Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Judyta_ wrote:Cześć dziewczyny! 🥰 Trzymam kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty!
Ja się powoli zbieram, żeby jakieś pączki upolować 😅
Co do tego ciągnięcia i kłucia w brzuchu to ja też tak czasami mam , ale z tego, co wiem to jest normalne w 1 trymestrze.
A powiedzcie mi, czy Wam też jest czasami w nocy niedobrze? Ja ogólnie śpię zazwyczaj jak suseł, ale jak się wybudzę na chwilę to czuję takie dziwne jakby ssanie i tak, że właśnie trochę mi niedobrze, ale nie burczy mi w brzuchu, a kolację jem dość późno. Wtedy staram się szybko zasnąć, żeby minęło 😂 a jak wstaję to muszę szybko cokolwiek przegryźć i napić się wody bo mi słabo.Judyta_ lubi tę wiadomość
ToJaa -
Już dawno po wizycie ale dopiero mogę wpaść dać znać co u nas😉
No więc ciąża rozwija się książkowo 😁🤰 serduszko pięknie biło ale nie zapamiętałam ile 😉 dokładnie wyszło 6+4 tak jak mam z Om a z CRL nawet 7+1😁 popłakałam się ze wzruszenia, że w końcu coś dobrego usłyszałam. Dostałam tylko acard bo Pani doktor mówi, że nie ma podstaw aby dawać leki a be sensu się faszerować, jakby coś się działo to wtedy można włączyć.
Bardzo miła i czuła ta Pani doktor 👐 przyjaciółka mi poleciła i jestem wdzięczna 🙏
Kolejna wizyta z wynikami badań 20.03😁
Dobrej nocy 😗Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego, 19:23
assialbnn, OniloraK, Werson, ANIELKA, Papillon, ananas123, Kasia z., Helcia, szlamek, Patkaa94, Finch11, EwiczekM, Auricomka, pupuś, Zuzka :), Judyta_ lubią tę wiadomość
Okolice Poznania 👐
2013😇
2015♂️
2017😇
2017😇
2018♂️
"Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️
7.02⏸️
10.02-beta 1409,63, progesteron 18,60.
12.02- beta 2947,86, progesteron 25,97
14.02-beta 6523,27
17.02 wizyta Medicover jest pęcherzyk
27.02 wizyta Prywatnie-jest ❤️
10.03 wizyta Medicover
20.03 wizyta prywatnie -
Wdzięczna wrote:Już dawno po wizycie ale dopiero mogę wpaść dać znać co u nas😉
No więc ciąża rozwija się książkowo 😁🤰 serduszko pięknie biło ale nie zapamiętałam ile 😉 dokładnie wyszło 6+4 tak jak mam z Om a z CRL nawet 7+1😁 popłakałam się ze wzruszenia, że w końcu coś dobrego usłyszałam. Dostałam tylko acard bo Pani doktor mówi, że nie ma podstaw aby dawać leki a be sensu się faszerować, jakby coś się działo to wtedy można włączyć.
Bardzo miła i czuła ta Pani doktor 👐 przyjaciółka mi poleciła i jestem wdzięczna 🙏
Kolejna wizyta z wynikami badań 20.03😁
Dobrej nocy 😗DarKa35, Wdzięczna lubią tę wiadomość
👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc -
Wdzięczna wrote:Już dawno po wizycie ale dopiero mogę wpaść dać znać co u nas😉
No więc ciąża rozwija się książkowo 😁🤰 serduszko pięknie biło ale nie zapamiętałam ile 😉 dokładnie wyszło 6+4 tak jak mam z Om a z CRL nawet 7+1😁 popłakałam się ze wzruszenia, że w końcu coś dobrego usłyszałam. Dostałam tylko acard bo Pani doktor mówi, że nie ma podstaw aby dawać leki a be sensu się faszerować, jakby coś się działo to wtedy można włączyć.
