Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Cyntia wrote:Witajcie.
Już mam się lepiej, chociaż jeszcze boli mnie dość mocno głowa jak wstaje z łóżka. Ale jest o niebo lepiej. Gardło lekko pobolewa.
Do ginekologa chodzę na razie prywatnie, ale chce też chodzić na NFZ, mam umówione 2 wizyty, bo chce wybrać lekarza. Będę chodzić tylko z powodu oszczędności na badaniach. I tak wiem, że na wszystkie nie dostane ale zawsze to coś w kieszeni zostanie. A normalna wizyta z USG prywatnie to u mnie 300zl.
Dziewczyny które są w 3 ciąży, jestem ciekawa jak z waszymi brzuszkami. U mnie już jest wystający. W szoku jestem, że tak szybko. I nie są to żadne wzdęcia bo podczas choroby prawie nic nie jadłam, a brzuch mi wystaje tak jakbym była w conajmniej 16tc. Macica dużo szybciej się powiększyła i wszystko wypchała do góry, takie mam wrażenie. Ogólnie jestem szczupła. 168cm i w tej chwili 54kg. Juz mam 1kg na plusie.
Myśleliśmy, że na Wielkanoc poinformujemy rodzinę a tu chyba nic z tego 😁😁😁
U nas już 10+1 i nawet całkiem fajnie odznacza się brzuszek przez obcisłe bluzeczki. Ostatnio zakupiłam trochę luźniejsze żeby się troszkę zamaskować przed rodzinnymi spotkaniami.. chciałabym jeszcze poczekać z gratulacjami
-
Ja co prawda wchodzę w swoje spodnie sprzed ciąży ale nie czuję się komfortowo ,bo za bardzo uciskają brzuch. Teraz noszę tylko leginsy i luźniejsze spodnie z gumką w pasie. U mnie waga 51kg przy 165cm wzrostu i już widać lekki brzuszek , ale to też druga ciąża , więc może szybciej będzie widać ;p
-
Cyntia wrote:Witajcie.
Już mam się lepiej, chociaż jeszcze boli mnie dość mocno głowa jak wstaje z łóżka. Ale jest o niebo lepiej. Gardło lekko pobolewa.
Do ginekologa chodzę na razie prywatnie, ale chce też chodzić na NFZ, mam umówione 2 wizyty, bo chce wybrać lekarza. Będę chodzić tylko z powodu oszczędności na badaniach. I tak wiem, że na wszystkie nie dostane ale zawsze to coś w kieszeni zostanie. A normalna wizyta z USG prywatnie to u mnie 300zl.
Dziewczyny które są w 3 ciąży, jestem ciekawa jak z waszymi brzuszkami. U mnie już jest wystający. W szoku jestem, że tak szybko. I nie są to żadne wzdęcia bo podczas choroby prawie nic nie jadłam, a brzuch mi wystaje tak jakbym była w conajmniej 16tc. Macica dużo szybciej się powiększyła i wszystko wypchała do góry, takie mam wrażenie. Ogólnie jestem szczupła. 168cm i w tej chwili 54kg. Juz mam 1kg na plusie.
Myśleliśmy, że na Wielkanoc poinformujemy rodzinę a tu chyba nic z tego 😁😁😁
Też mam taki zamiar z lekarzami. Prywatnie chodzić na wizyty z USG, bo mam większe zaufanie. A na NFZ tylko po skierowania na badania. Tylko jestem ciekawa jak w ogóle taki lekarz podejdzie do tego. -
Ja chodzę do lekarza na NFZ, mam fajną przychodnie i super położne, prowadziłam tam też dwie poprzednie ciążę i wszystko było super. Lekarka ma w gabinecie USG więc na każdej wizycie robi USG.
A co do brzuszka to u mnie widać, co prawda mam trochę nadwagę i brzuszek został mi po ciążach ale ewidentnie widać że się zmienil i wygląda już na ciążowy. Staram się nosić luźne swetry bo nie chciałabym żeby w pracy już wszyscy wiedzieli,szczególnie uczniowie 🙆 -
Czy któraś nie ma żadnych objawów dalej? Ja dalej ani mdłości, ani bólu piersi (są jak flaki). Boli mnie tylko glowa ale to równie dobrze może być od pogody i zmeczona jestem ale to moze byc od 5 mc dziecka 🙈. Martwie się bo ja serduszka jeszcze nie widziałam
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
Swatka wrote:Czy któraś nie ma żadnych objawów dalej? Ja dalej ani mdłości, ani bólu piersi (są jak flaki). Boli mnie tylko glowa ale to równie dobrze może być od pogody i zmeczona jestem ale to moze byc od 5 mc dziecka 🙈. Martwie się bo ja serduszka jeszcze nie widziałam
W, którym TC jesteś? Byłaś już wogole na USG?
Ja jestem 7+3,artwie się brakiem objawów, bo dzidziuś jest mniejszy o 5dni i w pt mamy sprawdzić jak rośnie.
Coprawda lekarz uspakaja, że to się dość często zdarza, a z objawami może tak być, że raz są, raz nie ma, bo organizm się przestawia, ale czułabym się bezpieczniej siedząc nad toaleta lub łykając nospe jak wcześniej.. -
Elllla wrote:Ja prawie nie mam mdłości, piersi bolą właściwie tylko jak zdejmuje wieczorem biustonosz, a potem prawie normalnie. W brzuchu zrobiła się cisza ani jajniki, ani macica mieć. Brzuch mi nie nabrzmiewa, co najwyżej obrasta tłuszczem, bo dużo jem:(
W, którym TC jesteś? Byłaś już wogole na USG?
