Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
KaroLove wrote:wow szacunek !
Dzięki, ja będę pod własnym wrażeniem jak już się obronie bo sama wizja mnie przeraża. Jak startowalam to wydawało mi się to jakieś łatwiejszezobaczymy. Dzidziulek będzie miał czytane ustawy do poduszki:D gwarancja szybkiego zasypiania murowana.
KaroLove lubi tę wiadomość
-
aaniluap wrote:U mnie też mówiła Pani w rejestracji, że w tym samym dniu, ale kilka dziewczyn, nawet tu na forum, pisało, że miało w innych terminach. Może lekarze mają jakieś programy do korelowania tych wartości adekwatnie do danego tygodnia i dnia?
Ja też robiłam tego samego dnia i tak kazała położna. Może wyniki wiarygodniejsze bo biorą wtedy rozmiar rzeczywisty i wtorek ciąży na podstawie CRL. -
A może by... wrote:Dzdzownica, miałaś jakiś problem z dziekanka? Też robię doktorat i zastanawiam się jak to wygląda. Kierownik u nas mówił że nie ma czegoś takiego jak dziekanka tylko to urlop czy jakoś tak.. mogę wziąć na rok. Mnie już zostało napisanie pracy więc chciałabym to pisać na macierzyńskim i teraz trochę na l4.. a urlop brać od pazdziernika, tylko nie wiem jak to ugryźć.
Nie miałam problemu bo w poprzedniej ciąży miałam l4 bo był ogromny krwiak i leżałam 5 tygodni plackiem i potem po poronieniu też miałam zwolnienie. Więc mam urlop zdrowotny na rok i teraz od października przedłuże. Bo u mnie można max 2 lata z rzędu. Jestem już na 4 roku i wszystkie zajęcia mam zaliczone, tylko przewód doktorski otworzyć i dokończyć pracę pisać. Ja robię z ekonomii ze specjalizacja towaroznawstwo.A może by..., KaroLove lubią tę wiadomość
-
Odnośnie testu PAPP-a. Ja dziś byłam w przychodni, bo chciałam pobrać krew na test i dostałam info, że mam przyjść jak już będę miała wynik USG. A USG mam dziś 19:40. Także dowiedziałam się, że dziś mam iść na USG a jutro rano przyjść z wynikiem na pobranie żeby mogli sobie skopiować wyniki USG.
Z resztą na moim skierowaniu z Medicover na PAPP-a jest napisane, że badanie krwi i badanie USG NIE MUSZĄ być wykonane tego samego dnia. -
dżdżownica wrote:Nie miałam problemu bo w poprzedniej ciąży miałam l4 bo był ogromny krwiak i leżałam 5 tygodni plackiem i potem po poronieniu też miałam zwolnienie. Więc mam urlop zdrowotny na rok i teraz od października przedłuże. Bo u mnie można max 2 lata z rzędu. Jestem już na 4 roku i wszystkie zajęcia mam zaliczone, tylko przewód doktorski otworzyć i dokończyć pracę pisać. Ja robię z ekonomii ze specjalizacja towaroznawstwo.
To sytuacja u Ciebie podobna jak u mnie dlatego uznaliśmy z mężem że później jak już zrobię tytuł to znów będę chciała coś więcej robić zmienić pracę itd stąd decyzja o maluszku w tym roku nie przyszłym. Liczę ze przewód otworzę do października i później intensywne pisanie. Obym nie zginęła w domu między pieluszkami bo wtedy doktorat położę.. -
Natikka123 wrote:A ja jestem wściekła. Moja firma wprowadziła nowe zasady wprowadzania premii świątecznej. Zawsze było brane pod uwagę czy ktoś wymuszal chorobowe i na tej podstawie nam z naszego funduszu na który placimy wypłacano pieniadze. Potem były jaja bo w styczniu nam odciagali podatek od ogółu otrzymanym pieniędzy w roku choć dawali nam marne grosze.
Teraz wymyślili że mamy tydzień na dostarczenie zaświadczenia o zarobkach męża z 3 miesięcy i będą liczyć średnia a jak ktoś ma dużo to dostanie mniej. Więc jest to kpina dla mnie bo u mnie maz w mudurowce wszystkie dodatki były w lutym i przez to nie dostanę prawie nic a takie lenie i nieroby albo pracujący na czarno czy siedzacy na 500 + masę kasy dostaną bo to co odbiorą lepiej zarabiającym dadzą nierobom. Ale wkurzona jestem.
