Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Moje zdanie jest takie ze jak chce to jemRaz na trzy tygodnie, a jak bym miała ochotę częściej to też bym zjadła
Agnesqe, smeg, MałaMi88 lubią tę wiadomość
-
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Agnesqe lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Mi też się zdarzyło parę razy skusić na coś z MC albo pizzę. A ostatnio miałam zachciankę na nachosy.Agnesqe lubi tę wiadomość
-
Ja uważam, że wszystko, ale z umiarem. Skoro jadasz fast food sporadycznie to się nie przejmuj. Ja w prawdzie jeszcze nie zaliczyłam Maca, ale jadłam w pizzerii, kebab na początku ciąży też się zdarzył. No i chipsy... Kupuję raz na jakiś czas, nie umiem się powstrzymać. Najbardziej lubię ostre laysy :p piszesz że jesz zdrowo, wiec na pewno dostarczasz bobasowi potrzebne składniki, wydaje mi się ze fast food nie tyle szkodzi co jest po prostu bezwartościowym posiłkiem, raz na jakiś czas jest ok.
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Gdybym mogła to bym napewno zjadłaja kilka razy w ciąży pozwoliłam sobie na frytki i cole
Ale za to teraz lody magnum malinowe jem codzienniea tak poza tym to też mega zdrowo się odżywiam i nie mam problemu z poziomem cukru, cholesterolem. Przytyłam 2,5 kg od początku ciąży. Ważę teraz 62,5 a mam 172 cm.
Także wszystko jest dla ludzi (nawet ciezarnych) byle z umiaremAgnesqe lubi tę wiadomość
-
Ja też jadam, ale głównie jak nie ma kiedy zrobić obiadu, albo jesteśmy poza domem, ostatnio na majówce jadłam, bo w ośrodku gdzie byliśmy jedzenie było niejadalne, to trzeba było coś zjeść. McDonald, KFC czy inne sieciówki sobie odpuszczam, nie lubię ich, jest tam drogo i słabo. Hamburgery jadłam z półtora miesiąca temu w hamburgerowni z dodatkiem świeżych warzyw i frytek. Dopóki jest to raz na jakiś czas nie widzę problemu.
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
Ja tez juz w macu byłam,chipsy jem bo lubię laysy zielona cebulkę i dziś też zjem
Tak sobie 1-2 razy w tygodniu na chipsy pozwalam.
Ale ostatnio jem więcej zieleniny obiady domowe no i owoce codziennie. A zaraz się zaczną warzywa na ogrodzie i owocki to tym bardziej.
Moim zdaniem wszystko jest dla ludzi i o ile twojej diety codziennej nie stanowią dzień w dzień tylko fast foody to nie ma powodu do niepokoju. Zresztą znajoma jadła non stop kebaby bo miała jakiś napad na nie w ciążach i teraz urodziła bez problemów już 2 dziecko. Cole też szklankę wypije jak mam zgage i nic mi nie pomaga innego. Ale głównie wodę schlodzona z mieta z ogródka i cytrynka.
Dziewczyny wam też upał daje tak popalić dziś? Bo ja wyszłam na godzinny spacer i dosłownie ledwie żyje. Właśnie myślę że muszę wyjazd nad morze na początek czerwca przełożyć bo jak upały będą i brzuch wielki to nie dam rady skoro już dziś dostałam tak popalić.09.2016 poronienie samoistne 7 tydzień
09.2017 2630 g 48 cm szczęścia Amelka ❤
10.2019 ciąża obumarla 8 tydzień lyzeczkowanie
02.2020 ciąża obumarla 10 tydzien lyzeczkowanie
Potwierdzone:
Niedoczynność tarczycy
Insulinoopornosc
Niski progesteron
Pai homo
Mthfr herero
MTHFR C 677 hetero
24.08.2020 wizyta u genetyka
Leki:
Eutyrox 75
Metformax 2x500
Kwas foliowy allines
Femibion 0
D3 2000
Selen
Berberyna -
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
a jak już to frytki, MC chicken albo pikantny kurczakburger:)
Jest taki upał, że nie mogłam się oprzeć moim ulubionym lodom, sorbet malinowy Grycan
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/69f20ff6241c.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 14 maja 2017, 16:53
Agnesqe, MałaMi88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Ja nie widzę w tym nic złegoAgnesqe lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, skoro już piszecie o niezdowej żywności, to powiedzcie mi, czy jadacie lody z lodziarni? bo jest u mnie w mieście duzo takich lodziarni-kawiarenek ale jak zapytalam czy dają surowe jajka do lodów to powiedzieli ze dają no i jakos sie wystraszylam i boje sie kupowac
kupujecie? -
nick nieaktualny
-
Nieśmiała wrote:dziewczyny, skoro już piszecie o niezdowej żywności, to powiedzcie mi, czy jadacie lody z lodziarni? bo jest u mnie w mieście duzo takich lodziarni-kawiarenek ale jak zapytalam czy dają surowe jajka do lodów to powiedzieli ze dają no i jakos sie wystraszylam i boje sie kupowac
kupujecie?
