Październikowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
@Wdzięczna
Doskonale Cie rozumiem, my byliśmy na takiej właśnie wizycie tydzień temu, stres przed wizytą był ogromny, mój mąż sobie wziął urlop, żeby pojechać ze mną.... ale ja wierze że nasza córeczka 😇🩷 ma w opiece naszą rodzinę i tym razem będzie dobrze ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 10:55
EwiczekM, Wdzięczna, Judyta_ lubią tę wiadomość
30 👱♀️ 32👱♂️
Ch. Hashimoto, anty TPO ->264, ANA dodatnie, Kir Bx, prolaktyna wyrownana 👍, homocysteina wyrównana 👍
Immunologia👎🥺
Początek starań - lipiec 2024
09.2024 poronienie zatrzymane w 9tc 💔👼♀️ monosomia chromosomu X
22.01.2025- ⏸️
05.2025 poronienie zatrzymane 18tc 💔👼♀️ zdrowa dziewczynka -
U mnie druga będzie w odstępie trzech tygodni od pierwszej, ale wolałabym częściejAuricomka wrote:Dziewczyny a jak często chodzicie na wizyty?
34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g

-
Dziękuję ❤️ Kochane jesteście 😘😘😘
Spróbuje, bo sytuacja jest nie do wytrzymania. A ja raczej z tych co nie potrafią trzymać długo urazy. Kiedyś użyłam argumentu, że ciężko mi zapanować nad tonem głosu, bo ciąża, hormony its to usłyszałam, że mam się ciąża nie zasłaniać i panować nad sobą ... No więc nie będę już tego argumentu używać bo bez sensu.
Trzymam kciuki za wizyty dziewczyny, ja o 15-tej, i pójdę chyba też oddać krew na Pappa, bo nie trzeba być na czczo, prenatalne za tydzień, ale to zleciało...
Ja wizyty miałam co 3 tyg że względu na plamienia, teraz co 2 bo krwiak i inne konsultacje a chciała mnie zobaczyć jeszcze przed prenatalnymi.
Zazdroszczę odstawienia cyclogestu, ja aplikuje rano i wieczorem... Fakt strasznie męczące...
Buziaki, dla Was 😘 dobrego dnia ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca, 11:12
szlamek lubi tę wiadomość
-
Ja myślę, że nie fiksowanie się i nie chodzenie co chwila pomaga nam jednak zostać we względnym zdrowiu psychicznym.
Myślę, że ciągle chodzenie do lekarza i nakręcanie się jest jeszcze gorsze.
Sama tak chciałam, ale ćwiczę własną cierpliwość.
Gracja29, sofiz, EwiczekM, szlamek, Klaudia89, Herbatka95 lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

-
OlgaB87 wrote:Ja myślę, że nie fiksowanie się i nie chodzenie co chwila pomaga nam jednak zostać we względnym zdrowiu psychicznym.
Myślę, że ciągle chodzenie do lekarza i nakręcanie się jest jeszcze gorsze.
Sama tak chciałam, ale ćwiczę własną cierpliwość.
Ja też bym chętnie chodziła częściej na wizyty, ale wiem, że to bez sensu, skoro nic się nie dzieje. Staram się trzymać dobrej myśli, że z maluszkiem wszystko jest w porządku. Chociaż łatwo nie jest. Jeszcze tydzień do prenatalnych
OlgaB87, EwiczekM, szlamek lubią tę wiadomość
-
Dziękuję wam za każde słowo wsparcia. Tak dużo z nas przeszło już przez poronienia ☹️☹️
Za trzecim razem daliśmy płód do badania i wyszła wada genetyczna, przypadkowa Triploidia czy jakoś tak. To tak w skrócie dwa plemniki jednocześnie zaplodnily jajeczko albo jajeczko źle się podzieliło. Tych wcześniejszych poronień nie badaliśmy i siebie też nie. Nie chciałam żyć ze stygmatem jakiejś choroby do końca życia a jak widać udało nam się donosić i urodzić dwóch zdrowych synów.
Swoją drogą, to moja 6 ciąża a wcześniejszych 5 to byli synowie 😁 jestem skazana na męskie grono w domu czy zdarzy mi się córka 🤔? 🤣
Ja mam jutro na 15.30 wizytę a jeszcze na 12.00 mam dentystę.
Niech szybko zleci bo chce już zobaczyć co i jak.Okolice Poznania 👐
2013😇2015♂️2017😇2017😇2018♂️
"Jeśli Bóg z Nami któż przeciwko nam" ❤️✝️🕊️

