Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
assialbnn wrote:Może jest jeszcze nadzieja? Co na to wszystko lekarz ? Może sam etap drogi zapłodnionego jajeczka do macicy i czas zagnieżdżania się wydłużył? 🤔 stąd taka różnica między terminem z OM a z USG ?! Lekarz dał chociaż cień nadzieji że wszystko jeszcze będzie dobrze ? Może warto mieć nadzieję? Trzymam kciuki ❤️ czekam na wieści od Ciebie kochana ❤️
Ps. U mnie już po wszystkim 🥺 wyszłam dziś do domu. Oczyściłam się sama, zabieg nie był na szczęście potrzebny. Jeszcze troszkę plamie i pobolewa mnie brzuch ale jest dobrze . Wczoraj w nocy momentami było naprawdę ciężko 🥺 w moim przypadku nie był to ból który towarzyszy przy miesiączce ale o wiele gorszy .. nie miałam siły podnieść się z łóżka aby prosić o coś przeciwbólowego 🥺 ale już jest dobrze i czekam z niecierpliwością i nadzieja na to co przyniesie przyszłość 😊🙏
U mnie też było ciężko jeśli chodzi o ból, pamiętam tę ulgę jak podali mi narkozę 🥺 Ale to na szczęście tylko kilka godzin, masz to już za sobą ❤️ U mnie był mega powrót energii jak ustąpiły te ciążowe objawy. Powodzenia w dalszych staraniach, wiosna temu sprzyja 🥰😇👩🦰34 🧔♂️38
Warszawa
insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia
marzec 2019 - poronienie
2019-2025 bez starania
29.01.2025 ⏸️
30.01 betaHCG 887, progesteron 47
3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
26.02 betaHCG 133137
28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
5.04 🩺 następna wizyta
💊Euthyrox 25, Duphaston 3x1, Cyclogest 400mg
💉Neoparin 0,6 -
Arama wrote:Hej wszystkim, czas i dla mnie na dołączenie
Pierwsza w życiu, wymarzona ciąża.
Do tej pory ledwie wierzę, że się udało:)
Termin mam 11.10, mam nadzieję z że mogę się dopisać do listy
Witaj Kochana 🫂 Gratulacje 😍🧒32 🧑43
Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia, problemy z wątroba w trakcie diagnostyki
AMH - 0,011
Acard 1x1, Dopegyt 250 mg 2x1, Bonjesta 1x1, Estrofem 2 mg 3x1, Nroparin 40mg 1x1, Progesterone Besnis 100 mg 3x2,Cyclogest 400 mg 3x1,Prolutex 25 mg - w razie spadku progesteronu poniżej 20 lub plamień
24.01.25 - beta 56,4;
27.01.25 - beta 262; progesteron 32
29.01.25 - beta 665; progesteron 34,9
08.02.25 USG- ładny zarodek
10.02 - beta 46879,86
13.02.25 - progesteron 27,52
19.02.25 - USG 7+1 CRL 1,12cm ❤️ 148 bpm
21.02.25 OGTT - 87,3 - 205,6 - 165
05.03.25 - kolejna wizyta
26.03.25 - I prenatalne
-
assialbnn wrote:Może jest jeszcze nadzieja? Co na to wszystko lekarz ? Może sam etap drogi zapłodnionego jajeczka do macicy i czas zagnieżdżania się wydłużył? 🤔 stąd taka różnica między terminem z OM a z USG ?! Lekarz dał chociaż cień nadzieji że wszystko jeszcze będzie dobrze ? Może warto mieć nadzieję? Trzymam kciuki ❤️ czekam na wieści od Ciebie kochana ❤️
Ps. U mnie już po wszystkim 🥺 wyszłam dziś do domu. Oczyściłam się sama, zabieg nie był na szczęście potrzebny. Jeszcze troszkę plamie i pobolewa mnie brzuch ale jest dobrze . Wczoraj w nocy momentami było naprawdę ciężko 🥺 w moim przypadku nie był to ból który towarzyszy przy miesiączce ale o wiele gorszy .. nie miałam siły podnieść się z łóżka aby prosić o coś przeciwbólowego 🥺 ale już jest dobrze i czekam z niecierpliwością i nadzieja na to co przyniesie przyszłość 😊🙏
Jesteś super dzielna 🫂 mam nadzieję, że szybko się zregenerujesz i będziesz się zaraz cieszyć zdrowa ciążą ❤️❤️❤️
