X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2025
Odpowiedz

Październikowe mamy 2025

Oceń ten wątek:
  • Duśka202 Ekspertka
    Postów: 124 206

    Wysłany: 9 maja, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O jejku, Kasaja współczuje stresu! Będę trzymała kciuki żeby badanka wszystkie ładnie wyszły!

    Dziewczyny, mnie dalej męczy brak ochotny na jakiekolwiek jedzenie, a co za tym idzie brak motywacji do jakiegoś lepszego gotowania. Możecie mi powiedzieć jak to u was wyglada? Ja staram sie jeść jakieś warzywa, ale głównie do obiadu a śniadania i kolacje u mnie leżą - głównie kanapki, jogurty czasem płatki z mlekiem. A dzisiaj zaczęły mi sie wyświetlać filmiki typu „co jem w ciąży” i sie totalnie zdołowałam - tam każdy posiłek zbilansowany, dobry i pożywny. NO i zgupłam - czy u was to też tak wyglada, że te posiłki macie takie na tip-top?

    18 cs o ciąże

    29.01 -> ⏸️
    Beta -> 285 (31.01) -> 885 (03.02) -> 10 134 (10.02)
    24.03 -> 5,6 cm bejbika, 151 BPM <3

    preg.png
  • Po_prostu_Ola Przyjaciółka
    Postów: 108 109

    Wysłany: 9 maja, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka202 wrote:

    Dziewczyny, mnie dalej męczy brak ochotny na jakiekolwiek jedzenie, a co za tym idzie brak motywacji do jakiegoś lepszego gotowania. Możecie mi powiedzieć jak to u was wyglada? Ja staram sie jeść jakieś warzywa, ale głównie do obiadu a śniadania i kolacje u mnie leżą - głównie kanapki, jogurty czasem płatki z mlekiem. A dzisiaj zaczęły mi sie wyświetlać filmiki typu „co jem w ciąży” i sie totalnie zdołowałam - tam każdy posiłek zbilansowany, dobry i pożywny. NO i zgupłam - czy u was to też tak wyglada, że te posiłki macie takie na tip-top?

    U mnie sposobem na jedzenie większej ilości warzyw są zupy (w tym tygodniu 3 dni jadłam pyszną botwinkową) i sałatki. Na kanapkach też muszę mieć rzodkiewkę, paprykę albo pomidora i obowiązkowo sałatę, a często też pastę warzywną (lubię niektóre smaki Wawrzyńca). Co prawda niewielka w tym moja zasługa, że dość dobrze się teraz odżywiam, bo po prostu takie mam "zdrowe" smaki w tej ciąży i na to mam ochotę, przy drugim synu też miałam tego typu zachcianki.

    Za to przy pierwszym synu była porażka na całej linii pod względem odżywiania, 3 mc nie jadłam prawie nic poza sucharami ze względu na mocne wymioty. W 4 mc stwierdziłam, że dość marudzenia, zrobiłam sobie pyszne risotto z warzywami - nie zdążyłam dobiec do ubikacji, wylądowało na podłodze 🤮 Później było trochę lepiej - do czasu, zdecydowanie najgorzej skończyła się dla mnie Wigilia w 8 mc, z której zwróciłam dokładnie wszystko i byłam naprawdę schorowana, pierwszy dzień świąt leżałam jak nieżywa.
    Ale niech Cię pocieszy, że syn urodził się zdrowy, 10/10 pkt. 😉 Więc nie przejmuj się przesadnie dietą, zdrowe dziecko pobierze sobie co potrzebuje i będzie dobrze ♥️

    szlamek lubi tę wiadomość

    👩‍❤️‍👨 35 lat

    1.2017 Julian ♥️ cc - ułożenie miednicowe
    2.2021 Witold ♥️ cc - stan po pierwszym cc
    2.2024 9tc poronienie zatrzymane, serduszko przestało bić w 8tc 💔😭
    14.02.2025 walentynkowe plamienie implementacyjne ♥️
    26.03.2025 CRL 2,7cm, FHR 174
    15.04.2025 I badanie prenatalne - trzeci chłopiec ♥️♥️♥️
    12.05.2025 kolejna wizyta
    04.06.2025 II badanie prenatalne
    22.10.2025 TP

    _______
    Trombofilia wrodzona, czwarta ciąża na Clexanie
  • Patkaa94 Autorytet
    Postów: 539 916

    Wysłany: 9 maja, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ivi777 wrote:
    Cześć dziewczyny 🌻
    Podczytuję Was zza krzaka bo moja dusza introwertyczna nie zawsze umie się przełamać co by nie być dzikiem 😉
    W każdym razie ja też termin październikowy ☺️

    Przełamałam się bo czytam objawy Patki i może coś podpowiem.

