X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Anettka10 Autorytet
    Postów: 348 887

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auricomka wrote:
    No stara jestem schorowana a to jednak jedno z najważniejszych badań.

    Będzie wszystko dobrze! Staraj się myśleć pozytywnie, a my będziemy mooocno trzymać kciuki! ❤️

    👩🏻32

    preg.png
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 610 1136

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasaja wrote:
    Hej dziewczyny!

    Nadrabiam moją ukochaną książkę Kaz Cooke “ Ciężarówką przez 9 mcy” (Przed prenatalnymi bałam się czytać bo nie wiedziałam czy będzie ok)

    I piszą tam o tej liście: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT-specialist
    Lekarzy uprawnionych do wykonywania badań prenatalnych. Nawet nie wiedziałam że taka jest. Na szczęście mój lekarz widnieje 🫣

    Wiedzialam o tej lisice, sprawdzałam będąc w poprzednich ciążach i tylko jeden specjalista w okolicy miał a więcej robiło prenatalne.
    Teraz u tej dwójki co byłam to mają te uprawnienia też.
    Ale na NFZ teraz to raczej nie ma opcji by nie miał uprawien.

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 610 1136

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OlgaB87 wrote:
    Ooo czyli jednak ta sama koordynatorka co na warszawę! Ja też z nią gadałam.

    No to zobaczymy, czy faktycznie dopilnuje by jutro były.
    I znowu będę cały dzień sprawdzać pocztę 🙈

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
  • Anettka10 Autorytet
    Postów: 348 887

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do was pytanko.. Co myślicie o farbowaniu włosów w ciąży? Pytałam swojego ginekologa i mówi, że śmiało mogę farbować i że teraz te farby nie są takie szkodliwe jak kiedyś.. ale mimo wszystko trochę się cykam. Czy któraś z Was farbuje?

    👩🏻32

    preg.png
  • promykk Autorytet
    Postów: 844 1555

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadziejka26 wrote:
    Tak, dokładnie o to mi chodziło, dziękuję! :)
    Nie ukrywam, że od wczoraj przetrzepałam cały internet w poszukiwaniu przykładów.
    Niektóre laboratoria mają widełki dla danego tygodnia ciąży. Alab niestety nie ma.
    Betę mamy podobną, ale PAPP-A mam praktycznie przez pół tego, co Ty.
    To będzie najdłuższy tydzień w moim życiu 🥺
    Hej, na naszym wątku ktoś wrzucił taki wykres, bardzo różne wartości będą prawidłowe, może to trochę Cię uspokoi. :)

    65131df0f49ab.jpghttps://zapodaj.net/plik-jwMXYy3I4T

    Nadziejka26 lubi tę wiadomość

    10.2024 💔 9tc, zabieg
    30.12.24 ⏸️
    NIFTY pro niskie ryzyka 🩷👧
    04.08 2700g 🧁

    preg.png
  • Herbatka95 Autorytet
    Postów: 290 453

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anettka10 wrote:
    Mam do was pytanko.. Co myślicie o farbowaniu włosów w ciąży? Pytałam swojego ginekologa i mówi, że śmiało mogę farbować i że teraz te farby nie są takie szkodliwe jak kiedyś.. ale mimo wszystko trochę się cykam. Czy któraś z Was farbuje?

    Ja farbuję, ale w pierwszy trymestrze odpuściłam :D umówiłam się na wizytę 14 maja, bo niestety moja fryzjerka nie ma nic wcześniej wolnego :( będę próbować złapać jakiś szybszy termin u niej jeśli ktoś zrezygnuje w ostatniej chwili. Na pewno dobrze powiedzieć fryzjerowi wcześniej że jesteś w ciąży, żeby mógł się upewnić, że jego produkty nie zawierają amoniaku.

    29, Kraków

    preg.png
  • Maltra Ekspertka
    Postów: 216 116

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auricomka wrote:
    No stara jestem schorowana a to jednak jedno z najważniejszych badań.

    Każda się boi albo bała 😉 ja sobie cały czas powtarzam ze teraz już wpływu nie mam a stres nie pomaga dziecku 😉

    Gratulacje wizyt i dobrych wizyt niech one sie nie konczą 😊 ja chciałabym zacząć ogarniać wyprawkę, tym razem 1 września chce już "leżeć i pachnieć".

    Czy są tu dziewczyny które wcześniej rodziły przez cc? Najlepiej "niedawno"

    age.png
  • Maltra Ekspertka
    Postów: 216 116

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasaja wrote:
    To naturalne że się boisz ale wszyscy będziemy trzymać kciuki za Twoją wizytę. Mamy tu maraton dobrych wiadomości więc wszystko będzie dobrze.