assialbnn lubi tę wiadomość
🧒32 🧑43
Katowice
Nadciśnienie, insulinooporność, Hashimoto, fibromialgia, problemy z wątroba w trakcie diagnostyki
AMH - 0,011
Acard 1x1, Dopegyt 250 mg 2x1, Bonjesta 1x1, Estrofem 2 mg 3x1, Nroparin 40mg 1x1, Progesterone Besnis 100 mg 3x2,Cyclogest 400 mg 3x1,Prolutex 25 mg - w razie spadku progesteronu poniżej 20 lub plamień
24.01.25 - beta 56,4;
27.01.25 - beta 262; progesteron 32
29.01.25 - beta 665; progesteron 34,9
08.02.25 USG- ładny zarodek
10.02 - beta 46879,86
13.02.25 - progesteron 27,52
19.02.25 - USG 7+1 CRL 1,12cm ❤️ 148 bpm
21.02.25 OGTT - 87,3 - 205,6 - 165
05.03.25 - kolejna wizyta
26.03.25 - I prenatalne
-
Hej wszystkim! 🩷
W zeszłą niedzielę pokazały się dwie kreski, test powtórzyłam na drugi dzień - tak samo. Ginekologa mam 06.03 - wg wyliczeń będzie to PRAWIE 6 tydzień. Mam nadzieję, że nie idę za wcześnie, bo chciałabym już coś zobaczyć 🥹 Jednak nie wytrzymam dłużej, cały czas myśle, czy to prawda, czy wszystko jest ok, czy się uda utrzymać 🙈
Dodam, że to moja pierwsza ciąża, a mam 35 lat, mój partner jest jeszcze starazy 👀 Nie wierzyłam, że to się uda w ogóle, a w sumie już drugiego miesiąca starań test pozytywny 🤯
Trzymajcie kciuki 🙏Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca, 10:07
szlamek, madziankaa, Papillon, Herbatka95, sofiz, Zuzka :), Kasia z., Arama, ananas123, pupuś, Lovi25, EwiczekM, a_aandzela, justyna1234, Blondyneczka, Judyta_ lubią tę wiadomość
-
Tak miałam owulację późno, ale 21 dnia cyklu. A nie 40 tego 😂 nie miewam takich cykli. I nie wspolzylismy później. Słuchajcie no według OM 7+3 nawet jakby ta owulacja była przesunięta o 10 dni nie 7 to nadal wczoraj nie wychodziłoby 5+2. Nie ma.przeciez takiej możliwości. Ciąża powinna być o tydzień młodsza. Zwłaszcza, że mi test wyszedł 9.02 i nie jakoś super bldy tylko widoczny. Jutro idę na 19:50 i mam nadzieję, że ten koszmar się skończy.Zuzka :) wrote:@ Papillon
U mnie przy 5+1 było widać tylko pęcherzyk i jeszcze w opisie gin napisała " brak oznak zarodka i pęcherza żółtkowego" , ale równo tydzień później byłam ponownie i zarodek miał już ponad 2 mm ale bez tętna , więc po kolejnych 2 tygodniach czyli 26.02 znowu miałam wizytę i już było 1.5 cm i serducho biło mocno .Spokojnie jest kochana jeszcze bardzo wcześnie u Ciebie po prostu , jeśli dobrze kojarzę to wspominałaś chyba ,że późno owulację miałaś . Wszystko będzie dobrze, daj sobie jeszcze kilka dni i pójdź ponownie. Maluch się musi rozkręcić po prostu ❤️34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
💔25.02 beta prawie wcale nie przyrasta -
Ja wiedziałam że nic z tego nie będzie I chciałam aby to się skończyło tak szybko jak to tylko możliwe. Jeśli Ty też to wiesz to życzę Ci aby U Ciebie sprawa szybko się wyjaśniła i abyś jak najszybciej wróciła do stanu "normalności" a dalej będziemy walczyć razem i nam się uda 💚 przytulam mocno ❤️🫂Papillon wrote:Tak miałam owulację późno, ale 21 dnia cyklu. A nie 40 tego 😂 nie miewam takich cykli. I nie wspolzylismy później. Słuchajcie no według OM 7+3 nawet jakby ta owulacja była przesunięta o 10 dni nie 7 to nadal wczoraj nie wychodziłoby 5+2. Nie ma.przeciez takiej możliwości. Ciąża powinna być o tydzień młodsza. Zwłaszcza, że mi test wyszedł 9.02 i nie jakoś super bldy tylko widoczny. Jutro idę na 19:50 i mam nadzieję, że ten koszmar się skończy.
