Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam przeczucie, że mój synuś malutki będzie, więc jak się sprawdzi, to bliżej porodu dokupię więcej, póki co mam kilka sztuk i od siostry męża trochę także powinno wystarczyć
A w sumie to zawsze mozna przy większym rozmiarze zawinąć rękawki i też będzie git
Co do tych bóli z krzyża, to ja miałam przy wywoływaniu tabletkami poronienia... i były nieprzyjemne, te z brzucha lżejsze jak dla mnie... ale ja miałam kiedyś bardzo bolesne miesiączki, że leżałam na podłodze bez ruchu, a ketonal nie dawał rady, więc te bóle z brzucha aż tak już nie robią na mnie wrażenia... Ogólnie bólu związanego z porodem się nie boję, bardziej partactwa lekarzy i późniejszego stanu krocza. -
My planujemy chrzest dopiero na przyszły rok maj/czerwiec/lipiec nie wiemy jeszcze dokladnie zima nie chcemy w święta tez nie
Ostatnio stres mnie strasznie zjada .... Wizyta 3 czerwca juz nie długo i martwie się czy ta moja Kluska w ogole cos nadrabia z waga i w ogóle bo jak nie bardzo to może byc kiepsko
Synek Piotruś 2019Córeczka Oliwia 2013
. Małgosia 2017
Aniołki
Mutacja MTHFR, Poronienia Nawykowe -
monaJa wrote:Najważniejsze czy wcześniej ćwiczyłaś bo jeśli nie to lepiej odroczyć po porodzie ewentualnie z lekkimi ciężarkami lekkie wymachy rozpórki motylki
Na YouTube jest dużo jak Gacka ,Chodakowska najlepiej zacząć dla początkujących i bardziej na siedząco a zrezygnować z desek, sqottów , brzuszków jak już to babska pompka
Ale powiem że podziwiam dziewczyny w ciąży ćwiczące a widziałam już nie jedną jak wymiatała i to na maratonach czy zjazdach aerobowych
Ja osobiście choć po szkole sportowej ćwiczę już lata ale nie mam odwagi a żal mi jak cholera bo moje kumpele w każdy dzień dają sobie w kość -
NADZIEJASRU... ja mam to samo podejście co ty odnośnie porodu,bardziej się boję stanu po niż samego porodu.Bole też przeżyje, i niestety tak jak ty miałam okropne po tabletkach przy wywolywaniu poronienia.. Wymazmy to z pamięci.To był okropny okres po którym na szczęście szybko udało mi się zajść. Teraz już wiem jak dużo człowiek musi przejść w życiu.
0202 OLIWCIA... Napewno twoja kluseczka już przybrała -
Heeeej
Witam się raniutkojeszcze dzisiaj i mam 2 tygodnie urlopu! Jupi!
A po urlopie połówkowemam nadzieję, że synuś pozostanie synkiem
i po połówkowych zdecyduję do kiedy zamierzam pracować
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 04:16
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dżdżownica, powodem jest infekcja bakteryjna, która swoją drogą leczę już od tygodnia.
My chrzcić chcemy na Wielkanoc ale tylko dlatego że mieszkamy za granicą i pewnie dopiero w tym terminie uda nam się zjechać do Polski.
Ubranka szykuje na 56 cm.
Synek urodził się 50 cm 2950g. Do 56 dorósł dopiero po miesiącu i nosił je kolejny miesiąc już jak były dobre. Wcześniej wyglądał jak w ciuchach po starszym bracie.
Noc spokojna ale teraz dla odmiany kłuje mnie szyjka.
Ja chcę już przynajmniej sierpień... -
candela wrote:Gdyby mi gin nie powiedziała to bym w ogóle nie zdawała sobie sprawy że ja mam.
Może miałam jakieś upławy ale ja mam w zasadzie zawsze jakieś. No a tym bardziej w ciąży.
Witaj zdrówka dla was
A wiesz już co to za bakteria miałaś robione posiewydobrze by zrobić antybiogram i uderzyć docelowo w dziada niech ucieka i problemu nie robi .
-
Nieśmiała wrote:podczas okresu nigdy mnie nie bolaly plecy. bolaly mnie kiedys na drugi dzien po wykopkach.
czyli te bole z krzyża przy porodzie to takie tępe (jak uderzenie pięścią) czy raczej kłujące (jak wbijanie gwoździ)?Nieśmiała, madlene88 lubią tę wiadomość
-
Witam dziewczynki. Ładny dzionek się zapowiada. Obudziłam się z bólami pleców. Ostatnio mnie coraz częściej bolą. Tez macie takie bóle. A śpię na poduszce ciążowej. Nie wiem może dziś miałam za wysoko głowę. A Wy jakie macie wrażenia co do komfortu tej poduszki. ?ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
dzień dobry Mamusie!
piękne słoneczko od rana, Maleństwo kopało od 6ja niedługo zbieram się do mojej Mamy (hihi - będzie ciasto słoooodkie
)
co do bóli, ja po poronieniu, po zabiegu - jak dostałam pierwszy okres, to miałam tak zabójcze bóle pleców, że aż mnie mdliło, cała się pociłam i byłam bliska zemdleniabałam się, że już mi tak zostanie, ale na szczęście kolejne miesiączki było normalne!
w pracy dziewczyny sprzedały mi teorię, że jeśli miewasz bóle pleców okresowe - to masz bardziej bolący poród, a jeśli brzuszne bóle - to jest trochę lżejszy - wiecie coś na ten temat? -
ach
no i Mamusiom - obecnym
i przyszłym
sobie też
życzę wszystkiego naaaaaj z okazji Dnia Mamy
a nasze Maleństwa będą duże i zdrowe, a ciąża - tak jak jedna napisałą
niczym pierdnięcie
niech tak będzie!
Barbie24 lubi tę wiadomość
-
Zazdroszcze Wam tych ruchów. Ja się wsłuchuje codzień jak się położę i nic narazie. Łożysko mam na przedniej ścianie. Napewno będę czuć o wiele później niż Wy.ponad 3 lata starań...
01.17 IVF- 10 dpt- beta 80, 13 dpt- beta 394, 15 dpt beta 763.
11.01.16 1 IUI, 28.04.16 2 IUI
-
candela wrote:Gdyby mi gin nie powiedziała to bym w ogóle nie zdawała sobie sprawy że ja mam.
Może miałam jakieś upławy ale ja mam w zasadzie zawsze jakieś. No a tym bardziej w ciąży.
Ja miałam robioną cytologię i też mam infekcję bakteryjną ale lekarz nie nic na to nie zalecił, żadnego leczenia tym kierunku. Dziwne trochę. Ostatnio sprawdził ph pochwy i wynik to 4,7 czyli za wysokie. -
Anulka ja też miałam ( bo po ciąży okres o wiele mniej bolesny ) bóle pleców podczas miesiączki a uważam że mój poród nie był jakiś dramatyczny. Siedziałam pod prysznicem w szpitalu żeby sobie ulżyć a jak stwierdziłam że już nie dam rady okazało się że mam 8cm