Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
No i ja już mówiłam nieraz, kupiłam te z babydream na początek, chusteczki nawilżane tami i babydream, octenisep, bepanthen mam też i na sutki się przyda, w domu to będę wodę stosować i waciki (z babyono), mąkę ziemniaczaną w razie potrzeby. Póki co emolientów żadnych nie kupowałam, urodzi się dzidziuś to dopiero się przekonam jakz jego skórą i czy sa konieczne. Butelkę kupiłam póki co 1 i smoczek LOVI. Od siostry męża dostałam laktator elektryczny medela, ponoć głośny bardzo, ale nie kupuje żadnego innego póki nie wypróbuje tego, niewiadomo czy tez mi się w ogóle przyda. Dla siebie podkłady, wkładki laktacyjne z babyono. Szczotkę z pieluszką bambusową w zestawie z Lullalove. Proszków do prania, płynów jeszcze nie kupowałam. A i jeszcze podkłady jednorazowe Sopelek Baby kupiłam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 12:20
-
Wyglada na to, że ja wczoraj miałam studniówkę, nawet się nie zorientowałam
Dziś w Pepco kupiłam parę rzeczy dla małej z wyprzedaży. Np 3 pary rękawiczek niedrapek, takich malusichi do tego po 99gr za parę oraz urocze czapeczki.
Generalnie z ciuszków chyba już mam wystarczajaco, dostałam sporo, sama też niedawno zamawiałam w 5.10.15, ale ciążko się powstrzymać.
Ale z wyprawki wciąż wiele zostało, chociażby zamówienie na gemini za prawie 400zł. Nie mówiąc o wózku, łóżeczku, poscieli. Chciałabym to jak najszybciej skompletować, żeby mieć przygotowane wcześniej, w razie gdybym miała koniec ciąży przeleżeć w szpitalu, no ale ograniczenia finansowe, trzeba to dawkować, żeby mieć jeszcze na zycie -
Ja do pepko wybierałam się wczoraj ale że teraz mam odpoczywać zaniechałam zakupów. Jutro jadę na badania to wracając wstąpię na chwilkę do pepko i rossmanna.
Z tego co pamiętam będąc w ciąży z Majką wyprawkę szykowałam chyba dobrze po 30 tc. Łóżeczko rozłożyłam dopiero w 38tc. Teraz chyba wcześniej bo muszę popatrzyć czy w ogóle mi wejdzie w sypialni tam gdzie przewidujęChciałabym z mojej strony łóżka ale obawiam się że może być problem.
-
No my też mamy ograniczone miejsce, łóżeczko niestety nie będzie zaraz przy naszym łóżku, nie ma takiej opcji. Na szczęście w pierwszysch dniach mój mąż będzie z nami, więc nawet jakbym była ograniczona po cesarce, to mi przyniesie małą. Jakoś damy radę
-
Mnie właśnie powstrzymuje przed zakupami kolejnymi dla maluszka sytuacja finansowa, zdążyłam wziąć wypłate, a musiałam wydać już krocie na materiały do remontu, zatankowac auto, kupić jakaś chemie do domu, lampke tylko kupiłam na ścianę do pokoiku, ewentualnie moge to pod wyprawkę podciągnąć
I juz mi smutno zaglądać na konto
A i jeszcze może Wam się pomysł spodoba, kupujemy z mężem kamerkę ip z wifi i będziemy ją montować w pokoiku z widokiem na łóżeczko. Mi się to przyda bardzo, a koszt nie jest taki duży, kamerki te tańsze to 100-200zł, a widzimy co się dzieje u maleństwa w telefonie. Mi w sumie to będzie pomocne jakbym musiała awaryjnie z psem wyjść, wiecie zawsze może sie trafić jakaś biegunka czy coś i wtedy nie ma czasu na szykowanie dzidziusia do wyjścia i całego majdanu, bo trzeba lecieć, no ale to jak ktoś jest sam całkiem to się przyda, bo jak ma się pomoc na miejscu to nie ma po co inwestować. No i są te nianie z kamerkami też, no ale o wiele droższe i zasięg mają te niżej cenowo do 300m, to mi to by akurat się nie zdało... A niania dla mnie sama w sobie jest zbędna, bo mam niewielkie mieszkanie i maluszek bedzie i tak przy mnie.