Papillon lubi tę wiadomość
👩 33
👱♂️ 36
👸 córka 2015
3cs🗓
5.02 ⏸️
28.02 💔 8tc -
Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca, 11:07
34 l
AMH 1,3, niedoczynność tarczycy, Hashimoto
Starania naturalne od 10.2023
06.01.2025 - start stymulacji (Menopur 300, Orgalutran 150)
18.01.2025 - punkcja, 2 🥚-> 1 zarodek
21.01.2025 - transfer świeży
29.01.2025 - 8dpt ⏸️, beta 36 😍
-> 9dpt beta 57, 11dpt beta 136, 13dpt beta 291, 16dpt beta 1040
20.02.2025 - ❤️, 6,3 mm
26.02.2025 - 1,3 cm -
Arama wrote:Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.
My rodzicom zarówno moim jak i mojego narzeczonego powiedzieliśmy dosyć szybko jakoś z tydzień po pozytywnym teście. Po wizycie serduszkowej powiedziałam moim dwóm przyjaciółkom 😊 no i na tą chwilę to na razie tyle. Reszcie rodziny planujemy powiedzieć na święta wielkanocne a w pracy jak już zacznie być coś widać, na szczęście pracuję praktycznie ciągle zdalnie, do biura jeżdżę raz w tyg także nie mam póki co potrzeby informowania ludzi z pracy 😊
OniloraK lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏻 28 👱🏻♂️ 31
starania od 12.2024
2cs
24.01.2025 😳 ⏸️ 12 dpo beta HCG 98 mlU/ml
27.01.2025 15 dpo beta HCG 446,5 mlU/ml
29.01.2025 beta HCG 1076,6 mlU/ml
03.02.2025 beta HCG 8122,0 mlU/ml
14.02.2025 dzidziulek o CRL 5mm z bijącym serduszkiem ❤️
25.02.2025 8+2 fasolka o CRL 1,8 cm 172 u/min ❤️
26.03.2025 USG prenatalne ⏳
-
Asia cały czas o Tobie myślałam ❤️ najważniejsze, że już po wszystkim. Super, że dostałaś zwolnienie i teraz możesz sobie odpoczywać 😁 Chwilka jeszcze i będziesz mogła działać od nowa 😀 No i bomba, że wszystko samo poszło 🤞assialbnn wrote:Może jest jeszcze nadzieja? Co na to wszystko lekarz ? Może sam etap drogi zapłodnionego jajeczka do macicy i czas zagnieżdżania się wydłużył? 🤔 stąd taka różnica między terminem z OM a z USG ?! Lekarz dał chociaż cień nadzieji że wszystko jeszcze będzie dobrze ? Może warto mieć nadzieję? Trzymam kciuki ❤️ czekam na wieści od Ciebie kochana ❤️
Ps. U mnie już po wszystkim 🥺 wyszłam dziś do domu. Oczyściłam się sama, zabieg nie był na szczęście potrzebny. Jeszcze troszkę plamie i pobolewa mnie brzuch ale jest dobrze . Wczoraj w nocy momentami było naprawdę ciężko 🥺 w moim przypadku nie był to ból który towarzyszy przy miesiączce ale o wiele gorszy .. nie miałam siły podnieść się z łóżka aby prosić o coś przeciwbólowego 🥺 ale już jest dobrze i czekam z niecierpliwością i nadzieja na to co przyniesie przyszłość 😊🙏
assialbnn lubi tę wiadomość
34 👩🏼🦰34 👨🏻🦰
2021 synek ❤️
09.02 ⏸️ 12dpo
11.02 beta 114 14 dpo
13.02 beta 258 16dpo
13.02 Progesteron 31
21.02 beta 2651 i próg 17,8
22.02 usg jest pecherzyk 6mm(prawdopodobnie 5+1)
💔25.02 beta prawie wcale nie przyrasta -
Dziewczyny a jaką dawkę kwasu foliowego bierzecie? 😊Warszawa
👩🏻 28 👱🏻♂️ 31
starania od 12.2024
2cs
24.01.2025 😳 ⏸️ 12 dpo beta HCG 98 mlU/ml
27.01.2025 15 dpo beta HCG 446,5 mlU/ml
29.01.2025 beta HCG 1076,6 mlU/ml
03.02.2025 beta HCG 8122,0 mlU/ml
14.02.2025 dzidziulek o CRL 5mm z bijącym serduszkiem ❤️
25.02.2025 8+2 fasolka o CRL 1,8 cm 172 u/min ❤️
26.03.2025 USG prenatalne ⏳
-
Arama wrote:Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.
