X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nieśmiała wrote:
    Anuska chyba pytała o tytuł artykułu.. a nie że ktoś sie wysmiewa

    Dokładnie :-) broń bosze wyśmiewać... Wiecie ludzie gadali i lubią kolorować myślałam że są tam jakieś sprawdzone informacje już ;-)

    Kurcze nie wiem jak mam wybrnąć z wizyty u teściów.. Złe samopoczucie w gre nie wchodzi :-/ a małż beze mnie nie chce iść ?? :-O

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry:) Jutro usg prenatalne już się nie mogę doczekać! Jutro też zaczynamy II trymestr! Ehhh jestem szczęśliwa, kroczek po kroczku byle do przodu! Wszystkiego dobrego mamusie ;)

    Anuśka19, Natikka123 lubią tę wiadomość

  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja:)

    Jeśli chodzi o szczepionki to uważam, że lepiej szczepić niż nie szczepić. Powikłania zawsze mogą się zdarzyć, tak może być nawet po witaminach. Noe rozumiem tej nagonki przeciwko szczepionkom.

    A co do samopoczucia to jest super, mdłości brak, mięsko jem, gdyby nie ta infekcja to byłoby idealnie. Nie wiem co się dzieje, na szczęście jutro jade do mojej ginekolog po skierowanie do genetyka, to zapytam co dalej... Boję się ze to coś poważnego. Byleby do dzidzi się nie dostało.
    O ciąży juz wszyscy wiedzą, rozniosło się na zasadzie "powiem ci newsa, ale nikomu nie mów"

    patulla lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BurzaHormonów wrote:
    Witam się i ja:)

    Jeśli chodzi o szczepionki to uważam, że lepiej szczepić niż nie szczepić. Powikłania zawsze mogą się zdarzyć, tak może być nawet po witaminach. Noe rozumiem tej nagonki przeciwko szczepionkom.

    A co do samopoczucia to jest super, mdłości brak, mięsko jem, gdyby nie ta infekcja to byłoby idealnie. Nie wiem co się dzieje, na szczęście jutro jade do mojej ginekolog po skierowanie do genetyka, to zapytam co dalej... Boję się ze to coś poważnego. Byleby do dzidzi się nie dostało.
    O ciąży juz wszyscy wiedzą, rozniosło się na zasadzie "powiem ci newsa, ale nikomu nie mów"


    A tu żadnej nagonki nie ma :-) po prostu taka wiadomość. Strach jest zawsze i przed wszystkim. W sumie tu troszkę inna sytuacja po drodze wychodzi ;-)

    Samopoczucia zazdroszczę. Niestety ja tuliłam wczoraj porcelane. I też przyczepiła się do mnie jakaś infekcja :-(

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja szczepie bo moja do tej pory raz moze miala 37, ale... nopy to nie jest jakies 1 dziecko na milion... wsrod znajomych mam mamy z dziecmi z atakami drgawek z mega wysoka goraczka na szczescie bez trwalych konsekwencji... to naprawde moze sie I zdarzyc maszemu dziecku :(

    Moja teraz ma miec swinka/odra/rozyczka - najbardziej NOPogenne szczepienie, bardzo sie boje... chyba przeciagne jak bedzie starsza, a zaszczepie cos tam innego z kalendarza.

    Jeszcze jedna kwestia. Szczepienie na wzw w 1 dobie. Tak naprawde nie mamy pojecia czy masze dzieciatko nie podlapalo czegosc podczas porodu lub ogolnie z otoczebia I takie wymeczony porodem maluszek jest narazony na obciazajace dzialanie szczepionki. Jest to tez ryzykowne.

    Barbie24 lubi tę wiadomość

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • baassiia Autorytet
    Postów: 2217 2191

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A zdanie "powiklania sie moga zdarzyc"... jak bedzie miec maluszka na swiecie pod swoja opieka I biorac za niego 100% odpowiedzialnosci inaczej bedziesz myslec. Moga sie zdarzyc to wiesz odparzenia na tylku a nie sepsa czy drgawki

    ckaik0s3cw5dk0ny.png
    l22nhdgepv6li19g.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodziło mi raczej o ogólną nagonke, nie tutaj :P
    Fakt, że jeszcze nie jestem w tym temacie, pewnie sama będę się stresować, ale na dzień dzisiejszy zamierzam szczepić

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • BurzaHormonów Autorytet
    Postów: 695 362