7.02⏸️
27.02- jest ❤️
10.03- 2.1 cm szczęścia ❤️
20.03- 3.14 cm szczęścia ❤️
31.03- 4.90 cm szczęścia ❤️
17.04- 8 cm szczęścia ❤️
🩺 15.05 207 g szczęścia🩷
🩺 12.06 450 g szczęścia 🩷
🩺10.07 800 g szczęścia 🩷
🩺07.08 1500g szczęścia🩷
🩺28.08 2 kg szczęścia🩷
🩺18.09 2640 kg szczęścia 🩷
🩺02.10 -
U mnie podobnie. Ogólnie nie mam żadnej radości życia, żadnej nadziei. Tak od strony emocjonalnej, bo na rozum to jest trochę inaczej. Ale ten spłaszczony nastrój jest czymś jakby większym ode mnie. To nie jest smutek ani strach tylko takie nieznane mi dotąd głębokie zobojętnienie.Malgo49 wrote:Teraz nie mam mdłości ani wymiotów, ale zjazd humoru. Nie widzę sensu w niczym. Mam myśli, że i tak coś pójdzie nie tak... Nie panuje nad tym.34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g

-
No tak Ty już też masz duże bobo to czas jest twoim sprzymierzeńcem:) czyli takie co tydzień wychodziły wizytysofiz wrote:miałam teraz zobaczyć się z lekarzem po 3 tygodniach, wcześniejsze wizyty miałam co 1-2
ale w pierwszym tygodniu przerwy jechałam na SOR a w drugim miałam prenatalne xd
teraz już to krwawienie się uspokoiło i zostało delikatne plamienie więc łatwiej będzie faktycznie robić te dłuższe przerwy

-
Tzn ja generalnie to nie chce chodzić tylko że mam plamienia codziennie i miałam jedno dosyć mocne mrwaiwenieOlgaB87 wrote:Ja myślę, że nie fiksowanie się i nie chodzenie co chwila pomaga nam jednak zostać we względnym zdrowiu psychicznym.
Myślę, że ciągle chodzenie do lekarza i nakręcanie się jest jeszcze gorsze.
Sama tak chciałam, ale ćwiczę własną cierpliwość.
-
Na ostatniej wizycie u mojej Pani doktor prowadzącej byłam w czwartek 06.03 (11+0) i powiedziała, że widzimy się za 4 tygodnie, czyli 03.04, ale wiedziałam, że po drodze 17.03 mam prenatalne, więc jakoś nie protestowałam. 13.03 było to ogromne krwawienie, moja Pani doktor była na konferencji więc ja pojechałam na szpital. Pójdę 03.04 i poproszę o częstsze wizyty bo osiwieje.Auricomka wrote:Laboratorium to wiadomo. Dobra decyzja . Ale fakt że taki czas samemu w domu jest trudny a ja z powodu tych krwawień boję się więcej spacerować itd. Ja jedyne narażenie w pracy to na zarazki
a jak często masz zalecone wizyty?Ona 37, On 36
Szczecin
10.2016 💔 6 TC.
07.2017 👩❤️👨 Nasz dzień ❤️
Drożność ok, hormony ok, immunologia ok, endometrioza 2022 usunięcie ognisk, trombofilia wykluczona, 3xinseminacja bez skutku, 8 lat bez ciąży
11.2024 💔 8 TC.
17.01.2025 2 kreski
19.01.2025 beta 237, prog 21,5
23.01.2025 beta 1604, prog23,3
27.01.2025 beta 4837, prog 16,3
30.01.2025 OM. 5t4d GS 13,9mm, YS 4,0mm, CRL 2,7mm brak czynności serca, wdrożono utrogestan 2x200mg
04.02.2025 beta 32457, prog 35,3
11.02.2025 0M. 7t2d YS 5,3mm, CRL 11,6 mm mamy ❤️
24.02.2025 OM. 9t1d CRL 24,2 mm ❤️
06.03.2025 OM. 10t4d USG 11t0d CRL 41,3 mm ❤️
13.03.2025 silne krwawienie, prawdopodobnie krwiak, z dzidziulkiem ok, OM. 11t4d USG 12t0d CRL 53,8mm, FHR 169
17.03.2025 badania prenatalne niskie ryzyka, CRL, 60,1 mam, FHR 161
05.06.2025 24+0 💔🩵
12.2025 start ivf -
Auricomka wrote:Tzn ja generalnie to nie chce chodzić tylko że mam plamienia codziennie i miałam jedno dosyć mocne mrwaiwenie
Wiadomo, że jak są jakieś niepokojące objawy, to częściej się chodzi i to normalne.
Odnosiłam się raczej do takich ciąż, gdzie nic się nie dzieje (jak moja póki co). Ja się fiksowałam, ale to bez sensu, bo tylko mnie nakręcało.
sofiz, EwiczekM lubią tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

