Październikowe mamy 2022! 💜
-
WIADOMOŚĆ
-
Kejtii87 wrote:Cyntia dobre wiadomości,teraz musisz odpoczywać i się oszczędzać ☺️
Dziewczyny ja nie mam zaparć ale za to straszne wzdęcia mnie męczą,tez sobie poradzić nie mogę...zawsze rano na czczo wypijam szklankę ciepłej wody i to na mnie działa z rana ale potem gorzej
Jutro mam wizytę na NFZ ciekawa jestem co i jak u maluszka😊macie jakies przeczucia co do płci?ja jakoś czuje że będzie chłopak 😁
HEj Kejtii zycze bezproblemowej ciazy:) Ja w pierwszej od poczatku wiedzialam ze chlopak, nawet nie wiem dlaczego, poprostu bylam 100% pewna (chociaz jak to kobieta troszke marzylam o dziewczynce ). Teraz znowu mam to przeczucie ze chlopak zobaczymy co to sie urodzi, Gabriel czy Emilka:)
[/url]
[/url] -
Elllla wrote:U nas to był 9 transfer invitro, ostatni zresztą...
Przed córka 7inseminacji. Ale córka ma już 8 lat i nie pamiętam kiedy zaczęłam odczuwać jakieś symptomy ciąży, kiedy zaczęłam się czuć jak w ciąży. Zaciera się to wszystko jednak
Super ze sie udalo trzymam kciuki Ja jakies 2 tygodnie po owulacji zaczelam czuc tkliwosc piersi i lekkie skurcze w podbrzuszu, ale test byl jeszcze negatywny wiec tlumaczylam sobie ze to moja glowa.
Za to dzis w pracy kolezanka w pracy zapytala mnie czy jestem w ciazy a ja takie wielkie oczy (przeciez to 7my tydzien), i sie pytam jak sie domyslila powiedziala ze cycki mi tak urosly ze od razu zauwazyla hahaha
agniecha2101 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
PannaJoanna wrote:Super ze sie udalo trzymam kciuki Ja jakies 2 tygodnie po owulacji zaczelam czuc tkliwosc piersi i lekkie skurcze w podbrzuszu, ale test byl jeszcze negatywny wiec tlumaczylam sobie ze to moja glowa.
Za to dzis w pracy kolezanka w pracy zapytala mnie czy jestem w ciazy a ja takie wielkie oczy (przeciez to 7my tydzien), i sie pytam jak sie domyslila powiedziala ze cycki mi tak urosly ze od razu zauwazyla hahaha
Mi piersi urosły, ale nie tak dużo jak np.czasem podczas stymulacji invitro, ale jak ściągam wieczorem biustonosz to muszę je takimi podtrzymywać, bo mam wrażenie, że w środku są kamienie i mi się skóra przerwie. Ale po jakimś czasie wracają do normy. W ciąży z córką bolały mnie tak, że w nocy nie mogłam się na bok odrwocic, bo mnie boli budził, ale nie pamiętam, kiedy takie bóle się zaczęły. -
Elllla wrote:Na razie boje się dziękować
Mi piersi urosły, ale nie tak dużo jak np.czasem podczas stymulacji invitro, ale jak ściągam wieczorem biustonosz to muszę je takimi podtrzymywać, bo mam wrażenie, że w środku są kamienie i mi się skóra przerwie. Ale po jakimś czasie wracają do normy. W ciąży z córką bolały mnie tak, że w nocy nie mogłam się na bok odrwocic, bo mnie boli budził, ale nie pamiętam, kiedy takie bóle się zaczęły.
[/url]
[/url] -
PannaJoanna wrote:U mnie piersi ok, troche bola ale nie tak zeby mi to urtudnialo zycie NA razie czekam na pierwsza wizyte ktora mam dopiero 21 marca (juz nie moge sie doczekac), do tego jeszcze jutro jade na wycinanie pieprzyka bo wyglada podejrzanie i lekarz kazal mi nie czekac tylko od razu wyciac
-
Dziewczyny, które są w 10 albo 11 tygodniu ciąży - czy macie jeszcze mdłości i bóle podbrzusza? Czy już Wam powoli objawy ustępują? Tak pytam z ciekawości 😉 ja jeszcze mam mdłości chociaż niecodzienie ale czasami to czuję się jakbym była chora... No i bóle krzyża, choć nie są jakoś szczególnie dotkliwe
-
paulina502 wrote:Dziewczyny, które są w 10 albo 11 tygodniu ciąży - czy macie jeszcze mdłości i bóle podbrzusza? Czy już Wam powoli objawy ustępują? Tak pytam z ciekawości 😉 ja jeszcze mam mdłości chociaż niecodzienie ale czasami to czuję się jakbym była chora... No i bóle krzyża, choć nie są jakoś szczególnie dotkliwe
Od 9 tygodnia mam w miarę spokojny czas. Czasem tylko mnie zemdli jak już bardzo jestem głodna. Ból podbrzusza czasami doskwiera ale to tak bardziej po całym dniu jak się położę no i czasem w dzień coś kłuje ale to jest raczej chwilowepaulina502 lubi tę wiadomość
-
paulina502 wrote:Dziewczyny, które są w 10 albo 11 tygodniu ciąży - czy macie jeszcze mdłości i bóle podbrzusza? Czy już Wam powoli objawy ustępują? Tak pytam z ciekawości 😉 ja jeszcze mam mdłości chociaż niecodzienie ale czasami to czuję się jakbym była chora... No i bóle krzyża, choć nie są jakoś szczególnie dotkliwe
