Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
MichaLina wrote:Mag...ja też mam takie bóle. Czasami sobie nie radzę. Chodzę już do fizjoterapeuty, rozmasowuje mi uciski i spięcia ale niewiele to daje..może na chwilę. Mówi że rozchodzi mi się spojenie łonowe i tyle. Od wczoraj mam tejpy ale jest niewiele lepiej. Dziś ledwo doszłam do parku i wróciłam z niego. Maskara
Mag91, MichaLina lubią tę wiadomość
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Ja już mam wrażenie, że wszystko robię. A zamiast być lepiej to jest gorzej...dziś jeszcze spróbuję te pozycję. Kupiłam nawet piłkę duża i na niej siedzę i rozciągam ta miednice i ścięgna w koło... No ale jak widać, byłam chyba za sztywna przed ciążą 😂
-
Oo dzięki dziewczyny, właśnie soda ! Pamiętam że moja mama zawsze się nią ratowała na zgagę 😬
a potem miała tak że nic jej nie pomagało, i wynalazła jakieś tabletki helicyd, lekarz jej kazał brać jakiś czas i mówi że od tamtej pory nie wie co to zgaga w ogóle 😊
także jak macie kogoś w otoczeniu z mocnymi zgagami to możecie polecić 😄
ale podejrzewam że w ciąży nie można tego brać 🤷♀️😬
Dziś się moja córcia mało rusza jakoś, nie wiem czemu ... od czasu do czasu coś tam czuję delikatnego , albo sama ją zaczepiam specjalnie ,jak już za długo nie ma kopniaka żeby nie shizowac za bardzo 🙈
-
Moja sąsiadka utrzymuje, że w ciąży jadła sodę łyżkami, bo tak jej dokuczała zgaga, a synek urodził się cały pokryty białym nalotem. Położne od razu wiedziały, że było "sodowane", a doczyściły go podobno dopiero po trzech dniach. 😅 Czy to prawda- nie wnikam, bo sama nie mam na szczęście zgagi, ale tę historię słyszałam już z cztery razy, bo to takie nasze urban (a raczej village 🙊) legend.
-
Czesc dziewczyny nadrobilam Was
ja staram sie odpoczywac przez to lozysko ale uplay daja czadu..
Milu jestem z Wami w modlitwie
Ustawaj est ze kobiety w ciazy maja miec pierwszenstwo u lekarzy w punktach pobran itp alee ja tez zawsze czekam w kolejce bo u nas maja wywalone
ale ten czas leci jeszcze 3 miesiace i mam termn masakra kiedy to zlecialo jeszcze nic nie mam przygotowane jakbyscie slyszaly z ktos chce sprzeda steaz albo spacerowke tako acoustic to dajcie znac bo dostalam od kolezabki gondole i nosidelko
-
Praskovia wrote:Moja sąsiadka utrzymuje, że w ciąży jadła sodę łyżkami, bo tak jej dokuczała zgaga, a synek urodził się cały pokryty białym nalotem. Położne od razu wiedziały, że było "sodowane", a doczyściły go podobno dopiero po trzech dniach. 😅 Czy to prawda- nie wnikam, bo sama nie mam na szczęście zgagi, ale tę historię słyszałam już z cztery razy, bo to takie nasze urban (a raczej village 🙊) legend.