-
EwiczekM wrote:Dziękuję ❤️ Kochane jesteście 😘😘😘
Spróbuje, bo sytuacja jest nie do wytrzymania. A ja raczej z tych co nie potrafią trzymać długo urazy. Kiedyś użyłam argumentu, że ciężko mi zapanować nad tonem głosu, bo ciąża, hormony its to usłyszałam, że mam się ciąża nie zasłaniać i panować nad sobą ... No więc nie będę już tego argumentu używać bo bez sensu.
Trzymam kciuki za wizyty dziewczyny, ja o 15-tej, i pójdę chyba też oddać krew na Pappa, bo nie trzeba być na czczo, prenatalne za tydzień, ale to zleciało...
Ja wizyty miałam co 3 tyg że względu na plamienia, teraz co 2 bo krwiak i inne konsultacje a chciała mnie zobaczyć jeszcze przed prenatalnymi.
Zazdroszczę odstawienia cyclogestu, ja aplikuje rano i wieczorem... Fakt strasznie męczące...
Buziaki, dla Was 😘 dobrego dnia ❤️
A ten Twój pan fochasty to byłby otwarty na konsultację z psychologiem chociażby…?
Ewidentnie coś go gniecie bardzo mocno, i ewidentnie nie umie o tym powiedzieć i ucieka w jakiejś takie nie odzywanie i znikanie w drugim pokoju… męczące to i dla Ciebie, i dla niego samego.
szlamek lubi tę wiadomość
Warszawa
👩🏼 37, 👱🏼♂️37
2 x kitku 🐈🐈⬛
Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS
OM 02.01
08.02 ⏸️
09.02- beta 3383, prog 26,4
11.02- beta 8266
21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
07.03- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
17.03- NIPT
28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙
25.09.2025- wielki dzień, Bruno na świecie ♥️