    Patkaa94, czy ja dobrze widzę że bierzesz acard ze względu na ryzyko pleklampsji?
    Jeśli tak to te objawy które masz mogą być od Acardu i tak, jak dziewczyny pisały wyżej, te leki o nazwie „..prazol” powinny pomóc bo działają osłonowo ale to lekarz musi się wypowiedzieć.
    Możesz poszukać w necie i porozmawiać z lekarzem które z nich są z kategorii bezpieczeństwa B a które C.

    Ale co najważniejsze jeśli te dolegliwości wywołał Acard to bardzo bardzo ważne jest jak go bierzesz.
    Tzn trzeba go brać w bardzo duzej osłonie jedzeniowej bo inaczej będzie bardzo podrażniał żołądek.
    Ja muszę brać go jedząc najpierw minimum 2 kanapki.
    Czasem jajecznica z 2 jajek i kanapka. I dopiero Acard.
    Ja przechodziłam przez potworne bóle żołądka (okolicy) które budziły mnie w nocy. Miałam tak po ibuprofenie (przed ciążą) Wiem też że źle reaguje na Acard bez jedzenia.
    Jak mnie dopadły te bóle które trwały wiele dni i miałam wrażenie że normalnie mam jakieś rany w żołądku tak mnie bolało to wtedy mi bardzo pomógł i uratował taki preparat NeoBianacid. Poleciła mi go farmaceutka.
    Jeśli takie bóle pochodzą właśnie z naruszenia błony śluzowej żołądka od leków to ten preparat działa świetnie.
    Co ważne, w ulotce napisane jest na wprost że jest bezpieczny dla kobiet w ciąży. Ale ja jestem trochę zeschizowana i sprawdzałam jeszcze i próbowałam potwierdzić czy aby na pewno. No i tam jest jakiś wyciąg z jakiejś substancji z lukrecji.
    Sama lukrecja jest wręcz zakazana w ciąży. Więc mój mózg protestował… to może być zupełnie nieszkodliwy wyciąg który jest zupełnie czymś innym niż ta substancja aktywna z lukrecji która jest zakazana.
    W każdym razie pisze żeby dać pełny obraz. Jeśli uznasz to za kierunek warty rozpoznania to porozmawiaj z lekarzem. Można też zawsze napisać do producenta.
    W każdym razie ten preparat na bóle z podrażnienia jest genialny i mnie uratował. Ja w ciąży go póki co nie brałam bo to jedzenie osłonowe mnie ratuje.

    Z naturalnych rzeczy to widziałam że pisałaś o kisielu z siemienia lnianego i to też super pomysł ten kisiel tylko trzeba go pewnie ze 2 razy dziennie pić.

    Tak czy siak chciałam przede wszystkim napisać o tym Acardzie i dać taki trop bo lekarze często to bagatelizują bo kto tam ma problemy z acardem….
    Mam nadzieję że moje podpowiedzi się przydadzą i uda się namierzyć przyczynę i znaleźć uległe.
    Życzę zdrówka dużo i żeby ten ból ustąpił szybko bo to straszne cholerstwo…

    Dużo zdrówka dla Was wszystkich dziewczyny
    Niech nasze dzieciaczki rosną zdrowo 🙏❤️

    Dziękuję, tak biorę Acard ale całkiem przed snem jakieś 2h po jedzeniu.. lekarz mówił, że po kolacji go brać..
    Dziękuję za trop 😘😘 będę próbować wszystkiego, byle by ulżylo ;)

    02.2018r. 👦
    03.2019r. 👦

    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 23,5 progesteron 19
    1.02 betaHCG 65,2
    6.02 betaHCG 744 progesteron 29
    12.02 sam pęcherzyk ciążowy
    20.02 maluch 0,61 cm ♥️ krwiaczek, bez plamień
    13.03 🩺 maluch nadgonił do terminu Om, wszystko ok ❤️
    19.03 NIPT 🩺 bardzo niskie ryzyka 🌸 dziewczynka
    26.03 USG prenatalne, wszystko super ❤️ maluszek ma 5,45 cm (11+6)
    02.04 USG prenatalne Invicta 🩺
    (12+6)
    6,4 cm ❤️ wysokie ryzyko preeklampsji 1:4 , trismomie niskie ryzyka 🥰 acard 150
    10.04 (14+0) 7,74 cm 🌸
    23.04 🩺

    preg.png
  • pupuś Autorytet
    Postów: 370 892

    Wysłany: 10 maja, 01:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka202 wrote:
    O jejku, Kasaja współczuje stresu! Będę trzymała kciuki żeby badanka wszystkie ładnie wyszły!