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Basia, jak już tu ktoś napisał, nie jest tak ze jednego dnia szczepionka, a na drugi dzień sepsa. Zastanawia mnie po prostu na ile szczepionka mogła to spowodować, a na ile role mógł odegrać jakiś inny czynnik. Tak sobie myślę ze mamy coraz więcej syfu w otoczeniu, dzieci nie będą się rodzic coraz zdrowsze, wiec może i szczepionki zaczną działać odwrotnie... Ale to takie gdybanie. Jedno jest pewne, czeka nas wiele dylematów i strachu

    dżdżownica lubi tę wiadomość

    zpbnzbmh7h9mfz19.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BurzaHormonów wrote:
    Witam się i ja:)

    Jeśli chodzi o szczepionki to uważam, że lepiej szczepić niż nie szczepić. Powikłania zawsze mogą się zdarzyć, tak może być nawet po witaminach. Noe rozumiem tej nagonki przeciwko szczepionkom.

    A co do samopoczucia to jest super, mdłości brak, mięsko jem, gdyby nie ta infekcja to byłoby idealnie. Nie wiem co się dzieje, na szczęście jutro jade do mojej ginekolog po skierowanie do genetyka, to zapytam co dalej... Boję się ze to coś poważnego. Byleby do dzidzi się nie dostało.
    O ciąży juz wszyscy wiedzą, rozniosło się na zasadzie "powiem ci newsa, ale nikomu nie mów"

    Hej co to za infekcja Ci sie przyplątała? Może warto by było zrobić CRP z krwi? Dzięki temu dowiesz się czy stan zapalny jest ogólnie w Teoim organiźmie, jeśli tak to wtedy jest to niebezpieczne, bo może dotrzeć do dzieciątka. Ale może być tak, że stan zapalny siedzi w jednym miejscu i nie krąży po Twoim organiźmie. Ja tak mam z infekcją pęcherza, na szczęście siedzi to tylko w pęcherzu;)

  • Barbie24 Ekspertka
    Postów: 246 183

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za każdym razem panikuję przed szczepieniem.MMR odciągam na razie.Według mnie szczepienia są potrzebne, ale uważam, że każde powinno być poprzedzone porządnym badaniem dziecka, wywiadem z rodzicami na temat rozwoju, samopoczucia dziecka itd.a nie samym osłuchaniem i stwierdzeniem, że można szczepić.Lekarz przez dwie minuty pobytu w gabinecie nie jest w stanie w 100% stwierdzić czy wszystko jest super, a obciążanie tak małego organizmu, który może być np. już osłabiony w danym momencie na pewno bezpieczne nie jest.
    Poza tym za dużo jest tych szczepień w tak krótkim czasie, samych obowiązkowych jest sporo, dodatkowo jeszcze te zalecane, które lekarze też chwalą...

    Baassiia na temat szczepienia wzw w 1 dobie napisałaś wszystko to co i ja myślę.

  • AlicjaaA Autorytet
    Postów: 849 769

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się po długiej nieobecności :-) Już na koniec, ale jeszcze aktualne życzenia świąteczne przesyłam wszystkim październikowym mamusiom!!

    Nie dałam znać po swojej wizycie z 11 kwietnia. Pomiary wszystkie prawidłowe, maluszek wygląda na zdrowego :-) Lekarz robił mi piękne ujęcia, bo zrobił jeszcze usg wewnetrzne, przez brzuch był słaby obraz.
    No i puki co lekarz twierdzi, że wygląda mu na dziewczynkę, ale wiadomo, że jeszcze nie pewne. Jakby się potwierdziło to byłabym niesamowicie szczęśliwa mając córeczkę do parki :-)

    Anuśka19, kiti lubią tę wiadomość

    dqpr6iyewfi44js0.png
    rfxg9jcg2qpvnn7a.png
  • patulla Autorytet
    Postów: 2533 2103

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    patulla wrote:
    Najbliższe wizyty:

    17.04 Kimmy
    18.04 Agnesqe (prenatalne)
    19.04 Agnesqe, BeBeBe (prenatalne)
    20.04 candela
    21.04 KaroLove, nadziejastru, Lola83
    25.04 BurzaHormonów, Karola - mama Julci i ... ?, czekajacanacud1
    26.04 Kimmy, Natikka123
    27.04 Anuśka19
    28.04 Gabisonka
    04.05 Bella_Bella
    05.05 Nieśmiała, Patulla, dżdżownica
    09.05 zuzanna
    10.05 E_w_c_i_a
    11.05 Veira

    dqprj44jb8yg6zfw.png9f7jx1hpfxfexs93.png
    l22ne6ydz3bwmwg9.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I tak kolejny świąteczny dzień przyszło mispędzać samotnie :'(

