Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nadziejastru wrote:10 stopni, tak wiosennie
idę dziś kupić spodnie z gumką bo mnie cisną wszystkie dżinsy, a lubię w nich chodzić
Wczoraj w Lidlu kupiłam na próbę jegginsy- moje pierwsze spodnie z gumką. Dziś pod niebiosa wychwalam ich "wynalazcę". Komfort niesamowitynadziejastru lubi tę wiadomość
-
dżdżownica wrote:A ja się witam w 11 tygodniu
brzuch już trochę urósł i od wczoraj straszne uczucie pełnosci:/ i jeszcze wieczorem dopadła mnie migrena
Dżdżownica, na podstawie jakich badań miałaś potwierdzoną celiakię?
Trochę się martwię, bo niby zawsze moje trawienie nie było idealne, ale teraz w ciąży to jakaś masakra. Wystarczy cokolwiek mącznego, albo nie daj Boże, kromka chleba a brzucha mi mało nie rozsadzi. Mam tak potworne bóle, że już nie wiem co może być przyczyną. Czytałam, że celiakię potwierdza się biopsją jelita cienkiego, ale w ciąży to raczej odpada, więc zastanawiam się czy jakieś nieinwazyjne badania mogą to stwierdzić. -
nick nieaktualny
-
aaniluap wrote:Dżdżownica, na podstawie jakich badań miałaś potwierdzoną celiakię?
Trochę się martwię, bo niby zawsze moje trawienie nie było idealne, ale teraz w ciąży to jakaś masakra. Wystarczy cokolwiek mącznego, albo nie daj Boże, kromka chleba a brzucha mi mało nie rozsadzi. Mam tak potworne bóle, że już nie wiem co może być przyczyną. Czytałam, że celiakię potwierdza się biopsją jelita cienkiego, ale w ciąży to raczej odpada, więc zastanawiam się czy jakieś nieinwazyjne badania mogą to stwierdzić.
-
aaniluap wrote:Dżdżownica, na podstawie jakich badań miałaś potwierdzoną celiakię?
Trochę się martwię, bo niby zawsze moje trawienie nie było idealne, ale teraz w ciąży to jakaś masakra. Wystarczy cokolwiek mącznego, albo nie daj Boże, kromka chleba a brzucha mi mało nie rozsadzi. Mam tak potworne bóle, że już nie wiem co może być przyczyną. Czytałam, że celiakię potwierdza się biopsją jelita cienkiego, ale w ciąży to raczej odpada, więc zastanawiam się czy jakieś nieinwazyjne badania mogą to stwierdzić.
Badania genetyczne z krwi, wykrywaja geny celiakii. 270 zł płaciłam więc nie tak źle. Niby powinnam zrobić biopsje żeby potwierdzić ale musiałam szybko przejść na dietę bezglutenowa żeby zajść w ciążę w ogóle. A teraz już nie będę robic bo sama widzę po sobie ze o wiele lepiej się czuję. -
aaniluap wrote:Dżdżownica, na podstawie jakich badań miałaś potwierdzoną celiakię?
Trochę się martwię, bo niby zawsze moje trawienie nie było idealne, ale teraz w ciąży to jakaś masakra. Wystarczy cokolwiek mącznego, albo nie daj Boże, kromka chleba a brzucha mi mało nie rozsadzi. Mam tak potworne bóle, że już nie wiem co może być przyczyną. Czytałam, że celiakię potwierdza się biopsją jelita cienkiego, ale w ciąży to raczej odpada, więc zastanawiam się czy jakieś nieinwazyjne badania mogą to stwierdzić.
tak tylko luźno rzucam pomysł, ale może dieta eliminacyjna by mogła to potwierdzić, ale w ciąży to ciężko Ci będzie z taką. -
Niestety 30% ludzi ma ukryta postać celiakii, która nie objawia się w taki tradycyjny sposob- czyli bóle brzucha, biegunki. I tylko badanie genetyczne może potwierdzić na 100%. Niby lekarze uważają że jak nie masz zrytego jelita to nie masz celiaki. Ale jest milion objawów pozatrzewnych które są często gorsze od "sraczki"
podejrzewa się nawet ze odstawienie glutenu poprawia stan dzieci z autyzmem, a w szpitalach psychiatrycznych było by o 30% mniej pacjentów gdyby odstawili gluten. 1200 białek glutenowych przenika bezpośrednio do mózgu.
Ja jestem najlepszym przykladem- dieta wyleczyla mnie z bezsenności, depresji i nieplodnosci.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 08:42
-
Mam znajomą, która od lat ma "świra" na tym punkcie i przy każdej okazji zachęcała mnie do rezygnacji z glutenu, ale jakoś mi się nie chciało wierzyć. Tym bardziej że nie było żadnych konkretnych przesłanek. A teraz dzieje się coś niesamowitego. W życiu się tak źle nie czułam po jedzeniu. Nawet kapusty, grochy, smażone czy fast foody tak mnie nigdy nie sponiewierały.
Czy jeśli od teraz wyeliminuje gluten, a za jakiś czas zrobię badania (czytaj: uskładam grosiki na testy) to nie będą one zaburzone przez zmianę diety?
Chyba, że ktoś ma doświadczenie z takimi badaniami na NFZ? Bo jeśli dostanę skierowanie to mogę lecieć oddawać krew choćby dziś. -
Na NFZ tylko w poradni genetycznej i oczywiście jeśli masz w rodzinie celiakow. Nasza służba zdrowia jest dziwna i wolą zrobić biopsje niż dać skierowanie na badania genetyczne. Jeśli od razu przejdziesz na dietę to nie będziesz miała przeciwciał za jakiś czas. Ale geny będziesz miała zawsze. A powiem tobie że często jest tak ze celiakia się nasila w ciąży więc bardzo możliwe że wcześniej tego tak nie odczuwalas.
-
Witajcie.
Ja wczoraj urlopowalam bo cała noc nie spalam i nie byłam w stanie iść do pracy.
A dziś już w pracy i jak będę dalej cierpiała na bezsenność to chyba nie wytrzymam do czerwca i pójdę na chorobowe. Bo wstępnie chciałam do końca maja pracować i od czerwca chorobowe rzucić. A te z was które pracują do kiedy macie zamiar pracować?
Karol
A ty jak dajesz radę w szpitalu?09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
a ja zajębiście kończę ten tydzień... miałam dziś rano wypadek, z mojej winy
Jechałam rano do pracy, dwupasmową drogą,lewym pasem, przede mną jechał też samochd , a prawym pasem jechał tir, było przejście dla pieszych bez sygnalizacji, facet sobie stał i czekał , tir się zatrzymał zeby go przepuścić, a ten przede mną zauważył pieszego jak był juz na środku jezdni, zaczął gwałtownie hamować, na centymetry z tym pieszym się minął a ja no niestety nie zdąŻyłam wyhamować i uderzyłam w tył...
samochód zabrała laweta , cały przód do roboty
-
PażdziernikowaMama ale nic Ci się nie stało?
Mnie właśnie mąż nauczył, żeby przy każdym przejściu dla pieszych zwalniać, jeśli prawym pasem jedzie autobus albo tir, bo nigdy nie jestem pewna czy nie ma tam pieszego i jaki manewr wykona samochód obok... i z zasady zwalniam... ale wiadomo wypadki się zdarzają, chwila nie uwagi i trach, nawet jak się uważa
Najważniejsze, żeby Tobie się nic nie stało, a samochód, to samochód, rzecz nabytaGłowa do góry