    Dziewczyny, mnie dalej męczy brak ochotny na jakiekolwiek jedzenie, a co za tym idzie brak motywacji do jakiegoś lepszego gotowania. Możecie mi powiedzieć jak to u was wyglada? Ja staram sie jeść jakieś warzywa, ale głównie do obiadu a śniadania i kolacje u mnie leżą - głównie kanapki, jogurty czasem płatki z mlekiem. A dzisiaj zaczęły mi sie wyświetlać filmiki typu „co jem w ciąży” i sie totalnie zdołowałam - tam każdy posiłek zbilansowany, dobry i pożywny. NO i zgupłam - czy u was to też tak wyglada, że te posiłki macie takie na tip-top?
    A co jest złego w kanapkach i jogurcie? Może zrób sobie dłuższą przerwę od instagrama czy czegokolwiek co wyświetla Ci te filmiki.

    Anettka10, szlamek, Kasaja, Helcia lubią tę wiadomość

    34 👩🏼‍❤️‍👨🏻 56
    Świnoujście 🏖

    12.02.2025 ⏸️
    06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
    26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
    09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
    14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
    16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
    ⏳ 25.08.2025 (31+1) III prenatalne!
    preg.png
  • Klaudia89 Ekspertka
    Postów: 154 421

    Wysłany: 10 maja, 02:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka202 wrote:
    O jejku, Kasaja współczuje stresu! Będę trzymała kciuki żeby badanka wszystkie ładnie wyszły!

    Dziewczyny, mnie dalej męczy brak ochotny na jakiekolwiek jedzenie, a co za tym idzie brak motywacji do jakiegoś lepszego gotowania. Możecie mi powiedzieć jak to u was wyglada? Ja staram sie jeść jakieś warzywa, ale głównie do obiadu a śniadania i kolacje u mnie leżą - głównie kanapki, jogurty czasem płatki z mlekiem. A dzisiaj zaczęły mi sie wyświetlać filmiki typu „co jem w ciąży” i sie totalnie zdołowałam - tam każdy posiłek zbilansowany, dobry i pożywny. NO i zgupłam - czy u was to też tak wyglada, że te posiłki macie takie na tip-top?

    Dziewczyny, które nagrywają te filmiki pewnie też dzielą się tylko tymi dobrymi "instagramowymi" dniami. U mnie jest różnie, staram się jeść owoce i warzywa do każdego posiłku, ale wychodzi raz lepiej, raz gorzej. Np. jedyne warzywa które zjadłam na kolacje to liść sałaty, ze 2 plasterki pomidora i jalapeno w burgerze 🤣 Są takie dni, że pewnie też mogłabym zrobić furorę w social mediach, a są takie, że lecę na jedzeniu od Pana Kanapki w pracy.

    przyszłamama96 lubi tę wiadomość

    Kraków

    👱‍♀️35 👦 41


    Pierwsza ciąża ❤️
    ⏸️ 31/01

    Czekamy na Zuzię 🩷

    preg.png
  • KASIEEK Ekspertka
    Postów: 219 396

    Wysłany: 10 maja, 05:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka202 wrote:
    O jejku, Kasaja współczuje stresu! Będę trzymała kciuki żeby badanka wszystkie ładnie wyszły!

    Dziewczyny, mnie dalej męczy brak ochotny na jakiekolwiek jedzenie, a co za tym idzie brak motywacji do jakiegoś lepszego gotowania. Możecie mi powiedzieć jak to u was wyglada? Ja staram sie jeść jakieś warzywa, ale głównie do obiadu a śniadania i kolacje u mnie leżą - głównie kanapki, jogurty czasem płatki z mlekiem. A dzisiaj zaczęły mi sie wyświetlać filmiki typu „co jem w ciąży” i sie totalnie zdołowałam - tam każdy posiłek zbilansowany, dobry i pożywny. NO i zgupłam - czy u was to też tak wyglada, że te posiłki macie takie na tip-top?
    U mnie również dramat z odżywianiem... nie mam wgl ochoty na zdrowe rzeczy. Codziennie na sniadanie i kolacje kanapki najczesciej z serem zoltym i pomidorem lub dżemem bo tylko to mi w miare smakuje. Czasami jakas zupke warzywna i co jakiś czas wycisnę soczek z owoców swiezy.