Ja jestem 8+2 wg USG i w piątek zaniosłam zaświadczenie do kadr ( trzeba to dostarczyć podobno przed L-4 ) i powiedziałam już rodzicom swoim i partnera i bliższej rodzinie i znajomym . Reszta póki co nie musi wiedzieć , nie czuje się w obowiązku informowania ludzi spoza " mojego najbliższego kręgu "👩🏻31 🧔🏻♂️31 +🐕
Okolice Warszawy
AMH- (10. 2024) - 0.61 ng ➡️ ( 01.2025) 0,75 ng
TSH 0.63 IU/ml
FT3 2,96
FT4 1,46
Hashimoto
01.2025 - 1 cs
⏸️- 28.01
BHCG - 28.01- 45 mlU/ml
Progesteron 28.01- 25.73 ng/ml
BHCG - 30.01- 100 mlU/ ml
Progesteron 30.01-29,4 ng/ml
Ginekolog 12.02 ⏳
-
madziankaa wrote:Dziewczyny a jaką dawkę kwasu foliowego bierzecie? 😊
Ja jeśli dobrze patrzę to biorę 0.8👩🏻31 🧔🏻♂️31 +🐕
Okolice Warszawy
AMH- (10. 2024) - 0.61 ng ➡️ ( 01.2025) 0,75 ng
TSH 0.63 IU/ml
FT3 2,96
FT4 1,46
Hashimoto
01.2025 - 1 cs
⏸️- 28.01
BHCG - 28.01- 45 mlU/ml
Progesteron 28.01- 25.73 ng/ml
BHCG - 30.01- 100 mlU/ ml
Progesteron 30.01-29,4 ng/ml
Ginekolog 12.02 ⏳
-
Arama wrote:Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.
Informowałam po wizycie serduszkowej najbliższe przyjaciółki, dodatkowo wiedzą rodzice oraz siostra i jej mąż (siostra sama w ciąży i termin na sierpień).
W pracy powiem po prenatalnych, czyli kolo 12tyg., i wszędzie indziej też dopiero wtedy.Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm -
Zuzka :) wrote:Ja jeśli dobrze patrzę to biorę 0.8
Ja też. 0,8 folianu. Tyle jest polecane w ciąży.
Zuzka :) lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm -
Arama wrote:Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.
U mnie jeszcze nie wie nikt oprócz partnera i już mi ciężko wytrzymać. Mamie powiem po pierwszej wizycie, ale znajomi chciałam poczekać jak najdłużej. Najbardziej się boję w pracy, bo nie chce mówić na pewno do 12 tc, ale stresuje się, że zacznę się źle czuć nagle i będę zmuszona. A serio bardzo bym nie chciała dopóki nie będzie to pewniejsze. Łudzę się, że przejdę pierwszy trymestr znośnie i powiem jak będę gotowa 🥹 -
Arama wrote:Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.
Hej, u nas też ciaza po in vitro, wiedzą moi rodzice i siostry bo wiedziały kiedy mam transfer oraz powiedzieliśmy już tacie męża i rodzeństwu. W przyszłym weekend chcemy powiedzieć dzieciom z rodziny bo u nas bardzo duża różnica wieku więc pewnie się ucieszą 😊 i chyba już sukcesywnie będziemy mówić, pierwsza ciaze dlugo ukrywaliśmy i później w połogu bardzo to się odbiło na mojej psychice.
Witam nowe dziewczyny 😊
Dla mnie ostatnie dni sa wycięte z życia, tylko jem I śpię, mam mdłości nawet w nocy. Odliczam już dni do 2 trymestru i mam nadzieję że będzie dużo lepiej 🙈
Zuzka czy możesz mnie również dopisać na 12.10
-
Hey. Czy któraś miała brązowe plamienia?!
Dziś miałam na papierze?!
