Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny moja siostra byla umówiona na cesarke z lekarzem,niedosc ze ja zostawil na lodzie i niepojawil sie w szpitalu to ja zmusili do porodu naturalnego.Miala bardzo wysokie ciśnienie mimo tego musiała rodzic.Przezyla ten porod jako koszmar w wieku 21lat,biedna do dzis nie zdecydowali sie na 2dziecko.Ja chce naturalnie rodzic ale.sie okaze co bedzie.Szczerze to po cesarce niebylabym do konca samodzielna a chce byc samodzielna...Mamy niemam siostry maja swoje obowiązki,tesciowa by musiala nocowac haha a tego niechceeee haha.Wiec nadzieja w mezulku tylko wtedy...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 20:36
-
Mi po ciąży został jeden mały rozstępik
Za to piersi....całą ciążę mikrusie. Nic nie urosły. A jak po porodzie dostałam nawału to momentalnie zrobiły się olbrzymie i niestety zostały mi duże sine rozstępy na nich
Co do porodu to ja się cieszę (mimo, że marzyłam o cc), że udało mi się urodzić sn. I teraz też chcę sn ale mi to łatwo mówić bo długo się nie męczyłam
-
BurzaHormonów wrote:A jakich argumentów użył lekarz? Chciałabym poznać rożne opinie
Tu akurat chodziło o mój przypadek konkretnie. Po pierwsze i najważniejsze jeśli "nie będę wspolpracowac" to poród będzie bardo trudny. Po drugie mam astmę i mogę się zacząć dusić przy niemiarowym oddechu. A niestety duszności potęgują się przy stresie. Rozważam nawet pełna narkoze bo wiem że będę panikowac.
A druga rzecz to lekarz uważa że cesarka to rutynowy zabieg jak usunięcie migdałków. 20 minut i po sprawie, mniejsze ryzyko podduszenia czy urazów bioder i kończyn. Mój szwagier jest chirurgiem ortopeda i operowal noworodka z wyrwanym barkiem, także sam poleca cc.
-
Macie tempo! przez świeta mało czytałam, potem w rozjazdach, wesele itd. wrcoilam dzisiaj to przez cały dzien probuje Was nadrobic!
Patulla, nie pisałam nic o mojej wizycie bo nawet nie pamiętałam dokładnie kiedy miałam mieć, a nie miałam folderu przy sobie. no ale wizyta była dzisiaj. wstałam jakaś taka zdołowana, może dlatego że musiałam wrócić z Pl, no ale na 11 wizyta i od razu mi się gęba ucieszyła14cm i 160g żywego mięsa
w dodatku dr wypatrzyła ewidentnie męskie ozdoby więc miała być dziewczynka ale jednak zrobił się z tego chłopak, też dobrze, byle zdrowe
no a potem jeszcze zaglądneliśmy do mieszkania, które jest w trakcie remontu, widać że w końcu ruszyło z kopyta, jak dobrze pójdzie to max na początku czerwca sie wprowadzimy. tak więc od tamtej pory już mi zdecydowanie lepiejaż sobie zaraz chyba z tego szczęścia ustawię suwaczek jak Wy! tylko muszę poszukać. zdjeć nie wklejam bo marne i rozmazane ujęcia, nawet nie wiem ile serce biło, nigdy nie podają, tylko że wszystko ok, łożysko i w ogóle też ok...uff
rzygam tęczą dzisiaj
patulla, połówkowe mam 18go maja więc zapisz proszępatulla, Natikka123, E_w_c_i_a, BurzaHormonów, Anulka87, kiti, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
dżdżownica wrote:Tu akurat chodziło o mój przypadek konkretnie. Po pierwsze i najważniejsze jeśli "nie będę wspolpracowac" to poród będzie bardo trudny. Po drugie mam astmę i mogę się zacząć dusić przy niemiarowym oddechu. A niestety duszności potęgują się przy stresie. Rozważam nawet pełna narkoze bo wiem że będę panikowac.
A druga rzecz to lekarz uważa że cesarka to rutynowy zabieg jak usunięcie migdałków. 20 minut i po sprawie, mniejsze ryzyko podduszenia czy urazów bioder i kończyn. Mój szwagier jest chirurgiem ortopeda i operowal noworodka z wyrwanym barkiem, także sam poleca cc. -
patulla wrote:
26.04 Kimmy, Natikka123, kiti, Dziobuś, smeg
27.04 Anuśka19, madlene88
28.04 Gabisonka, Barbie24, madlene88, Caro
04.05 Bella_Bella, Caro
05.05 Nieśmiała, patulla, dżdżownica, Karolina1309, Kimmy, A może by..., KasieHeBe
08.05 Treselle
09.05 zuzanna
10.05 E_w_c_i_a, almaanies, Agnesque
11.05 Veira, mana
15.05 Kimmy (połówkowe), Anulka87
16.05 smeg (połówkowe)
17.05 aaniluap, Myszaq, A może by... (połówkowe), KaroLove, Dziobuś
18.05 nadziejastru (połówkowe), Anulka87, Pampcia (połówkowe)
22.05 nika1986 (połówkowe)