Bardzo miła i czuła ta Pani doktor 👐 przyjaciółka mi poleciła i jestem wdzięczna 🙏
Kolejna wizyta z wynikami badań 20.03😁
Dobrej nocy 😗
Przepięknie ❤️🙋🏻♀️83' 🙋🏼♂️85'
Okolice Poznania
17.01.2003 r. ♂️Mateusz
17.12.2016 r. ♂️Antoni
25.01.2025 r. ⏸️🫣 yyyy to nie menopauza 🤯
29.01.2025 r. ⏸️⏸️⏸️🫣😅
06.02.2025 r. I🩺👀🥚
27.02.2025 r. II🩺 1,96 cm💓160bpm
⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️
https://zapodaj.net/plik-lFEJnzZ1YY
20.03.2025 r. III🩺⏳
27.03.2025 r. I prenatalne 🩺⏳
05.10.2025 r. ....🤰🏻...🤱🏻
-
Przepiękne wieści z Waszych wizyt 🤞🩷🌸
Assialbnn i Papillon, za Was kochane silne dziewczyny trzymam mocno kciuki! Aby łatwo i szybko było już po! 🤞
Ja dziś już musiałam wziąć paracetamol. Tak mnie boli krzyż i ciągnie w pachwinach, że jest już to trochę uciążliwe. Apetyt mam kiepski. Boli mnie trochę gardło też. Córka jest przeziębiona, może mi coś sprzedała.
Trochę pomogła ciepła kąpiel. Chciałabym się rozgrzać termoforem albo amolem, ale niestety ani jedno ani drugie nie zalecane. Wychodzę z założenia, że zniosę wszystko, tylko żeby było wszystko ok z Maluszkiem.
Do poniedziałkowej wizyty juz bliżej niż dalej...
W ten poniedziałek mam na NFZ, pierwsza moja wizyta u tej Pani dr, teoretycznie 6+0 TC, więc zobaczymy czy coś tam będzie widać, zarodek już powinien być, a za tydzień w poniedziałek u mojego lekarza prywatnie, to już na pewno powinno być serduszko 🩷
Póki co mam opiekę na córkę do końca tygodnia, a jeśli tak się będę czuć to w poniedziałek poproszę jeszcze o l4 na siebie 😶assialbnn, Herbatka95 lubią tę wiadomość
👩26 👨 29
2021 - córeczka Niespodzianka 🌸
Od 06/2024 - starania o rodzeństwo 🍀
09/11 - ⏸️
12/11 - 787.23 🌱
14/11 - 1226.20 🤞
03/12 ...💔👼
.........
1 CS po poronieniu
12.02 - ⏸️ 14.1 🌱
14.02 - 77.0 🌱 -
Cześć dziewczyny, dołączam do forum po kilku miesiącach przerwy.
Uczestniczyłam w kilku wątkach miesięcznych ale musiałam trochę odpocząć i pyk udało się.
Jestem w 5 tygodniu i 2 dniu ciąży, wczoraj na usg pęcherzyk ciążowy 0,6 mm. Czy to prawidłowa wielkość jak na ten wiek ciąży?
Jest to moja pierwsza ciaza, szczerze mówiąc jestem przerażona ilością zmian jaką się zaczyna dziać 🙈 nie spodziewałam się takiego stresu w oczekiwaniu na kolejne usg. Lekarz mówił że widać przy pęcherzyku coś co może być początkiem pęcherzyka żółtkowego, ale w wypisie wpisał ciaza większego ryzyka i nie mam pojęcia o co chodzi, czy zawsze dodają taki wpis we wczesnej ciąży?Kasia z., EwiczekM, Zuzka :), Patkaa94 lubią tę wiadomość
🧍♀️92 🧍♂️92 + 🐕 🐕
Starania od 04/24
Ona:
Niedowaga ❌, ferrytyna 26 ❌, b12 50% normy ❌ (4/09)
AMH 2,0
Monitoring owulacji ✅, cykle regularne ✅, histeroskopia z hp bez stanu zapalnego endo✅,
jajowody drożne ✅, hormony5dc+tarczyca ✅, hormony 7dp (prog 27,8, estradiol 165) ✅, cytologia ✅, wymazy zwykle+MUCHa (przeleczona ureaplasma) ✅, bad. kału (w tym giardia, helikobakter, owsiki) ✅, pozostałe badania krwi ✅
On:
Test hba 54% ❌
Stres oksy. 1,6 ❌
Reszta ✅
Oboje:
Suplementacja+żel ✅
I iui : 11/24
Plan na ten miesiąc: obie krzywe? +? -
Wdzięczna wrote:Już dawno po wizycie ale dopiero mogę wpaść dać znać co u nas😉
No więc ciąża rozwija się książkowo 😁🤰 serduszko pięknie biło ale nie zapamiętałam ile 😉 dokładnie wyszło 6+4 tak jak mam z Om a z CRL nawet 7+1😁 popłakałam się ze wzruszenia, że w końcu coś dobrego usłyszałam. Dostałam tylko acard bo Pani doktor mówi, że nie ma podstaw aby dawać leki a be sensu się faszerować, jakby coś się działo to wtedy można włączyć.