    Małopolska
    Starania od 09.2024
    Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
    19.02 ⏸️
    28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
    07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
    14.03 kolejna wizyta
    22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
    2.05 wizyta u prowadzacego
    30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
    10.06 II prenatalne
    preg.png
  • Nati_96 Ekspertka
    Postów: 232 416

    Wysłany: 10 maja, 07:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! @Duśka co do tych filmików o zdrowym odżywianiu w ciąży, daj spokój… Polecam na chwilę odciąć instagrama. Może faktycznie są jakieś kobiety w ciąży, które tak dobrze ją znoszą, że mają chęci i ochotę na zdrowe, zbilansowane posiłki i mają przede wszystkim czas żeby wszystko sobie przygotowywać, ale niestety nie każda z nas tak ma. Ja jem bardzo mało warzyw i białka w porównaniu do tego co było przed ciążą, poza tym nie ma narazie sezonu na dobre warzywa więc jedyne co mi wchodzi to głównie, ogórek i pomidor, sałata i to nie np całe warzywo do śniadania tylko 2 plastry. 🙃 No cóż, bywa i tak. Na początku byłam trochę wściekła i załamana, ale nie będę wmuszać w siebie na siłę czegoś na co nie mam ochoty. Często ratują mnie płatki z mlekiem, wczoraj miałam taki dzień, że rano kanapka i to z pieczywem pszennym, na obiad uwaga jogurt z jabłkiem, a na kolacje 1/2 talerza zupy (kapuśniak) miałam ochotę na coś kwaśnego. Staram się jeść intuicyjnie i są dni kiedy mam ochotę i czas na zbilansowane posiłki, a są dni gdzie jem płatki z mlekiem i kanapki z serem i ketchupem i to też jest ok. Nie przejmuj się!

    Liczę na to, że zaraz rozpocznie się sezon na dobre warzywa i owoce i może wtedy będę miała ochotę więcej ich jeść. 😊

    Tymczasem zmykam na na pobranie krwi 🩸😊 Miłego weekendu! Nasz cały spędzamy z rodzinką. 🤗

    Anettka10 lubi tę wiadomość

    28 👩🏼 + 28 🧔🏻‍♂️ + 🐶
  • Kasaja Ekspertka
    Postów: 124 237

    Wysłany: 10 maja, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie odżywiania ja idę w zasadę 2 na 1. Dwa posiłki jem zdrowe i zbilansowane a jeden taki na jaki mam ochotę. Zazwyczaj wieczorem wypada mi ten byle jaki więc rozwalam się na kanapie i wpierdzielam makaron z sosem pomidorowym 🤣

    Myślę że trzeba się trochę zmusić. Jak robię kanapki to wybieram graham, gotuję obok jajko na twardo, chleb smaruję bieluchem i dowalam warzywa. A odnośnie obiadów bardzo wchodzą mi pulpety z indyka których nie jadłam całe życie. W różnych sosach z kaszą ziemniakami itd

    👩🏼33 🧔🏻33
    starania od IV 2024
    styczeń 2025 ⏸️🤍
    11.02.2025 I wizyta 🩺jest serduszko!
    27.02.2025 II wizyta 🩺 zarodek rośnie (2cm) i szybkie serduszko (+krwiak podkosmówkowy 15x4mm 😒)
    11.03 wizyta dodatkowa, 🪲3,5cm, krwiak się wchłonął 🥷🏻
    19.03.2025 Veragene pobrane🧬
    20.03.2025 III wizyta - 5.05cm maluszka🩺⏳
    24.03.2025 prenatalne 🩺⏳⭐️
    31.03.2025 wyniki pappa i Veragene - niskie ryzyka, dziewczynka 🌸🥰
    19.05.2025 prenatalne II wszystko książkowo - 370g 🫐
    .
    .
    .
    5.10.2025 👩🏻‍🍼🤞🏻🥰

    preg.png
  • przyszłamama96 Autorytet
    Postów: 817 1369

    Wysłany: 10 maja, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja przed ciążą też się naprawdę super odżywiałam, uwielbiałam stać w kuchni i gotować różne zdrowe rzeczy. W pracy zawsze miałam kolorowe zdrowe pudełka, każdy podziwiał że mi się chce i że mi to smakuje XD a teraz, no cóż 😅 różnie bywa, a plany były wielkie, w ciąży miałam odżywiać się jeszcze lepiej, ale odpuściłam, dobrze że wgl możemy jeść bo wiecie że czasem wymioty i mdłości umożliwiają zjedzenie czegokolwiek, więc bądźmy dla siebie bardziej wyrozumiale w tym czasie i nie stresujmy się chociaż dieta, nie wierzę że ktoś je tylko słodycze i chipsy całe dnie więc nie jest tak źle 😀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja, 07:48

