyDp2.png
  • suri2016 Autorytet
    Postów: 1217 897

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    Jezuuuu... nie rozmawiajmy już o tym.
    Proszę zmienmy temat bo mi już łzy lecą na samą myśl że coś mogłoby być nie tak....

    Jutro przyjeżdża do mnie moja przyjaciółka i będę dziś piekła sernik bezglutenowy :) pogoda jest piękna i widać że nadchodzi wiosna :)

    to samo chciałam napisać... aż wchodzić w takich momentach się tu odechciewa :/
    rozumiem, że to forum nie jest tylko od głaskania po głowkach i rozmów o samych przyjemnych rzeczach, ale uważam, że same niepotrzebnie się tak negatywnie nakręcacie tym ciężkim tematem.. oby żadna z nas nie była postawiona w obliczu takiego wyboru.

    życzę Wam miłego dnia :) ja zbieram się na spacerek, w końcu wiosna za oknem :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 10:38

    3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
    HSG- prawy jajowód drożny
    Czekamy na córeczkę <3
    7v8rqqmz6q1tpn76.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co możecie polecić na ból gardła? Męczy mnie od wczoraj tak konkretnie.. Przez ostatnie 3 dni tylko z rana, więc myślałam, że przejdzie. A wczoraj wieczorem jak zaczęło tak cały czas męczy :/

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Sasanka1990 Autorytet
    Postów: 316 346

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paaat1988 wrote:
    Właśnie mnie to też zastanawia , słyszałam ,że łożysko jest czarne w sytuacji gdy mama pali w ciazy papierosy .. Może jakieś dziewczyny ktore urodziły mogą to wyjaśnić :)

    Tak, to prawda.
    Moze nie koniecznie czarne lozysko, ale widac typowe "zwapnienia" i złogi ktorych nie ma u kobiet nie palących.
    Mowie to jako położna ktora przyjmowala porody i widziala to na własne oczy :)

    Paaat1988 lubi tę wiadomość

    3IUI :(
    1 ICSI 05.2016r. Aniołek [*] cp. :( 2 IVF-ICSI :( 3IVF-ICSI :( 4 IVF-ICSI :(
    5 IVF-IMSI 4.03.2017r. Aniołek 9tc [*]
  • Sasanka1990 Autorytet
    Postów: 316 346

    Wysłany: 4 marca 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    Sasanka trzymam kciuki za Twoja wizytę:)

    Dziekuje! :)
    Leżę juz w pokoiku ktg i czekam az przyjdzie moja kolej, gacie pelne strachu!!!! :(

    3IUI :(
    1 ICSI 05.2016r. Aniołek [*] cp. :( 2 IVF-ICSI :( 3IVF-ICSI :( 4 IVF-ICSI :(
    5 IVF-IMSI 4.03.2017r. Aniołek 9tc [*]
  • Patrycj@ Znajoma
    Postów: 23 11

    Wysłany: 4 marca 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny, po długiej przerwie. W zeszlym tygodniu wyjechaliśmy z mężem na ferie w góry... juz wczesniej zaplanowany wyjazd. Ze względów bezpieczeństwa w tym roku zupełnie odpuściłam sobie narty i nawet baseny. Nad basenami zastanawiałam się poważnie, ale jednak stwierdziłam, że nie warto ryzykować szczególnie na początku.

    Miałam zamiar nadrobić zaległości, ale widzę jakies 100(!!!) nowych stron, dajecie czadu, wiec chyba nie dam rady:)

    Dwa dni temu miałam pierwsze usg, dzidziuś ma 1 cm, serduszko bije prawidłowo, 164 uderzenia:) Jestem juz po częsci badań pierwszego trymestru i czekam na wyniki (mofrologia, glukoza, toxo, hiv, kiła, mocz, przeciwciała). Tsh robię na bieżąco bo od roku leczyłam się na niedoczynność tarczycy.

    Jeśli chodzi o moje objawy (8 tydzień) to jest to ból piersi, który towarzyszy mi od początku ciąży, ostatnio bóle podobne do miesiączkowych (macica chyba się powiększa), częstsze oddawanie moczu i większy apetyt:) nie wymiotowałam ani razu, mdłości miałam chyba tylko 2-3 razy co baaaaardzo mnie cieszy. Mam nadzieję, że będzie tak dalej:)


    EDIT: jeszcze zapomniałam o jednym zabawnym dla mnie objawie - nastroje! wczoraj oglądając serial, w którym mąż bohaterki zginął w wypadku, a mają małe dziecko. Rozpłakalam się tak, że mąż nie mógł mnie uspokoić, chwilę później smiałam się do łez ze swojej reakcji. Takie akcje mam często:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 11:01

    Diddlina, Kimmy lubią tę wiadomość

    w57vyx8d7gsquido.png
  • Druśka91 Przyjaciółka
    Postów: 89 67

    Wysłany: 4 marca 2017, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny. Co jakis czas zagladam tuta. Cięzko okres ostatnio u mnie. Mąż zachorował, miał zapalenie zatok i oskrzeli. Dwa tygodnie lezał w łózku. Co prawda przeniosłam sie do drugiego pokoju ale i mnie nie ominelo ;/ zapalenie gardła i zatok. Strasznie sie mecze. Byłam u lekarza rodzinnego ale nie dał mi zadnych leków :/ Nawet apap zabronił mi brac :/ Wiec pojechałam do swojego ginekologa zeby sprawdzic czy serduszko dalej bije. Na szczescie jest wszystko ok. Pozwolił mi uzywać kropelek do nosa. Apap tez moge brac. W koncu jakby nie było to tylko paracetamol. Nastepna wizyte mam w piatek. Co tydzien chodze na usg. Na tym etapie co teraz jestem w porzedniej ciazy przestało bic serduszko i tez byłam wtedy chora. Wiec teraz siedze jak na szpilkach czekajac na kolejne wizyty

    Aniołek - 8.04.2016 - 10 tydz
    Szymon - 14.03. 2017 - 9 tydz
    Obecnie: Acard, Clexane, Kwas foliowy 5 mg, Duphaston, Witaminy z grupy B, SymvitalMama
    7u22rjjgvtn9wleb.png
‹‹ 328 329 330 331 332 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych - jak zrobić to bezpiecznie?

Wiele kobiet uważa, że odstawienie tabletek antykoncepcyjnych, plastrów, czy innych środków hormonalnych to bardzo prosta sprawa - wystarczy przestać zażywać. Tymczasem warto znać kilka zasad, które sprawią, że odstawienie antykoncepcji będzie bezpieczne, łagodne dla organizmu i pozwoli jak najbardziej zminimalizować ryzyko wystąpienia skutków ubocznych. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