Bardzo miła i czuła ta Pani doktor 👐 przyjaciółka mi poleciła i jestem wdzięczna 🙏
Kolejna wizyta z wynikami badań 20.03😁
Dobrej nocy 😗Wdzięczna lubi tę wiadomość
29 lat 👩🏼
13.02 pozytywny test.
Wizyta 07.03
PAI-1, niedoczynność tarczycy.
Euthyrox 50, clexane 0,4 ml -
Asia i Papilon- również w Was wierzę ❤️ jesteście silnymi kobietami!
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt! Czekamy na kolejne !
Kc1234 powiem szczerze, że ja się nie spotkałam, żeby mieć taki wpis, a wpisał coś jeszcze ten lekarz? A moze tak sobie po prostu oznacza wiek kobiety lub nie wiem, któryś z wyników np. niedowagę lub ferrytynę? Lub po prostu wpisał omyłkowo? Myślę, że jakby było coś czym miałabyś się martwić to by Ci powiedział, lekarze chyba zawsze mówią od razu jak mają jakieś obawy...
Nadziejka, myślę, że nawet wskazany jest ten paracetamol skoro tak źle się czujesz.assialbnn, Kc1234, Nadziejka26 lubią tę wiadomość
Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Kc1234 wrote:Cześć dziewczyny, dołączam do forum po kilku miesiącach przerwy.
Uczestniczyłam w kilku wątkach miesięcznych ale musiałam trochę odpocząć i pyk udało się.
Jestem w 5 tygodniu i 2 dniu ciąży, wczoraj na usg pęcherzyk ciążowy 0,6 mm. Czy to prawidłowa wielkość jak na ten wiek ciąży?
Jest to moja pierwsza ciaza, szczerze mówiąc jestem przerażona ilością zmian jaką się zaczyna dziać 🙈 nie spodziewałam się takiego stresu w oczekiwaniu na kolejne usg. Lekarz mówił że widać przy pęcherzyku coś co może być początkiem pęcherzyka żółtkowego, ale w wypisie wpisał ciaza większego ryzyka i nie mam pojęcia o co chodzi, czy zawsze dodają taki wpis we wczesnej ciąży?
Myślę że jak najbardziej, ja w 5t4d miałam pęcherzyk 0,91 i "żółtko" 0,38 😉Kc1234 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️83' 🙋🏼♂️85'
Okolice Poznania
17.01.2003 r. ♂️Mateusz
17.12.2016 r. ♂️Antoni
25.01.2025 r. ⏸️🫣 yyyy to nie menopauza 🤯
29.01.2025 r. ⏸️⏸️⏸️🫣😅
06.02.2025 r. I🩺👀🥚
27.02.2025 r. II🩺 1,96 cm💓160bpm
⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️
https://zapodaj.net/plik-lFEJnzZ1YY
20.03.2025 r. III🩺⏳
27.03.2025 r. I prenatalne 🩺⏳
05.10.2025 r. ....🤰🏻...🤱🏻
-
U mnie w GS w 5+5 było 0,88 cm
Kc1234 lubi tę wiadomość
-
Auricomka wrote:Dziękuję za odpowiedź ja to wogole jestem wystraszona bo u mnie bardzo dużo obciążeń utrudnień etc
To umówię się na za tydzień.
-
Patkaa94 wrote:Witajcie, trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty ✊🏻 ♥️
Ja to raz czuję się w miare, a raz na siłę coś zjadam na śniadanie by gorzej nie było..