Jutro mam wizytę ale już się denerwuje strasznie
Jestem w 7 tygPoznań
36 👩
Mama Nastolatków 16 oraz 13
3 poronienia 😥👼
08.02 ⏸
10.02 226- BHCG
12.02 419- BHCG
17.02 2801 - BHCG
18.02 - 19;30 pusto
20.02 BHCG 8960 🤞🤞🤞🤞 -
Papillon wrote:Tak miałam owulację późno, ale 21 dnia cyklu. A nie 40 tego 😂 nie miewam takich cykli. I nie wspolzylismy później. Słuchajcie no według OM 7+3 nawet jakby ta owulacja była przesunięta o 10 dni nie 7 to nadal wczoraj nie wychodziłoby 5+2. Nie ma.przeciez takiej możliwości. Ciąża powinna być o tydzień młodsza. Zwłaszcza, że mi test wyszedł 9.02 i nie jakoś super bldy tylko widoczny. Jutro idę na 19:50 i mam nadzieję, że ten koszmar się skończy.
A może sprzęt do badań świrował? To tylko sprzęt w końcu 🤷🏻♀️
Zuzka :) lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️83' 🙋🏼♂️85'
Okolice Poznania
17.01.2003 r. ♂️Mateusz
17.12.2016 r. ♂️Antoni
25.01.2025 r. ⏸️🫣 yyyy to nie menopauza 🤯
29.01.2025 r. ⏸️⏸️⏸️🫣😅
06.02.2025 r. I🩺👀🥚
27.02.2025 r. II🩺 1,96 cm💓160bpm
⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️
https://zapodaj.net/plik-lFEJnzZ1YY
20.03.2025 r. III🩺⏳
27.03.2025 r. I prenatalne 🩺⏳
05.10.2025 r. ....🤰🏻...🤱🏻
-
U mnie wie rodzina, z wyjątkiem młodszego syna. W pracy również wiedzą kadry bo L4 z kodem B więc powiedziałam im że takowe wpłynie, miałam 3 tygodnie by wprowadzić osobę na swoje miejsce i jutro oficjalnie zaczynam L4. Gdybym nie chodziła jak śpiąca królewna z wieczm uczuciem 🤢🤢🤢 i zawrotami głowy to bym pracowała dalej, no ale ta ciąża jest inna, mój organizm słabo sobie radzi tym razem.Arama wrote:Dziewczyny, inoformowałyście już kogoś o ciąży? Rodzinę, a może w pracy?
U mnie 8+1, mówiłam rodzicom póki co - mama od początku wiedziała o in vitro więc o ciąży też od razu jej powiedziałam, no i ostatnio namówiła mnie żeby powiedzieć tacie, bo ciężko jej było z tajemnicą.
Myślę też o tym kiedy powiedzieć w robocie, trochę mnie kusi żeby przed 12 TC, bo mam dużo obowiązków do przekazania i ciężko znoszę ten 1 trymestr.
Znajomym też na razie nie, ale nie jest łatwo bo trochę się musieliśmy wykręcać od spotkań, raz, że zaraz by coś węszyli jak winka odmowie, dwa - że byśmy ich musieli prosić o spotkania bez dzieci których też powinnam unikać.🙋🏻♀️83' 🙋🏼♂️85'
Okolice Poznania
17.01.2003 r. ♂️Mateusz
17.12.2016 r. ♂️Antoni
25.01.2025 r. ⏸️🫣 yyyy to nie menopauza 🤯
29.01.2025 r. ⏸️⏸️⏸️🫣😅
06.02.2025 r. I🩺👀🥚
27.02.2025 r. II🩺 1,96 cm💓160bpm
⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️ ⬇️
https://zapodaj.net/plik-lFEJnzZ1YY
20.03.2025 r. III🩺⏳
27.03.2025 r. I prenatalne 🩺⏳
05.10.2025 r. ....🤰🏻...🤱🏻
-
Palaczowa wrote:Hey. Czy któraś miała brązowe plamienia?!
Dziś miałam na papierze?!
Jutro mam wizytę ale już się denerwuje strasznie
Jestem w 7 tyg
Ja mam brązowe plamienia ale u mnie są one wynikiem krwiaka który się oczyszcza. Najpierw miałam krwawienie i trafiłam na ip gdzie nic nie zobaczyli, dopiero po dwóch dniach ukazał się krwiak i od tamtej pory plamię.
Palaczowa lubi tę wiadomość