No ja też bym się wkurzyła. Tak to już jest, że w tym kraju pracujacy uczciwie na umowę dostają najbardziej w dupę, a darmozjady, którzy nawet dnia w swoim życiu nie pracowali zgarniają niezły hajs za 500+ i resztę socjalu i jeszcze im mało (znam kilka takich przypadków, że aż się nóż w kieszeni otwiera). Pamiętajcie o tym przy następnych wyborach i nie dajcie sobie zamydlić oczu, wszak tu chodzi o przyszłość naszych dzieci -
nadziejastru wrote:U mnie w korpo to od zawsze jest tak, że socjal większy dostają Ci co mniej zarabiają, a kierownicy, dyrektorzy mniejszy, tak samo jeśli chodzi o dofinansowanie do biletów do kina czy czegoś, to wszystko zależy od progu, im większe zarobki, tym mniejsze dofinansowanie, ja akurat jestem w niższych i jak nie byłam po ślubie to się cieszyłam na każde większe pieniądze bo mogłam sobie odłożyć na to czy na tamto, albo pomóc babci w utrzymaniu domu
Odkąd jestem w małżeństwie to już mniejsze pieniądze dostaje po jakichkolwiek rozliczeniach, a do Pita musimy dopłacić w tym roku
Dla mnie to jest niesprawiedliwe jak np. dziewczyna pracuje u mnie w firmie i jest oficjalnie jako utrzymująca rodzinę i dostaje bardzo dużo profitów itd., mąż jej ma własną firmę, ale nie jest zarejestrowany jako właściciel itd. mają kupę kasy z tego, a widnieje jako bezrobotny i dostają wszelkie socjale, tak samo jak ktoś pracuje na czarno za granicą, rozbija się samochodem za x tysięcy, a socjale mu się należą, a my tyramy od wypłaty do wypłaty i nic nie dostajemy, bo zawsze przekracza i tak samo u moich rodziców, ledwo do wypłaty, a i tak zawsze przekracza i nic nie dostawali
Wszystko przez to, że w Polsce liczy się papier. To jest jeden z wielu absurdów. Pamietam jak na studiach na stypendium socjalne łapały się osoby, które nigdy nie były ubogie, miały markowe ciuchy i szpanowały zdjęciami z zagranicznych wyjazdów. A ja ledwie dostawałam minimum, kiedy miałam naprawdę nieciekawą sytuację i w końcu trzeba było iść do pracy na weekendy. Niby równość a tak na prawdę wręcz przeciwnie. Ehh, wpienia mnie ta niesprawiedliwość, gdzie uczciwi ludzie są dyskryminowani. Ciężko się dziwić, że wokół tylu cwaniaków. -
A może by... wrote:To sytuacja u Ciebie podobna jak u mnie dlatego uznaliśmy z mężem że później jak już zrobię tytuł to znów będę chciała coś więcej robić zmienić pracę itd stąd decyzja o maluszku w tym roku nie przyszłym. Liczę ze przewód otworzę do października i później intensywne pisanie. Obym nie zginęła w domu między pieluszkami bo wtedy doktorat położę..
No ja coś czuję że ciężko mi będzie wrócić do pisania. Jakoś przewartosciowalo mi się w głowie i nie mam weny do pracy i nauki. -
KasiaHaBe wrote:Mnie też dziś pokłuli bo musiałam sprawdzić poziom progesteronu po odstawieniu prolutexu i tsh po zwiększeniu dawki euthyroxu, kontrolnie tez mocz im oddałam
i teraz czekam na wyniki.
Mam pytanie o test papp-a i usg I trymestru - mam zrobić w poniedziałek 3 kwietnia test podwójny metodą kryptor papp-a i hcg wolna podjednostka beta, a usg I trymestru mam w następny wtorek czyli 11 kwietnia i wtedy mam wziąć ze sobą wyniki papp-a. Nie powinno się tego robić jednego dnia? I czy możliwe że to badanie z krwi kosztuje tylko 85 zł w diagnostyce? W porównaniu do tego ile wydałam juz na badania to wydaję się całkiem niedużo, a w internecie też są rożne ceny.
ja test pappa mam w poniedziałek 3.04 a prenatalne 6.04. Jak się zapisywałam na tego 6 to zapytałam czy krew na pappa trzeba oddać wczesniej to mi pani z rejestracji powiedziała, że mogę przyjechać właśnie w poniedziałek 3.04, to będą już wyniki na usg. Tak to przynajmniej zrozumiałam. A ginekolog nie dała żadnych konkretnych zaleceń oprócz tego, że warto zrobić. Za całość płacę chyba 380, jak dobrze pamiętam to usg 260 i papa 120 czy jakoś tak, ale nie pamiętam dokładnie, możliwe, ze coś pomyliłam. -
dżdżownica wrote:A moja właśnie dostała cieczke:)
Dzięki za podpowiedzi bo bym się nie spodziewała kompletnieteraz śmiga po domu w pieluszce na basen dla maluchów:D
-
no wlasnie, mi tez pobrali krew na bad. pappa a sie na usg okazalo ze za szybko jestem....myslicie ze mam sie upomniec zeby od nowa pobrali? boje sie ze lekarz to opisze i jakies glupoty powychodza, nie koniecznie takie jakie bym chciala?
a moze nie ma roznicy i krew to krew?A może by... lubi tę wiadomość
-
madlene88 wrote:Kupilam mojej majtasy dla suczek hahaha ale niezadowolona i ich niechce nawet niewie jak w nich siadac hahaha.Psy po 9dniu cieczki szukaja samca i maja tendencje do ucieczek wiec pilnuj jezeli.niechcesz dopuszczac:)ja mojej pilnuje jak oka w głowie hahaha bo to jeszcze dziecko.piesek hehe
Dobrze że mówiszmoże za rok ją dopuścimy ale musi być mężczyzna z rodowodem a nie byle kundel
-
Nika
Będzie dobrze
Sama widzisz ze tylko dobre wiadomości są więc dziś dołączysz do tego grona
09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
nick nieaktualny