U nas ostatnie dni ferii, szkoda bo znowu będzie trzeba wstać szybko, ogarniać się… a mi z rana tak źle
Dziś mam 8+0 także liczę, że za miesiąc wróci energia.
Na pączka dziś nawet nie mam ochoty
Pamiętacie, w jakim ostępie czasowym wchłonął się wam krwiaczek, bez plamien?
Dziewczyny, czy przed badaniem z krwii tsh mam wziąć euthyrox czy nie? Musze się w końcu wybrać na te badania.
Przed badaniem TSH nie bierzemy leków na tarczycę, bo wynik wyjdzie zakłamany- tak zawsze mówił mi endykrynologWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego, 07:25
pupuś, Patkaa94 lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny 🙂
Dawno mnie tu nie było ale okropnie się czułam i tak na prawdę byłam w stanie tylko was czytać.
Wczoraj wgl przeszłam chwilę grozy. Byliśmy z mężem u koleżanki kiedy nagle poczułam mokro. Myślałam że popuściłam przy kichnięciu. Poszłam do łazienki i się okazało że jestem zalana krwią ze skrzepami. Od razu byłam pewna że to koniec. Podjęliśmy decyzję że jak najszybciej jedziemy do szpitala. Po drodze pojechaliśmy do domu, żeby się ogarnąć i spakować torbę w razie czego a tu się okazuje że krwawienie ustało całkowicie. Nie było nawet plamienia. Do szpitala pojechaliśmy mimo wszystko, bo bym sobie nie wybaczyła jakbym nie zareagowała. Musieliśmy niestety poczekać jakieś 3 godziny ale w końcu poszłam na badanie. Okazało się że wszystko w porządku, mamy serduszko jak dzwon i zarodek nawet ciut większy niż być powinien 🥳🥰
Kamień spadł mi z serca. Pani doktor dała duphaston, zaleciła dużo odpoczynku i sugerowała że powinnam iść na zwolnienie.
Dziś planową wizyta u lekarza prowadzącego więc pewnie od poniedziałku pójdę na l4.
Przesłanek do niego jest sporo więc nie będę miała wyrzutów sumienia że tak szybko chociaż planowałam pracować jeszcze trochę.
No ale najważniejsze że wszystko jest dobrze i tylko na strachu się skończyło ❤️❤️❤️szlamek, Duśka202, OniloraK, ANIELKA, Judyta_, Kiki92, EwiczekM lubią tę wiadomość
👱🏻♀️30 & 🧔🏻♂️35
Okolice Trójmiasta
Starania o pierwsze bobo
09/24 ⏸ w 2CS
11/24 poronienie zatrzymane (ok. 7 tyg.) 💔
25/01/2025 nieśmiałe dwie kreski ok. 8-9 dpo w 2 cs po poronieniu
27/01/2025 beta 62,9
29/01/2025 beta 111🤞
31/01/2025 beta 275 ❤️
05/02/2025 beta 1900 🥰
11/02/2025 beta 12609 🥰
12/02/2025 mamy zarodek 0,32 cm z bijącym serduszkiem ❤️
27/02/2025 jednorazowe krwawienie ze skrzepami, SOR, mamy 1,8 cm fasolki z serduszkiem jak dzwon ❤️🩹
Następna wizyta 28/02
-
Wdzięczna wrote:Czy mi się zdaje czy dawno nie było założycielki postu Zuzki?🤔🤔
Hej,
Jestem z Wami cały czas , czytam posty , po prostu nie zawsze mogę się przebić przez posty. Ostatnio czuję się gorzej nie tyle fizycznie , ale psychicznie, dlatego się nie udzielam i jest mnie tu mało. Mam jakieś dziwne przemyślenia, od kiedy się można przestać martwić, czy istnieje jakiś tydzień ciąży od skończenia ,którego można głośno odetchnąć? Wydaje mi się ,że nie. Martwię się jak sobie poradzę , czy nie zrobię dziecku jakiejś traumy, ile by człowiek na ten temat nie przeczytał i tak mam wrażenie ,że nie wiem nic o wychowaniu dziecka. Chcemy zacząć z partnerem budowę domu , ale koszt samych architektów , projektu i pozwoleń to kosmos a wiem ,że czeka mnie bieganina po urzędach w związku z tym. Dodatkowo jestem na ostatnim semestrze magistra z cyberbezpieczeństwa i tu też jest masa pracy z pisaniem magisterki kupa stresu bo to serio trudny kierunek
. Nie wiem kiedy iść na L-4 jestem permanentnie niewyspana , zmęczona i wstawanie do pracy o 5:00 mnie dobija. Kłębi mi się to wszystko w głowie i mam natłok myśli co odbija się na mojej psychice znacząco. Ostatnio nie chce mi się po prostu kompletnie nic.