23.05 BurzaHormonów, czekajacnacud1, Karola - mama Julci i ... (połówkowe), India26 (połówkowe)
24.05 A może by...
28.05 kiti (połówkowe)
29.05 KaroLove (połówkowe)
05.06 Anulka87 (połówkowe)
06.06 Agnesqe (połówkowe)
08.06 aaniluap (połówkowe), KasiaHeBe (połówkowe)
-
dzdzownica U mnie również planowane jest cc. Głównego powodu może i nie ma, ale jest wiele które się pokrywają. Astma, ciąża leżąca, macica dwurożna, krwiaki, poronienia. Ja się po prostu boję że przy sn "coś pojdzie nie tak a lekarze nie zdążą", że po tylu miesiącach leżenia nie moje mięśnie odmówią mi posłuszeństwa w tym najważniejszym momencie. Nie będę i nie chce ryzykować. Przede wszystkim zdrowiem dziecka ale również i moim.
A tu ciekawy artykuł do poczytania:
https://mataja.pl/2015/03/prawa-rodzica-w-starciu-z-sluzba-zdrowia-czesc-i/mana, dżdżownica lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
nick nieaktualny
-
Mimoza ja do 7 r.z. miałam straszne ataki i brałam bardzo dużo leków. Potem mi się uspokoiło i wróciło jak miałam 25 lat jak się dowiedziałam że mam raka. Przed operacja jak mnie wiezli na salę to dostalam takich duszności że miałam zapaść. Teraz też jest ok, ale inhalator mam zawsze że sobą. A w górach zawsze muszę używać bo brakuje mu oddechu.
Barbie tak będę miała za życzenie tylko muszę zdecydować czy w szpitalu w poznaniu czy w Bydgoszczy.
Caro zgadzam się z Tobą w 100%, my jesteśmy najważniejsze i nasze dzieciątka i nie chce ryzykować że trafię na jakiegoś nawiedzonego debila który uważa że trzeba rodzic naturalnie. Ja jeszcze mam takie koszmary że trafię na jakiegoś kościołowego fanatyka który jak zobaczy że dziecko z in vitro to będzie mnie celowo męczył. Ostatnio mi się śniło że lekarz zamienił się w frediego Krugera z koszmaru z ulicy Wiązów i chciał mnie rozciac od dupy po głowę.
Także u mnie to już przesadzone że zapłacę za cc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 22:57
-
madlene88 wrote:Kochanie wlasnie mam z wieku dojrzewania na udach i biodrach ,tych na brzuchu boje sie najbardziej bo wiem ze tak sie niezaakceptuje z calym siwym brzuchem.Takze kochana wiem co to jest i innych juz nie pokocham,te z dojrzewania sa juz male i malo widoczne a tych na brzuchu bym nie zdzierzyla.
Jest teraz dużo metod usuwających rozstępy lub zmniejszających ich widoczność, nie martw się tymmadlene88, dżdżownica lubią tę wiadomość
-
dżdżownica wrote:A powiedz mi czy cewnikowanie boli?
baloniki tylko zmienialy
ale samo zalozenie mnie bolalo
-
Melduję się po wizycie.
Powiedzmy, że jest wszystko ok. Maluszki rosną i mają
11,5cm
12,9cm
14,0cm
Lekarz zauważyl mała nieprawidłowość u syneczka... No ale nie jest to nic groźnego.
Mam pytanie czy któraś będzie miała robione echo serduszek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2017, 23:06
Natikka123, Agnesqe, baassiia, Anulka87, Zielona_konczynka, India26, Dziobuś, Treselle lubią tę wiadomość
-
mana wrote:Po pierwszym cc pozniej przy drugim mozna zdecydowac czy sn czy cc? Myslalam ze musza byc wskazania do drugiego cc
mi moj lekarz juz na poczatku pazdziernika kazal isc do szpitala a termin dopiero na 17 mam
-
nick nieaktualny
-
Kimmy wrote:Melduję się po wizycie.
Powiedzmy, że jest wszystko ok. Maluszki rosną i mają
11,5cm
12,9cm
14,0cm
Lekarz zauważyl mała nieprawidłowość u syneczka... No ale nie jest to nic groźnego.
Mam pytanie czy któraś będzie miała robione echo serduszek? -
nick nieaktualny