Ja jestem 7+3,artwie się brakiem objawów, bo dzidziuś jest mniejszy o 5dni i w pt mamy sprawdzić jak rośnie.
Coprawda lekarz uspakaja, że to się dość często zdarza, a z objawami może tak być, że raz są, raz nie ma, bo organizm się przestawia, ale czułabym się bezpieczniej siedząc nad toaleta lub łykając nospe jak wcześniej..
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
Swatka wrote:Nie mam pojecia w którym tygodniu jestem. Bo juz pisałam że pp porodzie nie dostałam okresu. 24 lutego na usg byl pecherzyk ciążowy a 19 lutego jeszcze go nie było. Teraz wizytę mam we wtorek i okropnie się boje
-
Elllla wrote:To może jesteś na bardzo wczesnym etapie, ale rozumiem stres... 🤞🤞🤞🤞
Elllla lubi tę wiadomość
AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
Karolaaa8 wrote:Też mam taki zamiar z lekarzami. Prywatnie chodzić na wizyty z USG, bo mam większe zaufanie. A na NFZ tylko po skierowania na badania. Tylko jestem ciekawa jak w ogóle taki lekarz podejdzie do tego.
Lekarz łaski nie robi, musi Cie przyjąć i zbadać i postępować wg zaleceń, czyli kierować na badania. Masz do tego pełne prawo. Ja tak robiłam w pierwszej i drugiej ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 16:15
-
Cyntia wrote:Lekarz łaski nie robi, musi Cie przyjąć i zbadać i postępować wg zaleceń, czyli kierować na badania. Masz do tego pełne prawo. Ja tak robiłam w pierwszej i drugiej ciąży.
Tak powinno być. Ale w rzeczywistości bywa różnie. Bardziej boję sie o reakcje jak powiem, że chodzę również prywatnie i potrzebuje takie i takie badania. -
Czy miałyście może kiedyś jakaś infekcje w ciąży ? Dostałam 2 dni temu od ginekologa duphaston do łykania i od tego momentu dostałam upływów. Mój lekarz dopiero jest dostępny w poniedziałek i nie wiem czy to możliwe działanie leku ( nigdy nie miałam żadnych infekcji , a teraz mnie piecze ), czy zbieg okoliczności i coś złapałam. co można brać żeby przeżyć do tego poniedziałku ?Gwiazdeczka30
-
Joanna-Anna1992 wrote:Czy miałyście może kiedyś jakaś infekcje w ciąży ? Dostałam 2 dni temu od ginekologa duphaston do łykania i od tego momentu dostałam upływów. Mój lekarz dopiero jest dostępny w poniedziałek i nie wiem czy to możliwe działanie leku ( nigdy nie miałam żadnych infekcji , a teraz mnie piecze ), czy zbieg okoliczności i coś złapałam. co można brać żeby przeżyć do tego poniedziałku ?
Raczej wątpię żeby pieczenie związane było z doustnym przyjmowaniem duphastonu. Prędzej jak się przyjmuje luteinę dopochwową to wtedy mogą wystąpić podrażnienia i łatwiej o infekcję. Jeżeli chodzi o pomoc doraźną to można zastosować Tantum rosa do przemycia zewnętrznego 😉
Joanna-Anna1992 lubi tę wiadomość
-
Karolaaa8 wrote:Tak powinno być. Ale w rzeczywistości bywa różnie. Bardziej boję sie o reakcje jak powiem, że chodzę również prywatnie i potrzebuje takie i takie badania.
Różnie bywa to fakt, ja natomiast nie informowałam lekarza o tym, że chodzę prywatnie. Dostawałam skierowania na niektóre badania, za resztę płaciłam.
Faktycznie, głupio by mi było prosić o skierowanie na badanie, które zlecił mi inny lekarz.
-
Joanna-Anna1992 wrote:Czy miałyście może kiedyś jakaś infekcje w ciąży ? Dostałam 2 dni temu od ginekologa duphaston do łykania i od tego momentu dostałam upływów. Mój lekarz dopiero jest dostępny w poniedziałek i nie wiem czy to możliwe działanie leku ( nigdy nie miałam żadnych infekcji , a teraz mnie piecze ), czy zbieg okoliczności i coś złapałam. co można brać żeby przeżyć do tego poniedziałku ?
Poza tym probiotyk z kwasem mlekowym bym łykała.
Edit. Właśnie zobaczyłam że już Paulina polecała to samoWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca 2022, 19:47
Joanna-Anna1992 lubi tę wiadomość
-
Hej Kochane! Właśnie skończyłam nadrabiać dzisiejsze wiadomości.
Czy któraś z Was podczas ciąży miała ciężko chorą bliską osobę w pobliżu? Moja Babunia jest w ciężkim stanie i dzisiaj byłam u niej z mężem. Bardzo przeżywam i płaczę bo martwię się o Babcię a dodatkowo boję się o malucha... Co zrobić? Czy ma ktoś sposób na wyciszenie? 😭😭😭