-
Ja właśnie przyznam że ja nie jestem zwolenniczką częstych wizyt i mnie one raczej nakręcają w ciąży z synem z tym że to była raczej ciąża poza skracające się Szyjka bezproblemowa ja byłam chyba na pięciu usg w sumie, Wliczając w to prenatalne
EwiczekM lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyA ja zastanawiam się, czy decydować się na test Pappa czy nie. W ciąży dwa lata temu lekarz mówił, że jak wszystko ok na USG to nie widzi sensu i nie robiliśmy. Ten sam lekarz, w obecnej ciąży (teraz mam 30 lat) upiera się, że trzeba zrobić, i zawsze zlecał pacjentkom, i upiera się, że musiałam mieć w poprzedniej i coś pokręciłam. Po tym ewidentnie zmieniam lekarza, bo mówi raz jedno, raz drugie, a poza tym - jeśli jest jakiś problem poza umówioną wizytą to zbywa. Wszystkie zdecydowałyście się na Pappe? Odrzuca mnie trochę doświadczenie koleżanki, której test wyszedł źle, miała depresję w ciąży z tego powodu a ostatecznie urodziła zdrowe dziecko...
-
Ja mam takie myślenie, że czemu miałabym się cieszyć, planować coś, mówić komuś jeszcze o ciąży, myśleć o przyszłości, skoro nawet nie wiem, czy serduszko dalej bije.Auricomka wrote:Ja właśnie przyznam że ja nie jestem zwolenniczką częstych wizyt i mnie one raczej nakręcają w ciąży z synem z tym że to była raczej ciąża poza skracające się Szyjka bezproblemowa ja byłam chyba na pięciu usg w sumie, Wliczając w to prenatalne34 👩🏼❤️👨🏻 56
Świnoujście 🏖
12.02.2025 ⏸️
06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
25.08.2025 (31+1) III prenatalne! wszystko w normie, 1741 g

-
Ruevue wrote:A ja zastanawiam się, czy decydować się na test Pappa czy nie. W ciąży dwa lata temu lekarz mówił, że jak wszystko ok na USG to nie widzi sensu i nie robiliśmy. Ten sam lekarz, w obecnej ciąży (teraz mam 30 lat) upiera się, że trzeba zrobić, i zawsze zlecał pacjentkom, i upiera się, że musiałam mieć w poprzedniej i coś pokręciłam. Po tym ewidentnie zmieniam lekarza, bo mówi raz jedno, raz drugie, a poza tym - jeśli jest jakiś problem poza umówioną wizytą to zbywa. Wszystkie zdecydowałyście się na Pappe? Odrzuca mnie trochę doświadczenie koleżanki, której test wyszedł źle, miała depresję w ciąży z tego powodu a ostatecznie urodziła zdrowe dziecko...
Masz 30 lat - nie wyjdą Ci odjechane wartości przez sam wiek. Papę - w kwestii ryzyk zdrowotnych dziecka - jeśli wyjdzie coś nie tak, możesz zawsze skontrolować albo testami genetycznymi z krwi, albo amniopunkcją.
Natomiast, poza tym co wyżej, papa daje Ci informację o ryzyku wewnątrzmacicznego zahamowania wzrastania płodu (kurczę nie pamietam czy do dokładnie tak się nazywa ale sens jest ten sam) przed 37tc, jeśli wyjdzie wysokie dostaniesz acard na przykład. U mnie się niestety sprawdziło, ryzyko było dość wysokie i mały w pewnym momencie zaczął rosnąć asymetrycznie.
Dodatkowo masz tez oszacowane ryzyko ryzyko preeklampsji, czy porodu przedwczesnego.
Nie namawiam 😉tak to wyglada z mojej strony.
EwiczekM, szlamek lubią tę wiadomość
Starania od 06.2021
21.03.2024 spełniło się nasze największe marzenie 🩵
___________
„Jak przechytrzyć endomende” - 11.2024 starania o drugiego Bobasa
15.02.2025 ⏸️, 18.02.2025: beta 400,54mIU/ml, 10.03.2025 ❤️, 14.04.2025 usg prenatalne, 15.04.2025 SANCO „dzień dobry Chłopczyku” 💙😉

To Ty, mamo,
moja żywa kołysko,
byłaś bliżej niż blisko,
gdy serdeczne stukanie,
Twoje ciche śpiewanie
było pierwszym kochaniem. -
Ja mam o 9:40. Więc raniutko.przyszłamama96 wrote:O której masz? Ja dopiero 18:20 więc jeszcze cały dzień czekania jutro 🙈
Oj to będziesz myśleć cały dzień -
pupuś wrote:Ja mam takie myślenie, że czemu miałabym się cieszyć, planować coś, mówić komuś jeszcze o ciąży, myśleć o przyszłości, skoro nawet nie wiem, czy serduszko dalej bije.
A nie myślałaś może o konsultacji z psychologiem?
pupuś lubi tę wiadomość