26.02 miałam wizytę . Robaczek -( bo tak go nazwał mój gin😍 ) ma 1,44 cm , serduszko bije 160/min, wszystko wygląda dobrze. Wg USG dziś 8+1 a wg OM 8+3, więc chyba niezbyt dużo się różni. Dostałam skierowanie na badania prenatalne i pojęcia nie mam gdzie dobrze w Warszawie się umówić. Nie mam zielonego pojęcia ,który szpital w Warszawie lub okolicach byłby najlepszy do porodu i czuję się trochę zagubiona ostatnio...
Dopiero nadrobiłam forum i zaraz uzupełnię Wasze daty poroduOniloraK, Kiki92, Herbatka95 lubią tę wiadomość
-
Agaga94 wrote:Cześć dziewczyny 🙂
Dawno mnie tu nie było ale okropnie się czułam i tak na prawdę byłam w stanie tylko was czytać.
Wczoraj wgl przeszłam chwilę grozy. Byliśmy z mężem u koleżanki kiedy nagle poczułam mokro. Myślałam że popuściłam przy kichnięciu. Poszłam do łazienki i się okazało że jestem zalana krwią ze skrzepami. Od razu byłam pewna że to koniec. Podjęliśmy decyzję że jak najszybciej jedziemy do szpitala. Po drodze pojechaliśmy do domu, żeby się ogarnąć i spakować torbę w razie czego a tu się okazuje że krwawienie ustało całkowicie. Nie było nawet plamienia. Do szpitala pojechaliśmy mimo wszystko, bo bym sobie nie wybaczyła jakbym nie zareagowała. Musieliśmy niestety poczekać jakieś 3 godziny ale w końcu poszłam na badanie. Okazało się że wszystko w porządku, mamy serduszko jak dzwon i zarodek nawet ciut większy niż być powinien 🥳🥰
Kamień spadł mi z serca. Pani doktor dała duphaston, zaleciła dużo odpoczynku i sugerowała że powinnam iść na zwolnienie.
Dziś planową wizyta u lekarza prowadzącego więc pewnie od poniedziałku pójdę na l4.
Przesłanek do niego jest sporo więc nie będę miała wyrzutów sumienia że tak szybko chociaż planowałam pracować jeszcze trochę.
No ale najważniejsze że wszystko jest dobrze i tylko na strachu się skończyło ❤️❤️❤️
Super wiadomość , jak zaczęłam czytać Twój wpis to na chwilę wstrzymałam oddech. Jeśli lekarz zaleca odpoczynek to faktycznie nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia z L-4 . Musisz się po prosu oszczędzać❤️
-
Dzień dobry wszystkim.
Mój dzień zaczął się od wybudzenia z koszmaru i już głowa pełna myśli i obaw przed poniedziałkową wizytą.
Ale to może kwesta tego że zbliża się tydzień w którym niestety poroniłam w zeszłym roku.
Ale staram się być dobrej myśli.
Zresztą młodości i ból piersi jest tak silny że mam nadzieję że kropek ładnie rośnie.
Jeszcze raz wszystkiego dobrego i mniej stresu dla wszystkich mamusiek 🩵🩷szlamek, Zuzka :), OniloraK lubią tę wiadomość
Poznań
36 👩
Mama Nastolatków 16 oraz 13
3 poronienia 😥👼
08.02 ⏸
10.02 226- BHCG
12.02 419- BHCG
17.02 2801 - BHCG
18.02 - 19;30 pusto
20.02 BHCG 8960 🤞🤞🤞🤞 -
Kc1234 wrote:Cześć dziewczyny, dołączam do forum po kilku miesiącach przerwy.