Praskovia lubi tę wiadomość
-
Karo nie przejmuj się mój Kazio też czasami ma leniwy dzień, zwłaszcza gdy jest tak gorąco, choć dzisiaj mnie zaskoczył, bo fikał od 4 rano cały dzień. Teraz dopiero go chyba zmogło 😅 jak się niepokoisz i nie będzie poprawy, to idź jutro na IP i zobacz co się dzieje 😉
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Ehh upały takie że nie wiadomo jak żyć w tej ciąży 🤦 też moja szkraba słabo się rusza w taką pogodę, dopiero w nocy mocno kopie. W przyszłym roku montujemy klimę bo maskara. Wczoraj kupiłam basen na mój mikroogródek i jak młoda wróci z przedszkola obie tam wylądujemy na resztę dnia coś czuję 🤣
Juliet, Filcek lubią tę wiadomość
-
Zaczęła trochę kopać później ale pół nocy nie spane i tak bo:
stres , że jednak coś się dzieje + oczywiście moja przyjaciółka zgaga😅 + sen o krwawieniu i mocna burza za oknem 🙄
Combo wrażeń 💪
o 3 rano siedziałam sobie pod prysznicem ,polewając się chłodną wodą i trochę płacząc, takie mnie przygnębienie i zmęczenie złapało totalne 😔
Mój się obudził i jak mnie zobaczył, to zrobił taką minę 🙈 jakbym wyglądała jak kłębek ( dosłownie ) nieszczęść 🙄 i pewnie tak było 🤭
Dziś już kopie od rana także trochę się uspokoiłam 😊
Ja tez już nie wiem jak wytrzymać w te upały ,chyba pojadę na wieś do mamy ,tam nawet jak jest 30stopni to pod wiśniami w cieniu da się wytrzymać😄
-
Karo doskonale Cię rozumiem ❤ ja mojemu M też ciągle mówię, że się martwię, że się nie rusza, a on mnie tylko uspokaja 🙈 czasem trzeba wyrzucić z siebie te złe emocje, dobrze, że to zrobiłaś i cieszę się, że mała dzisiaj daje Ci o sobie znać 😊 dla mnie każdy ruch Kaziulka jest magiczny, nawet jak zaboli, to ogarnia mnie taka mega radość, że mamy ten nasz cud i dzięki jego kopniaczkom staje się bardzo realny 🥰
JunJul mega zazdroszczę nawet tego mikroskopijnego ogródka. My mieszkamy w bloku i jedyne co mamy to balkon. Za 2 tygodnie przeprowadzka i tam o tyle dobrze, że ten balkon większy będzie i drugi pokój. Zawsze to więcej przestrzeni, ale o basenie mogę zapomnieć 🙈 chciałabym móc się rozłożyć pod parasolką na słońcu w basenie i choćby książkę poczytać, ale w przyjaznych warunkach. W tych upałach to tylko krzyżem leżę w przeciągu na środku mieszkania, przytulona do wiatraka 🤦🏻♀️Karo11 lubi tę wiadomość
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Juliet wrote:Karo doskonale Cię rozumiem ❤ ja mojemu M też ciągle mówię, że się martwię, że się nie rusza, a on mnie tylko uspokaja 🙈 czasem trzeba wyrzucić z siebie te złe emocje, dobrze, że to zrobiłaś i cieszę się, że mała dzisiaj daje Ci o sobie znać 😊 dla mnie każdy ruch Kaziulka jest magiczny, nawet jak zaboli, to ogarnia mnie taka mega radość, że mamy ten nasz cud i dzięki jego kopniaczkom staje się bardzo realny 🥰
JunJul mega zazdroszczę nawet tego mikroskopijnego ogródka. My mieszkamy w bloku i jedyne co mamy to balkon. Za 2 tygodnie przeprowadzka i tam o tyle dobrze, że ten balkon większy będzie i drugi pokój. Zawsze to więcej przestrzeni, ale o basenie mogę zapomnieć 🙈 chciałabym móc się rozłożyć pod parasolką na słońcu w basenie i choćby książkę poczytać, ale w przyjaznych warunkach. W tych upałach to tylko krzyżem leżę w przeciągu na środku mieszkania, przytulona do wiatraka 🤦🏻♀️ -
U mnie dzisiaj bezsenna noc, zasnęłam po 23 a przed 2 już byłam obudzona. Niestety nie umiem odespać w dzień więc snuję się dzisiaj jak jakieś zombie. Upały i duchota na zewnątrz niestety nie pomagają. W bloku mam balkon ale dzisiaj tam jest gorzej jak w mieszkaniu także nie korzystam.