    Nati_96 lubi tę wiadomość

    👩🏼29 🧔🏻‍♂️31

    01.2023 Eurofertil CZ 6x❄️
    02.2023 I FET bhcg 0
    03.2023 II FET bhcg 0, 1❄️ źle rozmrożona
    07.2023 I histeroskopia dr Janowiec (zapalenie endometrium)
    09.2023 II histeroskopia dr Janowiec (adenomioza -> 6xDipherline)
    12.2023 immunologia, dr Paśnik
    02.2024 III FET CB💔 bhcg max 650 i spadek
    03.2024 IV FET CB💔 bhcg 23 i złe przyrosty
    05.2024 ciąża naturalna, puste jajo💔
    07.2024 V FET 2x❄️ 💔bhcg 220, złe przyrosty

    09.2024 Invimed Warszawa 6x❄️
    09.2024 immunologia, dr Jarosz
    10.2024 polip w USG
    12.2024 histeroskopia
    01.2025 VI FET 6dpt - 38; 7dpt - 84; 9dpt - 256; 10dpt - 370; 12dpt - 926; 14dpt - 2475; 16dpt - 4973; 20dpt mamy ❤️; 29dpt- CRL 1,12cm, FHR 150 ; 7+5 1,62cm; 8+5 2,27cm; 9+5 3,21cm; 10+5 4,13cm
    12+0 prenatalne 5,44cm, niskie ryzyka 🩷🧸

    preg.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 591 870

    Wysłany: 10 maja, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasaja wrote:
    Hej dziewczyny! Widze że sporo się działo ale nie będę już wracać i komentować przede wszystkim tych ciężkich chwil w każdym razie wiem że cokolwiek by się złego działo u mnie to można tu liczyć na wsparcie. Super pomocne w codziennej tułaczce przez ciążę 🤍

    Ja wróciłam z wakacji na Majorce! Polecam babymoon. Jakby któraś miała jakieś pytania co do wyjazdow to służę pomocą. Przede wszytskim pierwszy rząd w samolocie ten przy wejściu. Stałam pół lotu rozwiązując krzyżówki 😳🤣

    Ale z niemiłych rzeczy w ostatni dzień wakacji poczerwieniała mi łydka. Pojechałam do hiszpańskiego lekarza i stwierdził że to jakieś ugryzienie i mi przejdzie. Wróciłam do Polski a internistka mnie wystraszyła że to zakrzepica 😳 zlecilammi d-dimery które już wiem że w ciąży wychodzą zawsze fałszywie ale miałam wynik 1,12 (bez ciąży norma to 0,5). Skonsultowałam wynik z ginekologiem i powiedział żeby powtórzyć za 3 dni. ALE dostałam o 17 telefon od tej internistki z medicoveru że mam BIEC NA SOR na Dopplera żył bo mam zakrzepicę…nie chciałam jechać do szpitala więc poleciałam na prywatnego Dopplera i stwierdził brak zakrzepicy…słuchajcie ile nerwów to kosmos. Idę jutro zbadać jeszcze raz te d-dimery w innym labie a w międzyczasie noszę mega gustowne uciskowe skarpy 😆


    Poza tym Jagoda kopie, ma 263g i 19.05 połówkowe badania więc czekamy :)

    O rany jaki stres 🫣🫣🫣 Dobrze że finalnie wszystko dobrze!

    Jagoda 🥰 Gdzieś mi też mignęła Majeczka 🥹 My jeszcze w rozkroku między Sonią a Emilką, ale i tak mamy kilka chłopięcych alternatyw na wszelki wypadek 😅

    @Duśka tak jak pisze pupuś, kanapki i jogurt to jeszcze nie taki dramat 😉 Nie dajmy się zwariować. U mnie dalej np sałatki ciężko wchodzą, warzywa jem albo w zupach (szał na ogórkową, ale to w sumie zawsze moja ulubiona). Jak było tak fatalnie to przemycałam warzywa w tortillach albo w domowym sushi. A na śniadanie CODZIENNIE jem jogurt z bezcukrową granolą proteinową (Lidl, polecam), płatkami migdałów i owocem. Jak raz mąż kupił złą granolę to była awantura 😁 I swoją drogą polecam tez z lidla ocet balsamiczny, na tych półkach z różnymi włoskimi rzeczami i jest boski, gęsty, jak z Włoch, a jednocześnie to sam ocet a nie sos z cukrem. Jak robię kanapki to próbuję sobie dać też na talerz garść sałaty, polewam tym octem i też jakoś wchodzi.