-
Nieśmiała wrote:dziewczyny, skoro już piszecie o niezdowej żywności, to powiedzcie mi, czy jadacie lody z lodziarni? bo jest u mnie w mieście duzo takich lodziarni-kawiarenek ale jak zapytalam czy dają surowe jajka do lodów to powiedzieli ze dają no i jakos sie wystraszylam i boje sie kupowac
kupujecie?
Ja przez ostatnie 2 dni zjadłam 3 razy. Nie mogłam się oprzeć...Październik 2017 synek -
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
Jem,Jem i jeszcze raz jemdo MC i KFC mam za daleko u Nas nie maja burgerów za smacznych :-p ale nadrabiam pizza jak mi chęć najdzie a nie chce się samemu zrobić :-p a teraz narobiłaś mi smaka na spaghetti z serem z naszej pizzerii :-p chyba wygonie małża
Agnesqe lubi tę wiadomość
-
Agnesqe wrote:Dziewczyny mam pytanie, tylko prosze nie zlinczujcie mnie od razu jeśli tak nie postępujecie
Chodzi mi o fast food... Na prawdę nie jecie w ogóle w ciąży? BigMac, frytki, czy po prostu pizza, albo hamburger z knajpy która hamburgerami sie zajmuje, no albo kebab? Nie gadacie takich rzeczy w ogóle w ogóle... Bo ok w tygodniu gotuje obiady dla siebie i dla męża i są one raczej zdrowe a nawet bardzo zdrowe, ale czasami skuszę się na coś nie zdrowego... Nie raz jadłam juz chipsy, frytki czy coś z MC, albo kebaba... Oczywiście nie jest to tak, że co dziennie ale raz na dwa tygodnie na pewno... Zaznaczę, że w ciąży jeszcze NIC nie przytyłam, mam bardzo dobry cholesterol, cukier i z córcią wszystko dobrze... Jakie jest wasze zdanie na ten temat?
No ja to wiem o czym mówisz ja przed ciążą zero pustych kalorii fastfodow gazowanych kolorowych wszystko tylko eko fit i zdrowe ale od ciąży coś mi się poprzewracało to jest silniejsze ode mnie do tej pory już pochłonęła chipsy pizze gazowane słodkie frytki przede mną mc i KFC i wiem że zalicze i tak jak ty w tygodniu o obiadki gotuje staram się zdrowo odżywiaćAgnesqe lubi tę wiadomość
-
Nieśmiała wrote:dziewczyny, skoro już piszecie o niezdowej żywności, to powiedzcie mi, czy jadacie lody z lodziarni? bo jest u mnie w mieście duzo takich lodziarni-kawiarenek ale jak zapytalam czy dają surowe jajka do lodów to powiedzieli ze dają no i jakos sie wystraszylam i boje sie kupowac
kupujecie?
Hahaha właśnie wróciłam z lodziarni pochłonelam 4 wielgachne kulki kocham malinowe!!! -
monaJa wrote:No ja to wiem o czym mówisz ja przed ciążą zero pustych kalorii fastfodow gazowanych kolorowych wszystko tylko eko fit i zdrowe ale od ciąży coś mi się poprzewracało to jest silniejsze ode mnie do tej pory już pochłonęła chipsy pizze gazowane słodkie frytki przede mną mc i KFC i wiem że zalicze i tak jak ty w tygodniu o obiadki gotuje staram się zdrowo odżywiać
Ja mam podobnie. Przed ciążą wieczna dieta
A teraz w zasadzie codziennie coś słodkiego sobie podjemPizza, chipsy też niestety się zdarza. Jedyne co, to napoje gazowane mnie nie kręcą
Na wadze niby póki co 3,5-4kg, więc bez dramatu, jednak moje uda i tyłek mówią co innegomonaJa lubi tę wiadomość
Październik 2017 synek