Jeśli chodzi o ruchy małej to w nocy kopie jak szalona, w ogóle wieczorami jest aktywniejsza, w ciągu dnia bywa różnie. Zakładam że też jej gorąco 😂 -
Łoo to pięknie Monia sobie pospałaś 😀 jak po dobrej imprezie 😄 no i dobra czasami trzeba, organizm potrzebuje i koniec 😄
a nasze organizmy nie zapominajmy ale mają ciężką robotę do wykonania - tu się nowy człowiek tworzy👶🏻
Dzięki Juliet za wsparcie 😘
jakoś tak czasami mnie dobija to wszystko… jakieś czarne myśli nachodzą i różne smuteczki 😅
Myślę sobie czasami 'na co Ci to było durna ,jak Ty zero pojęcia masz o dzieciach i o życiu?'
a i oczekiwania wydaje mi się mam sama wobec siebie bardzo wysokie... boje się że sama się na sobie zawiodę 🤦♀️🙄
Oczywiście z nikim o tym nie gadam tylko tu do was czasami wyleje te żale ... czasami też na męża, ale nie za często bo on też lekko nie ma i nie chce mu dokładać 🙈😬
Millu co u was dziewczyny ?
Jak Ty się czujesz? Jesteś na pewno zmęczona i fizycznie i psychicznie 😔 tyle stresu nagle na Twoją głowę
Jak Majeczka nasza wojowniczka ?🔥
-
Junjul wrote:Wczoraj było wieczorem tak duszno, ale na szczęście pojechałam na zakupy i stwierdzam że w galeriach i w aucie jest chłodniej niż w domu i na zewnątrz, chyba tym można się czasem ratować 😉 jeszcze dobrym wyjściem jest kryty basen, ale nie z za wysoką temperaturą wody, ochładza na cały dzień 😉
Ja po wizycie u lekarza wpadłam 'na szybko'
Do smyka 🙈
dobrze , że nie miałam ze sobą akurat kart ,tylko trochę gotówki 😄
bo bym debetów pięknych narobiła w tym diabelskim sklepie haha i bym sobie te skarpetki niemowlęce dziś chyba na chleb kładła 😂 -
Karo11 wrote:Łoo to pięknie Monia sobie pospałaś 😀 jak po dobrej imprezie 😄 no i dobra czasami trzeba, organizm potrzebuje i koniec 😄
a nasze organizmy nie zapominajmy ale mają ciężką robotę do wykonania - tu się nowy człowiek tworzy👶🏻
Dzięki Juliet za wsparcie 😘
jakoś tak czasami mnie dobija to wszystko… jakieś czarne myśli nachodzą i różne smuteczki 😅
Myślę sobie czasami 'na co Ci to było durna ,jak Ty zero pojęcia masz o dzieciach i o życiu?'
a i oczekiwania wydaje mi się mam sama wobec siebie bardzo wysokie... boje się że sama się na sobie zawiodę 🤦♀️🙄
Oczywiście z nikim o tym nie gadam tylko tu do was czasami wyleje te żale ... czasami też na męża, ale nie za często bo on też lekko nie ma i nie chce mu dokładać 🙈😬
Millu co u was dziewczyny ?
Jak Ty się czujesz? Jesteś na pewno zmęczona i fizycznie i psychicznie 😔 tyle stresu nagle na Twoją głowę
Jak Majeczka nasza wojowniczka ?🔥
Każda mama chce jak najlepiej dla swojego maleństwa, to oczywiste, że się boimy i martwimy. Takie wątpliwości będziemy miały do końca życia, nasze dzieci będą rosły, a wraz z nimi pytania, czy zrobiłyśmy wszystko żeby je przygotować do życia. I błędy będziemy popełniać nie raz, ale tak już jest, nie ma złotych rad i jedynych słusznych decyzji. To będzie trudna droga, ale piękna 🥰 nic się nie bój. Wychowamy nasze dzieciaczki na wspaniałych ludzi ❤
Milu Majeczka na pewno świetnie sobie radzi 😊✊ dajcie znać co u was słychać. My z Kazikiem zaciskamy za was kciuki 😊
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