WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pampcia wrote:
    hej hej! mi mdłości minęły już praktycznie całkowicie, odzyskuje powoli apetyt na jedzenie i z tego szczęścia aż sobie zrobiliśmy dłuższy weekend bo i ładna pogoda się trafiła :)
    mam, może trochę głupie, pytanie do Was...wiadomo, siedze w domu to sobie musze znaleźć cos do myslenia, przedtem mordowaly mnie nudności i wymioty to mi nie w głowie było nic innego ale teraz powoli zaczynam się przyzwyczajać do ciąży...i chyba mnie strach obleciał :/ dzisiaj jakiś taki dzień mam. zazyna mi wychodzić brzuszek powoli, ciało mi się zmienia bezpowrotnie, dociera do mnie że noszę w sobie kilka centymetrów nowego człowieka który w dodatku cały czas rośnie i niedługo stanie się naszym nieodłącznym elementem! ta odpowiedzialność, ogromne zmiany w życiu...chcielibyśmy mieć przynajmniej 2 dzieci, najlepeij drugie jak najszybciej a to się wiąże z wypadnięciem z zawodu dla mnie bądź co bądź...itp...itd...powiedzcie plis że normalne są takie rozterki


    Jasne, że normalne. My się staraliśmy o dzieciatko ponad pół roku, wiem, ze i tak szybko poszło, ale wtedy odchodziłam od zmysłów;) Do tego już wczesniej myśleliśmy o dziecku, ale czekalismy na "odpowiedni moment" tak z rok, półtora. A jak już się udało zajść, to oczywiście poczułam ogromną ulgę, że możemy mieć dzieci i cieszyłam się bardzo, ale była też myśl czy na pewno już jestem gotowa. Myślę, że sporą presję bądź co bądź wywierało na mnie szeroko pojęte społeczeństwo - rodzina, znajomi z dziećmi i też myśli, że w sumie do 30 już blizej niż dalej. Ale nie żałuję, choć to wszystko czasem faktycznie przytłacza :)

    Pampcia lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dzisiaj bez sił. W poniedziałek się tak dobrze czułam, a wczoraj wieczorem znów mnie wymioty dopadły i pozbawiły mnie energii.
    U mnie już wszyscy wiedzą, bo niektórzy w rodzinie mają długie jęzory :P
    Wczoraj nawet szefowej powiedziałam.
    Kurde jak tak czytam jak duże macie bobaski, to się zaczynam martwić, że mój jakiś malutki. W 11t5d miał 47,7mm, a widzę, że u Was w 12t0d ma o 1cm więcej :/

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • mimoza Autorytet
    Postów: 498 411

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morenadenna wrote:
    a ja dzis znów raz zapłamiłam:/ to już 3 raz w ciągu tygodnia podjadę do szpitala niedlugo
    Może dla spokoju podjedź i sprawdź. Będzie wszystko dobrze!

    wnidrl68oe42jn4s.png

    1usawn1575ou2tgw.png
  • Morenadenna Autorytet
    Postów: 348 185

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoza wrote:
    Może dla spokoju podjedź i sprawdź. Będzie wszystko dobrze!
    dzięki to bylo takie jednorazowe aczkolwiek zastanawiam się skąd to się bierze :/

  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimoza wrote:
    Witam Was dzisiaj bez sił. W poniedziałek się tak dobrze czułam, a wczoraj wieczorem znów mnie wymioty dopadły i pozbawiły mnie energii.
    U mnie już wszyscy wiedzą, bo niektórzy w rodzinie mają długie jęzory :P
    Wczoraj nawet szefowej powiedziałam.
    Kurde jak tak czytam jak duże macie bobaski, to się zaczynam martwić, że mój jakiś malutki. W 11t5d miał 47,7mm, a widzę, że u Was w 12t0d ma o 1cm więcej :/

    A ginekolog mówi, że wymiar prawidlowy? Nie przejmuj się tym, pewnie każdy bobek ma swoje tempo ;)

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Morenadenna Autorytet
    Postów: 348 185

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w poprzedniej ciazy 11.3 dni młody miał 47mm.wiec luz :)

  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    candela wrote:
    Gibsonka jakbyś mi wysłała namiary to byłabym wdzięczna :)

    Basia, kopniaczki już ? Z córką też tak szybko czułaś ?