    Odnośnie głodu to ja nadal jak tylko poczuje głód to moje nudności są nie do zniesienia. Rano jak otworzę oczy mój mąż leci po kanapkę z masłem i serem żółtym i jem ją na leżąco…

    Za tydzień 2 trymestr mam nadzieję że mi to minie.

    No i nie wiem czy też tak macie ale ciągle mnie coś zakłuje, pociągnie, poboli. Próbuje ćwiczyć i później mam dziwne bóle i wyrzuty sumienia że to przez te ćwiczenia. I tak w kółko.

    No i odwołałam mój weekend w Como. Teraz miałam właśnie na nim być ale bałam się lecieć. Wpadam w jakąś paranoje. Na majówkę mamy być na Majorce i już cała jestem w nerwach czy powinnam lecieć…

    Po Twoim suwaczku widze ze chyba juz rozpoczęłaś 2 trymestr ?🤔 Jestem tydzien do tyl i właśnie dziś sprawdziłam że aplikacja pokazuje 2 trymestr
    Internet mowi że od 13 do 28 tyg

    Palaczowa lubi tę wiadomość

    age.png
  • Maltra Ekspertka
    Postów: 216 116

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anettka10 wrote:
    Mam do was pytanko.. Co myślicie o farbowaniu włosów w ciąży? Pytałam swojego ginekologa i mówi, że śmiało mogę farbować i że teraz te farby nie są takie szkodliwe jak kiedyś.. ale mimo wszystko trochę się cykam. Czy któraś z Was farbuje?

    Ja farbuje, rzęsy też robię 😉

    Anettka10 lubi tę wiadomość

    age.png
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 610 1136

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Macie trochę słodyczy na tą niedzielę ❤️🥰
    Uwielbiam 🥰

    e57469e2c8fbb.jpghttps://zapodaj.net/plik-pAppoB1UHK

    przyszłamama96, Carolyn, szlamek, Kasaja, Anettka10, EwiczekM, Aszzz, sofiz, Zło_snica, ananas123, Werson, Pdes, DarKa35, Nadzieja_95, Nowelove lubią tę wiadomość

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
  • Helcia Autorytet
    Postów: 1875 1518

    Wysłany: 6 kwietnia, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Anettka10- w pierwszej ciąży farbowałam i teraz też, ale nie używam rozjaśniaczy. Niestety, ale mam sporo siwych włosów i po prostu muszę bo źle się czuję...

    Maltra- ja próbowałam rodzić naturalnie przez 10h, ale skończyło się cesarką niecałe 1,5 roku temu.

    Anettka10 lubi tę wiadomość

    Starania naturalne od 2019r.
    Ona, on- badania ok
    Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, macica dwurożna, polip- łyżeczkowanie

    8.03.2023r. test pozytywny (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)

    14.11.2023r. synuś ♥

    23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)

    Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥
  • Carolyn Autorytet
    Postów: 453 818

    Wysłany: 6 kwietnia, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasaja wrote:
    Hej dziewczyny!

    Nadrabiam moją ukochaną książkę Kaz Cooke “ Ciężarówką przez 9 mcy” (Przed prenatalnymi bałam się czytać bo nie wiedziałam czy będzie ok)

    I piszą tam o tej liście: https://fetalmedicine.org/lists/map/certified/NT-specialist
    Lekarzy uprawnionych do wykonywania badań prenatalnych. Nawet nie wiedziałam że taka jest. Na szczęście mój lekarz widnieje 🫣

    O, też nie wiedziałam, że jest taka lista. Mój doktor na niej jest i nawet ginekolog do której zaczęłam prywatnie chodzić. Takie małe rzeczy, a jednak upewniają co do poprawności wyboru. :)

    A co do lotów, ja też odwołałam swoje wakacje, które miałyby wypaść w pierwszym trymestrze. Moja doktor mówi, że w drugim jeśli ciąza rozwija się prawidłowo to nie widzi przeciwskazań do wylotu. Jedyne co, to odradza kraje typu Egipt itd gdzie są problemy z czystością, zdatnością wody do picia itd. Ale Europa jak najbardziej mówi, żeby korzystać;)

    @szlamek haha, też mam właśnie pastę z makreli i wcinam! Tylko u mnie wersja z jajkiem, a nie z tofu 😁

