Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Wydaje mi się ze juz nie ma sensu włączenie leczenia. Kiry sa ważne przy implantacji, a u ciebie juz dawno do niej doszło. Ale wiadomo ja lekarzem nie jestem, czekaj na jego opinieKlaudia9212 wrote:Czy ktoś z Was bierze accofil? Wyszedł mi genotyp kir AA. Lekarz jeszcze nie oddzwonił chodź już o tym rozmawialiśmy. Nie wiem co o tym myśleć? Jestem w ciąży naturalnej. Serduszko bije. Maluszek bo maluszek. Czy teraz jest sens włączać leczenie skoro bez tego jest dobrze, co o tym sadzicie? 🙈


AMH - 1.18 ng/ml
NK 29%
05.01.2021 r. - transfer 8A
8 dpt - beta hcg 2.31
10 dpt - beta hcg 22.92
13 dpt - beta hcg 88.17
15 dpt - beta hcg 233.90
17 dpt - beta hcg 629.40
22 dpt pecherzyk ciążowy
27 dpt zarodek z ❤
16.02 - całe 1.63 cm szczęścia 💗
4.03 - 3.79 cm 💗
13.03 - 4.80 cm 💗 rośnie kruszynka
16.03 - prenatalne, zdrowy chłopczyk ❤ -
Dziewczyny, jestem po usg, dziecko żyje, jak usłyszałam bijące serduszko to od razu się popłakałam że szczęścia. Czekam na wyniki moczu i krwi i będę miała konsultację ginekologiczną.
Na razie nie wiadomo skąd ta krew.
Drzemka, Karolaaa8, Farmaceutka95, Klaudia9212, Mama_Basia, Frida91, mamamajeczki, Mousie89, Kath, agniecha2101 lubią tę wiadomość

-
Ale to krew w moczu czy z pochwy?Cyntia wrote:Dziewczyny, jestem po usg, dziecko żyje, jak usłyszałam bijące serduszko to od razu się popłakałam że szczęścia. Czekam na wyniki moczu i krwi i będę miała konsultację ginekologiczną.
Na razie nie wiadomo skąd ta krew.
Najważniejsze, że serducho bije:)
Może jakiś krwoaczek?!? -
Cyntia wrote:Dziewczyny, jestem po usg, dziecko żyje, jak usłyszałam bijące serduszko to od razu się popłakałam że szczęścia. Czekam na wyniki moczu i krwi i będę miała konsultację ginekologiczną.
Na razie nie wiadomo skąd ta krew.
Na ten moment super wiadomość. Czekamy na resztę pozytywnych informacji 😉
-
kamień z serca... Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze ❤️Cyntia wrote:Dziewczyny, jestem po usg, dziecko żyje, jak usłyszałam bijące serduszko to od razu się popłakałam że szczęścia. Czekam na wyniki moczu i krwi i będę miała konsultację ginekologiczną.
Na razie nie wiadomo skąd ta krew.


-
Cyntia wrote:Dziewczyny, jestem po usg, dziecko żyje, jak usłyszałam bijące serduszko to od razu się popłakałam że szczęścia. Czekam na wyniki moczu i krwi i będę miała konsultację ginekologiczną.
Na razie nie wiadomo skąd ta krew.
Ufffff! Najważniejsze! -
Nie mam pojęcia, w pracy z rana mocz cały różowy, bez skrzepów i ból podbrzuszu kłujący. W szpitalu już leciały skrzepy krwi. Byłam przed chwilą i też ciągle leca skrzepy. Ciekawa jestem z jakiego powodu. Czekam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2022, 11:38

-
Myślę że nie ma co porównywać USG robionego na różnym sprzęcie przez różnych lekarzy. Błąd pomiaru na tym etapie to może być już kilka dni. Jeśli już to najlepiej porównywać wizyty u tego samego lekarza, choć i tu zdarzają się różnice i zwykle nie mają znaczenia.Farmaceutka95 wrote:Dzisiaj byłam na wizycie na NFZ. Dzidziuś 22 mm. Tylko w stosunku do poprzedniego usg znowu 3 dni do tyłu (powinno być 9+2, jest 8+6). Oczywiście usg gorsze niz prywatnie. Serducho ładnie migało. Chyba nie powinnam sie stresować za bardzo? Te kilka dni różnicy? Egh, my matki

Farmaceutka95 lubi tę wiadomość
-
Jestem po badaniu ginekologicznym, z dzieckiem wszystko w porządku, a krwawienie jest z drog rodnych. Lekarka twierdzi, że czasem tak bywa. Przepisała luteinę i mam leżeć.
paulina502, Karolaaa8, mamamajeczki, Frida91, Mama_Basia, Kath, agniecha2101 lubią tę wiadomość

-
Ale dobrze, że od razu pojechałaś. Rany, współczuję stresu. No właśnie często dziewczyny piszą, że mają jakieś krwiaczki ale wszystko kończy się ok tylko mają leżeć, dużo odpoczywać.Cyntia wrote:Jestem po badaniu ginekologicznym, z dzieckiem wszystko w porządku, a krwawienie jest z drog rodnych. Lekarka twierdzi, że czasem tak bywa. Przepisała luteinę i mam leżeć.
-
Cyntia, super że wszystko jest ok ❤️
Ja już też po wizycie, z USG dzisiaj wyszło 7+5, więc tym razem różnica z miesiączką dwa dni a nie 4. A więc wszystko zależy od lekarza i od sprzętu. Serduszko biło 159. Karta ciąży założona i w końcu zaczęłam się cieszyć, trochę spokojniejsza jestem po wizycie u mojego lekarza. Chociaż na koniec ciąży na pewno będę bankrutem, 350 zł za wizytę 😔
mamamajeczki, Swatka, Kath, Gosha, agniecha2101 lubią tę wiadomość
Kuba jest już z nami 🙂 16.05.2020