    Dziewczyny chyba zaczyna mi się wicie gniazda bo od wczoraj robię DOGŁĘBNE porządki 😂 Ale takie, że jak myłam lodówkę (co samo w sobie jest wyczynem bo nie byłam w stanie ostatnio jej otwierać bo od razu 🤢) to nawet ściągałam z półek te takie białe listewki, które są na brzegach, bo wykryłam że tam też się brud gromadzi 🫠 I energia niespożyta, jak zaczęłam rano przed 9 tak dopiero koło 16 się położyłam odpocząć, szok w porównaniu z ostatnimi miesiącami 😂😂😂

    Nati_96, pupuś, Anettka10 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • szlamek Autorytet
    Postów: 591 870

    Wysłany: 10 maja, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze co do Instagrama, to mnie w pierwszym trymestrze dobijały te wszystkie filmiki na których laski pokazywały jakie to nie są aktywne w ciąży 🙃 Jogi, spacerki, zdrowe jedzenie oczywiście też, ładne ubrania, uczesane, umalowane, brzuszki okrągłe... A ja cały dzień w przepoconej piżamie albo jakichś dresach, brzuch jak dwa wzdęte zwały tłuszczu, włosy brudne bo mycie głowy mnie wykańczało. I leżę w łóżku i scrolluję telefon bo nie jestem w stanie sie na niczym skupić 🫠

    Nati_96, KASIEEK, Nadzieja_95 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰34 🧔‍♂️38
    Warszawa

    insulinooporność, niedoczynność tarczycy, trombofilia

    marzec 2019 - poronienie
    2019-2025 bez starania
    29.01.2025 ⏸️
    30.01 betaHCG 887, progesteron 47
    3.02 🩺 pęcherzyk ciążowy, kosmówka niejednorodna 🙏
    26.02 betaHCG 133137
    28.02 🩺 zarodek 2cm ❤️ bije
    26.03🩺 prenatalne - CRL 6,7cm ❤️ 161, USG ok, niskie ryzyka
    5.04 🩺 wszystko ok, dzidzia rośnie 🥰
    14.05 🩺 połówkowe
    20.05 🩺 następna wizyta
    💊Euthyrox 25
    💉Neoparin 0,4

    preg.png
  • ananas123 Ekspertka
    Postów: 148 407

    Wysłany: 10 maja, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Duśka202 wrote:
    O jejku, Kasaja współczuje stresu! Będę trzymała kciuki żeby badanka wszystkie ładnie wyszły!

    Dziewczyny, mnie dalej męczy brak ochotny na jakiekolwiek jedzenie, a co za tym idzie brak motywacji do jakiegoś lepszego gotowania. Możecie mi powiedzieć jak to u was wyglada? Ja staram sie jeść jakieś warzywa, ale głównie do obiadu a śniadania i kolacje u mnie leżą - głównie kanapki, jogurty czasem płatki z mlekiem. A dzisiaj zaczęły mi sie wyświetlać filmiki typu „co jem w ciąży” i sie totalnie zdołowałam - tam każdy posiłek zbilansowany, dobry i pożywny. NO i zgupłam - czy u was to też tak wyglada, że te posiłki macie takie na tip-top?
    Dziewczyny mają rację, social media powodują dodatkową presję… teraz jedzenie, a potem coś innego znów, np ogarnięty dom przy płaczącym maluchu. A my żyjemy niestety w realnym świecie który wygląda całkiem inaczej. Pamiętaj proszę, że i tak robisz wszystko najlepiej jak tylko możesz i jesteś najlepszą mamą dla Twojego Maleństwa 😘
    U mnie z posiłkami jest teraz trochę lepiej bo mam po prostu więcej sił. Ale wcześniej gdyby nie mąż to jadłabym najprostsze kanapki i płatki śniadaniowe, o ile bym zamówiła jakieś zakupy do domu, bo ani siły na stanie przy garach, ani siły na wyjścia do sklepu.

    Dzisiaj idziemy na dzień otwarty porodówki, na której najprawdopodobniej będę rodzić. Nie umiałam ze stresu spać w nocy, tak jakbym już szła rodzić 🤣 a gdy już zasnęłam, to oczywiście śnił mi się poród. No i mam nadzieję że będzie możliwość zapisać się na szkole rodzenia. Czuję, że po tej wizycie cała ciąża i wszystkie przygotowania staną się jeszcze bardziej realne 🫣

    Dobrego weekendu i dużo ciepełka 🥰

    Nati_96, szlamek lubią tę wiadomość

    preg.png
  • KASIEEK Ekspertka
    Postów: 219 396

    Wysłany: 10 maja, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szlamek wrote:
    A jeszcze co do Instagrama, to mnie w pierwszym trymestrze dobijały te wszystkie filmiki na których laski pokazywały jakie to nie są aktywne w ciąży 🙃 Jogi, spacerki, zdrowe jedzenie oczywiście też, ładne ubrania, uczesane, umalowane, brzuszki okrągłe... A ja cały dzień w przepoconej piżamie albo jakichś dresach, brzuch jak dwa wzdęte zwały tłuszczu, włosy brudne bo mycie głowy mnie wykańczało. I leżę w łóżku i scrolluję telefon bo nie jestem w stanie sie na niczym skupić 🫠
    Jakbym o sobie czytała 😆
    Mój ciążowy outfit to najczęściej Piżama do późnego popołudnia albo legginsy a brzuch wyglsda jak dwie wielkie spyrki 😄 i też człowiek popada w kompleksy jak widzi na instagramie te piękne zaokrąglone brzuszki typowo ciążowe w 15 tygodniu😄