    @sofiz wczoraj bylam u rodzicow i mama nieświadomie nasypala i postawiła na stole całą miskę laysow paprykowych to weszło na raz 🤣 to moje pierwsze takie obżarstwo w ciąży chemią, ale wyrzutów sumienia nie mam 😆🤭

    szlamek, Palaczowa, Kasaja, sofiz lubią tę wiadomość

    27.02 dwie kreseczki
    06.03 pęcherzyk
    21.03 zarodek z ❤️
    04.04 2,8 cm 👶
    11.04 3,9 cm 👶
    24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵
    05.05 7,4 cm 👶

    preg.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 682 1053

    Wysłany: 6 kwietnia, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anettka10 wrote:
    Mam do was pytanko.. Co myślicie o farbowaniu włosów w ciąży? Pytałam swojego ginekologa i mówi, że śmiało mogę farbować i że teraz te farby nie są takie szkodliwe jak kiedyś.. ale mimo wszystko trochę się cykam. Czy któraś z Was farbuje?

    Ja farbuję, za tydzień mam już drugie farbowanie w ciąży 😁 Moja lekarka też nie widzi przeciwwskazań, mówi tylko żeby uprzedzić fryzjera bo włosy mogą inaczej zareagować przez hormony.

    Anettka10 lubi tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Kasaja Ekspertka
    Postów: 145 322

    Wysłany: 6 kwietnia, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czego się boję, lotu samolotem chyba. Latałam setki razy a teraz mam jakieś dziwne wątpliwości.

    W ogóle powiedziałam już całej rodzinie i w dzień powiedzenia wszystko było super miłe piękne i wzruszające. Ale w tygodniu zaczęły się telefony. Od ciotek wujków kuzynów co powinnam a czego nie powinnam. Że ćwiczyć to nie bo poronię, pracować nie bo dziecko będzie miało adhd, psa najlepiej oddać bo ma robaki i ogólnie powinnam siedzieć cały czas w domu.

    Normalnie mam gdzieś opinie innych ale teraz w ciąży jestem jakaś taka podatna na wszystko że mi się ryczeć chce. Pewnie dlatego że sama jestem wystraszona tym wszystkim i jest to nowe. Ale ogólnie bleh. 🫣

    👩🏼33 🧔🏻33
    starania od IV 2024
    styczeń 2025 ⏸️🤍
    11.02.2025 I wizyta 🩺jest serduszko!
    27.02.2025 II wizyta 🩺 zarodek rośnie (2cm) i szybkie serduszko (+krwiak podkosmówkowy 15x4mm 😒)
    11.03 wizyta dodatkowa, 🪲3,5cm, krwiak się wchłonął 🥷🏻
    19.03.2025 Veragene pobrane🧬
    20.03.2025 III wizyta - 5.05cm maluszka🩺⏳
    24.03.2025 prenatalne 🩺⏳⭐️
    31.03.2025 wyniki pappa i Veragene - niskie ryzyka, dziewczynka 🌸🥰
    19.05.2025 prenatalne II wszystko książkowo - 370g 🫐
    15.07.2025 prenatalne III - pięknie rośnie 1386g 🤍
    .
    .
    .
    5.10.2025 👩🏻‍🍼🤞🏻🥰

    preg.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 682 1053

    Wysłany: 6 kwietnia, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasaja wrote:
    Nie wiem czego się boję, lotu samolotem chyba. Latałam setki razy a teraz mam jakieś dziwne wątpliwości.

    W ogóle powiedziałam już całej rodzinie i w dzień powiedzenia wszystko było super miłe piękne i wzruszające. Ale w tygodniu zaczęły się telefony. Od ciotek wujków kuzynów co powinnam a czego nie powinnam. Że ćwiczyć to nie bo poronię, pracować nie bo dziecko będzie miało adhd, psa najlepiej oddać bo ma robaki i ogólnie powinnam siedzieć cały czas w domu.

    Normalnie mam gdzieś opinie innych ale teraz w ciąży jestem jakaś taka podatna na wszystko że mi się ryczeć chce. Pewnie dlatego że sama jestem wystraszona tym wszystkim i jest to nowe. Ale ogólnie bleh. 🫣

    O rany, jak ja Cię rozumiem... U mnie w rodzinie nie ma "dobrych rad" 🤢🤢 ale za to pełno kobiet, które przechodziły ciążę bezobjawowo. Wystarczyła jedna rozmowa z moją babcią i ciotką, w której mi opowiadały jak to nie miały żadnych nudności i w ogóle to nie przytyły w ciążach, i że były cały czas super aktywne... A ja wtedy leżałam w łóżku od miesiąca i miałam mega wyrzuty sumienia że nie mam na nic siły...

    Współczuję, nie daj temu gadaniu wejść sobie na głowę, wszystko robisz dobrze 😘 A jak dzwoni ktoś natarczywy to po prostu nie odbieraj, ja tak często robię 🙃 I potem oddzwaniam jak lepiej się poczuję.

