Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, jakie obecnie są wasze brzuszki? Twarde, miekie czy jak? Bo ja od jakichś dwóch dni mam dosyć twardy, zwłaszcza jak stoję, jest mocno opięty. Oprócz tego nic mnie nie boli, czasem pociągnie, skurczy nie czuję. Sama nie wiem czy sobie wmawiam, czy jest się czym martwić. Ruchy czuję regularnie.
Już jakiś czas temu tak miałam przez kilka dni, potem mi przeszło i teraz znowu. Tak się zastanawiam czy to może dziecko ma jakiś szybszy okres wzrostu i się wypycha?
Ja póki co śpię na obu bokach i plecach, generalnie próbuję na lewym, ale w nocy i tak się przekręcam, jak jestem za długo w jednej pozycji to mi cierpną kończyny. Budzę się zazwyczaj na plecach.
-
mi sie czasem tez zepnie tu zaboli tam zakloje ale wczesniej czesxiej mialam twardyvteraz mam miekki ale moze dlatego ze jest spory i to tluszcz?BurzaHormonów wrote:Dziewczyny, jakie obecnie są wasze brzuszki? Twarde, miekie czy jak? Bo ja od jakichś dwóch dni mam dosyć twardy, zwłaszcza jak stoję, jest mocno opięty. Oprócz tego nic mnie nie boli, czasem pociągnie, skurczy nie czuję. Sama nie wiem czy sobie wmawiam, czy jest się czym martwić. Ruchy czuję regularnie.
Już jakiś czas temu tak miałam przez kilka dni, potem mi przeszło i teraz znowu. Tak się zastanawiam czy to może dziecko ma jakiś szybszy okres wzrostu i się wypycha?
Ja póki co śpię na obu bokach i plecach, generalnie próbuję na lewym, ale w nocy i tak się przekręcam, jak jestem za długo w jednej pozycji to mi cierpną kończyny. Budzę się zazwyczaj na plecach.
-
BurzaHormonów ja mam ostatnie dni dość mocno napięty brzuch, też mnie nie boli i mam wrażenie że chyba rośnie bo coraz mocniej mnie wypycha do przodu. Myślę że dopóki nie ma skurczy to nie mamy się o co martwić.
A tak wygląda dziś moja piłka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6fe21be87d68.jpg
patulla, pola89, E_w_c_i_a, aaniluap, madlene88, kiti, Dziobuś, Barbie24 lubią tę wiadomość
-
Ale piękny brzuszekdżdżownica wrote:BurzaHormonów ja mam ostatnie dni dość mocno napięty brzuch, też mnie nie boli i mam wrażenie że chyba rośnie bo coraz mocniej mnie wypycha do przodu. Myślę że dopóki nie ma skurczy to nie mamy się o co martwić.
A tak wygląda dziś moja piłka
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6fe21be87d68.jpg
Taki zgrabniutki
dżdżownica lubi tę wiadomość
-
To ja przy Was mam brzuch giga
Twardy brzuch może świadczyć o szybkim wzroście i brzucha i dzidzi, dzidzia też się czasami tak wypchnie, że nie wiadomo, czy twardy brzuch, czy to dzidzia, ale po chwili znika, więc dzidzia. Ciagniecie po bokach to raczej normalne i wynika ze wzrostu właśnie.
-
Dzień dobry w ten piękny szary dzień.
Co do spania, to ja śpię zazwyczaj na którymś z boków, ale ponieważ ostatnio bolą mnie biodra muszę czasem poleżeć na plecach i nie czuję wtedy żadnych dolegliwości.
Dzisiaj w nocy obudził mnie ból brzucha i mdłości, Myślałam, że znów się czymś zatrułam , ale obeszło się bez wymiotów i teraz jest lepiej. Przesunęłam sobie jednak glukozę na jutro, bo się bałam, że jak Wam było po niej niedobrze, to mi może być jeszcze bardziej po tych nocnych mdłościach.
Ja też czasem czuję, że mam bardzo napięty brzuch, ale innych niepokojących objawów nie mam. Jedynie jak się nachylam, to później często czuję takie napięcie w dole brzucha i muszę się położyć, albo usiąść.
-
Pojechałam po te wyniki i na darmo, bo okazało się, że mocz do poprawki, ale nie wiem czemu, jutro muszę jechać jeszcze raz
Jeszcze zrobili też mi tam OB, chociaż nie chciałam i straszy pielegniarka, że takie wysokie, jak w ciąży sie tego badania nie robi...
Ja śpie na lewym boku, czasem na prawym, żeby lewa odpoczęła
Julianek
01.04.2016r. Aniołek 12tydz [*] a myślałam, że robisz Mamusi Prima Aprilis...
-
Witam się w ten pochmurny dzień.
Ripley84 - super kolorki wózeczka.
almaanies - no no wyprawka robi wrażanie Co do wózka - to dla mnie szary !