    Nati_96, szlamek lubią tę wiadomość

    Małopolska
    Starania od 09.2024
    Cud w ostatnim cyklu stymulacji przed laparo
    19.02 ⏸️
    28.02 🩺 pecherzyk ciazowy 0.86cm
    07.03 🩺 malutki czlowieczek 0.26cm z ❤️
    14.03 kolejna wizyta
    22.04 I prenatalne - wszystko w porządku, CRL 6.38cm, na 90% chłopczyk 🩵🩵
    2.05 wizyta u prowadzacego
    30.05 kolejna wizyta - chłopiec potwierdzony🩵
    10.06 II prenatalne
    preg.png
  • Carolyn Autorytet
    Postów: 376 664

    Wysłany: 10 maja, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Odnośnie jedzenia macie rację. Instagram to pięknie wykreowany świat, który niestety niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Przez cukrzyce staram się zwracać uwagę na to co jem, ale powiem Wam, że jest to na maxa trudne. Kupiłam już z pięć różnych ciemnych żytnich chlebów i po pomiarach wychodzi mi, że muszą być sztucznie dosładzane i barwione karmelem. Także nawet to co wygląda ładnie i fit to niekoniecznie takie jest. Po takich dwóch kanapkach z almette potrafiłam miec wyższy cukier niż po jednym toście z białej bułki z żółtym serem. I weź tu człowieku bądź mądry. 🙃

    @ananas123 dni otwarte na porodówce? Gdzie znalazłaś takie info? Ciekawa jestem czy w moim mieście coś takiego organizują. Super sprawa, jeśli można zobaczyć wcześniej i pozbyć się dylematu, który szpital wybrać.

    27.02 dwie kreseczki
    06.03 pęcherzyk
    21.03 zarodek z ❤️
    04.04 2,8 cm 👶
    11.04 3,9 cm 👶
    24.04 prenatalne 6,3 cm 🩵
    05.05 7,4 cm 👶

    preg.png
  • Nati_96 Ekspertka
    Postów: 232 416

    Wysłany: 10 maja, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Carolyn wrote:
    Odnośnie jedzenia macie rację. Instagram to pięknie wykreowany świat, który niestety niewiele ma wspólnego z rzeczywistością. Przez cukrzyce staram się zwracać uwagę na to co jem, ale powiem Wam, że jest to na maxa trudne. Kupiłam już z pięć różnych ciemnych żytnich chlebów i po pomiarach wychodzi mi, że muszą być sztucznie dosładzane i barwione karmelem. Także nawet to co wygląda ładnie i fit to niekoniecznie takie jest. Po takich dwóch kanapkach z almette potrafiłam miec wyższy cukier niż po jednym toście z białej bułki z żółtym serem. I weź tu człowieku bądź mądry. 🙃

    @ananas123 dni otwarte na porodówce? Gdzie znalazłaś takie info? Ciekawa jestem czy w moim mieście coś takiego organizują. Super sprawa, jeśli można zobaczyć wcześniej i pozbyć się dylematu, który szpital wybrać.

    Właśnie też się zainteresowałam tymi dniami otwartymi, ciekawe czy w Trójmieście też są takie organizowane. 😊

    28 👩🏼 + 28 🧔🏻‍♂️ + 🐶
  • Nowelove Znajoma
    Postów: 22 93

    Wysłany: 10 maja, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeśli chodzi o jedzenie to niestety nadal ciężko :/ miałam nadzieję że II trymestr będzie łaskawy, ale niestety nadal są bardzo złe dni a nawet tygodnie.. Nadal mnie mdli, a jak już mam na coś ochotę to boję się zjeść nieraz, bo nadal często zdarzają się wymioty... Nie łatwa ta ciąża. Pierwsza była całkiem inna! Aż nie sądziłam, że mogą być tak różne 🙈

    Idę dziś na 13 na połówkowe badania.
    Bardzo się stresuje nimi i czy wszystko ok z dzidzią, bo ogólnie rzadko w tej ciąży mam wizyty😅