    Tak was czytam i już nie mogę się doczekać mojego USG...Głupie myśli mnie nachodzą.
    Tak, tez bardzo podobnie kolo 16tyg z tym, ze corcia jakos tak delikatnie raczej na poczatku I wyczuwalam jak lezalam na plecach I reka na brzuchu, a teraz stalam I takie sprezyste jebs ;) to dziecko jest wieksze o tydzien wiec pewnie tez wiecej sily ;)

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • Morenadenna Autorytet
    Postów: 348 185

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    baassiia wrote:
    Tak, tez bardzo podobnie kolo 16tyg z tym, ze corcia jakos tak delikatnie raczej na poczatku I wyczuwalam jak lezalam na plecach I reka na brzuchu, a teraz stalam I takie sprezyste jebs ;) to dziecko jest wieksze o tydzien wiec pewnie tez wiecej sily ;)
    spokojnie dziewczyny w pierszej ciazy to i koło 22 tyg czasem się zaczyna czuć ruchy

  • Nieśmiała Autorytet
    Postów: 1042 1000

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My wczoraj byliśmy w kinie i na spacerze, jak mi się po tym dobrze spalo :-)
    Co do ciąży to my powiedzieliśmy tylko rodzicom i w pracy, ale pewnie nasze mamy już szaleją dalej ;-)
    Pojutrze wizyta, ale stressss!

    age.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morenadenna wrote:
    normalne :) hormony też swoje robią. ja mam momenty załamania,ze znów wszystko zacznie się od nowa ;)

    ale za to 3ka starszych może coś już pomoże? :)

    f2w3dqk3604phf94.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 sierpnia 2017, 22:27

    f2w3dqk3604phf94.png
  • Morenadenna Autorytet
    Postów: 348 185

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziecko żyje ale pecherzyk jest umiejscowiony przy samiutkiej szyjce więc ryzyko poronienia

  • Morenadenna Autorytet
    Postów: 348 185

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ma 45 mm :)

  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zakochałam sie! :D

    https://tako.net.pl/2261-thickbox_default/chess.jpg <3

    wygląda chyba ok, amortyzatory, duże torby, daszek mocno osłaniający...

    spacerówka też niezła tylko problem w tym że ciężko znaleźć jakieś wiarygodne opinie na necie (w ogóle na temat wózków), większość wygląda na sponsorowane, może mi sie tylko wydaje

    mana lubi tę wiadomość

    f2w3dqk3604phf94.png
  • Pampcia Autorytet
    Postów: 355 255

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morenadenna wrote:
    dziecko żyje ale pecherzyk jest umiejscowiony przy samiutkiej szyjce więc ryzyko poronienia

    ale tak było od poczatku? czyli czeka Cię ten słynny tryb życia "leniwej królowej"?

    f2w3dqk3604phf94.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ziewnięcie numer 198... Masakra nie mam dzisiaj ani ociupinki siły... Leżę i leżę... Jakaś okropna bezsilność mnie dzisiaj złapała... O 199 ;)

  • Morenadenna Autorytet
    Postów: 348 185

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pampcia wrote:
    ale tak było od poczatku? czyli czeka Cię ten słynny tryb życia "leniwej królowej"?
    wiesz nie wiem...nikt o tym nie mówił wcześniej...

  • czekajacanacud1 Autorytet
    Postów: 1528 724

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morenadenna a te plamienia to brazowe czy czerwone? ciekawe skad sie biora. dostalas jakies leki? i jak wczesniej mialas umiejscowiony pecherzyk?

    6sutskjolve431gm.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Morenadenna wrote:
    dziecko żyje ale pecherzyk jest umiejscowiony przy samiutkiej szyjce więc ryzyko poronienia
    Odpoczywaj, na ile to oczywiscie możliwe. A Ty dzidziusiu trzymaj się tam mocno ;)

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • aaniluap Autorytet
    Postów: 322 257

    Wysłany: 5 kwietnia 2017, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale przy szyjce jest umiejscowiony pęcherzyk czy łożysko? Bo w sumie na tym etapie dziecko chyba "pływa" już sobie swobodnie, przyczepione jest tylko pępowiną do łożyska, które podobno bardzo często przesuwa się w górę macicy i dlatego nie powinno się straszyć mam łożyskiem przodującym przed 20 tyg ciąży.

    Mam nadzieję, że skoro nikt Ci wcześniej o tym zagrożeniu nie wspominał to rzeczywiście to nic poważnego. Może lepiej skonsultować to z innym lekarzem?

    baassiia, patulla, BurzaHormonów lubią tę wiadomość

    02502cdf1c.png
‹‹ 518 519 520 521 522 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