Ad spania staram się spać na bokach na wznak nie lubię więc nie ma problemu.
Brzucho też częściej miewam taki napięty.
dżdżownica - ale masz zgrabny brzusio. Ja to mam wielkiego giganta a dziś zastanawiałam się, że jak już urodzę Julkę to zaczynam składać na operację brzucha (już po Majce chciałam iść na usunięcie nadmiaru skóry - bo niestety takowa mi została).
Jak Was czytam to dochodzę do wniosku, że najwyższy czas iść na poddasze i wyciągnąć kartony w rzeczami dla małej. Posprawdzam co już mam i zrobię listę czego mi brak. To znaczy kosmetyki i pampki - takie rzeczy muszę pokupować ale przy okazji posprawdzam jak tam prześcieradła itd.
-
To wczorajsze zamowienie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/66e5b5b1de8d.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9621df3bcf11.jpg
A to w wcześniejsze z Rossmanna i Bepanthen z Allegro
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7dd54e834776.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 11:28
Mika2009, Caro, almaanies, madlene88, kiti, Dziobuś lubią tę wiadomość
-
Widzę że niezłe zamówienie było
Dziewczyny czy w ciąży można stosować altacet ? Od 2 dni boli mnie stopa(śródstopie) jest ciut napuchnięta, głównie boli mnie jak wychodzę po schodach. Nie mogę dotknąć nogi bo ból jest niesamowity. Pojadę zrobić sobie d-dimery i krzepliwość (choć ja już jestem na clexanie i acardzie więć nie sądzę żeby to było związane z krzepliwością)Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 lipca 2017, 11:55
-
tak boje sie komplikacji ze mnie uspia ze krwotok bede miala albo uszkodza cos i chodzic nie bede...dżdżownica wrote:Boisz się cesarki? Ja tam się boję naturalnego
pozatym mieszkam na 4p bez windy sama bede kto mi wozek zniesie? maz w pracy a ja sama nikogo na miejscu do pomocy i jeszcze pies z ktorym nie bede miala jak wyjsc i bedzie sie meczyl i chcialam po pol roku 2 dziexko
-
czekajacanacud1 wrote:tak boje sie komplikacji ze mnie uspia ze krwotok bede miala albo uszkodza cos i chodzic nie bede...
pozatym mieszkam na 4p bez windy sama bede kto mi wozek zniesie? maz w pracy a ja sama nikogo na miejscu do pomocy i jeszcze pies z ktorym nie bede miala jak wyjsc i bedzie sie meczyl i chcialam po pol roku 2 dziexko
Ja również boję się sn. Choć prawdopodobnie będę też miała cc. Myślę, że nie taki diabeł straszny jak go malują.. Ale to głównie zależy od organizmu. Moja siostra jest po 2 cc, po drugim miała w domu 2 letniego Szkraba i dała radę. Ja mieszkam na 3 piętrze. A jeżeli chodzi o pomoc to planujemy aby Małż wziął 2 tygodnie ojcowskiego i 2 tyg urlopu dodatkowo jak będzie potrzeba.
Damy radę :**początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Mąż może dwa tygodnie chorobowego na Ciebie dostać, to na pierwsze dni, chociaż tyle. No drugiego dzidziusia lepiej będzie jednak odłożyć w czasie trochę, ale na pewno dasz radę. W końcu jak trzeba to trzeba, to dla Waszego dobra.czekajacanacud1 wrote:tak boje sie komplikacji ze mnie uspia ze krwotok bede miala albo uszkodza cos i chodzic nie bede...
pozatym mieszkam na 4p bez windy sama bede kto mi wozek zniesie? maz w pracy a ja sama nikogo na miejscu do pomocy i jeszcze pies z ktorym nie bede miala jak wyjsc i bedzie sie meczyl i chcialam po pol roku 2 dziexko
-
nadziejastru wrote:Pojechałam po te wyniki i na darmo, bo okazało się, że mocz do poprawki, ale nie wiem czemu, jutro muszę jechać jeszcze raz Jeszcze zrobili też mi tam OB, chociaż nie chciałam i straszy pielegniarka, że takie wysokie, jak w ciąży sie tego badania nie robi...
Ja śpie na lewym boku, czasem na prawym, żeby lewa odpoczęła
A nie bylo u was burzy ? ostatnio jak robilam badania to byla burza i jakis blad w komputerach mieli I tez mam mocz do poprawki
grudzień2015 mama aniołka (*)
październik2017 mama Oskarka
maj2019 mama Mikusia
-
Czekajacnacud pocieszę Cię, że lepiej mieć zaplanowaną cesarkę niż gdyby miała w trakcie wyjść. Moja mama przez wiele godzin się męczyła ze mną po czym ostatecznie zrobili jej cesarkę, natomiast z siostrą miała umówioną cesarkę i mówiła, że o wiele lepiej wspomina drugi poród i też o wiele lepiej się czuła później.
dżdżownica, Caro lubią tę wiadomość