    Trzymajcie kciuki 🙏

    pupuś, Aszzz, Anettka10, przyszłamama96, szlamek, Nati_96, Palaczowa, ananas123 lubią tę wiadomość

    preg.png
  • pupuś Autorytet
    Postów: 370 892

    Wysłany: 10 maja, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nowelove wrote:
    Ja jeśli chodzi o jedzenie to niestety nadal ciężko :/ miałam nadzieję że II trymestr będzie łaskawy, ale niestety nadal są bardzo złe dni a nawet tygodnie.. Nadal mnie mdli, a jak już mam na coś ochotę to boję się zjeść nieraz, bo nadal często zdarzają się wymioty... Nie łatwa ta ciąża. Pierwsza była całkiem inna! Aż nie sądziłam, że mogą być tak różne 🙈

    Idę dziś na 13 na połówkowe badania.
    Bardzo się stresuje nimi i czy wszystko ok z dzidzią, bo ogólnie rzadko w tej ciąży mam wizyty😅

    Trzymajcie kciuki 🙏

    Trzymamy kciuki, daj znać po wszystkim co i jak!

    Nowelove, Nati_96 lubią tę wiadomość

    34 👩🏼‍❤️‍👨🏻 56
    Świnoujście 🏖

    12.02.2025 ⏸️
    06.03.2025 (6+4) crl 0,95 cm, jest ❤
    26.03.2025 (9+3) crl 3,25 cm, 165 bpm ❤
    09.04.2025 (11+3) crl 5,93 cm, 157 bpm ❤
    14.04.2025 (12+1) prenatalne! niskie ryzyka
    16.06.2025 (21+1) II prenatalne! wszystko w normie
    ⏳ 25.08.2025 (31+1) III prenatalne!
    preg.png
  • Aszzz Ekspertka
    Postów: 149 197

    Wysłany: 10 maja, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    -

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca, 19:17

    Anettka10, przyszłamama96, Nowelove, szlamek, pupuś, Nati_96, EwiczekM, ananas123, OlgaB87, Wdzięczna, Zuzka :), Pdes, Judyta_ lubią tę wiadomość

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 848 1468

    Wysłany: 10 maja, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja czasem jem po prostu to co mam siłę zrobić. Z warzywami mam problem od zawsze, bo ich nie lubię. Zjem pomidora tylko na kanapce. Kończy się kanapka- nie zjem pomidora, samego w życiu. Jedyne warzywa, które mogę chrupać bez niczego to ogórki małosolne i kiszone. Nie mam cukrzycy, ale mam zagrożenie nią, i wiem, że powinnam zajadać tonę warzyw, ale nie mam weny. Staram się bilansować, ale tutaj też różnie. Na szczęście od 12 maja już L4, będę mieć więcej czasu, to się bardziej pochylę nad jedzeniem.
    Instagram pokazuje jak ludzie chcieliby, żeby wyglądało ich życie, a nie jak wygląda. Lepiej mi się żyje z tą świadomością 😉

    EwiczekM lubi tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
  • OlgaB87 Autorytet
    Postów: 848 1468

    Wysłany: 10 maja, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Kasaja współczuję stresu, dobrze, że zakrzepica się nie potwierdziła! Polubiłam Twoją wiadomość za kopniaki :)

    @Ewiczek gratuluje zdrowego syneczka!

    @szlamek może rzutem na taśmę u mnie też uwijesz gniazdo 😃 lodówce by się przydało pucowanie! Hue hue

    EwiczekM, Kasaja lubią tę wiadomość

    Warszawa
    👩🏼 37, 👱🏼‍♂️37
    2 x kitku 🐈🐈‍⬛

    Hashimoto, niedoczynność, insulinooporność, stan przecukrzycowy, PCOS

    OM 02.01
    08.02 ⏸️
    09.02- beta 3383, prog 26,4
    11.02- beta 8266
    21.02- (6+6)- mamy serduszko! ♥️ bpm 135, mały alien ma 9mm
    28.02- (7+6)- serduszko 174 bpm
    07.03- (8+6, z USG 9+3)- mały alien ma 2,6 cm, serduszko 140 bpm
    17.03- NIPT
    28.03- dziecię 6,11 cm, wszystko pięknie pracuje, USG genetyczne bardzo dobre, chłopczyk 💙

    preg.png
‹‹ 395 396 397 398 399 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta Płodności w OvuFriend - jak otrzymać spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności?

Brak śluzu płodnego, endometrioza, nieregularne cykle, a może PCOS? Dieta Płodności w OvuFriend to spersonalizowane zalecenia dietetyczne i przepisy na koktajle płodności dopasowane idealnie do Ciebie i Twoich dolegliwości! Sprawdź instrukcję krok po kroku, jak otrzymać Dietę Płodności i zwiększyć szanse na zajście w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