Październikowe mamy 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasia, codziennie myje jej buźke w środku i nie zauważyłam. Ale ona w nocy normalnie je i się nie płacze. W nocy tylko ma taki niespokojny sen. Stęka, wierci się, macha rączkami..
Gomerka, wcale mnie nie pocieczyłaś 🙈
Dziewczyny, moja Wiki ostatnio robi kupę średnio co 2-3 dni i jest takiej płynnej konsystencji jak biegunka, żółta bez żadnych grudek. Karmimy się mlekiem modyfikowanym i raz na jakiś czas dam jej pierś ale rzadko. Podaje też ciepłą wodę ale nie za dużo. Zadzwonię później do położnej ale może wy wiecie o co chodzi.?Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2021, 08:17
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Wiem, sama siebie tez nie pocieszam. Ja już czekam na swoj bujaczek jak na zbawienie. Tak jak pisała Jane, wiem, ze niezalecane, ale te zalecenia to chyba ludzi, którzy dzieci nie maja 😁
jane789, Patka95 lubią tę wiadomość
Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Nie, nie dzwoniłam. Wczoraj zrobiła 2 naprawdę duuuuże kupki (aż wylało się bokiem🙈) i takie 2 mniejsze, kleksik przy puszczaniu bączka. Kolejne już były normalne więc może wcześniej za dużo wody jej podawałam 🤷♀️
Nie uwierzycie, dziś spała mi całą noc. Spokojnie. Stękała tylko co 4h na jedzenie. A zawsze było po 2-2,5h. Nie wiem czy to ma jakiś związek ale wczoraj wieczorem owinęłam ją w rożek i tak spała całą noc.
Jaki polecacie bujaczek?👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
No to moja tak samo, w dzień normalnie śpi w kokonie przykryta kocykiem ale nocą jest tragedia. Stęka, macha rączkami i nóżkami. Ale wczoraj byłam w szoku. Dlatego szukam czegoś. Mam 3 rożki, z jednego zaraz wyrośnie, drugi źle mi się zapina a trzeci jest mega gruby🙈 W co ubierasz? Pajacyk? Body? Z długim, czy z krótkim? A jak się spowija otulaczem? Bo mam jeden w sumie, dostałam od cioci ale używałam bardziej jako kocyk.
Wyciągasz małego z tego do karmienia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2021, 20:20
👶Wikusia 💕 21.10.2021 -
Jak radzicie sobie z kolkami? U nas zaczęło się jakoś w 3 tygodniu i trwa do teraz (synek 2 miesiące). Espumisan i delicol nie działa (po delicolu były zatwardzenia, więc odstawilam). Synek mało śpi w dzień (jak już zaśnie to tylko śpi na brzuszku, inaczej się wybudza po 10min). Napięcia mięśniowego prawdopodobnie nie ma (byliśmy u fizjo), czekamy jeszcze na wizytę neurologa. Morfologia, crp, mocz ok. Karmię
piersia i pediatra zalecila mi dietę bez białka krowiego (mleko, przetwory, wołowina, cielęcina) i bez jaj i kurczaka... czyli w sumie nie wiem co bym miała jeść, nawet makaron kazała kupować bez jaj. Dodam, że nie ma synek innych oznak alergii niż ból brzuszka (żadnej wysypki czy krwi w kale). Czy ktoraś z mam zdecydowała się na dietę eliminacyjną i pomogła? -
Tez jestem tego zdania. Nasza pediatra przy kolkach kazała mi odstawić białko krowie i jajka. Odstawiłam, a kolki jak były tak były. Później skonsultowałam się z lepszym specjalista i powiedział, że w żadnym wypadku nie eliminować tych produktów.
Na kolki jedynym lekarstwem jest czas. Faktycznie minęło. Z dnia na dzień. Trzeba czekać
Ja się tylko stosuję do diety lekkostrawnej, bo widzę różnicę jak zjem coś mniej dozwolonego. Mały płacze przy puszczaniu bączków itp, ale nie są to już kolki -
Gomerka wrote:Natnatss do kiedy trzymacie starszaka w domu? U nas tez póki co starsza była w domu, ale jestem na granicy wytrzymałości psychicznej i chyba od pon pójdzie do żłobka.
-
nick nieaktualnyA ja polecam wizytę u doradcy laktacyjnego, u nas było podobnie okazało się że jest skrócone tylne wędzidełko, napięcia w barkach i grzbiecie. Jedno z drugim powiązane, podczas karmienia piersią czy butelka dziecko łyka powietrze. Moja dodatkowo się krztusiła.
