Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Sasanka
Daj znać co z tobą. Już cię Suri wywoływał a prędzej.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
kochana miałam podobna sytuacje z szefowa...Nie przejmuj sie niewartonadziejastru wrote:Agnesqe no niestety mój przełożony stwierdził, że jestem niepoważna i że jak mogłam zajść w ciążę... w ciągu ostatnich 3 miesięcy się dwie osoby zwolniły z mojego stanowiska... no ale ja wyszłam na tą, która zrobiła jakieś przestępstwo... najlepiej to może go 24h po stosunku informować, że może któraś zajdzie w ciąże? no ja to nie mam szacunku już do jego osoby i na pewno już tam nie wrócę, a swoje mu powiem na odchodne
Pomijam fakt jak to mi współczuł fałszywie jak straciłam dzidziusia w tamtym roku... szkoda słów na takich ludzi...
Ja jem więcej niż zwykle ogólnie, ale jakoś się nie przejadam też zbytnio, ale bez pieczywa jakiegokolwiek to bym nie dała rady przy tych mdłościach, a taki konkretny posiłek u mnie je minimalizuje
-
nick nieaktualnyNatikka123 wrote:Ja na początku miałam i mi lekarka zapisała 3x2 tabletki urosept i tak samo witaminę C i dużo pić.
Ja leczę się na pęcherz i nerki od dziecka... No i to co się teraz dzieje to w ogóle przechodzi ludzkie pojęcie... W środę mam podejść do gin po receptę to pokarze jej ten wynik... Mam leukocyty i mnóstwo bakterii ;( -
Poważnie?dżdżownica wrote:Bo to jest taki mechanizm- jeśli mało jesz w ciągu dnia to zwalnia metabolizm i później wszystko co zjesz na kolacje odkłada się w formie tłuszczu. Spróbuj powoli przestawiać się żeby jeść coraz więcej rano i do południa a wtedy będziesz mniej jadła wieczorem i nie będziesz przybierać na wadze.
kurde....dobrze że tu jesteś. To spróbuję.....A do której godziny kolacje jeść?
-
nick nieaktualny
-
To może dodaj tylko troszkę cukru :> jakie masz zalecenia bo chyba do tego tematu (jeszcze) nie dotarłam.madlene88 wrote:ale mi narobiłś smaka na ten budyń jej!i jak tu się trzymać zaleceń heheh
-
dziewczyny powoem wam co skutkuje najlepiej ,jedzenie co 3 godziny,naprawde warto!!!tylko dyscyplina w czasie ciąży nie jest większości kobiet atutem heheKaroLove wrote:Poważnie?
kurde....dobrze że tu jesteś. To spróbuję.....A do której godziny kolacje jeść?
KaroLove lubi tę wiadomość
-
Aa dziękinadziejastru wrote:9 październik wg OM, ale w szpitalu na usg mi mówili, że starszy jest dzidziuś o kilka dni, na razie się trzymam tego terminu

bo tak patrzę na Twój suwaczek i jakoś nie umiałam kapnac na kiedy byś miała. Teraz już wszystko jasne . Jesteś w 10 tygodniu.... ; )
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 16:29
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
długa historia niechce zanudzac innych naisze ci na priv.Wysłałam ci zaproszenie akceptuj i ci napisze póżniej mnie odrzucisz czy coś..Agnesqe wrote:A zgłosiłaś już, że jesteś w ciąży? Chodzisz do pracy czy siedzisz na zwolnieniu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 16:35
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
A wytlumaczcie mi....bo na telefonie mam 2 kalendarze ciążowe i tak. Wg jednego dzis zaczynam 9 tydzien. I rzeczywiście jak liczę to wychodzi tak ale termin automatycznie na 16.10
A wg drugiego i tak jak lekarz mówi to tp na 17.10 i okej (co za różnica -1 dzień w zasadzie) ALE w takim razie liczy mi że om miałam 11 stycznia A była 10.... hm
Wg belly tez wychodzi ze jutro dopiero 9 tc.
Choć wiem jak lekarze liczą +7 -3 miesiące hehe pokręcone tototo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 16:35
-
Nooo to będę musiała popracować troszkęmadlene88 wrote:dziewczyny powoem wam co skutkuje najlepiej ,jedzenie co 3 godziny,naprawde warto!!!tylko dyscyplina w czasie ciąży nie jest większości kobiet atutem hehe
-
Az brak mi słów :oAgnesqe wrote:Nadziejastru szczerze to też mam nadzieje, że nigdy więcej nie spotkam swojej pracodawczyni... Jeszcze nie wie o mojej ciąży i jestem pewna, że będzie wojna w pracy... Umowę mam do końca sierpnia, przedłuży mi do porodu potem roczne macierzyńskie i przysięgam nigdy tam nie wrócę... Mojej dyrektorce postanowiłam, że powiem przed świętami, będzie miała czas, żeby to przeżyć a ja będę miała święty spokój bez patrzenia spod łba i chamskich komentarzy... Ona tylko chodzi po naszym zakładzie pracy ciągle z tekstem "Dziewczyny wy mi nie róbcie tego, żadna ma nie być w ciąży" "Dziewczyny nie chorować mi" Jak by mogła to wrzucałaby nam tabletki antykoncepcyjne do herbaty... O matko nie znoszę jej... Jeszcze wprowadziła taką atmosferę, że mimo tego, że moja gin chciała mi dać l4 bym siedziała w domu, to sie bałam wsiąść i cóż latam do roboty codziennie...
U nas w firmie odkąd pracuje to już dwie dziewczyny poszły na zwolnienie z powodu ciąży i wtedy robi się małe babyshower. Tzn ta jedna miała takie przyjęcie bo pracowała aż do 8 msc i dostała tort z pieluszek, jakieś śpioszki i coś tam jeszcze ale ogólnie wszyscy świętowali. Druga poszła dużo szybciej bo miała problemy ale też było ciasto, baloniki, dostała jakąś symboliczną zabawkę i też wszyscy się cieszyli.
Także jestem w szoku czytając o atmosferze w twojej pracy14.02 - 4mm serduszko
07.03 - 2cm szczęścia
04.04 - 8,2cm i prawdopodobnie będzie Elena
02.05 - wizyta


-
KaroLove wrote:Poważnie?
kurde....dobrze że tu jesteś. To spróbuję.....A do której godziny kolacje jeść?
Dwie godziny przed snem. Wiadomo że my teraz mamy różne zachcianki i np jem jakiś jogurt albo banana albo jabłko tuż przed pójściem spać bo inaczej w nocy boli mnie brzuch i nie mogę spać.

termin porodu?
termin porodu