    A co do latania w ciąży to szczerze mówiąc nie interesowałam się tym jeszcze, my w tym roku postawiliśmy na nowy samochód więc wakacje raczej będą samochodowe żeby nie tracić pieniędzy 😅 Jak będziesz mieć duże obawy to najwyżej nie polecisz, Majorka nigdzie się nie wybiera 😉

    Kasaja, Herbatka95 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Mama4 Autorytet
    Postów: 354 469

    Wysłany: 6 kwietnia, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O tak "dobre", nieproszone rady. Najwięcej przy pierwszym dziecku, ale przy każdym następnym też się pojawiają, choć mniej. Ja już nauczyłam się z tym radzić. Albo przytakuję i robię i tak po swojemu albo zazwyczaj odpowiadam, że nie prosiłam o radę albo, że to moje 3 dziecko i wiem co mam robić. A na ulicy jak często zaczepiają, czy dziecko nie zmarznie bo tak cienko ubrane, to odpowiadam: tak zmarznie. I już nie wiedzą co opowiedzieć. Albo dają przykłady sprzed 30 albo więcej lat, jak to lekarz zalecał... a wiadomo, że medycyna poszła do przodu, np. słyszałam radę, że jak dziecko nie wypije na czas mleka z piersi to trzeba je ściągnąć i wylać bo się zepsuje.
    Trzeba się uodpornić na gadanie. Innej rady nie ma.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia, 13:07

    szlamek, Kasaja lubią tę wiadomość

    preg.png
  • Herbatka95 Autorytet
    Postów: 290 453

    Wysłany: 6 kwietnia, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasaja wrote:
    Nie wiem czego się boję, lotu samolotem chyba. Latałam setki razy a teraz mam jakieś dziwne wątpliwości.

    W ogóle powiedziałam już całej rodzinie i w dzień powiedzenia wszystko było super miłe piękne i wzruszające. Ale w tygodniu zaczęły się telefony. Od ciotek wujków kuzynów co powinnam a czego nie powinnam. Że ćwiczyć to nie bo poronię, pracować nie bo dziecko będzie miało adhd, psa najlepiej oddać bo ma robaki i ogólnie powinnam siedzieć cały czas w domu.

    Normalnie mam gdzieś opinie innych ale teraz w ciąży jestem jakaś taka podatna na wszystko że mi się ryczeć chce. Pewnie dlatego że sama jestem wystraszona tym wszystkim i jest to nowe. Ale ogólnie bleh. 🫣

    Współczuję 🙁 szkoda zdrowia na takich ludzi chociaż sama wiem jak łatwo mogą podnieść ciśnienie i wcisnąć łzy w oczy… moja teściowa jak się dowiedziała o ciąży to pierwsze co to ze muszę się pozbyć kotów (2) bo choroby i pasożyty. W odpowiedzi powiedziałam jej że planuje adoptować teraz pieska ponieważ już od bardzo dawna chciałam i czekałam tylko aż wrócę z urlopu, żeby tak świeżo po adopcji go nie zostawiać na 2 tygodnie. Myślałam że się zagotuje jak to usłyszała. Od razu zaczęłam wysłuchiwać żebym o tym zapomniała, bo to głupi pomysł, że jestem w ciąży i muszę myśleć o innych rzeczach, i że brud zarazki i w ogóle jeszcze gorzej niż koty… i że ona widzi najlepsze rozwiązanie żebym nie mieszkała ze zwierzętami, że się wprowadze do niej 😂 myślałam że mi żyłka pęknie normalnie. Dbam o higienę przy zwierzętach i mój partner od zawsze wie że chcę żeby moje wiedzo wychowywały się z psem, aby się nauczyły delikatności i innej formy miłości. Nie wyobrażam sobie siedzieć na L4 przez pół roku nie robiąc nic, a w mojej opinii jest to idealny czas do adopcji pieska ponieważ będę mogła mu poświęcić bardzo dużo czasu i dodatkowo będzie mnie motywował do codziennych spacerów.