Uczestniczyłam w kilku wątkach miesięcznych ale musiałam trochę odpocząć i pyk udało się.
Jestem w 5 tygodniu i 2 dniu ciąży, wczoraj na usg pęcherzyk ciążowy 0,6 mm. Czy to prawidłowa wielkość jak na ten wiek ciąży?
Jest to moja pierwsza ciaza, szczerze mówiąc jestem przerażona ilością zmian jaką się zaczyna dziać 🙈 nie spodziewałam się takiego stresu w oczekiwaniu na kolejne usg. Lekarz mówił że widać przy pęcherzyku coś co może być początkiem pęcherzyka żółtkowego, ale w wypisie wpisał ciaza większego ryzyka i nie mam pojęcia o co chodzi, czy zawsze dodają taki wpis we wczesnej ciąży?
Witaj wśród nas
Ja też byłam tak wcześnie na USG i u mnie był pęcherzyk podobnej wielkości ,ale bez śladów żółtka i zarodka , więc to moim zdaniem z perspektywy czasu generowanie sobie niepotrzebnego stresu i wydaje mi się teraz słuszne to ,że lekarze zalecają pierwsze usg oko 7-8 tyg bo wtedy są w stanie już coś konkretnie zobaczyć i powiedzieć co nie generuje dodatkowego stresu i nadmiernej analizy przez pacjentkę- ja sobie to zrobiłam i żałuję , bo potem właśnie całe 2 tygodnie byłam zestresowana i zajęta myśleniem czy na pewno jest dobrze i analizowałam każde słowo wypowiedziane lub napisane przez lekarza. Pamiętaj ,że każda ciąża jest inna , nawet u kobiet ,które są na tym samym etapie ciąży. Odetchnij i włącz jak najbardziej pozytywne myślenie , afirmuj sobie ,że wszystko jest dobrze i oswajaj się z myślą ,że wymagająca , ale cudowna rola przed Tobą 🥰
-
Agaga94 wrote:Cześć dziewczyny 🙂
Dawno mnie tu nie było ale okropnie się czułam i tak na prawdę byłam w stanie tylko was czytać.
Wczoraj wgl przeszłam chwilę grozy. Byliśmy z mężem u koleżanki kiedy nagle poczułam mokro. Myślałam że popuściłam przy kichnięciu. Poszłam do łazienki i się okazało że jestem zalana krwią ze skrzepami. Od razu byłam pewna że to koniec. Podjęliśmy decyzję że jak najszybciej jedziemy do szpitala. Po drodze pojechaliśmy do domu, żeby się ogarnąć i spakować torbę w razie czego a tu się okazuje że krwawienie ustało całkowicie. Nie było nawet plamienia. Do szpitala pojechaliśmy mimo wszystko, bo bym sobie nie wybaczyła jakbym nie zareagowała. Musieliśmy niestety poczekać jakieś 3 godziny ale w końcu poszłam na badanie. Okazało się że wszystko w porządku, mamy serduszko jak dzwon i zarodek nawet ciut większy niż być powinien 🥳🥰
Kamień spadł mi z serca. Pani doktor dała duphaston, zaleciła dużo odpoczynku i sugerowała że powinnam iść na zwolnienie.
Dziś planową wizyta u lekarza prowadzącego więc pewnie od poniedziałku pójdę na l4.
Przesłanek do niego jest sporo więc nie będę miała wyrzutów sumienia że tak szybko chociaż planowałam pracować jeszcze trochę.
No ale najważniejsze że wszystko jest dobrze i tylko na strachu się skończyło ❤️❤️❤️ -
Matko jakie historie przerażające!! Agaga 😬 cieszę się szczerze, że się dobrze skończyło!! ❤️Chyba bym dostała trzech zawałów.
Ja dziś mam o 13 wizytę i jakoś mega się stresuję, w pierwszej ciąży jakoś było łatwiej, a teraz i te mdłości nonstop i życie w nieustannych zarazkach… młody drugi raz już kaszle niemiłosiernie i ma kolo 38, ja w kółko z nim, wycieram gluty i przyjmuje to kaszlenie na siebie… ehhh. Jak wewnętrzne dziecko przetrwa to będzie niezłym siłaczem
OniloraK lubi tę wiadomość