A mdłości już odpuściły, ale jestem ciągle głodna. Po 2h od posiłku dosłownie burczy mi w brzuchu 🙈
No i to zmęczenie, cały czas ziewampaulina502 lubi tę wiadomość
-
Kejtii87 wrote:Ja tak samo w głębi duszy wolała bym córeczkę wszystko po starszej zostało ale to już nie zależy ode mnie jak będzie synek też będę szczęśliwa 😊
Ja właśnie wróciłam z USG na nfz,ile stresu się najadłam to szok, nie życzę nikomu.Lekarz patrzy i patrzy i mówi że on tu ciąży nie widzi i czy nie miałam kiedyś tak długo miesiączki,zamarłam😱😔ale wkoncu mówi no jest, ciężko było zobaczyć ale żywa ciąża 7 tydzień,masakra myślalam że tam zemdleje.Ogolnie chyba słabej jakości USG ,lekarz też nie pierwszej młodości nie wróciła bym tam już gdyby nie to że chce mieć badania na NFZ bo to jednak troche ulga dla portfela
Super, że wszystko dobrze ❤️ -
paulina502 wrote:Dziewczyny, które są w 10 albo 11 tygodniu ciąży - czy macie jeszcze mdłości i bóle podbrzusza? Czy już Wam powoli objawy ustępują? Tak pytam z ciekawości 😉 ja jeszcze mam mdłości chociaż niecodzienie ale czasami to czuję się jakbym była chora... No i bóle krzyża, choć nie są jakoś szczególnie dotkliwe
-
Elllla wrote:Obrany, to się naczekasz na wizytę... Ja miałam w środę, teraz muszę jechać w pt, bo dzidzia mniejsza o 5 dni była i lekarz chcę sprawdzić czy wyrośnie równomiernie. 2 dni po wizycie byłam spokojna, ale już mi się na nowo stres włączył ci tam się dzieje na dole, czy wszystko w porządku..
No niestety, mieszkam w szwajcarii i u nas jest calkiem inaczej niz w polsce. Troche mi brakuje tego polskiego dbania o ciaze Tutaj ani zwolnien z pracy nie daja ( w pierwszej ciazy dopiero w 9tym miesiacu wydebilam zwolnienie) ani nie ma jakichs czestych wizyt kontrolnych (pierwsza wizyte umawiaja pod koniec 1 trymestru). Za to porod w szpitalu, bajka.
Trzymam kciuki za wizyte. Na pewno dzidzia bedzie rosla jak na drozdzach
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2022, 14:04
[/url]
[/url] -
arjot wrote:Byłam wczoraj na USG, ostatnio pisałam, że w 7+0tc nie było jeszcze zarodka. Wczoraj 7+4 tc i pojawił się dzidziuś z bijącym serduszkiem 😊 owulacja przesunęła się aż o 11 dni, wg pomiarów pęcherzyka, zarodka i nawet bety jest to 6 tydzień. Czy któraś z Was ma aż taką rozbieżność między OM w USG? OM 7+4, USG 6+0
Ogólnie takie rozbieżności się dość często zdarzają. Każda z nas ma różne cykle, zagnieżdżenie też mogło mieć miejsce u jednej szybciej u drugiej później.👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Joanna-Anna1992 wrote:Dziewczyny , a co polecacie na zaparcia ? Nigdy nie miałam z tym problemu , a teraz pije hektolitry maślanek i nic👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
PannaJoanna wrote:Hej Joanna Anna:) Ja robie muffiny z duza iloscia platkow owsianych:) dzialaja jak naturalna miotla A i moj 2 latek sie nimi zajada. Ja niestety naleze do tych co maja w ciazy na zmiane zaparcia i biegunki ...👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
Dziewczyny ja a pro po zaparć, właśnie spędziłam godzinę w toalecie i nie daje rady. Przepraszam za opis, ale mam wrażenie, że jakieś kamienie wielkie we mnie siedzą, nie mogę się ich pozbyć. Boje się mocno napinać, a bez tego nie jest w stanie nic zrobić, tak mogę siedzieć do wieczora o nic.
A moje dziecko ma od piątku jelitowke i problemy w drugą stronę🤦 -
paulina502 wrote:Dziewczyny, które są w 10 albo 11 tygodniu ciąży - czy macie jeszcze mdłości i bóle podbrzusza? Czy już Wam powoli objawy ustępują? Tak pytam z ciekawości 😉 ja jeszcze mam mdłości chociaż niecodzienie ale czasami to czuję się jakbym była chora... No i bóle krzyża, choć nie są jakoś szczególnie dotkliwe
paulina502 lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙 -
PannaJoanna wrote:No niestety, mieszkam w szwajcarii i u nas jest calkiem inaczej niz w polsce. Troche mi brakuje tego polskiego dbania o ciaze Tutaj ani zwolnien z pracy nie daja ( w pierwszej ciazy dopiero w 9tym miesiacu wydebilam zwolnienie) ani nie ma jakichs czestych wizyt kontrolnych (pierwsza wizyte umawiaja pod koniec 1 trymestru). Za to porod w szpitalu, bajka.
Trzymam kciuki za wizyte. Na pewno dzidzia bedzie rosla jak na drozdzach
Powiem Ci , że ja teraz mam spoko lekarza i miałam już 3 wizyty, a jestem w 11tyg. dopiero 🙂PannaJoanna lubi tę wiadomość
👶 20.09.2022 💙
👧 29.07.2020 💗
👦 8.12.2018 💙