    Kasaja, Carolyn lubią tę wiadomość

    29, Kraków

    preg.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 682 1053

    Wysłany: 6 kwietnia, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka95 wrote:
    Współczuję 🙁 szkoda zdrowia na takich ludzi chociaż sama wiem jak łatwo mogą podnieść ciśnienie i wcisnąć łzy w oczy… moja teściowa jak się dowiedziała o ciąży to pierwsze co to ze muszę się pozbyć kotów (2) bo choroby i pasożyty. W odpowiedzi powiedziałam jej że planuje adoptować teraz pieska ponieważ już od bardzo dawna chciałam i czekałam tylko aż wrócę z urlopu, żeby tak świeżo po adopcji go nie zostawiać na 2 tygodnie. Myślałam że się zagotuje jak to usłyszała. Od razu zaczęłam wysłuchiwać żebym o tym zapomniała, bo to głupi pomysł, że jestem w ciąży i muszę myśleć o innych rzeczach, i że brud zarazki i w ogóle jeszcze gorzej niż koty… i że ona widzi najlepsze rozwiązanie żebym nie mieszkała ze zwierzętami, że się wprowadze do niej 😂 myślałam że mi żyłka pęknie normalnie. Dbam o higienę przy zwierzętach i mój partner od zawsze wie że chcę żeby moje wiedzo wychowywały się z psem, aby się nauczyły delikatności i innej formy miłości. Nie wyobrażam sobie siedzieć na L4 przez pół roku nie robiąc nic, a w mojej opinii jest to idealny czas do adopcji pieska ponieważ będę mogła mu poświęcić bardzo dużo czasu i dodatkowo będzie mnie motywował do codziennych spacerów.

    Pies to najlepsza decyzja 😍 Spacery i masa radości 🥰

    Kasaja, Herbatka95, Anettka10, przyszłamama96, Patkaa94, ananas123 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • Maltra Ekspertka
    Postów: 216 116

    Wysłany: 6 kwietnia, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helcia wrote:
    @Anettka10- w pierwszej ciąży farbowałam i teraz też, ale nie używam rozjaśniaczy. Niestety, ale mam sporo siwych włosów i po prostu muszę bo źle się czuję...

    Maltra- ja próbowałam rodzić naturalnie przez 10h, ale skończyło się cesarką niecałe 1,5 roku temu.

    Teraz przy rosnącym brzuchu, odczuwasz jakoś bliznę?

    age.png
  • Maltra Ekspertka
    Postów: 216 116

    Wysłany: 6 kwietnia, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Herbatka95 wrote:
    Współczuję 🙁 szkoda zdrowia na takich ludzi chociaż sama wiem jak łatwo mogą podnieść ciśnienie i wcisnąć łzy w oczy… moja teściowa jak się dowiedziała o ciąży to pierwsze co to ze muszę się pozbyć kotów (2) bo choroby i pasożyty. W odpowiedzi powiedziałam jej że planuje adoptować teraz pieska ponieważ już od bardzo dawna chciałam i czekałam tylko aż wrócę z urlopu, żeby tak świeżo po adopcji go nie zostawiać na 2 tygodnie. Myślałam że się zagotuje jak to usłyszała. Od razu zaczęłam wysłuchiwać żebym o tym zapomniała, bo to głupi pomysł, że jestem w ciąży i muszę myśleć o innych rzeczach, i że brud zarazki i w ogóle jeszcze gorzej niż koty… i że ona widzi najlepsze rozwiązanie żebym nie mieszkała ze zwierzętami, że się wprowadze do niej 😂 myślałam że mi żyłka pęknie normalnie. Dbam o higienę przy zwierzętach i mój partner od zawsze wie że chcę żeby moje wiedzo wychowywały się z psem, aby się nauczyły delikatności i innej formy miłości. Nie wyobrażam sobie siedzieć na L4 przez pół roku nie robiąc nic, a w mojej opinii jest to idealny czas do adopcji pieska ponieważ będę mogła mu poświęcić bardzo dużo czasu i dodatkowo będzie mnie motywował do codziennych spacerów.

    Ja usłyszałam że powinniśmy teraz, sprzedać psa no bo mamy dziecko 😅 w ogóle większość nie może patrzeć że pies leży obok dziecka na kanapie albo razem się bawią, ale mam to gdzieś chce żeby moje dziecko wychowało się ze zwierzętami i tak będzie 🤷🏼‍♀️
    Chociaż widze ze im starsza Antosia tym trudniejsza relacja. Ona nie ma jeszcze tej delikatności, tłumaczymy ze trzeba cacy no ale trzeba uważać bo pies już nie jedna zabawka oberwał. Zdaje sobie sprawę że ona też ma pewne granice i może się w końcu zdenerowac 😔

    Herbatka95 lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 296 297 298 299 300 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Objawy ciąży i testy ciążowe – co powinnaś wiedzieć?

Czy to nietypowe zachcianki, czy zmiany nastroju zwiastują nowy etap w Twoim życiu? Poznaj kluczowe objawy ciąży oraz najpopularniejsze testy ciążowe, które rozwieją Twoje wątpliwości i pozwolą odkryć, czy naprawdę zostaniesz mamą. Podajemy ważne informacje! Sprawdź!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