Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
czekajacanacud1 wrote:u mnie test podwojny (pappa i wolna beta) 200 i usg gen tez 200. opis dostaje kompletny po 2 tyg.
mam pyt do dziewczyn ktore dzis mialy usg gen. jak wygladala wizyta? pogadanka i samo usg przez brzuch czy w pakiecie z fotelem?
U mnie tylko usg przez brzuch. Bo to nie był mój lekarz prowadzący tylko specjalista od usg w mojej klinice. Wizyta trwała prawie godzinę, 40 min robił usg, wszystko dokładnie pokazywał -
Lola83 wrote:no to i ja.
Wszystko ok. Synus podrosl o 1 dzien wiec dzisaj 12+6 tp 5.10. Ma 6,5 cm, wszystko wyglada ok.
Niestety zgodnie z moimi przewidywaniami podwyzszone ryzyko hipotrofii. Od dzisiaj mam lykac acard. Raczej o porodzie w pazdzierniku moge zapomniec.Starania od 2013r.
2015r. - 2x IUIhsg, histeroskopia
2 maja 2016r. IVF ciąża biochemiczna
12 lipca 2016r. CRIO
12 sierpnia 2016r. CRIOkariotypy ok
3 stycznia 2017r. szczepienia, intralipid i transfer ❤
02.09.17r. urodziła się Tosia ❤
15.10.18r. Aniołek 21.07.19r. urodził się Franio❤ -
Natikka123 wrote:U mnie najpierw fotel i sprawdziła czy dobrze wszystko wygląda.
Potem usg dopochwowe i na koniec usg przez brzuch by potwierdzic pomiary i jeszcze raz przeliczyć. Bo są wymogi że musi być niby przez brzuch to zrobione.
Potem rozmowa jak zawsze leki ustalenie następnej wizyty wypełniła kartę i koniec.
A u mnie tylko usg dopochwowe, przez brzuch nie miałam robionego. I to było genetyczne. -
dżdżownica wrote:U mnie tylko usg przez brzuch. Bo to nie był mój lekarz prowadzący tylko specjalista od usg w mojej klinice. Wizyta trwała prawie godzinę, 40 min robił usg, wszystko dokładnie pokazywał
Moja wizyta trwała maksymalnie 15 min. Zazdroszczę tych 40 min.dżdżownica lubi tę wiadomość
-
madlene88 wrote:Kochana niedenerwuj sie,wiem czytalam ale erazaban na mnie nie dziala tak samo jak zovirax czy heviran popristu nic...,opryszczke mam od lat zawsze siw ratowalam hascovirem jak tylko pieklo odrazu smarowalam i nie wyszla,ale w ciazy go nie wolno.Plaster sie na nos nie zaklei ani pod nos,mam juz strupki trudno..boli dalej ale coz trzeba to przejsc...chcialan czyms bol zlagodzic po prostu.Wiesz jak ci w nicy wyjdzie to niczym sue nie uratujesz...
sorki :* faktycznie ostro zabrzmiało...ja chyba dziś w ogóle mega nerwy mam, jutro prenatalne a trzeci dzień z kolei łeb mi napierdziela. paracetamol paracetamolem ale nie moge dzień w dzień brac przecież
erazaban czyli dokozanol hamuje replikację wirusa i przenikanie miedzy komórkami. dlatego trzeba jak najszybciej reagowac. a jest bezpieczny bo ponoc naturalnie w naszym organizmie w jakis tam stezeniach wystepuje. a co do farmaceutki to pewnie jakis swiezak albo nawet nie farmaceuta tylko technik farm na poczatku stazu i male pojecie ma. absolutnie nie smaruj sie tym wynalazkiemWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2017, 22:09
-
czekajacanacud1 wrote:tak czytam ze te dziewczyny co mialy badanie na fotelu to to usg gen robili wasi lekarze prowadzacy? ja ide do zupelnie innego
no to ja chyba pobije wszelkie rekordy. miałam umówione genetyczne w mojej klinice z profesorem oh i ah doswiadczony, certyfikat fmf itd. a po ostatniej wizycie moja dr stwierdziła ze dziecko jednak większe i trzeba przesunąć o kilka dni więc jedyna babka jaka była wolna na jutro to jakaś młoda, specjalizująca się m.in. w chirurgii ginekologicznej, opiece okołoporodowej. nijak się to ma do genetycznego usgsuper ze jest specjalistką w plastyce waginy np. ale tym razem potrzebuje jednak czegoś innego
-
almaanies wrote:Dziewczyny, dzwoniłam dziś do położnej z pytaniem czy mogę odebrać swoje wyniki badań na to Pani mi odpowiedziała, że wyniki są dla lekarza i mają być w karcie ciąży. Przecież mam prawo mieć do niech wgląd? Nie wiem nawet jaką mam grupę krwi. A lekarz powiedział tylko, badania są dobre. Tyle. W ogóle to chce zmienić lekarza ale nie mam zamiaru tego na razie mówić.