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbie24 wrote:
    Ja za każdym razem panikuję przed szczepieniem.MMR odciągam na razie.Według mnie szczepienia są potrzebne, ale uważam, że każde powinno być poprzedzone porządnym badaniem dziecka, wywiadem z rodzicami na temat rozwoju, samopoczucia dziecka itd.a nie samym osłuchaniem i stwierdzeniem, że można szczepić.Lekarz przez dwie minuty pobytu w gabinecie nie jest w stanie w 100% stwierdzić czy wszystko jest super, a obciążanie tak małego organizmu, który może być np. już osłabiony w danym momencie na pewno bezpieczne nie jest.
    Poza tym za dużo jest tych szczepień w tak krótkim czasie, samych obowiązkowych jest sporo, dodatkowo jeszcze te zalecane, które lekarze też chwalą...

    Baassiia na temat szczepienia wzw w 1 dobie napisałaś wszystko to co i ja myślę.

    Mi się nie zdarzyło żeby lekarz nie zapytał czy coś się dzieje z dzieckiem. Więc też trochę rodzice powinni wziąć odpowiedzialność za dziecko i wiedząc że idzie na szczepienie to przez kilka dni wcześniej obserwować jeszcze wnikliwiej czy nie kicha, nie kaszle i nie ma nawet lekko podniesionej temperatury. I jakie ma samopoczucie, czy może jest bardziej zmęczone itp. I samemu od razu mówić lekarzowi, z pewnością żaden by takich objawów nie zbagatelizowal. Bo prawda jest taka że nikt o nasze dziecko nie zadba jeśli sami tego nie zrobimy :)

    smeg lubi tę wiadomość

    1JyDp2.png
  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka19 wrote:
    I tak kolejny świąteczny dzień przyszło mispędzać samotnie :'(

    Oj a dlaczego?

    1JyDp2.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dżdżownica wrote:
    Oj a dlaczego?



    Teście... Małżonek wolał iść podydać :-/

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • candela Autorytet
    Postów: 581 341

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja, gratuluję pozytywnych wieści :)
    No i żeby córeczka została córeczką ;)

    A mnie zaczęła boleć jakoś dziwnie kość łonowa...tak kłuje i trochę jakby w pachwinach też. Trochę jak zakwasy w tym miejscu? Sama nie wiem. Boli bardziej jak chodzę.
    Dodatkowo już mnie kręgosłup boli a to dopiero początek :/

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cykl starań
    druga ciąża <3 złoty strzał!
    RwFEp2.png 7lpqp2.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka19 wrote:
    Teście... Małżonek wolał iść podydać :-/


    Kurcze dziwnie to może zabrzmiało :-/

    Tolerancja niektórych obywateli wobec drugich osób jest bardzo ograniczona :-( Jestem dzieckiem z domu dziecka,w dodatku nie polskim i niepełnosprawnym ... Nie mam najlepszych kontaktów z teściami. od czasu gdy teść tydzień przed naszym ślubem w samą Wigile powiedział coś okropnego w moim kierunku :-( Wybaczyłam ale kiedy w ostatnim tygodniu znowu zaczal dawać do zrozumienia swój stosunek do mojej osoby i brak szacunku ,szala goryczy się przelała i powiedziałam ,że nie pójde. Więc mąż postanowił pójść sam :-(

    p19udqk3biqtk3ub.png
  • candela Autorytet
    Postów: 581 341

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśka rozumiem, że Ci przykro :(
    Chociaż z drugiej strony pewnie mężowi ciężko całkiem zerwać kontakt z rodzicami.

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cykl starań
    druga ciąża <3 złoty strzał!
    RwFEp2.png 7lpqp2.png
  • Anuśka19 Autorytet
    Postów: 979 650

    Wysłany: 17 kwietnia 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    candela wrote:
    Anuśka rozumiem, że Ci przykro :(
    Chociaż z drugiej strony pewnie mężowi ciężko całkiem zerwać kontakt z rodzicami.


    Nigdy tego od niego nie wymagałam. Bardziej zależało mi aby dał im do zrozumienia ,że ja jestem jego rodziną i należy mi się odrobina szacunku, bez względu na uprzedzenia :-(

    p19udqk3biqtk3ub.png
‹‹ 575 576 577 578 579 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak okresu a negatywny test ciążowy, czyli o przyczynach spóźniającej się miesiączki

Każda kobieta doświadczyła lub doświadczy spóźniającej się miesiączki, nie będąc w ciąży. Z jakich przyczyn miesiączka może się spóźniać? Co robić, kiedy krwawienie miesiączkowe nie wystąpiło, a testy ciążowe wychodzą negatywnie? Po ilu dniach warto zgłosić się do lekarza? 

CZYTAJ WIĘCEJ