Chcę też chustować, umówiłam się już taką jedną Panią u siebie w miescie, ze po porodzie się bede odzywać, prowadzi takie szkolenie 3h, pożycza chustę na 2 tygodnie do ćwiczenia, później sprawdza czy prawidłowo wiąże dziecko na sobie, doradza jaką kupić itd. Nie jest to darmowe, ale u mnie cena akurat nie jest jakaś ogromna 90zł, a wiem, że na filmikach z yt to się tego nie nauczę, a nie chce zrobić maleństwu krzywdy, jeśli będę źle motać. To tez będzie mi bardzo pomocne przy wychodzeniu z psem, albo na jakieś szybkie zakupy w piekarni czy sklepie osiedlowym jak bede sama, a nie bede musiała dźwigać wózka w ta i z powrotem z 4 piętra na wyjście na kilkanaście minut. -
O matko, położyłam się i mnie zmogło ... no pospałam sobie
Chyba pogoda coś nie do końca.
BurzaHormonów wrote:No my też mamy ograniczone miejsce, łóżeczko niestety nie będzie zaraz przy naszym łóżku, nie ma takiej opcji. Na szczęście w pierwszysch dniach mój mąż będzie z nami, więc nawet jakbym była ograniczona po cesarce, to mi przyniesie małą. Jakoś damy radę
Ja się śmieję, że jak mieszkałam w mieszkaniu 38 m2 miałam więcej miejsca, teraz mam znacznie większą powierzchnię a ciężko łóżeczko wstawić.
Nadzieja - jak chcesz kamerkę dobrze ją sobie zabezpieczcie. Mój mąż tak dla sprawdzenia sowich umiejętności kiedyś sprawdzał zabezpieczenia sąsiadów - bardzo łatwo było się włamać. Mieli sporo kamerek włącznie z pokojem dziecięcym. Także dobrze zabezpieczcie sobie takie rzeczy bo to nigdy nie wiadomo.
Co do chusty to ja byłam taka napalona jak byłam w poprzedniej ciąży, kupiłam chustę założyłam może 3 razy - nie radziłam sobie z tym i spasowałam teraz już się na to nie piszę. Ale miałam koleżanki, które bardzo sobie chwaliły. Szczególnie tak jak piszesz na szybki spacer...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 14:09
nadziejastru lubi tę wiadomość
-
Ewa25 wrote:Myślisz że to ten sam https://www.olx.pl/i2/oferta/wozek-adamex-barletta-3w1-CID88-IDnjB2e.html?ref%5B0%5D%5Bajax%5D=1&ref%5B0%5D%5Baction%5D=myaccount&ref%5B0%5D%5Bmethod%5D=answers&ref%5B1%5D%5Bpath%5D%5B0%5D=3636138024&ref%5B1%5D%5Bparams%5D%5Bref%5D%5B0%5D%5Bajax%5D=1&ref%5B1%5D%5Bparams%5D%5Bref%5D%5B0%5D%5Baction%5D=myaccount&ref%5B1%5D%5Bparams%5D%5Bref%5D%5B0%5D%5Bmethod%5D=answers&ref%5B1%5D%5Baction%5D=myaccount&ref%5B1%5D%5Bmethod%5D=answer ? Bo ten mam również na uwadze bo w tej samej cenie co szary Ale jest dodatkowo fotelik. Masz 3w1 ?
-
Caro wrote:Ja po łóżeczko jadę jakoś w przyszły weekend i pewnie będę tak podekscytowana że Małż od razu złoży
Ale kolderke i materac to poszykuje później.