Czy mam prawo odebrać te wyniki i je zabrać stamtąd? Dodam, że chodzę na NFZ. Byłam u lekarza dwa razy raz w 7 tc drugi raz w 11 i do tej pory nie mam karty ciąży. Lekarz powiedział, że założy mi po pierwszym usg a pierwsze usg mam 11 kwietnia, czyli będę w jakimś 15 tc. Jak są tak odległe terminy USG to nie rozumiem dlaczego nie skierował mnie za pierwszym razem jak byłam w 7 tc.
Mam dość niekompetencji tego lekarza, nie powiedział mi nawet w którym tc jestem nic kompletnie tylko badanie ręką. Dlatego już umówiłam się na wizytę gdzie indziej, mają tam sprzęt więc będzie wszystko w jednym miejscu. Czy muszę informować ich o zmianie lekarza już dzisiaj? Jak to się odbywa?
Jak na moje oko to w ogóle nie musisz mówić mu nic. Więcej nie przyjdziesz i już. Masz prawo odebrać swoją kartę i wyniki, przecież mogłaś się np przeprowadzić i co? Ale jak chcesz zmienić lekarza to jak najszybciej bo zaraz połowa ciąży i co? -
aaniluap wrote:Zazdro. Jak to zrobił?
on kazda!!! swoja pacjentke wysyla na badania prenatalne w 13 i 20 tc. juz z pierwszym dzieckiem bylam 5 lat temu
to sobie wyobraz ile osob tam wyslal...a wiem ze wczesniej niz ja zaczelam chodzic do niego tez juz wysylal
ps. ale dzis wymiotuje...jak kot!!! fujaaniluap lubi tę wiadomość
-
Pampcia wrote:sorki :* faktycznie ostro zabrzmiało...ja chyba dziś w ogóle mega nerwy mam, jutro prenatalne a trzeci dzień z kolei łeb mi napierdziela. paracetamol paracetamolem ale nie moge dzień w dzień brac przecież
erazaban czyli dokozanol hamuje replikację wirusa i przenikanie miedzy komórkami. dlatego trzeba jak najszybciej reagowac. a jest bezpieczny bo ponoc naturalnie w naszym organizmie w jakis tam stezeniach wystepuje. a co do farmaceutki to pewnie jakis swiezak albo nawet nie farmaceuta tylko technik farm na poczatku stazu i male pojecie ma. absolutnie nie smaruj sie tym wynalazkiem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 07:16
-
baassiia wrote:Czy ktoras z Was miala alergie taka typowa konraktowa w ciazy? Tzn swedzace oczy I nos, chyba cos pyli I malo sie nie zadrapie
mam krople do oczu I one w miare pomagaja, a macie cos do nosa? Bo lykac to chyba nic nie wolno, oprocz wapna
Zapytam siostrę co brala bo ma straszna alergie.baassiia lubi tę wiadomość
-
baassiia wrote:Czy ktoras z Was miala alergie taka typowa konraktowa w ciazy? Tzn swedzace oczy I nos, chyba cos pyli I malo sie nie zadrapie
mam krople do oczu I one w miare pomagaja, a macie cos do nosa? Bo lykac to chyba nic nie wolno, oprocz wapna
Ja mam astmę oskrzelową i alergie. Teraz pyli najwięcej topola, ale już niedługo zacznie brzoza. Z tymi lekami na alergie to jest tak, że jest to zło konieczne. Jesteś już w II trymestrze więc to jest ok. Ja mam krople Tafen. Ale to jest na receptę, więc myślę że powinnaś się przejść do alergologa albo chociaż do lekarza rodzinnego
Trzymam kciuki za wszystkie dziś wizytujące! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2017, 07:45
baassiia lubi tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualnyHej dziewczyny ja po wczorajszej wizycie trochę przybita, ale mimo wszystko pełna pozytywnego myślenia. Idę dzisiaj do pracodawcy powiedzieć o ciąży, trzymajcie kciuki, trochę sie stresuje, bo to wredna baba... Ale wiecie co? Po tym jak zobaczyłam wczoraj zwoje maleństwo, jak macha rączkami, nóżkami jak fika koziołki... To ta cała moja dyrektorka może mi naskoczyć! Dzidziutek jest najważniejszy!
dżdżownica, KaroLove, Natikka123, mana lubią tę wiadomość
-
Agnesqe wrote:Hej dziewczyny ja po wczorajszej wizycie trochę przybita, ale mimo wszystko pełna pozytywnego myślenia. Idę dzisiaj do pracodawcy powiedzieć o ciąży, trzymajcie kciuki, trochę sie stresuje, bo to wredna baba... Ale wiecie co? Po tym jak zobaczyłam wczoraj zwoje maleństwo, jak macha rączkami, nóżkami jak fika koziołki... To ta cała moja dyrektorka może mi naskoczyć! Dzidziutek jest najważniejszy!
Ja w sumie też już powinnam poinformować swoją dyrekcję ale jakoś mi się nie spieszy z tym