Po zmianie pozycji do karmienia i noszenia, ćwiczeniach z butelką i rozpoczętej fizjoterapii o niebo lepiej.
Na tej stronie są dokładniej opisane kolki u niemowląt oraz to, jakie mechanizmy mogą do nich prowadzić.
Jeśli pediatra zaleciłą dietę eliminacyjną, polecam ją wprowadzić. W sieci jest wiele informacji na temat takiej diety i wiele kobiet twierdzi, ze pomogło oraz dolegliwości wynikające z kolek u dziecka po wprowadzeniu takiej diety, znacznie się zmniejszyły.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 13:28
Praskovia lubi tę wiadomość
-
natnatss wrote:Do stycznia 🙈 też już wariuje i ja i on, a bywa tak nieznośny, że czasem mam wszystkiego dosyć, koszmar mi się czasem z nimi ogarnąć. Chciałamm puścić teraz w grudniu, tym bardziej że miał urodziny, teraz imieniny (na imię ma Mikołaj 😉). Ale z naszym szczęściem zaraz coś przywlecze, sprzeda małemu i święta będą pozamiatane.
My jednak tez do stycznia trzymamy w domu. Aczkolwiek uświadomiłam sobie, ze bardziej niż tego, ze młoda się rozchoruje (bo to i tak nieuniknione prędzej czy później) boje się tego, ze jeśli tak będzie to mój teść będzie triumfował, bo jego zdaniem to najlepiej, gdybyśmy w ogóle zrezygnowali ze żłobka, bo przecież ja siedzę w domu i odpoczywam 😬 to moja porażka, ze tego się boje bardziej niż choroby 🙈Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')
-
Patka95 wrote:Kasia, codziennie myje jej buźke w środku i nie zauważyłam. Ale ona w nocy normalnie je i się nie płacze. W nocy tylko ma taki niespokojny sen. Stęka, wierci się, macha rączkami..
Gomerka, wcale mnie nie pocieczyłaś 🙈
Dziewczyny, moja Wiki ostatnio robi kupę średnio co 2-3 dni i jest takiej płynnej konsystencji jak biegunka, żółta bez żadnych grudek. Karmimy się mlekiem modyfikowanym i raz na jakiś czas dam jej pierś ale rzadko. Podaje też ciepłą wodę ale nie za dużo. Zadzwonię później do położnej ale może wy wiecie o co chodzi.?
Mi położna poradziła podawać probiotyk, ale na razie nie widzę zmiany. Poza tym mały pogodny, nie widzę, by mu te bardziej wodniste kupy przeszkadzały jakoś. W dzień śpi niespokojnie, wszedł w taką fazę, że trudno go uśpić, marudzi, popłakuje. W nocy jak już twardo zasnie, spi ok aż do rana. Jesteśmy na mm, jakby co.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2021, 13:45
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
Gomerka wrote:My jednak tez do stycznia trzymamy w domu. Aczkolwiek uświadomiłam sobie, ze bardziej niż tego, ze młoda się rozchoruje (bo to i tak nieuniknione prędzej czy później) boje się tego, ze jeśli tak będzie to mój teść będzie triumfował, bo jego zdaniem to najlepiej, gdybyśmy w ogóle zrezygnowali ze żłobka, bo przecież ja siedzę w domu i odpoczywam 😬 to moja porażka, ze tego się boje bardziej niż choroby 🙈
Gomerka, nie wyrzucaj sobie, czasem myślę, że każdy człowiek jest w głębi duszy złośliwą mendą.Ja na przykład ucieszyłam się jak mój mąż jakiś czas temu przywlókł do domu choróbsko. Tak długo trułam mu, żeby zrezygnował z siłowni, bo coś złapie i nas pozaraża, że jak się tak w końcu stało, to triumfowałam na maxa i byłam przeszczęśliwa. Przez kilka dni "a nie mówiłam?" leciało u nas jak seria z karabinu maszynowego. 🙈 Na szczęście mały się od nas nie zaraził, ale zapalenie oskrzeli z czterotygodniowym dzieckiem w domu to dramat...