U Nas z wózkiem masakraA raczej z wyborem hahahh. Mamy kupić lub ewentualnie zamówić też w przyszłym tyg a ja nadal nie wiem czego chce
Miał być Adamex Barletta, potem przeskoczyłam na Bebetto Luca a od wczoraj oszalałam na punkcie Camarelo Carera
-
nick nieaktualny
-
Nastraszyłyście mnie wczoraj tymi cesarkami, że się szykujecie na dłuższe pobyty, aż spać nie mogłam.
Co do imienia to u nas ma być Amelka, ale teściowa się kłóci, że u sąsiadów jest Amelka i w niedalekiej rodzinie też tak nazwali dziewczynkę.Ja miałam to imię wybrane już chyba w gimnazjum :p Ale teraz zaczynam się zastanawiać, bo Wiktoria też ładne
U mnie jeszcze 85 dni do terminu.Aaa im bliżej tym bardziej się boję.Zostało już tak mało czasu, a my jeszcze wybieramy się w międzyczasie na urlop, czekamy tylko na ładniejszą pogodę.Rok temu nie byliśmy, bo synek był malutki i jakoś nie widziało mi się dalekie podróżowanie z nim, a teraz kiedy już dużo rozumie to myślę, że będzie miał frajdę.Za rok pewnie nie pojedziemy, bo z dwójką maluchów bardziej bym się umęczyła niż wypoczęła. -
Gabisonka wrote:Moja znajoma ma Camarelo Carera i odradza ze względu na spacerówkę. Wózek ma już wystawiony na sprzedaż, ponieważ pas w spacerowce jest tak nisko, że jej 8 miesięczny syn zsuwa się. Pas jest po prostu zbyt daleko pupy dziecka.
Potwierdzam.Znajomi mają Carerę i jest dokładnie ta sama sytuacja ze spacerówką. -
U nas imię już wybrane
Narzeczony odrzucił wszystkie imiona i został Kornel. Nie wszystkim w jego rodzinie się podoba, ale to nasz syn i nasz wybór i bardzo się cieszę, że wybrał to imię bo nie wyobrażam sobie teraz innego
Mika2009 lubi tę wiadomość
-
Gabisonka - fajne imię
Ja miałam dla chłopca Huberta lub Hugo, póki co dziewuszka będzie
Barbi - nie kieruj się opinią innych. U mnie też moja mama chodzi i pyta czemu Julia - bo w rodzinie już jest. A ja na to mam super kontrę :)nosze imię takie samo jak mamy siostra
Co do wózków to ja się nie wypowiadam. Ja mam x-landera 3-kołowego (dostałam) poprzednio też miałam ale 2 kołowy i byłam zadowolona.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lipca 2017, 15:09
Gabisonka, Barbie24 lubią tę wiadomość
-
Kurde fajne te ciuszki w lidlu będą
"nie kupisz, nie kupisz, nie kupisz"- musze zapamiętać
No jasne zabezpieczymy, mój M jest z wykształcenia informatykiem to ogarnie -
nadziejastru wrote:Kurde fajne te ciuszki w lidlu będą
"nie kupisz, nie kupisz, nie kupisz"- musze zapamiętać
No jasne zabezpieczymy, mój M jest z wykształcenia informatykiem to ogarnie
To dobrze że maż się zna:) sąsiadowi tak się wydawało, że ma zabezpieczenia ale jak mu mój mąż powiedział, to się nieźle zdziwił - hasła do wszystkiego można było uzyskać. Mój nie jest informatykiem ale hobbista "haker;)" choć lata pracował w firmie dostarczającej internet a teraz jakieś dziwne wynalazki robi
-
No dobra..... Jestem w domu! W moim własnym osobistym domu
Mika2009, dżdżownica, kiti, pola89, KasiaHaBe, madlene88, Gabisonka, Agnesqe, almaanies, Caro, Barbie24, mimoza, Natikka123, patulla, Anulka87, BurzaHormonów, Lola83, Dziobuś, E_w_c_i_a, Pampcia lubią tę wiadomość