A tak w ogóle, dziewczyny z pierwszym dzieckiem- miałyście już pierwszą akcję panikarską?Ja straciłam głowę, bo w sobotę wieczorem młody zwymiotował. Chciałam sprawdzić co się robi w takiem sytuacji i od artykułu do artykułu wyszło mi ciężkie odwodnienie. Mąż uspokajał: "daj mu spokój, rzygnął sobie, jest zmęczony", a ja wpadłam w histerię: "ZAGROŻENIE ŻYCIA, NIE ROZUMIESZ TEGO???". 🙈 Zmusiłam go, żeby o północy pojechać na świąteczną opiekę 50km od domu. Pediatra pyta co się dzieję, a ja: "proszę popatrzeć- zapadnięte ciemiączko!", na co lekarz: "no nie wiem gdzie pani to widzi, bo on już w ogóle nie ma ciemiączka...". 😂 Diagnoza "rzygnął sobie, jest zmęczony" okazała się poprawna, a ja powinnam bardziej uważać na nowe produkty w diecie...
smagliczka lubi tę wiadomość
-
😂😂😂
Ja w temacie ciemiączka... ostatnio oblały mnie zimne poty i prawie zjechałam jak zobaczyłam że młodemu pulsuje ciemiączko🤨 okazało się, że to jak najbardziej poprawny objaw🤪
A zielone kupy dwa dni temu doprowadziły mnie do szału. Naczytałam się o zak.bakteryjnym, a wyszło na to że nawpieprzalam się pierników, które widocznie mu nie podeszły🤷♀️ -
Dziewczyny, odkryłam jak szybko uspokoić zasypiajace i wierzgające przy zasypianiu dziecko (przynajmniej moje). Trzeba mu zarzucić na głowę pieluchę 😜
Serio. To działa. Zakrytą ma twarz po same oczy i od razu odpływa. Magia...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 grudnia 2021, 20:52
makatka lubi tę wiadomość
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
Co do "rzygnął sobie, jest zmęczony" to też mam.za sobą jeden taki epizod. W pierwszej chwili spanikowałam, a potem stwierdziłam, że każdy ma swój pierwszy raz na rzygnięcie 😉
Diagnoza grudzień 2019
JA -endometriozia III/IV st. AMH 2.08
ON - mała ilość plemników w nasieniu, ale dobra fragmentacja i reszta ok
Oboje kariotypy i mutacje -ok
1IVF - 03.2020 - długi protokół IMSI - nieudany, 8 dobrych komórek, ale zero zarodków w 5 dobie
2IVF - 05.2020 - krótki protokół IMSI+EmbryoGen - 6 dobrych komórek - jedna blastka ❄️
3IVF - 08.2020- długi protokół IMSI+EmbryoGen- 7 dobrych komórek - 3 blastki ❄️❄️❄️
4 mrozaczki do badania PGS - 3 prawidłowe
18.1.2021 - kriotransfer BL.5.2.2
5 dpt - beta 6,4
10 dpt - beta 145,3
17 dpt - beta 2752 pęcherzyk ciążowy 😊
24 dpt - mamy serduszko ♥️
1.10.2021 - urodziny Stasia 😃
Kwiecień 2023 - nieudana próba z rodzeństwem. Brak zarodków. -
smagliczka wrote:Dziewczyny, odkryłam jak szybko uspokoić zasypiajace i wierzgające przy zasypianiu dziecko (przynajmniej moje). Trzeba mu zarzucić na głowę pieluchę 😜
Serio. To działa. Zakrytą ma twarz po same oczy i od razu odpływa. Magia...
Mój głównie tylko tak zasypia🙈 Pielucha na głowę, pół twarzy zakryte i wtedy odpływa😴 często tez mu daję doudou do przytulenia... chwyta go rączkami i przyciska do twarzy po czym zasypia🙂
Nasz dzieciak jest teraz na etapie poznawania swoich dłoni... śmiesznie to wyglada jak próbuje całą wcisnąć do buzi i poznaje jej smak🙂 w ogóle chyba już wychodzimy z tego najtrudniejszego etapu... Z małym jest już fajny kontakt, dużo się śmieje i głuży. Rytm dnia i nocy tez coraz lepiej nam wychodzi, w ciągu dnia ładne drzemki... także mogę zachodzić w druga ciążę😂🥴 (żart😇)smagliczka lubi tę wiadomość
-
Haha mnie tam rzyganie nie rusza, chyba, ze starszej😁 bo wtedy z duzym prawdopodobieństwem za 2-3 dni dopadnie nas 🙈🙈
U nas nocki boskie, od 2 tyg śpi po 8h bez przerwy akurat tak jak ja, czyli 22-6. Można żyć. Dni coraz lepiej, obym nie przechwalila.Z 👧🏼09.2019😍 P 👶🏻10.2021 😍
04.2017 (') 12.2017 (')